Shimano super x gt2500

[bart]

Witam wszystkich.

Niedawno zakupilem tytułowy kołowrotek z ktorym mam ostatnio male kłopoty.A mianowicie na kazdej wyprawie na kolowrotku podczas rzutu pojawia sie tzw. broda.Czasem wieksza czasem miniejsza lecz po kilku wedkowaniach 150m zyłki poszło.Zauwazyłem że żyłka po zamknięciu kabłąka niezsowa sie na rolke tylko zostaje na kabłąku,przez co kilka brań po zacieńciu wogole nieprzycialem bo kablak sie otwieral przy zacieciu.Trzeba reecznie ja sprowadzac na rolke kabłaka.

W czym moze tkwic problem?Kołowrotek zle nawiaj zylke?Jest ona za luzno nawijana na szpule?Dlaczego żyłka niezsow sie na rolke?

Prosze o pomoc moze ktos mial podobne problemy z tym lub innym krecialem i jak poradzil sobie?

 

 

[Voldemort]

Jest Kolega pewien, że kabłąk jest oryginalny? Może go ktoś naprawiał, bądź zamienił od innego kołowrotka.

Używałem ten model Shimano przez wiele lat i nigdy nie miałem takiego przypadku o jakim Kolega pisze.

[bart]

Jest to moj 2 taki kreciol i porownywalem rowniez kablaki sa identyczne...

[thibar]

Po rzucie i zbiciu kabłąka linka powinna wskoczyć na rolkę po napięciu się linki -  jeżeli jest inaczej to chyba jest coś nie tak... zauważyłem że zdarza mi się coś czego nigdy nie miałem - przy dużej rolce żyłka owija się wokół rolki - ale wiem że to mój błąd.  

[bart]

Wymianiales rolke na wieksza???

[thibar]

Nie wymieniałem ten młynek to TP xtr - ma dużą rolkę i czasem żyłka się skręca ale tylko przy rzucie. Wracając to Twojego problemu, jak może się otworzyć kabłąk podczas brania ryby ? przecież te młynki mają tak mocne sprężyny,  a i żyłka powinna wskoczyć na rolkę. Zbijasz korbą?

Edytowane 22 Kwietnia 2014 przez tibhar

[busz231]

według mne przyczyną może być właśnie za słaba [wyrobiona lub pęknięta sprężyna] co prowadzi do niedomykania kabłonka lub wygięty pręt kabłonka.

[Super Arek GT]

Winna może być pęknieta sprężyna, pęknięty teflon w którym sprężyna siedzi lub drut kabłąka jest tak podgięty ku swoim końcom(bądz w przeciwnym kierunku) mocowanym na śrubki, że nawet sprężyna nie domknie takiego naprężenia działającego na te krańcowe elementy które trą o siebie. Jedyna rada to odkręcić drut z jednej strony i delikatnie odgiąć/ podgiąć drut.

Mam nadzieje, że zrozumiesz to co nagmatwałem ;-)

[Łukasz W]

A jak nie pomoże to posłać do Pana Leśniaka:-)

On coś zaradzi.

[bart]

Taaaa Pan Jozef...to wole sam rozebrac i popsuc za darmo niz zaplacic za popsucie jemu

[Super Arek GT]

 

Kabłąk otwiera i zamyka się ciężko?

[bart]

Kablak chodzi plynnie lecz rzeczywiscie troszke ciezko,zylka zostaje na nim po zbiciu nieschodzi do rolki...

Zastanawia mnie ta broda "trenowalem"na sucho rzucac lekkimi przynetami i sytuacja sie nagminnie powtarzala,zmienilem na ciezka gume i jak reka odjal zadnych skrecen,splontan...magia

[Qowax001]

Taaaa Pan Jozef...to wole sam rozebrac i popsuc za darmo niz zaplacic za popsucie jemu

 

zanim wytrzesz sobie buty o czyjeś imię to wypadałoby jakieś fakty przedstawić potwierdzające wiarygodność wypowiedzi, nikogo nie bronię i nie atakuję ale chyba wypadałoby trochę kultury zachować na "forum koleżeńskim"

Edytowane 23 Kwietnia 2014 przez Qowax001

[Super Arek GT]

Osobiście łowię tym modelem na wabie od 1g i żadnych takich problemów nie mam...

 

 

 

Może masz jakąś zadrę na drucie która blokuje linke?

Domyka się  kabłąk jak należy? Czy po minimalnym otwarciu go i puszczeniu wraca do pozycji ,,0"???

[Łukasz W]

Taaaa Pan Jozef...to wole sam rozebrac i popsuc za darmo niz zaplacic za popsucie jemu

Skąd to uprzedzenie do Pana Józka?

[zorro]

Kablak chodzi plynnie lecz rzeczywiscie troszke ciezko,zylka zostaje na nim po zbiciu nieschodzi do rolki...

Zastanawia mnie ta broda "trenowalem"na sucho rzucac lekkimi przynetami i sytuacja sie nagminnie powtarzala,zmienilem na ciezka gume i jak reka odjal zadnych skrecen,splontan...magia

A tak "wogle", to jakiej linki Pan używasz? Bo może z tymi lekkimi wabikami, to się nie prostuje po rzucie, może "poskręcana w cholerę"..?

A skoro masz Pan dwa takie nawijaki, to przełóż szpulkę i porzucaj tym drugim... Jak problem zniknie, to coś z maszyną, a jak pozostanie, to z linką...

[bart]

Mialem doswiadczenie z turnamentem mial byc cud miod i wogole banal 2 dni i powrot a okazalo sie ze i tydzien za malo a kreciol wrocil w stanie wizulanym nieco gorszym.I tak musialem powtornie oddac go na serwis tylko ze tym razem do P Leszka Borowski.Ja niestety niemam milego doswiadczenia z tym Panem choc moze i faktycznie jest alfa i omega w sprawach kreckow.

[Qowax001]

No ale to opisz Pan jak dokładnie został "popsuty" bo to jest dość istotne, i co było aż tak bleee ze wymagał kolejnego serwisu.

[bart]

Niezostal popsuty lecz nienaprawiany(wymiana  zatartych lozysk w tym oporowego)choc kolowrotek byl przetrzymany przez ok 10-12 dni.Szumy jak byly tak zostaly,z tym ze dodatkowo otrzymalem kilka gram dodatkowego smaru,kilka dodatkowych rys na korpusie i juz.Ale niewazne pozbylem sie dolegliwosci naprawiania tam kolowrotkow.

A co do mojego X-a to chyba jednak bede musial udac sie z nim do fachowca,w takich przypadkach zaluje ze niemam zdolnosci majsterkowicza

Dziekuje i pozdrawiam.

Edytowane 23 Kwietnia 2014 przez bart

[homax]

1. wygięty do góry lub niedomykający się kabłąk (porównać z dobrym egzemplarzem)

2. szorstka powierzchnia spływu linki ..sprawdzić pończochą i ew wypolerować (papier ścierny i pasta polerska).