Bolenie 2014

[patu]

..spakowany czy napakowany??

Pamiętaj o limicie wagowym

[Piotr 75]

Cały czas zbijam wagę, żeby dopasować się do towarzystwa

[Jarek]

I mnie się trafił ostatnio fajny wyjazd - cel osiągnąłem! Obudziłem @Zioma mms'em

Bolki złowione na spirity. Te dwa na miejscówkach oddalonych o około 30km Między Brzegiem Dolnym, a Chobienią

Były jeszcze 3 mniejsze (50 - 60cm).

 

 

[Kamil Z.]

Dobre rapiszony!

[WOBI]

I mnie się trafił ostatnio fajny wyjazd - cel osiągnąłem! Obudziłem @Zioma mms'em

Bolki złowione na spirity. Te dwa na miejscówkach oddalonych o około 30km Między Brzegiem Dolnym, a Chobienią

Były jeszcze 3 mniejsze (50 - 60cm).

 

20141005_172009.jpg

 

20141005_072401.jpg

Brzeg Dolny.... byłem kilka razy w okolicy,fajna rybna rzeka .Kiedyś (dobre 10 lat wstecz jak woda tam śmierdziała) było tam sporo sandacza,bolka i klenia). Ostatnio 2-3 lata temu woda już nie śmierdziała,ale i sandaczy nie było,bolki i klenie zostały i pojawiło się dużo jazia... Szkoda rze Odra tak daleko ,bo fajnie się tam łowi...

Fajne rapy @Jarek.

[pepa73]

@WOBI nie jest tak źle, Odra śmierdzi tak jak śmierdziała. Walą ten syf na okrągło. Któregoś roku nawet Greenpeace tam walczył ale rozeszło się po kościach.

Oby śmierdziała jak najdłużej.

 

 

 

 

Edytowane 7 Października 2014 przez pepa73

[Kamil Z.]

A i tych jazi jakoś za wielu nie widuję. No, chyba że nieco niżej, np. u @szpiega na YT

 

Woda śmierdzi, ale amatorom mięska to nie przeszkadza. Każdy jeden zaczepiony na brzegu, poda co najmniej 3 sposoby, jak się pozbyć tego odoru. Nie wiem, czy do nich nie dociera, że poza samym zapachem, w mięsie skumulowana jest pewnie cała tablica Mendelejewa. Niestety, nie są to tylko "leśne dziadki", ale ludzie młodzi, z dobrym sprzętem...ale przecież sandaczyk taki dobry... i zdrowy. W "TiWi" mówili...

[erixon]

Co taka cisza Panowie? 6szt dziś w 2 godzinki (Wiślane)

[Bobex]

Nocne Bolki cieszą podwójnie :-). 61, 73 pare pustych bran i jeden maluszek.

Edytowane 10 Października 2014 przez Bobex

[WOBI]

Brzeg Dolny.... byłem kilka razy w okolicy,fajna rybna rzeka .Kiedyś (dobre 10 lat wstecz jak woda tam śmierdziała) było tam sporo sandacza,bolka i klenia). Ostatnio 2-3 lata temu woda już nie śmierdziała,ale i sandaczy nie było,bolki i klenie zostały i pojawiło się dużo jazia... Szkoda że Odra tak daleko ,bo fajnie się tam łowi...

Fajne rapy @Jarek.

[WOBI]

A i tych jazi jakoś za wielu nie widuję. No, chyba że nieco niżej, np. u @szpiega na YT

 

Woda śmierdzi, ale amatorom mięska to nie przeszkadza. Każdy jeden zaczepiony na brzegu, poda co najmniej 3 sposoby, jak się pozbyć tego odoru. Nie wiem, czy do nich nie dociera, że poza samym zapachem, w mięsie skumulowana jest pewnie cała tablica Mendelejewa. Niestety, nie są to tylko "leśne dziadki", ale ludzie młodzi, z dobrym sprzętem...ale przecież sandaczyk taki dobry... i zdrowy. W "TiWi" mówili...

Ja łowiłem w okolicach Brzegu D.-Pogolewa i ostatnio jak tam byłem (chyba 2010) to jazi było naprawdę sporo,o szarówce zbierały owady ,a później do 10-11 w nocy waliły jak wściekłe w woblery.niestety większość  spadała,ale kilka (w tym jednego fajnego +-50cm) udało się wycholować.Jak jest teraz to niestety nie wiem..

 

Ps.Bolków też było sporo.

[c1esla]

@Bobex Gratki fajne rybki 73 to już poważna cyfra

też muszę tam zapolować na nocnego Bolca

[analityk]

.....Jak jest teraz to niestety nie wiem..

 

Ps.Bolków też było sporo.

Trudno jak zwykle. Zmienne warunki - aby dobrze połowić trzeba często bywac i mieć szczęście bo inaczej to jest ... trudno jak zwykle .... Od 8 lat jak tam chodzę to nigdy nie było tak aby "jazi było naprawdę sporo,o szarówce zbierały owady ,a później do 10-11 w nocy waliły jak wściekłe w woblery" - chyba jestem jakiś nieuk lub całkiem.nieuzdolniony do wędkarstwa. Chętnie przyjmę się do kogoś na nauki. 

[erixon]

Dzisiejszy wiślany szybki i wściekły

[Dobrykolega]

Fajne bolki, Gratki!

[mansik]

pewnie nowe PB

 

przynęta - raptor

 

[joker]

Piękna ściana w tle 

[patu]

..i jakiś rapper z rappą przed nią...

[Artech]

Gratuluję wszystkim pięknych boleni.

Lubię jesienne rapy, bo nawet jeżeli są niewielkich rozmiarów (w długości) są odpasione, silne i dają sporo frajdy podczas holu 

 

Edytowane 11 Października 2014 przez Artech

[WOBI]

Trudno jak zwykle. Zmienne warunki - aby dobrze połowić trzeba często bywac i mieć szczęście bo inaczej to jest ... trudno jak zwykle .... Od 8 lat jak tam chodzę to nigdy nie było tak aby "jazi było naprawdę sporo,o szarówce zbierały owady ,a później do 10-11 w nocy waliły jak wściekłe w woblery" - chyba jestem jakiś nieuk lub całkiem.nieuzdolniony do wędkarstwa. Chętnie przyjmę się do kogoś na nauki. 

Na duże zgrupowanie jazi trafilem w 2009,po jakiejś powodzi (lipiec lub sierpień) brzegi rzeki ze spękanego błota i roslinnoś  jak w kwietniu. lowilem je na takiej rafowej prostce w ok. Pogolewa przy rzędzie uschniętych,zniszczonych przez jemiołe topoli... a kilka lat wczesniej z kumplem biwakowaliśmy kilka dni w cieniu tych drzew (w bodaj 2003 były zdrowe i zielone).

[Artech]

O świcie,kwadraciak z zeszłego tygodnia 

 

Sprzętowo:

Team Dragon 2,70 m, 10 - 35 g

Shimano Biomaster XTL 3000 (kurde jakoś nie mogę się przyzwyczaić do tylnego hamulca)

PP 10 lb

a na końcu zestawu mój wobler GreenLine 6, 12 g 

 

[Bobex]

70 cm szczęścia. Z samego rana odwiedził opaskę:-).

[romeo7]

Piekne ryby. Podzielcie sie wiedza w jakich miejscach szukacie duzych boleni o tej porze roku? Bo na moim lowisku nie moge ich zlokalizowac.

[Krisu23]

Fota z Go Pro, przynęta Top water branie atomowe:)

 

[karolkrause]

Fajna kanciata rapka na RH 12