Skocz do zawartości

Najlżejszy multiplikator?


Friko

Rekomendowane odpowiedzi

Friko, na twoim miejscu skupiłbym się na wyżyłowaniu parametrów okoniowego kija. W uchwyt zaczepiłbym coś co juz z 5-6g wabikami radzi sobie dobrze. Moje propozycje

to

 

Chronarch 51 MG, Scorpion 1001 MG

 

albo najchętniej wiedząc jak łowisz na casting :D kupiłbym Metanium MG lub Core MG i wstawił do niej szpulkę Yumea którą juz masz. Lepszego combo na okonie w chwili obecnej chyba niema jeśli jednym z parametrów ma być niska masa kręcioła.

 

Są jeszcze magnezowe Daiwy Silver creek Presso i Liberto Pixy, ale dlamnie to młynki do technik rzutowych i krótkich dystansów a nie do odległościowego łowienia okonii.

 

pozd JW :D

 

 

moim zdaniem steez 103H miota lekkie wabiki tak barzo podobnie jak nie tak samo jak combo metanium/yumeya. a przy tym jest dużo poręczniejszy i lżejszy. moim zdaniem metanium do tego typu zastosowań jest po prostu za duży no ale to moja subiektywan ocena...

pozdrówka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek, a co ty uznajesz za lekkie wabiki? Szpula od yumeya napełniona powiedzmy 8 funtową PP jest sporo lzejsza niż szpula od steeza z taką sama linką. Ja co prawda szpulkę yumeya z MG miałem w rękach tylko raz, ale odebrałem wrzenie, ze rzut lakkim wabiem (5 cm gloog) był sporo łatwiejszy niż z nawet najlepszego młynka klasy ML .... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie lekko to 4-5g czyli powiedzmy executor 5 salmo. łowiłem metaniumem z yumeyą parę tygodni, głownie pstrągi czasem okonie na kopytka max 5-6g . moje wrażenia były jak najbardziej pozytywne, jednakże wielkość młynka bardzo mi nie leżała. z żalem zamieniłem na steeza i naprawę nie żałuję. jak pisałem wyżej, osiągi bardzo podobne, dużo lepsza ergonomia, o spasowaniu i masełku nie wspominam. łowię major craftem 8-14 lb.

zawsze z linką 8lb stren.

pozdrówka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak ergonomia Daiwy Japan to faktycznie w chwili obecnej Numero uno na świecie. Alphas, Zillion, Steez są znacznie lepsze w tym względzie. Mnie jakoś przestała przeszkadzać nawet wielkość Curado 201D. Ale jak wziąłem pierwszy raz na ryby zilliona PE to zrobiło się bardzo wygodnie.

 

wracajac do samych szpul, to w przypadku MMg z yumeyą zauwarzyłem znacznie lepszy start szpuli przy wabikach 4 do 7g i co nie powino dziwić szpula zatrzymywała się łatwiej ze względu na mała bezwładnosć.

Steeza 103 miałem na lamiglasie 17 lbs Mod/fast i z plecioną 15 funtów. Jakos wydawało mi sie, ze to multik który ma być główną konkurencją dla takich młynków jak AR czy właśnie MMG no i .... śmigałem na warcie 10g Mag poppery, Thrile salmo czy Perche 8F. Ponizej butchera 5F tym zestawem nie schodziłem bo i poco.. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, zwróciłem uwagę na ceny przy okazji :huh:

 

@jerzy

- tak jak zacytował mifek. Jeżeli steez i presso waża tyle samo, to wolałbym chyba steeza. Natomiast zastanawiam się poważnie nad metanium MG + płytka szpulka yumeia którą mam. Jeżeli różnica steez 103HL vs. metanium MG (przy standardowej szpulce) jest 15 gram, to montujac szpulke yumei od 15 gram odejmuje troche (lzejsza sama szpulka i lzejsza masa mniejszej ilości linki)

 

@Tarłoś

 

czy rzeczywiście jest się z czego śmiać? Nie wiem i chcę sprawdzić :D Kołowrotek przyczepiony do kija przecież obciąża zestaw, podobnie jak przelotki. Dlaczego jego waga miałaby mieć mniejsze znaczenie dla czulości zestawu niż masa samej wędki? To co dociera do wędkarza od przynęty, dociera przecież poprzez układ który stanowi linka, blank, przelotki, foregrip, kołowrotek... a może waga stała się swego rodzaju fetyszem i w praktyce te kilkadziesiąt gram różnicy rzeczywiście w niewielkim stopniu przełoży się na podniesienie czułości zestawu?

Sprzedawałeś kiedyś na tym forum swój kij, w którym zastsowałeś szkieletowy uchwyt multiplikatora z wypiłowanym środkiem. Ergonomicznie rozwiązanie z pewnością kontrowersyjne, ale wycinając pół uchwytu zaoszczędziłeś pewnie na wadze kilka gram - zauważyłeś różnicę w czułości?

 

Pozdrawiam

 

 

Ja już kiedyś napisałem, że wycinałem, wycinam, modyfikuję robię totemy ( jak niektórzy te moje konstrukcje nazywają :mellow: ) bo mi się to poprostu podoba - podoba i już!

Nie szukam oszczędności na wadze. Jeżeli jest to czulsze to i dobrze - ale naprawdę Pawle uwierz mi nie trzeba do wszystkiego dorabiać teorii, doszukiwać się we wszystkim praktyczności, opłacalności, polepszenia właściwosci. Ja robię takie totemy żeby cieszyło to moje oko, a może i nie tylko moje. Nad gustami się nie dyskutuje - gusta się ma. I niech tak zostanie.

Dlatego ja nie widzę różnicy w wadze - zważywszy jeżeli chdzi o 20-50 gram.

Przechodząc do meritum tego postu to czy zwykły Scorpion Mg 1001 , Ci nie wystarczy?

To jest świetny lekki multik i z przynętami 5 gramowymi poradzi sobie bez najmniejszego problemu, wiem bo używam takowego od ponad 2 lat i jestem z niego bardzo zadowolony ( rzucałem samym 7 centymetrowym twisterem na haku, na 7-10 metrów).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek,

 

rozumiem. Myslałem że zależało Ci na tym żeby odchudzić zestaw - błędne założenie. Ty lubisz wycinać totemy a ja lubię sobie trochę podrążyć i pokombinować B) zobaczymy co mi z tego wyjdzie. Jak okaże się, że te skrobanie się o 20 czy 50 gram niewiele dało - pierwszy to napiszę na forum :lol:

 

ps. wystarcza mi i zwykły scorpion 1001. Prawdę mówiąc, jak są ryby, to wystarcza mi cokolwiek. Tutaj chce zrobić eksperyment który pozwoli mi sie ustosunkować do fetyszu wagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak ergonomia Daiwy Japan to faktycznie w chwili obecnej Numero uno na świecie. Alphas, Zillion, Steez są znacznie lepsze w tym względzie. Mnie jakoś przestała przeszkadzać nawet wielkość Curado 201D. Ale jak wziąłem pierwszy raz na ryby zilliona PE to zrobiło się bardzo wygodnie.

 

wracajac do samych szpul, to w przypadku MMg z yumeyą zauwarzyłem znacznie lepszy start szpuli przy wabikach 4 do 7g i co nie powino dziwić szpula zatrzymywała się łatwiej ze względu na mała bezwładnosć.

Steeza 103 miałem na lamiglasie 17 lbs Mod/fast i z plecioną 15 funtów. Jakos wydawało mi sie, ze to multik który ma być główną konkurencją dla takich młynków jak AR czy właśnie MMG no i .... śmigałem na warcie 10g Mag poppery, Thrile salmo czy Perche 8F. Ponizej butchera 5F tym zestawem nie schodziłem bo i poco.. :D

 

 

Jurek - jak pisałem wcześniej opisuję tu raczej moje subiektywne wnioski. faktem jest że szpulka yumeyi jest lżejsza, co nie zmienia faktu że steezem przy tych samych wabikach rzuca mi się równie łatwo ( jak nie łatwiej ) i przyjemnie. być może znaczenie ma tu również fakt występowania rzeczonego młynka w dwóch szpulowo/hamulcowych wariantach?

tak tylko gdybam...

pozdrówka!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc. Jeżeli zdecyduję się na multiplikator to będzie to Daiwa Presso (stosunek wagi do ceny) lub Shimano Metanium MG 7 (ze wzgledu na szpulke yumeia ktora juz mam).

 

Teraz musze przemyslec sprawe uzbrojenia blanku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...