Skocz do zawartości

Bolenie 2014


kowalek87

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Nie przypuszczałem nigdy, że złowię kiedyś w Norwegii bolka. Ba, nawet nie wiedziałem, że tu są. Jednak kiedy przeniosłem się z Kristiansand w okolice Oslo, to pierwsze co poszukałem trochę informacji w necie. Wybór padł na duże jezioro. Kilka wypadów bez ryby, wiele kilometrów marszu po trudnym brzegu, aż w końcu z daleka udało się namierzyć stołówkę boleni. Tego dnia nie miałem już czasu, dlatego wybrałem się tam dzisiaj, a dzień wcześniej wieczorem szybkie wklejanie sterów do zrobionych w zimie woblerów. W sumie złowiłem 13 bolków w przedziale 50-65cm oraz jeden 70 z plusem. Brania bardzo zdecydowane, ryby w bardzo dobrej kondycji, wszystkie dość dobrze odpasione. Pierwsze 3 ryby złowiłem na smukłą wahadłówkę, a wszystkie kolejne na swoje wobki. Przynęty ok. 8 cm, praca drobna, prowadzone w bardzo wolnym tempie. Wędka 2,70m, 15-40 gr, kołowrotek wielkości 3000, żyłka o,22. 

post-51178-0-30860300-1398455261_thumb.jpg

  • Like 22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy znalazłem to miejsce widać było dużo ataków. Jednak kiedy przyjechałem dziś nad wodę to była kompletna cisza. Pierwszą godzinę ustawiałem woby, ale każdy już gotowy wędrował na kilka rzutów w łowisko i...nic. Po owej godzinie w pierwszym rzucie spadł mi boleń z dużej obrotówki. Następnie dość szybkie 3 ryby na wahadełko. Ale na powierzchni dalej spokój. Po jakimś czasie wstrzeliłem się z woblerami (a konkretnie z ich poprowadzeniem) i do końca już nie miałem brania na przynętę innego typu. Ogólnie późnym popołudniem bolki zaczęły być bardziej aktywne i było je widać na powierzchni, lecz były to tylko spokojne spławy, z wyjątkiem jednego chlapacza, który co chwile szalał mi pod nogami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dwa lata temu na Oyeren w Norwegii. Łowiliśmy Bolki na trolla w przedziale 80cm-90 cm .Strasznie silne i waleczne ;) . Waliły na Rapale Dt 20 i woblery Wąchały, stały na najwiekszym plosie jeziora gdzie głębokość dochdziła do 40 m. W innych cześciach jeziora nie brały. Jak pokazaliśmy zdjęcia miejscowym nie wiedzieli że są w jeziorze takie ryby. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dwa lata temu na Oyeren w Norwegii. Łowiliśmy Bolki na trolla w przedziale 80cm-90 cm .Strasznie silne i waleczne ;) . Waliły na Rapale Dt 20 i woblery Wąchały, stały na najwiekszym plosie jeziora gdzie głębokość dochdziła do 40 m. W innych cześciach jeziora nie brały. Jak pokazaliśmy zdjęcia miejscowym nie wiedzieli że są w jeziorze takie ryby.

Wielu Osobom marzą sie takie Ryby.

Mi tez.

Jak znajdziesz chwile wstaw kilka fotek tych największych.

Dziękuję !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za gratulacje! Dużo ryb zapięta była za środkową kotwicę, czyli waliły od dołu, również sporo ryb połykało całego woblera od strony głowy.

Dzisiaj była powtórka. Potworów nie było, trzy ryby w okolicach forumowego minimum. W sumie z wody wyjechało 19 bolków i 2 zębate (ok 60 i 81) :D Pierwsza ryba na wahadło, reszta no woblery z tym, że 4 sztuki skusiły się na szybko prowadzoną przynętę (w tym największy 66 cm). Z rana było pochmurno i wiał dość mocny i zimny wiatr. W tych warunkach trafiłem tylko 2 bolki. Po 1,5 godzinie uciekłem do samochodu. Wyszedłem z powrotem po ok godzinie, gdyż zza chmur przebijało się słońce. Wiedziałem, że je to ruszy i tak też było. Generalnie wiatr ustał ok 15, bolki dziwnie przestały brać, a w łowisku pojawiły się zębate. Poza tymi dwoma był jeszcze jeden ładny klamot, ale wygrał walkę. Przez cały czas łowienia nie widziałem żadnego ataku, dopiero gdy zrobiła się flauta można było dostrzec pojedyncze ataki.

Jak się uda to później wstawię krótki filmik z bolkiem w roli głównej.

post-51178-0-23247600-1398527834_thumb.jpg

post-51178-0-30986700-1398527856_thumb.jpg

post-51178-0-37028300-1398527879_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny ale.... Czy ten patyk czasami pracuje środkiem?

Przy większej rybie ugina się bardziej. Nie jest to wędka moich marzeń, po prostu używam sprzętu na jaki mnie stać, a kupiłem ją dlatego żeby móc łowić nim różne gatunki, jak szczupak czy morska troć. O boleniach wtedy nie myślałem. Najważniejsze dla mnie jest jednak to, że wędka musi trzymać rybę. Dzisiaj wyjąłem wszystkie ryby jakie miałem na kiju, było kilka nietrafionych brań, ale tu wędka nie pomoże. Zawsze pod bolki preferowałem sztywny kij i zawsze łowię na żyłkę. Dlatego nigdy nie narzekałem ile to ja ryb miałem na kiju, a wyjętej żadnej.

A sandacze też są.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak myślę, że z pływadła można by zrobić dużo lepszy wynik, ale jak na razie trochę za krótko jestem w Norwegii, żeby sobie na to pozwolić. Na pewno łatwiej można się dobrać do tych większych. Z brzegu to jezioro jest trudne do ogarnięcia, bo wszędzie, gdzie do tej pory byłem są potężne płycizny po 0,5 metra wody. Tu jest nieco głębiej, ale tylko nieco. A w weekend na pewno pojawię się tam o świcie. Ma się trochę ochłodzić i zobaczymy jak to wpłynie na brania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...