Skocz do zawartości
  • 0

Silnik Suzuki


kamspin

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

U mnie tak to wygląda. Na oko jest za wysoko

Niestety nie mam możliwości obniżenia pawęży;(

Będę wdzięczny za jakieś pomysły

 

Nie bedę przepisywał internetu. Wpisz sobie w ponizszym linku słowo kawitacja i doczytaj dlaczego masz problem i dlaczego się go nie pozbędziesz niczym innym jak prawidłowym dostosowaniem silnika do jednostki.
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie obrażaj się, drę sobie łacha z Ciebie bo się podkładasz. Zastanawia mnie jedna ok rzecz, czy to wynika z ujęcia, czy dno twojej łódki w części rufowej jest lekko wklęsłe?

 

Druga sprawa - z twojego zdjęcia ciężko coś wywnioskować. Najlepiej przyłożyć listwę do kila i zobaczyć jak wychodzi to dno względem płyty anty wentylacyjnej ( nie ma płyt antykawitacyknych to bzdura) Jak kiedyś była honda 20/15 i było dobrze, to właściwie powinno być podobnie w Suzuki 20. Te silniki mają takie same przełożenia, wymiary, więc powinny być mniej więcej tak samo skonfigurowane.

 

Wysłane z mojego motorola edge 40 pro przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Paweł wydaje mi się że suzuki jest ciut krótsze. Też miałem taką przesiadkę tyle, że u mnie suzuka łapała powietrze w zakrętach, a na hondzie to się nie zdarzało. Zrób zdjęcie jak Paweł pisze z jaką listewką z perspektywy na równi z dnem. Druga sprawa jeszcze trym, sprawdzałeś w różnych ustawieniach?

Na pierwszy rzut oka wygląda że silnik jest za wysoko. A dno ślizgu nie ułatwia

Edytowane przez Lucas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zobaczymy, będę mierzył i kombinował z ustawieniami. Za poradą jednego z forumowiczów zmienię śrubę z innym skokiem

 

Jeśli silnik osiąga WOT w tej chwili to może coś się zmieni przy większym skoku. Ja jednak jestem pesymistą patrząc na Twoje zdjęcie. Nie postarałeś się z nim zupełnie. Małe niewyraźne. Ale pozwoliłem sobie je rozjaśnić i narysować dwie linie. Na zdjęciu widać, że kil w tej łodzi opada na dół, a płyta jest wyraźnie powyżej kila. Zobacz gdzie przy takim ustawieniu sięga spływ wody na śrubę. A skoro spływ wody jest na ~ 3/4 śruby, to ona wg. mnie nie będzie miała dostatecznego oporu wody, aby nie wpadać w kawitację nawet przy większym skoku.  

 

post-72411-0-67118900-1743512991_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Miałem Hondę 20 do zeszłego roku i zmieniłem na Yamaha 25 , mam podobny problem gdy płynę w ślizgu i wykonam ciasny zwrot przy wychodzeniu z zakrętu też łapie mi powietrze. Honda miała długość kolumny 430mm i producent zaleca zanurzenie płyty kawitacyjnej od 5 do 50mm. Sam robiłem zabudowę łodzoi podniosłem pawęż z 380 na 420 i było w porządku. Silnik Yamahy ma 425 mm i taką pawęż zaleca producent, czyli 5mm krótsza i do tego śruba trzy łopatkowa o większej średnicy. Wiadomo im większa śruba tym większy promień i wyżej sięgnie. Nie jest to dla mnie uciążliwe bo problem występuje w ekstremalnych sytuacjach, wariackich wygłupach. Dodam jeszcze że na Hondzie ludka przy płynięciu bokiem do dużych fal potrafiła myszkować dżinem, a z Yamaha ten problem nie występuje. Dużą większą i szerszą ma spodzinę i uważam że to robi robotę. U Ciebie myślę , że jak nie chcesz opuszczać pawęży, to albo mniejsza śruba i większy skok albo hydropłat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Miałem Hondę 20 do zeszłego roku i zmieniłem na Yamaha 25 , mam podobny problem gdy płynę w ślizgu i wykonam ciasny zwrot przy wychodzeniu z zakrętu też łapie mi powietrze. 

Przy zmianie z 20 na 25 na pewno silnik idzie trochę w góre, podobnie przy kolejnych podwyższeniach mocy. Pamiętam, że jak zrobiłem sobie łódkę pod tohatsu 20 to jeszcze ETEC 25 było OK, ale pod Hondę 50 obniżałem pawęż, bo różnica wysokości kolumny była około 4cm (między 20 a 50). W następnej łódce zrobiłem już 510 pod 60, bo finalnie stwierdziłem, że na pawęży to zawsze łatwiej podłożyć niż rezać.  

Edytowane przez psulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Do litrowego silnika 55-65Ah jest OK. Jeżeli chcesz mieć pod tym jakieś nie za wielkie echo czy drobną ektronikę, to 80-100Ah zasilająco-rozruchowe.

Tylko do rozruchu, i oświetlenia pokładu, gniazda USB.

Echo, dziobówka będą na oddzielnych aku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z tej samej beczki:

Silnik DF140. Jaki akumulator byście polecili? Czy echo Hb Apex podpiąć pod ten sam rozruchowy co silnik- teraz mam kwasiak 65 Ah (zawsze to coś doładuje w ciągu dnia w czasie pływania, ale z drugiej strony echo może sporo pożerać podczas postoju na dziobówce), czy może zastosować oddzielny akumulator tylko pod echo (co wówczas z ładowaniem w ciągu dnia)? Czy da się tak podłączyć oddzielne akumulatory do rozruchu i do echosondy aby priorytet ładowania z silnika miał ten rozruchowy, a gdy już będzie na full to ładowany byłby ten od echosondy). Czy to nie za bardzo skomplikowane i kosztowne do zrobienia? Do dziobówki mam 110 Ah LiFePo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z tej samej beczki:

Silnik DF140. Jaki akumulator byście polecili? Czy echo Hb Apex podpiąć pod ten sam rozruchowy co silnik- teraz mam kwasiak 65 Ah (zawsze to coś doładuje w ciągu dnia w czasie pływania, ale z drugiej strony echo może sporo pożerać podczas postoju na dziobówce), czy może zastosować oddzielny akumulator tylko pod echo (co wówczas z ładowaniem w ciągu dnia)? Czy da się tak podłączyć oddzielne akumulatory do rozruchu i do echosondy aby priorytet ładowania z silnika miał ten rozruchowy, a gdy już będzie na full to ładowany byłby ten od echosondy). Czy to nie za bardzo skomplikowane i kosztowne do zrobienia? Do dziobówki mam 110 Ah LiFePo.

Najpierw spróbowałbym podłączyć Apexa do tego samego akumulatora co dziobówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Słaby jestem z elektryki aa właśnie będę kupował do Suzuki 30C wiem ile stoi w instrukcji i ja się pytam czemu tak dużo?

Aku będzie tylko do rozruchu (mam też szarpankę silnik pali na dotyk) i Garmina 9 który od 4 lat chodzi mi na żelu 9 i mi starcza nawet przy -5.

Mam 2 Hondy samochody 2 litry i w obu są 45, Miałem Patfindera z Dieslem 2,5 i tam był 55. Skąd tak duże w zaburtowcach? Przez to że mają słabe ładowanie w porównaniu do alternatorów samochodowych?

Myślałem żeby kupić chinola 30-40...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Słaby jestem z elektryki aa właśnie będę kupował do Suzuki 30C wiem ile stoi w instrukcji i ja się pytam czemu tak dużo?

Aku będzie tylko do rozruchu (mam też szarpankę silnik pali na dotyk) i Garmina 9 który od 4 lat chodzi mi na żelu 9 i mi starcza nawet przy -5.

Mam 2 Hondy samochody 2 litry i w obu są 45, Miałem Patfindera z Dieslem 2,5 i tam był 55. Skąd tak duże w zaburtowcach? Przez to że mają słabe ładowanie w porównaniu do alternatorów samochodowych?

Myślałem żeby kupić chinola 30-40...

 

Wynika to z braku systematyczności użytkowania + taka łódź z silnikiem często ma inne odbiorniki podłączone jak stoi na kei. Dmuchają na zimne i zalecają większe, bo jest większe prawdopodobieństwo, że po tygodniu czy dwóch odpali nawet niedoładowany. Jak Ty pływasz bez przestojów to zwykła 45 obsłuży ten rozrusznik bez stresu. Ja przy Mercurym 60 miałem 45Ah i zero problemów. Tylko radio na tym dodatkowo działało. Tydzień na wodzie palił rano od strzała.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Może mi coś doradzicie:

Suzuki DF15 na łodzi 390x165 (waga łodzi ok.140kg) ŚRUBA ORYGINALNA 9 1/4 x 10

Silnik bardzo szybko przyspiesza i bardzo szybko łódź wchodzi w ślizg.

Prędkość ok 40km/h ale nawet gdy dodam druga osobę plus kupę klamotów nie robi to na tej Suzuce zbyt dużej różnicy wciąż startuje jak głupia i szybko jest w ślizgu. Przyspiesza bardzo szybko jakby przy dodawaniu gazy wchodził silnik na obroty bez żadnych opóźnień rozpędzając łódź ale niestety tylko do 3/4 rozkręcenia manetki później już gdy się dodaje gazu do max nic się nie dzieje tylko silnik robi się taki głośny i jakby głuchy ale obroty już się nie zwiększają.....

Nie można delikatnie ruszyć bo delikatne dotkniecie gazu i już wyrywa jak głupi.

Nie mam obrotomierza wiec nie powiem jakie łapie max obroty.

Na przeglądzie pierwszym Pan mi powiedział że z tych 17 mth mam napływane 11 godzin  juz z obrotami 4000 czyli wychodzi na to ze podczas pierwszych godzin stosując się do zaleceń suzuki rozkręcając manetkę na niecałe 1/2 on miał już 4000obr. a starałem się nawet nie dokręcać do 1/2 bo było napisane ze  ok.3000obr. ( oczywiście pisze o pływaniu już po tych pierwszych godzinach)

Czy to możliwe ze śruba ma za lekko i trzeba spróbować zwiększyć skok na 11 bądź 12 cali ?

Edytowane przez Przemo33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Może mi coś doradzicie:

Suzuki DF15 na łodzi 390x165 (waga łodzi ok.140kg) ŚRUBA ORYGINALNA 9 1/4 x 10

Silnik bardzo szybko przyspiesza i bardzo szybko łódź wchodzi w ślizg.

Prędkość ok 40km/h ale nawet gdy dodam druga osobę plus kupę klamotów nie robi to na tej Suzuce zbyt dużej różnicy wciąż startuje jak głupia i szybko jest w ślizgu. Przyspiesza bardzo szybko jakby przy dodawaniu gazy wchodził silnik na obroty bez żadnych opóźnień rozpędzając łódź ale niestety tylko do 3/4 rozkręcenia manetki później już gdy się dodaje gazu do max nic się nie dzieje tylko silnik robi się taki głośny i jakby głuchy ale obroty już się nie zwiększają.....

Nie mam obrotomierza wiec nie powiem jakie łapie max obroty.

Na przeglądzie pierwszym Pan mi powiedział że z tych 17 mth mam napływane 11 godzin  juz z obrotami 4000 czyli wychodzi na to ze podczas pierwszych godzin stosując się do zaleceń suzuki rozkręcając manetkę na niecałe 1/2 on miał już 4000obr. a starałem się nawet nie dokręcać do 1/2 bo było napisane ze  ok.3000obr. ( oczywiście pisze o pływaniu już po tych pierwszych godzinach)

Czy to możliwe ze śruba ma za lekko i trzeba spróbować zwiększyć skok na 11 bądź 12 cali ?

 

Kup obrotomierz za 2 dychy na allegro i sytuacja się rozjaśni. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...