Witam nieśmiało

[popper]

Witam wszystkich.

Brakowało mi Was, tej specyficznej atmosfery, dyskusji o rybach, sprzęcie i połowach.

Cieszę się, że znów jestem z Wami.

 

Pozdrawiam i życzę sukcesów w nowym sezonie.

Waldek

[mifek]

Witaj Popper!!!

 

Strasznie długo CIe nie było...

 

Ciesze się, że się jednak odnalazłeś...

 

 

[admin]

Cześć,

Witam równie serdecznie. Dlaczego nieśmiało? Zapraszam, zachęcam do wspólnej zabawy w forum wędkarzy spinningowych, castingowych i jerkowych. Dla trollingowców również znajdziemy tutaj miejsce.

 

Pozdrawiam Ciebie serdecznie i do dzieła

Remek

 

[popper]

Cześć. Ano trochę błądziłem.

Wydawało mi się, że jerkowanie, to tak odmienne, egzotyczne łowienie, które trąci dziwactwem, trochę modą, troszkę snobizmem.....

Cóż, podobno tylko krowa nie zmienia poglądów

Ufff, troszkę mi lepiej

 

[Michumm]

O ile się nie myle to znamy sie jeszcze z forum Salmo? Miło Cię widzieć(czytac) .

[pitt]

witaj na forum

[admin]

Zgadza się jerkowanie to dziwactwo Pamiętam jak byliśmy ostatnio na Wiartlu (Rognis, Friko i ja) no i jerkowaliśmy w trójkę na łodzi (ale to brzmi jak zapowiedź jakiegoś filmu XXX) no i wywołaliśmy takie reakcje w przepływających obok nas ludziach, że ktoś w końcu przypłynął i zapytał co my właściwie robimy , a my na to jerkujemy , a na jakie to ryby ... itd.

A casting to wogóle dziwactwo

 

Pozdrawiam

Remek

 

[Friko]

Siema @popper

 

wlasnie - dlaczego niesmialo? Tez pamietam Cie z zielonej strony

welcome back

 

[rognis_oko]

@Popper,

 

witaj na naszym forum. Miło cię słyszeć. My znamy się już z byłego forum Salmo.

Zapraszam do wymiany doświadczeń.

[phalacrocorax]

Cześć Popper,

 

@Remek, Na wiartlu to jeszcze nic. Tam ludzie są chyba bardziej przyzwyczajeni do takich udziwnień. Jak tylko zaczynałem przygodę z jerkingiem to byłem na takim małym jeziorku koło Golubia-dobrzynia, tam to dopiero ludzie nie mogli się nadziwić co ja wyrabiam. Pukali się w czoła i krzyczeli żebym im ryb nie płoszył, bo moje przynęty były większe niż ich największe zgobycze

[popper]

@Popper,

 

witaj na naszym forum. Miło cię słyszeć. My znamy się już z byłego forum Salmo.

Zapraszam do wymiany doświadczeń.

 

No, Seba, z tą wymianą doświadczeń, to raczej tak w jedną stronę.

Jeszcze, w pełnym tego słowa znaczeniu, nie jerkuję.

Ale pierwsze koty za płoty

Już mam pierwszego Mystery Jerk-a. To tak na początek.

No i kilka sliderków 7-mek i 10-tek. Plecioneczkę Tuff-a też już kupiłem. Pozostaje młynek.

Teraz kombinuję czy uczyć się rzucania teraz na śniegu, czy poczekać do wiosny

 

Fajnie jest wrócić, gdy tak człeka przyjmują. Dzieki.

 

[admin]

@Popper, napiszę To co napisał jeden z amerykańskich mistrzów w połowie bassów:

 

Train, train, train even in winter ... even in home.

 

Później pisze o tym, że wszyscy trenują tylko nie wędkarze. Nawet szachiści (przepraszam ) trenują, ale wędkarze nie ... Tak więc, train! A ... i podaje jeszcze jedną radę - trenuj to samo prawą i lewą ręką. W castingu może się Tobie przydać jedna i druga ręka! Widziałem takiego gościa, który ma taki i taki sprzęt. Używał go na zmianę, nie stanowiło to dla niego różnicy.

 

Pozdrawiam

Remek