kamspin Opublikowano 17 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2008 witam, bardzo bym prosił o kontakt osobę która posiada od nowości silnik spalinowy czterosów Suzuki 15KM lub 9,9KM dziękuje i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 booohal Opublikowano 31 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca Miałem identyczny problem. Najpierw przeszedłem ze śruby 12 na 10, później musiałem jeszcze ciut zmienić wyważenie łódki tj. dociążyć przód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 darek63 Opublikowano 31 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca U mnie tak to wygląda. Na oko jest za wysokoNiestety nie mam możliwości obniżenia pawęży;(Będę wdzięczny za jakieś pomysły Nie bedę przepisywał internetu. Wpisz sobie w ponizszym linku słowo kawitacja i doczytaj dlaczego masz problem i dlaczego się go nie pozbędziesz niczym innym jak prawidłowym dostosowaniem silnika do jednostki. https://serwis-jachtow.pl/wszystko-na-temat-srub-napedowych.html#k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Kokot Opublikowano 31 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca Nie bedę przepisywał internetu. Wpisz sobie w ponizszym linku słowo kawitacja i doczytaj dlaczego masz problem i dlaczego się go nie pozbędziesz niczym innym jak prawidłowym dostosowaniem silnika do jednostki. https://serwis-jachtow.pl/wszystko-na-temat-srub-napedowych.html#k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Kokot Opublikowano 31 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca Dzięki za podpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 psulek Opublikowano 31 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca Nie obrażaj się, drę sobie łacha z Ciebie bo się podkładasz. Zastanawia mnie jedna ok rzecz, czy to wynika z ujęcia, czy dno twojej łódki w części rufowej jest lekko wklęsłe? Druga sprawa - z twojego zdjęcia ciężko coś wywnioskować. Najlepiej przyłożyć listwę do kila i zobaczyć jak wychodzi to dno względem płyty anty wentylacyjnej ( nie ma płyt antykawitacyknych to bzdura) Jak kiedyś była honda 20/15 i było dobrze, to właściwie powinno być podobnie w Suzuki 20. Te silniki mają takie same przełożenia, wymiary, więc powinny być mniej więcej tak samo skonfigurowane. Wysłane z mojego motorola edge 40 pro przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Lucas Opublikowano 31 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca (edytowane) Paweł wydaje mi się że suzuki jest ciut krótsze. Też miałem taką przesiadkę tyle, że u mnie suzuka łapała powietrze w zakrętach, a na hondzie to się nie zdarzało. Zrób zdjęcie jak Paweł pisze z jaką listewką z perspektywy na równi z dnem. Druga sprawa jeszcze trym, sprawdzałeś w różnych ustawieniach?Na pierwszy rzut oka wygląda że silnik jest za wysoko. A dno ślizgu nie ułatwia Edytowane 31 Marca przez Lucas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 psulek Opublikowano 31 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca Rzeczywiście, Suzuki jest 14mm krótsze. Może to robi różnicę. Wysłane z mojego motorola edge 40 pro przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Kokot Opublikowano 31 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca Zobaczymy, będę mierzył i kombinował z ustawieniami. Za poradą jednego z forumowiczów zmienię śrubę z innym skokiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 darek63 Opublikowano 1 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia Zobaczymy, będę mierzył i kombinował z ustawieniami. Za poradą jednego z forumowiczów zmienię śrubę z innym skokiem Jeśli silnik osiąga WOT w tej chwili to może coś się zmieni przy większym skoku. Ja jednak jestem pesymistą patrząc na Twoje zdjęcie. Nie postarałeś się z nim zupełnie. Małe niewyraźne. Ale pozwoliłem sobie je rozjaśnić i narysować dwie linie. Na zdjęciu widać, że kil w tej łodzi opada na dół, a płyta jest wyraźnie powyżej kila. Zobacz gdzie przy takim ustawieniu sięga spływ wody na śrubę. A skoro spływ wody jest na ~ 3/4 śruby, to ona wg. mnie nie będzie miała dostatecznego oporu wody, aby nie wpadać w kawitację nawet przy większym skoku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 psulek Opublikowano 1 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia (edytowane) Pomtłka Edytowane 1 Kwietnia przez psulek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Amator Opublikowano 1 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia Miałem Hondę 20 do zeszłego roku i zmieniłem na Yamaha 25 , mam podobny problem gdy płynę w ślizgu i wykonam ciasny zwrot przy wychodzeniu z zakrętu też łapie mi powietrze. Honda miała długość kolumny 430mm i producent zaleca zanurzenie płyty kawitacyjnej od 5 do 50mm. Sam robiłem zabudowę łodzoi podniosłem pawęż z 380 na 420 i było w porządku. Silnik Yamahy ma 425 mm i taką pawęż zaleca producent, czyli 5mm krótsza i do tego śruba trzy łopatkowa o większej średnicy. Wiadomo im większa śruba tym większy promień i wyżej sięgnie. Nie jest to dla mnie uciążliwe bo problem występuje w ekstremalnych sytuacjach, wariackich wygłupach. Dodam jeszcze że na Hondzie ludka przy płynięciu bokiem do dużych fal potrafiła myszkować dżinem, a z Yamaha ten problem nie występuje. Dużą większą i szerszą ma spodzinę i uważam że to robi robotę. U Ciebie myślę , że jak nie chcesz opuszczać pawęży, to albo mniejsza śruba i większy skok albo hydropłat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 bassy Opublikowano 1 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia Tylko czy kolumna nie będzie za długaMiędzy S a L jest około 12cm różnicy czy możesz napisać jaka nominalnie jest wysokość pawęży że silnik jest za wysoko? Myślałem że suzuki L wymaga pawęży 508 mm plus ewebtualnie 25mm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Kokot Opublikowano 1 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia Jutro zrobię zdjęcie i zmierzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 psulek Opublikowano 1 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia (edytowane) Miałem Hondę 20 do zeszłego roku i zmieniłem na Yamaha 25 , mam podobny problem gdy płynę w ślizgu i wykonam ciasny zwrot przy wychodzeniu z zakrętu też łapie mi powietrze. Przy zmianie z 20 na 25 na pewno silnik idzie trochę w góre, podobnie przy kolejnych podwyższeniach mocy. Pamiętam, że jak zrobiłem sobie łódkę pod tohatsu 20 to jeszcze ETEC 25 było OK, ale pod Hondę 50 obniżałem pawęż, bo różnica wysokości kolumny była około 4cm (między 20 a 50). W następnej łódce zrobiłem już 510 pod 60, bo finalnie stwierdziłem, że na pawęży to zawsze łatwiej podłożyć niż rezać. Edytowane 1 Kwietnia przez psulek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 jaroufo Opublikowano 2 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia Nie będę zakładał nowego wątku, więc podepnę się tutaj.TOHATSU 60 AETLPanowie powiedzcie jaki aku rozruchowy do niego będzie optymalny ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 psulek Opublikowano 2 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia Do litrowego silnika 55-65Ah jest OK. Jeżeli chcesz mieć pod tym jakieś nie za wielkie echo czy drobną ektronikę, to 80-100Ah zasilająco-rozruchowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 rower26 Opublikowano 2 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia (edytowane) Do Suzuki Df40 mam bodajże 65 ah (680 A) jako wyłącznie rozruchowy. 40 hp jest w suzuki tej samej pojemności co 50 i 60. Sprawdza się bardzo dobrze. Kupiłem jakiś ukraiński utra power. Edytowane 2 Kwietnia przez rower26 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 jaroufo Opublikowano 2 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia Do litrowego silnika 55-65Ah jest OK. Jeżeli chcesz mieć pod tym jakieś nie za wielkie echo czy drobną ektronikę, to 80-100Ah zasilająco-rozruchowe.Tylko do rozruchu, i oświetlenia pokładu, gniazda USB.Echo, dziobówka będą na oddzielnych aku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Bobby0404 Opublikowano 3 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia Z tej samej beczki:Silnik DF140. Jaki akumulator byście polecili? Czy echo Hb Apex podpiąć pod ten sam rozruchowy co silnik- teraz mam kwasiak 65 Ah (zawsze to coś doładuje w ciągu dnia w czasie pływania, ale z drugiej strony echo może sporo pożerać podczas postoju na dziobówce), czy może zastosować oddzielny akumulator tylko pod echo (co wówczas z ładowaniem w ciągu dnia)? Czy da się tak podłączyć oddzielne akumulatory do rozruchu i do echosondy aby priorytet ładowania z silnika miał ten rozruchowy, a gdy już będzie na full to ładowany byłby ten od echosondy). Czy to nie za bardzo skomplikowane i kosztowne do zrobienia? Do dziobówki mam 110 Ah LiFePo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 psulek Opublikowano 3 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia Tylko do rozruchu, i oświetlenia pokładu, gniazda USB.Echo, dziobówka będą na oddzielnych akuJa bym poszedł w 80ah,ale pewnie 65Ah też obskoczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 karkoszek Opublikowano 3 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia Z tej samej beczki:Silnik DF140. Jaki akumulator byście polecili? Czy echo Hb Apex podpiąć pod ten sam rozruchowy co silnik- teraz mam kwasiak 65 Ah (zawsze to coś doładuje w ciągu dnia w czasie pływania, ale z drugiej strony echo może sporo pożerać podczas postoju na dziobówce), czy może zastosować oddzielny akumulator tylko pod echo (co wówczas z ładowaniem w ciągu dnia)? Czy da się tak podłączyć oddzielne akumulatory do rozruchu i do echosondy aby priorytet ładowania z silnika miał ten rozruchowy, a gdy już będzie na full to ładowany byłby ten od echosondy). Czy to nie za bardzo skomplikowane i kosztowne do zrobienia? Do dziobówki mam 110 Ah LiFePo.Najpierw spróbowałbym podłączyć Apexa do tego samego akumulatora co dziobówkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Tresor Opublikowano 3 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia Słaby jestem z elektryki aa właśnie będę kupował do Suzuki 30C wiem ile stoi w instrukcji i ja się pytam czemu tak dużo?Aku będzie tylko do rozruchu (mam też szarpankę silnik pali na dotyk) i Garmina 9 który od 4 lat chodzi mi na żelu 9 i mi starcza nawet przy -5.Mam 2 Hondy samochody 2 litry i w obu są 45, Miałem Patfindera z Dieslem 2,5 i tam był 55. Skąd tak duże w zaburtowcach? Przez to że mają słabe ładowanie w porównaniu do alternatorów samochodowych?Myślałem żeby kupić chinola 30-40... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 darek63 Opublikowano 3 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia Słaby jestem z elektryki aa właśnie będę kupował do Suzuki 30C wiem ile stoi w instrukcji i ja się pytam czemu tak dużo?Aku będzie tylko do rozruchu (mam też szarpankę silnik pali na dotyk) i Garmina 9 który od 4 lat chodzi mi na żelu 9 i mi starcza nawet przy -5.Mam 2 Hondy samochody 2 litry i w obu są 45, Miałem Patfindera z Dieslem 2,5 i tam był 55. Skąd tak duże w zaburtowcach? Przez to że mają słabe ładowanie w porównaniu do alternatorów samochodowych?Myślałem żeby kupić chinola 30-40... Wynika to z braku systematyczności użytkowania + taka łódź z silnikiem często ma inne odbiorniki podłączone jak stoi na kei. Dmuchają na zimne i zalecają większe, bo jest większe prawdopodobieństwo, że po tygodniu czy dwóch odpali nawet niedoładowany. Jak Ty pływasz bez przestojów to zwykła 45 obsłuży ten rozrusznik bez stresu. Ja przy Mercurym 60 miałem 45Ah i zero problemów. Tylko radio na tym dodatkowo działało. Tydzień na wodzie palił rano od strzała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Przemo33 Opublikowano 14 Lipca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca (edytowane) Może mi coś doradzicie:Suzuki DF15 na łodzi 390x165 (waga łodzi ok.140kg) ŚRUBA ORYGINALNA 9 1/4 x 10Silnik bardzo szybko przyspiesza i bardzo szybko łódź wchodzi w ślizg.Prędkość ok 40km/h ale nawet gdy dodam druga osobę plus kupę klamotów nie robi to na tej Suzuce zbyt dużej różnicy wciąż startuje jak głupia i szybko jest w ślizgu. Przyspiesza bardzo szybko jakby przy dodawaniu gazy wchodził silnik na obroty bez żadnych opóźnień rozpędzając łódź ale niestety tylko do 3/4 rozkręcenia manetki później już gdy się dodaje gazu do max nic się nie dzieje tylko silnik robi się taki głośny i jakby głuchy ale obroty już się nie zwiększają.....Nie można delikatnie ruszyć bo delikatne dotkniecie gazu i już wyrywa jak głupi.Nie mam obrotomierza wiec nie powiem jakie łapie max obroty.Na przeglądzie pierwszym Pan mi powiedział że z tych 17 mth mam napływane 11 godzin juz z obrotami 4000 czyli wychodzi na to ze podczas pierwszych godzin stosując się do zaleceń suzuki rozkręcając manetkę na niecałe 1/2 on miał już 4000obr. a starałem się nawet nie dokręcać do 1/2 bo było napisane ze ok.3000obr. ( oczywiście pisze o pływaniu już po tych pierwszych godzinach)Czy to możliwe ze śruba ma za lekko i trzeba spróbować zwiększyć skok na 11 bądź 12 cali ? Edytowane 14 Lipca przez Przemo33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 rower26 Opublikowano 14 Lipca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca Może mi coś doradzicie:Suzuki DF15 na łodzi 390x165 (waga łodzi ok.140kg) ŚRUBA ORYGINALNA 9 1/4 x 10Silnik bardzo szybko przyspiesza i bardzo szybko łódź wchodzi w ślizg.Prędkość ok 40km/h ale nawet gdy dodam druga osobę plus kupę klamotów nie robi to na tej Suzuce zbyt dużej różnicy wciąż startuje jak głupia i szybko jest w ślizgu. Przyspiesza bardzo szybko jakby przy dodawaniu gazy wchodził silnik na obroty bez żadnych opóźnień rozpędzając łódź ale niestety tylko do 3/4 rozkręcenia manetki później już gdy się dodaje gazu do max nic się nie dzieje tylko silnik robi się taki głośny i jakby głuchy ale obroty już się nie zwiększają.....Nie mam obrotomierza wiec nie powiem jakie łapie max obroty.Na przeglądzie pierwszym Pan mi powiedział że z tych 17 mth mam napływane 11 godzin juz z obrotami 4000 czyli wychodzi na to ze podczas pierwszych godzin stosując się do zaleceń suzuki rozkręcając manetkę na niecałe 1/2 on miał już 4000obr. a starałem się nawet nie dokręcać do 1/2 bo było napisane ze ok.3000obr. ( oczywiście pisze o pływaniu już po tych pierwszych godzinach)Czy to możliwe ze śruba ma za lekko i trzeba spróbować zwiększyć skok na 11 bądź 12 cali ? Kup obrotomierz za 2 dychy na allegro i sytuacja się rozjaśni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytanie
kamspin
witam,
bardzo bym prosił o kontakt osobę która posiada od nowości silnik spalinowy czterosów Suzuki 15KM lub 9,9KM
dziękuje i pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Top użytkownicy dla tego pytania
22
19
19
18
Popularne dni
31 Mar
15
18 Wrz
14
9 Maj
13
15 Paź
9
Top użytkownicy dla tego pytania
darek63 22 odpowiedzi
psulek 19 odpowiedzi
Tresor 19 odpowiedzi
danek 18 odpowiedzi
Popularne dni
31 Mar 2025
15 odpowiedzi
18 Wrz 2023
14 odpowiedzi
9 Maj 2024
13 odpowiedzi
15 Paź 2023
9 odpowiedzi
Popularne posty
rower26
psulek
Z mojego doświadczenia to na wiosnę wszyscy dostają pierdolca z silnikami przed sezonem i tanio nie jest, a i sprzedawcy liczą, że kupisz pod presją czasu. Czasami są problemy z dostępnością. Okres na
Krzysztof Kacprzak
Z jakiegoś powodu nie dochodzi wystarczająca ilość paliwa.
Opublikowane grafiki
216 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.