Kolor przynęty na szczupłego

[ledar]

Nie wiem jak inni koledzy forumowicze na jakie kolory przynęt łowią szczupaki ja ze swojego doświatczenia preferuję kolor

fioletowy na majowy wekend przygotowałem jerki w odcieniu fioletu z brokatem zobaczymy czy będą łowne.

Edytowane 21 Kwietnia 2014 przez ledar

[koyot]

Masz racje ponad 10 lat do tyłu miałem niezłe wyniki na zielonogórskich jeziorach dotyczy gum fiolet denaturat z brokatem.

 

Ten kolor w czystej wodzie i piaskiem, żwirkiem  na dnie nadal rządzi! nic przez 10 lat się nie zmieniło

[kammien]

Nie wiem ja nie mogę się przekonać do ciemnych kolorów tylko białe i żarówy.

[David77]

Ja używam kolorów naturalnych lub zblizonych oraz seledyn. Zdziwiony jestem ze są jeszcze zwolennicy żyłek bo ja o niej zapomnialem od kilku sezonów i w nadchodzącym sezonie spróbuje polapac bardziej finezyjniej właśnie na żyłkę.

[Jano]

<...> Zdziwiony jestem ze są jeszcze zwolennicy żyłek bo ja o niej zapomnialem od kilku sezonów i w nadchodzącym sezonie spróbuje polapac bardziej finezyjniej właśnie na żyłkę.

hmmm, dość pokrętna logika...

[dober]

Na szczupaka najczęściej sprawdzają mi się odcienie naturalne, szczególnie perła z czarnym grzbietem, ale to nie reguła. Czasem fluo, sporadycznie fiolet.

[blady00]

Dawno temu łowiłem na odcienie białego, teraz też podobnie

[kapiq99]

Seledyn, biały, perła i okoniopodobne akcenty

[inter]

biała perła i uwaga rózowy

[jogger1]

często używam woblerów rapala,efekty mam na x-rapy 10cm koloru GGH i skrajnego HH.

[SALMOO]

A ja dla odmiany na niebieskie

[ictus]

Czysta woda + gładka tafla wody + dobra widoczność/prześwietlenie = kolory naturalne

Trącona woda + gładka tafla wody + dobra widoczność/prześwietlenie = kolory naturalne + lekko rozjaśnione naturale (również w kolorze wody)

Trącona woda + mocne zafalowanie + słaba widoczność/małe prześwietlenie = kolory lekko rozjaśnione (również w kolorze wody) + oczojeby + kontrastowe połączenia firetiger itp

Brudna lub ciemna woda + gładka tafla wody + dobra widoczność/prześwietlenie = kolory jasne i ciemne  + oczojeby + UV

Brudna lub ciemna woda + mocne zafalowanie + słaba widoczność/małe prześwietlenie = kolory bardzo jasne + bardzo ciemne + kontrastowe połączenia firetiger itp + oczojeby + UV

 

Nocą, świtem i zmierzchem = czarne + białe + UV + fluo oczojeby z firetigerem na czele + inne bardzo kontrastowe połączenia

 

Na dużych głębokościach = bardzo kontrastowe połączenia + UV + FLUO oczojeby  ( firetiger i hotiger )

 

Na głebokości 2m-4m = firetiger + hottiger + UV

Edytowane 31 Stycznia 2016 przez ictus

[ictus]

Prawde mowiac takie wypisywanie kolorow na dana wode, pogode czy pore dnia nie ma specjalnego sensu. Na wodach ktore dobrze znam lowie mala liczba kolorow i jeszcze mniejsza roznorodnoscia przynet.

 

Na nowej wodzie trzeba jednak od czegos zaczac. Ciekawi mnie od jakich kolorow z zaleznosci od wody wy byscie zaczeli?

[kostom63]

Cześć, no nie wiem czy nie ma sensu . Schemat który przytoczyłeś mniej więcej powielam na nowych wodach , albo na znanych jak się nic nie dzieje , dochodzi wariacja przynęty małe, duże, nieznane ... to i godzinę można stać w jednym miejscu , a na to czasem nie mam cierpliwości niestety

[Marioo]

Prawde mowiac takie wypisywanie kolorow na dana wode, pogode czy pore dnia nie ma specjalnego sensu. Na wodach ktore dobrze znam lowie mala liczba kolorow i jeszcze mniejsza roznorodnoscia przynet.

 

Na nowej wodzie trzeba jednak od czegos zaczac. Ciekawi mnie od jakich kolorow z zaleznosci od wody wy byscie zaczeli?

???? Edytowane 10 Lutego 2016 przez Marioo

[lysyterrorysta]

Perła z niebieskim grzbietem lub żółty z czerwonym grzbietem lub żółty z czarnym grzbietem. Najczęściej na takie  kolory łowie i są wyniki.

[Novis]

Prawde mowiac takie wypisywanie kolorow na dana wode, pogode czy pore dnia nie ma specjalnego sensu. Na wodach ktore dobrze znam lowie mala liczba kolorow i jeszcze mniejsza roznorodnoscia przynet.

 

Na nowej wodzie trzeba jednak od czegos zaczac. Ciekawi mnie od jakich kolorow z zaleznosci od wody wy byscie zaczeli?

To rzetelne zestawienie, Pawle. Wielu kolegom się na pewno pokrywa.Pytasz, od jakiej przynęty, na nowej wodzie zacząć? To, co napisałeś w swoim zestawieniu plus: głębokość wody,rodzaj (rzeka, woda stojąca) i dostępność do potencjalnej miejscówki ( brzeg, środek pływający).

[Ario]

W starych czasach,gdy jeszcze nie było gum czy woblerów,dziadek klepał wahadłówki z łyżek stołowych i miał świetne efekty. Fakt też,że ryb było zatrzęsienie. Dziś w świecie "kolorowych jarmarków" produkowanych tak na prawdę na pokuszenie wędkarza trzeba sporo kombinować aby coś złowić,a tym bardziej na łowiskach z ogromną presja wędkarską.

Edytowane 15 Lutego 2016 przez Arios

[Stafford]

Poprzedni rok, płytka i mocno zarośnięta woda, duża jasna guma z niebieskim grzbietem i czerwonym łbem.

Co ciekawe taka sama guma z czarnym lub żółtym grzbietem brań duuużo mniej.

 

I co też ciekawe guma w tym samym kolorze o 1 nr mniejsza prawie bez brań...

[X.rut]

Na moich polskich łowiskach najlepsze wyniki mam na gumy w kolorach naturalnych, zdecydowanie najłowniejsze są perly z czarnym grzbietem. Wiele osób chwali żółte gumy - u mnie bez efektów.

2-3 razy w roku wyjeżdżam na tydzień do Austrii do miasta położonego nad Dunajem. Tam efekty (szczupaki, sandacze) mam jedynie na gumy pomaranczowe.

[Thomason]

W starych czasach,gdy jeszcze nie było gum czy woblerów,dziadek klepał wahadłówki z łyżek stołowych i miał świetne efekty. Fakt też,że ryb było zatrzęsienie. Dziś w świecie "kolorowych jarmarków" produkowanych tak na prawdę na pokuszenie wędkarza trzeba sporo kombinować aby coś złowić,a tym bardziej na łowiskach z ogromną presja wędkarską.

Kiedyś to nawet nie trzeba było posiadać fabrycznej wędki i można było połowić fajne rybki.

Kiedyś to ryby między sobą konkurowały o to, kto pierwszy dopadnie przynęte. Teraz to wędkarz musi stawać na głowie, aby uwieńczyć dzieło jakimś wymiarowym okazem.

[zzwierzak]

....kiedyś nie było tylu regularnie łowiących wędkarzy :-)

[Zbrojarz]

Sandra 12 lub 16 żółta(ponoć to żółty) z czerwonym łbem- mój faworyt, szczupaczy uniwersał. Tak po za tym, raczej jasne, naturalne, chociaż na jesieni sporo połowiłem na żarówiaste, zielono-seledynowe i pomarańczowo-żółte bandity pro 10 i 12,5cm. A co do wahadłówek, mam pewne zboczenie, muszą być srebrne, choć z jednej strony, ale muszą, jak nie, nie nadają się na szczupłego. Czemu nie wiem, zboczenie takie...

Edytowane 20 Lutego 2016 przez Zbrojarz

[Pluton]

A ja się już dawno temu przekonałem, że szczupłe lubią okonki i idąc tym tropem od dawna nie mam problem problemu z ich łowieniem. Problemem jest niestety ich wielkość, która jakoś nie może przekroczyć tych 90 cm  .

[pawta]

Jak dla mnie i moje miejsca w których najczęściej łowię najlepiej spisują się pomarańczowo-czerwone kolory, seledyn całkowicie odpada...

[ictus]

Naturalny okon Storma to jedna z moich ulubionych woblero-gum na szczupaka (Ten stary duzy model).