Skocz do zawartości

Coraz mniej ryb na Mazurach


wojtek_n

Rekomendowane odpowiedzi

ciezka noc, wiec moze cos mi nie wyszlo :P Ale prostujac, nie jest lepiej i pewnie nie bedzie, wiedzac co dzierzawcy robia z jeziorami. Inna sprawa ze i wedkarska presja na pewno robi swoje.

Dobrze to bylo kilka -nascie lat temu, kiedy dzierzawca bylo Technikum Rybackie a jeziora sluzyly nauce rybaczenia (wiem, moze to zabrzmiec dosc absurdalnie :)), ale 2 -3 godzinny wypad konczyl sie kilkoma braniami i rybami. Teraz jest slabo, chociaz moze na poczatku sezonu bedziesz mial szanse na jakies brania. Osobiscie poszukalbym jednak innej wody, chyba ze cenisz sobie spokoj i cisze, bo tego na pewno nie zabraknie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dadaj umierał  i z roku na rok było coraz gorzej -jak wszędzie. Stacjonująca na Dadaju brygada rybacka czyściła wodę z wszystkiego co tylko  wpadło w sieci. Całe szczęście to już przeszłość. Całkowity brak odłowów  od dwóch la t( nie licząc sielawy) , zaangażowanie i ciężka  praca członków stowarzyszenia przyczyniły się do tego że jezioro zaczyna odżywać. Ponad metrowe szczupaki , okonie 40+ trafiają się nie rzadko. Trzeba próbować rozmawiać z dzierżawcami wód tak jak to zrobiło Stowarzyszenie Nasz Dadaj a  ja efekty widzę już teraz . Warto prześledzić ten temat może i na Waszych wodach się to uda . Życzę  powodzenia i pozdrawiam. Jarek

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nie wiem czy to dobre miejsce na moje pytanie odnosnie jezior Rynskie ,Ołów i Orle ,Zna ktoś te jeziora ,będę z rodzina mieszkal  30m od jeziora Ołów przez najbliższe 5 dni ,powiedzcie gdzie mógłbym tam połowic , z brzegu i na co sie nastawiać .Na Olowiu będę miał do dyspozycji łódkę ,może wlascicel pozwoli mi ja zabrać na sąsiednie jeziora .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lowie na ołowiu i rynskim co roku w wakacje.

 

Ołów głęboka woda i czysta. Jest ładny bialoryb. Leszcze i duże płocie. Sporo wczasowiczow, a woda nie duża. Rowerki kajaki, podplywajace i pytajace sie czy bierze mogą doprowadzić do szału szczególnie w wekend... Nigdy nie miałem łódki to z brzegu na spin było słabo. Jakieś pistolety i małe okonki. Słyszałem tylko o dużych okoniach lowionych zimą.

 

Rynskie, sporo sandacza i mozna tez ładny bialoryb trafić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Mam pytanie z tak zwanej innej beczki, znacie może jakąś dobrą kwaterę, godną polecenia na Dadajem? Ważne by była możliwość wypożyczenia łódki. 

 

Trochę wyższy standard ale mają Łodzie:

 

http://www.stardadaj.pl/

 

http://www.slonecznybrzeg.mazury.pl/

 

Tutaj bardziej agro turystyka ale nie wiem jak z łodziami, trzeba by dopytać:

 

https://www.facebook.com/WyspaDadaj/info/?tab=page_info

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, ale tych, które podałeś trudno byłoby nie znaleźć. Pytam o sprawdzone, ktoś był, poleca itp. No i możliwość wypożyczenia łodzi warunek konieczny. Reszta czyli cena, standard bez większego znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Witam Wszystkich /czytających.Szukamy tych wspaniałych łowisk,czasu który będzie spełnieniem całorocznych marzeń i..... prawie zawsze rozczarowanie.Czemu??? Polska to nie.... dajmy na to, Szwecja.Tam jeziora są w gestii Mieszkańców którzy dbają o wynajętą im wodę,wiedzą czego ona potrzebuje..., w zamian dostają przyzwoity zysk od Wędkarzy i ich Rodzin.U nas ? co miało zostać zniszczone to zostało doprowadzone  do upadku.Tak piękna kraina jak Warmia i Mazury są jedną wielką ruiną."Cytat z Reymonta byłby jak najbardziej na miejscu". Kocham te klimaty i przynajmniej dwa trzy razy do roku tam jeżdżę ale raczej z sympatii.Za każdym razem to samo...:Panie ,kilka lat temu to tu były rybska takie jak konie" Fantazja miejscowych? nie tylko...Degrengolada naszych wód postępuje ale, proponuje się nam prywatne  łowiska( na tych samych terenach) za niemałe pieniądze ,a żeby było fajniej to musi być " no kil,haczyki bez zadziorowe itd. Płacisz , kaleczysz ryby,przyjdzie następny ...zrobi to samo a My zatracamy sens łowienia/polowania.KASA, KASA i jeszcze raz kasa.Właśnie wróciłem z uroczego jeziora pod nazwą Isąg, piękna woda,urozmaicone dno, wyspy,czysto...czego chcieć więcej?Kilka lat temu to była super woda,teraz? PUSTYNIA.Kto za to odpowiada? odpowiedzcie sobie sami.Są piękne domki,łódki /gdzie nie gdzie, i miejsca stworzone na brzegu przez tych co łowili tu ryby?nie raz bardzo urokliwe(tyle że to już rozpadająca się przeszłość)Pozwolenia całkiem drogie (trzy dni 80zł,koniecznie z pieczątką konserwatora przyrody co miało by sugerować specjalną dbałość o wodę) Rozwiązanie problemu jest banalnie proste,tyle że łatwiej ponarzekać....

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pewien czy to co piszesz to prawdziwy obraz naszych wód. Podam przykład, pływamy po naszej tu lokalnej rzece tak intensywniej od 4 tygodni. Przyjechali znajomi z południa, posiedzieli 3 dni, złapali 1 szczupaczka i kilka okonków i wyjeżdzali narzekając że te ryby przełowione i przekłusowane. Mieliśmy podobne spostrzeżenia, aż jednego dnia, pewnej środy, wypływam ze znajomym od 7 rano i do godziny 11.30 na wędkach melduje się 1 szczupak 70cm i kilka okoni, słabo bardzo słabo. Powoli wracamy na miejsce wodowania i postanawiam, że napłyniemy raz jeszcze, to już 3 dziś, na moją metę. Zmieniamy przynęty na tego dnia nie używane i tak, dopływamy na miejsce, jest 12.30, wyłaczam elektryka a mój kolega w pierwszym rzucie wyciąga 101cm, obławiamy w przeciągu godziny jakieś 200m wody i wyciągamy 10 ryb powyżej 80cm, brań nie zapiętych nie liczę. Wśród tych zębatych padają dwa okonie około 40cm. Oczywiście wszystkie ryby wracają do wody. Jeżdżę tam od 2 tygodni i kolejno najlepszy dzień to 75cm a tak są dni bez zębatego. Co mam powiedzieć? Woda przekłusowana czy po prostu te nasze ryby przy tej presji też sie czegoś nauczyły i do tego potrzebują dnia, żeby odpalić.

W zeszłym roku nasz konkurencyjny team w październiku pojechał na 7 dni do szwecji, złapali 1 rybę, ja sam w tym samym czasie obok domu, nie licząc Drużna zlapalem 27 ładnych ryb, średnio 4 ryby na dzień, w tym czasie jedna ryba z rzeki i jedna z Drużna powyżej 100cm.

Edytowane przez Matteoo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ocena rybostanu tego jeziora została sporządzona na podstawie opinii mieszkańców, echosonda to tylko potwierdziła.Tak naprawdę ten krótki wpis pobudza do refleksji,mamy wzór do naśladowania ale.... Zawsze jest Nam pod górkę,oglądamy się na innych. Pojedyńcze osoby tworzą komercyjne łowiska   które są bardzo drogie .Wiadomo dlaczego, to spora inwestycja i musi się zwrócić jak najszybciej.Smutno człowiekowi po powrocie  z takich miejsc że znowu zniszczona piękna woda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mam powiedzieć? Woda przekłusowana czy po prostu te nasze ryby przy tej presji też sie czegoś nauczyły i do tego potrzebują dnia, żeby odpalić.

Bo te nasze wody to temat "rzeka" Nogat to istna loteria aktualnie... Szkarpawa to samo, nie ma tak że się pojedzie na pewniaka.

Wczoraj 15wyjętych a dzisiaj zero he druzno druzno...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mam powiedzieć? Woda przekłusowana czy po prostu te nasze ryby przy tej presji też sie czegoś nauczyły i do tego potrzebują dnia, żeby odpalić.

 

Gdy rezydowałem w Kaliszu, miałem nieopodal domu stawek, usytuowany na tzw. kurzawce i w sąsiedztwie niewielkiego rowu, obwód bajora wynosił cirka 40x10m. Pewnej jesieni co jakieś 3 dni zabierałem psa i wędkę i urządzałem sobie godzinną sesję, jeśli akurat tego dnia w grę nie mogła wejść poważna eskapada. W ruch szły sprawdzone (zawodnicze) imitacje pijawek, larw ważek, paprochy 2,5-5 cm, dopalone atraktorem od Megastrike'a. Wyniki, cóż: od 1 do 3 okoni, maks 25 cm, jednakże moja optyka na te chimery uległa zmianie jednego wyjątkowo wietrznego dnia. W ciągu niespełna godziny odhaczyłem ponad 20 okoni i... miałem szczupaka w nogach pod metr! Gdybym odwórcił się na pięcie i posłał przynętę w pole ziemniaków, niezawodnie wydłubałbym z nich rybę. Tego dnia zdałem sobie sprawę ze skali, jak bardzo jesteśmy narażeni na łaskę i niełaskę ryb, co zwłaszcza, dotyczy wód stojących, przynajmniej moje wieloletnie doświadczenia za tym przemawiają. Następne próby kończyły się wcześniej uzyskiwanymi rezultatami. Tego dnia coś wisiało w powietrzu, co nie pozwoliło rybom pozornie zapaść się pod ziemię, czego często doświadczamy po złowieniu kilku, kilkunastu ryb z jednej miejscówki - widzimy je na echo, ale żadne cuda z Ameryki Japonii nie są w stanie ich podnieść z letargu. Są na to różne hipotezy: od feromonów ostrzegawczych po znudzenie gumą, przebłyszczenie.

 

Sorry za offa.

Połamania

post-49884-0-30354600-1603560721_thumb.jpg

Edytowane przez Dawido
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie było żadnego połączenia z poważniejszą wodą, "wiadro okoni" zostało x lat temu wpuszczone przez właściciela, który czasem przychodził na bajerę, gdy mnie zobaczył. W jednym miejscu znajdował się 3-metrowy dołek, co w połączeniu z wysokim stanem wód gruntowych zapewniało rybom przywoite warunki do życia także w zimie.

 

Żałuję, że nie wybrałem się ze spławiczkiem, aby sprawdzić, na czym te okonie tam bytowały.

 

Koniec offa, w razie W zapraszam na PW.

Edytowane przez Dawido
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtunio, i dobrze, że tak jest. Przynajmniej niektórzy się szybciej zniechęcają. Niestety Nogat ostatnio jest pod ogromną presją, każdego dnia pełno łodzi w tym na okrągło pływający trolingowcy. Z tych łodzi większość pływa jak ślepcy, po rybach i najlepszych miejscach w pełnym gazie. Szkarpawa bardziej przewidywalna, Drużno no cóż lubię tą wodę, i chyba ona też mnie lubi :) sprawdzę to pierwszy raz w tym roku, już we wtorek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...