Tomy Opublikowano 16 Listopada 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 Co do porównania do tego telewizora Belweder.Raczej starego Cormorana w koramidzie można by porównać do starego mercedesa,może nie jest szybki,może mniej komfortowy od nowego,ale przejedzie 5razy tyle kilometrów niż dzisiejsze cacko.Po za tym naprawdę dużo ludzi łowi na wędki Cormorana z lat 90ntych zwłaszcza spinny na trocie,głowatki.Mają zapiętego starego Quicka czy ABU66 i w życiu taki gość nie kupi nic z obecnych konstrukcji.Wiem bo handluje trochę sprzętem i znam to nastawienie.Coś w tym jednak jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 16 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 ?APTEKARZ@ cieszę się, że się zaczynamy rozumieć. Poza tym się cieszę, że podoba ci się casting. Tak trzymaj. To jest naprawdę bardzo fajna zabawa. Ja łowiłem na korbę przez wiele lat ale powiedziałem sobie kiedyś dosyć i tak się stało.Co do sprzętu i.t.d. to pisz śmiało. Co będę wiedział to podpowiem, a jak nie ja to jest tu wielu życzliwych ludzi i podpowiedzą, doradzą. Czasami będą reklamować pewne utarte wzorce ale to tak już jest w życiu.Wspomniałeś o starym Mercedesie.Pamiętam jak jeszcze mieszkałem w moich rodzinnych stronach (Cieplice Śląskie Zdrój) raz w roku przyjeżdzał do tamtejszego senatorium starszy pan Mercedesem z początku lat 50. Modelu nie pamiętam. Był cały czarny, a metalowe części miał chromowane. W środku miał tapicerkę z prawdziqwej skóry. Natomiast deska rozdzielcza miała elementy z prawdziwej okleiny. Jednm słowem cacko. Koła na szprychach. To był koniec lat 60. Chodziliśmy z kolegami popatrzeć pod senatorium na tego merca. To było coś wspaniałego. Niestety to już mineło.W dzisiejszych MB jest tandetny plastik imitujący drewno i cerata imitująca skórę. Czar prysnął. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 16 Listopada 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 ThymallusTeraz właśnie myślę nad jakimś kijaszkiem czstingowym oczywiście!!!na okonia.Te Rozemejery zostawiam na jerki z Abu C4 5601.Do lekkiego castingu muszę coś kupić bo nie wyrobie.Jaki zestaw proponujesz?Kolega Jerzy radzi Metanium MG.lub daiwę alphas.A kijek jaki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 16 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 Aptekarz,Przede wszystkim w baitcastingu mamy inne podejscie. Multiplikatora i wędki nie rozpatruje się oddzielnie a rozmawia się o zestawach, które będą odpowiednie do łowienia (!) określonej wielkości ryb (okonie mażna łowić 10cm, można też łowić garby po 40-50cm), na określone przynęty (ważna gramatura) oraz w określonych warunkach (z brzegu, z łodzi itd.). To czy będzie to metanium, presso, pixi okaże sie później i na razie jest sprawą wtórną. Do tego wszystkiego trzeba dobrać odpowiedni ZESTAW. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 16 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 Aptekarz,Przede wszystkim w baitcastingu mamy inne podejscie. Multiplikatora i wędki nie rozpatruje się oddzielnie a rozmawia się o zestawach, które będą odpowiednie do łowienia (!) określonej wielkości ryb (okonie mażna łowić 10cm, można też łowić garby po 40-50cm), na określone przynęty (ważna gramatura) oraz w określonych warunkach (z brzegu, z łodzi itd.). To czy będzie to metanium, presso, pixi okaże sie później i na razie jest sprawą wtórną. Do tego wszystkiego trzeba dobrać odpowiedni ZESTAW. PozdrawiamRemekO jezu, Remku Trafiłeś z tym zestawem w samo sedno. Do Aptekarza. Widzisz, jestem takim troszkę nuworyszem sprzętowym. Maniakiem rzeczy fajnych, dobrych, czasem jeszcze bardziej dobrych .Do czego zmierzam? Poniżej dzisiejsza przypowieść z moich nowych doświadczeń. Może troszkę przydługa ale uważam, dość ważna i warta poznania.Wiele już powiedziano o Baitcastingu. Wiele o zestawach i ich właściwym doborze, zestrojeniu, kompozycji etc.Pewnie wielu adeptów uważa, że to truizmy. Ja tak uważałem. Jeszcze, do dzisiaj, niekoniecznie dawałem wiarę takim tekstom. Dzisiaj zmieniłem swój stosunek do zestawu.Okazało się, że niekoniecznie to co sobie umyśliłem a czasami coś obok jest tym właściwszym.Dotychczas nieskromnie uważałem, że skoro mam wysokiej klasy młynek, wysokiej klasy wędzisko, z pracowni, to już „złapałem byka za rogi”. Nic z tych rzeczy.Okazuje się, że prócz pieniędzy na sprzęt, który oczywiście im lepszy tym lepiej, należy jeszcze słuchać czytać, uczyć się i …………wyciągać właściwe wnioski. Pierwotnie skompletowałem sobie taki zestaw:Kijek 7’0”, 20 lb, 11/4 oz, do tego młynek z systemem DC.Z możliwości zestawu byłem jednak średnio zadowolony. Dzisiaj tego młynka już nie mam. Sprzedałem, z zamiarem dokupienia CC 101. Tymczasowo zestaw skomponowałem, z w/wym wędziskiem, w parze z Metanium MG i pleciugą 15 lb.Nie wiem, czy to już strzał w 10 –tkę ale nawet jeśli nie, to na pewno w 9-tkęDokumentnie udowodniłem to sobie sam osobiście właśnie dzisiaj. Dzisiaj wybrałem się na ryby. Odra, wiatr i…………… no właśnie…, ryby, jak to ryby, niezmiennie w tym półroczu mnie olewają. Jeśli jednak chodzi o zestaw, jestem zachwycony.Wiatr momentami łeb urywa a ja śmigam we wszelkie wymarzone miejsca i, co ważne, przynęty posłusznie lądują tam gdzie chcę. Rzuty z wiatrem i pod wiatr, nie stanowiły żadnego problemu. No może pod wiatr były krótsze ale i ze spina nie leciałoby dalej.Żadnych splątań, ptasich i wronich gniazd. No i ta swoboda........ Dla mnie to nowa wartość w castingu. Coś jakbym otworzył kolejną furtkę castinowego wtajemniczenia, za którą czekała kolejna, nieznana mi radocha. Jeszcze trochę o przynętach: obrotówka Effzet Long 2 (8g), wobler Tormentor ABU (12g), gumy Relax na główkach 15-20g (tu już ważenie mija się z sensem) Reasumując wyszło mi na to, że w pogoni za nowinkami, zakupem najlepszym z najlepszych, technologicznych caculek, warto poświęcić, nawet sporo czasu, na właściwe dobranie wszystkich elementów zestawu. Jak wielokrotnie pisali już o tym m.in. Remek, Thymallus, Jerzy, Standerus, Peresada i wielu innych, bardziej obeznanych z tematem, właściwy dobór zestawu, daje wiele dodatkowej satysfakcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 16 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 Dokładnie. Niekiedy nie trzeba inwestować w CC51SS by łowić pstrągi. Innym razem trzeba. Do optymalnych zestawów dochodzi się po czasie ale ... warto. Co więcej dla każdego definicja optymalności znaczy zupełnie co innego. Jeden potrzebuje wędki 6lb, drugi łowi nawet 16lb - zależy od wielu czynników. Te czynniki trzeba znać by radzić więc musisz nam powiedzieć więcej. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 16 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 tak jest, to co pasuje mi nie musi pasować innym i odwrotnie ,tak pewnie najlepiej sprawdzać wszystko na sobie choć to kosztowna zabawa, można i uczyć się na doświadczeniach innych to mniej kosztowne (przynajmniej dla nas) poszukać optimum do konkretnych potrzeb, konkretnych zadańniekoniecznie setki baksuw dadzą zawsze rozwiązanie.choć często <_< każdy instrument będzie ładnie brzmiał jeśli będzie tylko dobrze zestrojony, a jak kto na nim gra to już kwestia, praktyki samego muzyka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 16 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 Bardzo ładne to napisałeś Przemku pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 16 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 Ale jak ... będziemy mieli trochę więcej danych wejściowych to kosztem doświadczeń forumowiczów ... dobierze się coś optymalnego na początek. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 21 Listopada 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2008 Na okonia planuje na początek Curado101 z kijkiem zbrojonym na blanku Batsona RX7 IP841 przyciętym od dołu do 1,98m cw.4-10g.A najchętniej daiwę presso w zestawieniu z kijkiem daiwa presso.Tyle że cena ostatniego zestawu jest dość wysoka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bezel Opublikowano 21 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2008 Na okonia planuje na początek Curado101 z kijkiem zbrojonym na blanku Batsona RX7 IP841 przyciętym od dołu do 1,98m cw.4-10g.A najchętniej daiwę presso w zestawieniu z kijkiem daiwa presso.Tyle że cena ostatniego zestawu jest dość wysoka. Miałem styczność z IP841 od p. Sawala. Fajny miękki, świetnie się ładuje a blank stosunkowo tani. Z wywiadów przeze mnie zrobionych blank oczko niżej czyli IP840 nie nadaje się pod casting.Swojąd droga nie spotkałem w ofercie kijków Presso, widziałem Steezy i Zilliony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MefistoFishing Opublikowano 22 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 Bezuś jest kijek presso... http://all.daiwa21.com/fishing/item/rod/trout_rd/presso_63lb /index.html Dostępny w tej chwili w Daiwie, ale ledwie kilka sztuk...Na zdjęciach prezentuje się całkiem...całkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.