Przewodnik po łowiskach

[mariuszwf]

Witam, zastanawiałem się nad utworzeniem w naszym jerkbait swego rodzaju Przewodnika po łowiskach naszych forumowiczów.

Np: w tytule tematu byłaby nazwa łowiska

np: Jezioro Mamry w poście główne informacje, może mapka barymetryczna itp,  a dalej wędkarze dodawaliby swoje merytoryczne informacje i własne spostrzeżenia dotyczące tego łowiska co Wy na taki pomysł?

[mariuszwf]

W takim razie to bardzo źle świadczy o nas Polakach i naszej mentalności, ja natomiast nie ukrywam gdzie jeżdżę na ryby.

[krzysiek]

Tak, to bardzo źle świadczy o polskich gumofilcach, kłusownikach  i mięsiarzach z łodziami za 100 koła. I dowodzi inteligencji i zapobiegliwości tej nielicznej garstki, która nauczona doświadczeniem zachowuje istotne informacje dla siebie...

[woblery z Bielska]

Ja spróbuję poddać pod rozwagę jeszcze jeden, perspektywiczny wariant takiego opisu - usługi przewodnika. Jeśli zaoferuję się opisać moje łowiska, to jednocześnie pojawią się pytania na priv. I bardzo dobrze, bo po co przyjeżdżać w ciemno, jeśli jest "miejscowy", który pomoże ogarnąć temat. Osoba korzystająca z usług takiego przewodnika powinna mieć miejsce do opisania swoich uwag i wrażeń, by kolejni mieli możliwość podeprzeć się wartościową oceną co do kompetencji (lub nie) danego przewodnika. Dla kolegów stawki powinny być koleżeńskie ( ), a jeśli ktoś odnajdzie się jako przewodnik, może z czasem założy działalność i sektor, który u nas nie istnieje - zacznie się rozwijać? 

Czyli konkretnie, do opisu łowiska (ja widziałbym tu również rzeki!) swoje namiary, nr telefonu lub email, oraz gotowość poświęcenia czasu, by "przyjezdny (dni?)" miło spędził czas odwiedzając "bankówki".

Oraz jak wcześniej wspomniałem miejsce na opinię o przydatności konkretnego przewodnika

[MichałM]

.

Edytowane 29 Kwietnia 2014 przez MichałM

[MichałM]

 

BTW - pojawiają się czasem na j.pl wątki typu: jadę nad jezioro X, słabo opisane w necie. Proszę o pomoc. Jakoś nigdy nie padła odpowiedź: stary, grubej ryby tam na kopy, weź najcięższy sprzęt i dobre sznurowadła, bo Cię wy....li z butów Nawrt jak ktoś coś wie, to trzyma przy orderach...

 

Moim zdaniem nie takiej odpowiedzi ludzie oczekują, raczej właśnie informacji o ogólnym rybostanie, dostępności brzegów, pomostach środkach pływających, opłatach itp.

[Ricci]

Janusz,zwróć uwagę na umawialnię...Jeśli tam nikt specjalnie nie garnie się do spotkań,zwierzeń,wspólnych wypraw łowiecko-towarzyskich to wydaje mi się że, opcja przewodnika,jak i  opisy łowisk na dłuższą metę są pomysłem chybionym. Dla mnie Krzysiek ma rację. Niestety żyjemy, w takiej a nie innej rzeczywistości. 

[krzysiek]

Moim zdaniem nie takiej odpowiedzi ludzie oczekują, raczej właśnie informacji o ogólnym rybostanie, dostępności brzegów, pomostach środkach pływających, opłatach itp.

Michał,

Ależ ja mniej więcej o tym piszę. Nie widziałem info o ponadprzeciętnym rybostanie, chyba że w przypadku łowisk komercyjnych. Bo jak rozumiem nie chodzi ci o skład gatunkowy. To, że w danej wodzie pływa w PL trochę szczupaka i okonia, tudzież leszcza i krapia, można samemu wykoncypowac...

[mariuszwf]

Moim zdaniem nie takiej odpowiedzi ludzie oczekują, raczej właśnie informacji o ogólnym rybostanie, dostępności brzegów, pomostach środkach pływających, opłatach itp.

Dokładnie o to mi chodzi.

[Krzysiek_W]

ja to bym chyba nawet podawał namiary na konkretne ryby albo lepiej ... online śledzenie takich ryb żartuję sobie ...

 

Ja też. Uważam, że taki i podobne pomysły są/ będą ze szkodą dla łowisk w PL. Patrzę na to w taki oto sposób. Gdyby znane mi bardzo dobrze bliższe i dalsze łowiska były gdzieś opisywane byłbym zły. Opisy dotyczące właśnie rybostanu, dostępności miejsc, nie są przez nikogo kto regularnie odwiedza dane miejsca pożądane. Jak byście się czuli gdyby jeden z drugim wpadł na "Wasze" miejscówki, obfotografował i opisał w necie? 

[godski]

Tak kiedyś bardzo rybną wodę - zbiornik żelizna -  załatwili kolesie. Na forach chwalili się jakie to rybska ciągają. Ale zaczęli sie zastanawiać, skąd na wodzie coraz więcej drogich łódek z silnikami o sporej mocy. Woda średnio 1 metr głęboka. I ci obcy dopiero zaczęli metrówki ciągać. 

[kotwitz]

Na forum zarejestrowanych jest ponad 10000 osób. Kilka tematów pokazało nam jaki stosunek ma wielu z nas, forumowiczów do wypuszczania ryb. Nie będzie przesadą jeśli powiem, że osób stosujących C&R jest max 10 %, a tylko takich chciałbym widzieć na "swojej" wodzie, dlatego z mojej strony nie znalazłby się żaden post w takim dziale. Brzmi to egoistycznie, trudno.

Nie o zgłoszenia medalowych ryb chodzi ale prędzej czy pózniej znalazłby się ktoś kto by takie popełnił i ...wtedy autokary nad wodą. Nie jedna woda przez tego typu wieści świeci pustką...

[woblery z Bielska]

Dlaczego ma się nie udać objaśniliście dość szeroko. Można bić pianę i powtarzać te same argumenty w nieskończoność. Tylko po co? Dajcie teraz dojść do głosu tym, którym pomysł się spodobał

[mariuszwf]

Dokładnie, żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo wypowiedzieć się na za lub przeciw.Celem tworzenia tego postu było ogólne zaprezentowanie naszych jezior bez specjalnego zachęcania do przyjazdu autokarów wędkarzy i łódek za 100 000pln

[krzysiek]

żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo wypowiedzieć się na za lub przeciw.

 

Ależ Panowie, twórzcie listy, katalogi, etc. Ja tylko zabrałem głos w dyskusji, do której zachęcał Remek - pozwoliłem sobie zauważyć jakie te katalogi, moim zdaniem, będą. Przydadzą się komuś? - Super!

Przykład negatywny, pierwszy z brzegu:

 

http://jerkbait.pl/topic/39524-ktoś-zna-tę-wodę/

 

Drugi z brzegu: ogólniki, wody popularyzowane ze względów komercyjnych, tudzież łowiska znane i lubiane:

 

http://jerkbait.pl/topic/39516-majówka-2014-czyli-właściwą-część-sezonu-czas-zacząć/

Edytowane 30 Kwietnia 2014 przez krzysiek

[Kuba Standera]

Poziom przemyślenia tej idei, zważenie pozytywnych i negatywnych aspektów jest... no nie wygląda żeby w hip hip hurra optymizmie ktokolwiek marnował czas na takie sprawy jak zastanowienie się.

Opisywanie miejsc w kraju, na forum ogólnie dostępnym, bez limitowanego dostępu, gdzie ilość wejść w miesiącu przewyższa chyba wszystkie nakłady gazet wędkarskich razem wzięte - jest zwykłą głupotą. Żadna woda ogólnodostępna nie jest w stanie przyjąć strzału zmasowanej presji. Skoro zdarzało się, ze film wędkarski z opisem łowiska potrafił wyeliminować gatunek na kilka lat, to niestety tu będzie podobnie.

Chyba ze info to ma być takie ogólne pitu pitu, z którego nic nie wynika,  z ogólnie dostępnych informacji

Ani jedna, ani druga forma opisywania nie jest dobra raz dla łowisk, dwa dla portalu. Zwiększy liczbę anonimowych klikaczy, zwiększy ruch, więcej internetu zostanie zużyte. 

[krzysiek]

Tzw. lajf:

 

http://jerkbait.pl/topic/830-jezioro-szeląg-mały-i-wielki/page-2#entry1238854

[samwieszkto]

Można jeszcze zorganizować to tak jak miało być na forum P4Club ( które niestety zdechło ).

" Katalog Łowisk " był na forum zamkniętym do którego dostęp mieli mieć tylko członkowie klubu.

W wypadku Jerka dostęp musiałby być uwarunkowany odpowiednim starzem na forum lub nawet specjalną awizacją moderatora.

Dla osób postronnych widoczne by były tylko ogólne informacje na temat łowiska.

[drag]

Poziom przemyślenia tej idei, zważenie pozytywnych i negatywnych aspektów jest... no nie wygląda żeby w hip hip hurra optymizmie ktokolwiek marnował czas na takie sprawy jak zastanowienie się.

Opisywanie miejsc w kraju, na forum ogólnie dostępnym, bez limitowanego dostępu, gdzie ilość wejść w miesiącu przewyższa chyba wszystkie nakłady gazet wędkarskich razem wzięte - jest zwykłą głupotą. Żadna woda ogólnodostępna nie jest w stanie przyjąć strzału zmasowanej presji. Skoro zdarzało się, ze film wędkarski z opisem łowiska potrafił wyeliminować gatunek na kilka lat, to niestety tu będzie podobnie.

Chyba ze info to ma być takie ogólne pitu pitu, z którego nic nie wynika,  z ogólnie dostępnych informacji

Ani jedna, ani druga forma opisywania nie jest dobra raz dla łowisk, dwa dla portalu. Zwiększy liczbę anonimowych klikaczy, zwiększy ruch, więcej internetu zostanie zużyte. 

Pewnie znajdą się tacy którzy stwierdzą że to dołowanie nowej,ciekawej inicjatywy,ale niewiele moim zdaniem można dodać do tego co napisał Kuba.Całkowicie się z tym zgadzam.

Owszem,na pewno jeszcze są w kraju łowiska warte polecenia i odwiedzenia.Z tym,że umieszczając ich rzeczowy,zgodny z faktycznym stanem opis w miejscu tak popularnym jak jerkbait.pl,de facto skazujemy je w naszej rzeczywistości na zagładę,w krotszym lub dłuższym okresie czasu.Chyba trochę nie doceniamy potencjału medialnego jb.pl.Jest naprawdę spora grupa ludzi której głównym celem wizyt(oprócz giełdy),jest chęć wyśledzenia potencjalnych miejscówek.

Tworzyć zaś bazę łowisk tylko po to aby opisać podstawowe dane i cech wody jest moim zdaniem bez sensu.Nie o takie informacje,mające wartość li tylko podstawową,miałoby chodzić aby taka baza trzymała poziom.

Na koniec,bardzo bym się cieszył,gdybym mógł w takiej bazie umieścić opis fajnego łowiska i zaprosić kolegów wędkarzy.Niestety(to z doświadczenia)już coś podobnego popełniłem,i to polecając fajne miejsce ludziom którym,jak sądziłem,mogę zaufać.Rozwój sytuacji skłania mnie ku wnioskowi że zaufanie trzeba limitować,a zabijanie wszystkiego co się wywlecze z wody nadal jest o wiele popularniejsze niż to co staramy się tu promować.

[woblery z Bielska]

(...)

Tworzyć zaś bazę łowisk tylko po to aby opisać podstawowe dane i cech wody jest moim zdaniem bez sensu.Nie o takie informacje,mające wartość li tylko podstawową,miałoby chodzić aby taka baza trzymała poziom.

(...)

Tak. Ale nawet ogólny opis plus możliwość pójścia nad wodę z miejscowym quazi przewodnikiem, znającym specyfikę wody - to już jest wielka sprawa. Moim zdaniem możliwa do ogarnięcia właśnie przez jerkbait.pl i chyba (na dziś) nikogo innego. 

 

 

(...)

Na koniec,bardzo bym się cieszył,gdybym mógł w takiej bazie umieścić opis fajnego łowiska i zaprosić kolegów wędkarzy.Niestety(to z doświadczenia)już coś podobnego popełniłem,i to polecając fajne miejsce ludziom którym,jak sądziłem,mogę zaufać.Rozwój sytuacji skłania mnie ku wnioskowi że zaufanie trzeba limitować,a zabijanie wszystkiego co się wywlecze z wody nadal jest o wiele popularniejsze niż to co staramy się tu promować.

Dlatego o zachowaniu nad wodą powinni móc informować zarówno korzystający z usługi userzy, jak i ich przewodnicy. Osoby nadużywające zaufania powinny być szybko i definitywnie relegowane bez prawa powrotu. Będąc "w gościnie" trzeba umieć się zachować. 

 

Poznałem poprzez forum takie osoby, które spędzają nad "swoją" wodą sporo czasu. Często znają ja na wylot. Jednocześnie wielu z nich ma kłopot ze znalezieniem godnej pracy i taka możliwość "dorobienia" kilku groszy jest czasem bardzo wartościowa. Z kolei dla mnie przyjazd nad wodę, której nie znam, jeśli mam "opiekuna" i nie muszę zastanawiać się, czy miejsce i/lub czas jest odpowiednie, czy mam właściwą przynętę, pozwala zająć się tym, co lubię najbardziej - wędkowaniem. Piszę to jako osoba która onegdaj świadczyła usługi przewodnika, jak i korzystająca z uprzejmości znawców obcej mi wody. Zamiast szczegółowego opisu łowiska widziałbym raczej ogólny plus kontakt ze znającym wodę "opiekunem - przewodnikiem". To naprawdę może przynieść wymierne korzyści wszystkim stronom. Oferującym usługi, korzystającym z nich i jerkbait'owi. 

[Kuba Standera]

A, i jak zamierzasz ich i ich kolegów relegować?

Słowem przykrym? Miną srogą?

Czy tez jakieś inne sposoby na poradzenie sobie z kilkoma ekipami które zaczną regularnie młócić wodę, oczywiście wg wymiarów i limitów.

W PL przewodnik to słabo się mi widzi, na ogólnie dostępnych wodach. Koledzy robia we 3 zrzutkę, biorą gajda i już dzień później w tych samych miejscach,w  ten sam sposób, samodzielnie wodę kiszą. To nie Szwecja czy Irlandia, gdzie odległość stanowi barierę dla większości nie do ruszenia.

Z resztą, by daleko nie szukać.

Takie informacje były dostępne na temat większości miejsc w IE. Szczupak, mniejsze jeziora pstrągowe, charakterystyczne miejsca na wybrzeżu.

Zgadnijcie co się stało i skąd puszki po piwie i worki po zanęcie najczęściej leżą nad wodą, miedzy łuskami oskrobanych ryb i oberżniętymi łbami....

Tutaj to nie zadziałało, mimo rybności wód dla nas będącej jakimś science fiction - lokalna populacja wieśków z wąsami dała radę praktycznie większości ogólnodostępnych miejsc.

W zasadzie zostały jeszcze rzeki salmonidowe gdzie dostęp jest bardzo trudny, ocean, bo to zupełnie inna bajka (choć i tutaj zatrważająco często mewy sa soczystą k... zagłuszane) i duże jeziora. Małe, łatwo dostępne, do znalezienia w necie - coraz częściej można sobie płotki połapać co najwyżej. 

[admin]

Dzięki za Wasze wypowiedzi. Pozwólcie, że skieruję tok myślenia na trochę inne tory ....

 

 

W jaki sposób jerkbait.pl może pomóc tym łowiskom (wybranym, wpisanym w katalog) rozwinąć się, zachować świetność? Chodzi mi o to, że wpisujemy jakieś łowisko i robimy coś (nie wiem tego jeszcze), że będziecie mogli od tego momentu pozbyć się swoich lęków?

[Kuba Standera]

Na przykład, możemy kliknąć przycisk "zamknij okno" zamiast publikuj. Najlepszy sposób na pozbycie się leków związanych z najazdem hunow

[admin]

Kuba można zamknąć się w piwnicy i z niej nie wychodzić Ale tam też niebezpiecznie

[Kuba Standera]

Można tez zostawić laptopa w otwartym aucie, w widocznym miejscu i dziwić się, jak to się stało? :D

[samwieszkto]

W jaki sposób jerkbait.pl może pomóc tym łowiskom (wybranym, wpisanym w katalog) rozwinąć się, zachować świetność? Chodzi mi o to, że wpisujemy jakieś łowisko i robimy coś (nie wiem tego jeszcze), że będziecie mogli od tego momentu pozbyć się swoich lęków?

Popuśćmy wodze wyobraźni i zastanówmy się jak powinno wyglądać łowisko któremu Jerkbait mógłby przyznać pięć gwiazdek ?

 

Powiedzmy że za walory geograficzne , biologiczne i za infrastrukturę przyznajemy max 3 gwiazdki.

Pozostałe dwie powinniśmy przyznać za ochronę łowiska , za przepisy obowiązujące na łowisku i za ceny za korzystanie z łowiska.

Oczywiste jest że takie łowisko misiałoby być łowiskiem komercyjnym i doskonale chronionym.

 

Łowiska które mają pięć gwiazdek , lub aspirują do pięciu mogłyby liczyć na darmową reklamę na Portalu , co w tym wypadku byłoby dla nich w oczywisty sposób korzystne.

Jerkbait ( siłą swoich 10000 głów )mógłby też pomóc w prowadzeniu takiego łowiska gzieląc się wiedzą w różnych istotnych kwestiach

 

Na koniec ( jeśli to faktycznie mogłoby być dochodowe ) , Jerkbait mógłby prowadzić własne wzorcowe łowisko które mogłoby być przykładem dla wszystkich sceptyków.