Skocz do zawartości

Penn Slammer 260 / 360 wasze opinie ?


biosteron

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, wiele osób. Przy sprzęcie wędkarskim nie ma takiej nagonki jak przy telefonach, ubraniach, kosmetykach czy sprzęcie elektronicznym ale gdy każdorazowo UC otwiera paczkę to wysyła do kancelarii prawnej obsługującej dany znak towarowy czy adresat paczki ma pozwolenie na import. Przy paczce wysyłanej jako gift, pojedynczej sztuce towaru ryzyko jest małe, jak już to doliczą cło, vat, wstrzymają paczkę do czasu dostarczenia dokumentów, rachunków itp.

 

http://www.biznesforum.pl/import-towarow-handel-zagraniczny- vt17572.html

 

http://www.biznesforum.pl/dostalem-podrobki-sprawa-w-sadzie- vt70354.html

 

http://www.poradaprawna.pl/drukuj/porada/232060.html

 

http://importujmy.pl/zatrzymanie-towaru-z-powodu-naruszen-zn akow-towarowych-patentow-licencji/

 

 

Sprzęt przeznaczony tylko na rynek amerykański nie może być importowany do UE. Brak zainteresowania firm posiadających prawa do znaków towarowych sprzętu wędkarskiego nie oznacza że można importować bez przeszkód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szpieg

Ale jakie to podróbki?

A co z autami produkowanymi na rynek amerykański i sciąganymi do europy? Nowe Porsche itd...

Trochę jakimś wymysłem mi to pachnie. NIE możesz sobie kupić legalnie oryginalnego krecioła w sklepie w usa i przysłać do pl, opłacając po drodze wszelkie cła i vaty? bez jaj...

Sprowadzasz jedną sztukę do użytku prywatnego, nie wprowadzasz do obrotu kontenera. A z linków podanych wynika ze wtedy mógłbys musieć uzyskać na to zgodę importera, tylko jesli ma wyłączność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie mówi o podróbkach a o towarach ze znakami zastrzeżonymi. Ich import jest obostrzony przepisami. Jeśli importujesz 10 kręciołków nawet dla 10 swoich znajomych jeśli UC otoworzy paczkę i właściciel znaku towarowego zakaże jego wprowadzenia na teren UE towar przepada a Ty masz sprawę w sądzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żebyś zonka nie zaliczył

Chodzą słuchy o akcjach w stylu nie zapłacony mandat i nakaz aresztowania na lotnisku... kilkanaście h wyjaśniania i zakaz opuszczania kraju aż machina pomyśli co dalej. Machina biurokratyczna ma się dobrze, bezwzględnością i głupotą działania chce chyba dorównać czasom wujka Soso.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba możesz, chyba że przyjdzie do Ciebie 30 paczek w miesiącu po 1 sztuce w paczce. Wtedy świadectwo pochodzenia + zezwolenie na import. Zdarza się, że ktoś zaniży wartość przesyłki, zapomni rachunku i wtedy krok po kroku UC dołoży cło, vat i wyśle zaawiadomienie do właściciela znaku towarowego, lecz ten zazwyczaj na drobnicę nie ma czasu i po chyba 10 dniach towar po opłaceniu podatków możesz odebrać.

 

Zauważ jak robią na Allegro. Ubrania z Chin, USA, Malezji idą od producenta od razu do klienta. Dlatego są tanie. Gdyby szły do sprzedawcy z Allegro to miałby spore kłopoty. Wracając do tematu, rozmawialiśmy o sprzedawcach kołowrotków na Allegro a nie pojedynczym imporcie.

 

PS.

 

Kory pies też zamawiał zapewne X czasu marysię aż zainteresowało to UC.

 

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11926883,Men edzerka_Kory___Przesylka_byla_adresowana_na_psa_.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, ze watek stary a i nie jedyny, jesli idzie o rzeczony kolowrotek..nie mniej nie zmienil tytulu i nadal dotyczy Penna Slammera.

Mam kilka lat model 360 i pomimo kilku wad (jak kto wie to nie stanowia problemu) uwazam ten kreciol jako 1en z pierwszych jesli chodzi o ciezkie lowienie.

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja 260 tka po dwóch latach wytężonej pracy nie wykazuje żadnych oznak zużycia czy grzechotania, pomimo że chińczyk. Dobra solidna i prosta konstrukcja, nie ma obaw , że zawiedzie. Fabrycznie całkiem dobrze zakonserwowana, w sam raz dla tych, którzy nie lubią dwa razy w sezonie rozbierać, czyścić i smarować. Nawija żyłki i plecionki całkiem w porządku. Jak dla mnie jedynym minusem, z którym się jakoś pogodziłem jest troszkę za mała średnica szpulki. Ale za to jego moc nie do pogardzenia. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkopię temat z pytaniem 360/460?

 

Potrzebuję kołowrotka do ,,zadań specjalnych, rzeczne jigowanie główkami 20+g, woblery 16+cm, może jakieś sumy i raz do roku wypad na dorsze.

 

czy uda mi się to pogodzić w 360/460? czy raczej 360 będzie ciut za delikatna do dorszy, a 460 za ciężka do jigów i woblerów?

 

Z góry dzięki za odpowiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkopię temat z pytaniem 360/460?

 

Potrzebuję kołowrotka do ,,zadań specjalnych, rzeczne jigowanie główkami 20+g, woblery 16+cm, może jakieś sumy i raz do roku wypad na dorsze.

 

czy uda mi się to pogodzić w 360/460? czy raczej 360 będzie ciut za delikatna do dorszy, a 460 za ciężka do jigów i woblerów?

 

Z góry dzięki za odpowiedź

Sam sobie raczej odpowiedziałeś na temat B).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę miał możliwości zorganizowania sobie zestawu tam gdzie mam zamiar łowić,

a zakupił bym niedrogi kij co mi w miarę leży w ręku i jest zestaw sum-dorsz w jednym

którego używał bym nota bene jedynie kilka razy do roku

 

tak gwoli pewności, 360 jako sumowy kołowrotek od święta się nada, jako dorszowy z 60m też bez katastrofy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem w Norwegi 360 i 460. Przeżyły i na razie brak śladów. Jest jedno ALE. 360 łowiłem na płyciznach do około 20 metrów jako lekki zestaw do główek do 75g. Pozostałe obsługiwała 460 (a więc i 100 m). Poradzić to sobie poradziłem, ale właśnie to ALE. Wyciągać przynętę czy rybę z tych 60 m to mordęga. Za mało nawija. Inni już mają wyciągnięte zestawy a Ty dalej kręcisz. Na następny wyjazd kupiłem 760 - i to jest kołowrotek do większych głębokości. Przy morskim zestawie i odpowiednich przynętach ( koło 250 g) jego waga nie ma takiego znaczenia.

360 da radę na Bałtyku - przy odpowiedniej obsłudze - pompowaniu ryb a nie kręceniu na siłę. ALE po tym wyjeździe nie wiem czy będziesz jeszcze chciał jechać, a i przeklniesz tych co ci tak poradzili. Jak już na wyjazd wydajesz czasem kilka stów to dołóż następne około 300 bo za tyle można już dostać 560/760 (lepiej 760) na Alle....

Będziesz miał kołowrotek na lata i będziesz zajmował się łowieniem, a nie walką z kołowrotkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkopię temat z pytaniem 360/460?

 

Potrzebuję kołowrotka do ,,zadań specjalnych, rzeczne jigowanie główkami 20+g, woblery 16+cm, może jakieś sumy i raz do roku wypad na dorsze.

 

czy uda mi się to pogodzić w 360/460? czy raczej 360 będzie ciut za delikatna do dorszy, a 460 za ciężka do jigów i woblerów?

 

Z góry dzięki za odpowiedź

 

260 ma mocniejszy hamulec.

Moja teraz dziala chyba z plecionka 80lbs (tak ja penn opisal 37Kg international braid) wyciagnal na niej kilka sumkow 80-120cm, uzywam go do jerkowania, trollingu i nic po nim nie widac...)

mam 360 i niemal nie uzywam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...