Skocz do zawartości

Budowa pomostu plywajacego na beczkach


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Szanownych Kolegów :)

 

Nie wiem czy autor forum przewidział jakieś limity gabarytowe tego majsterkowania ;) ale spróbuje.

 

Mianowicie, moja rodzina posiada działkę z dostępem do jeziora. W tym roku powstał pomysł zbudowania pomostu pływającego w kształcie litery T lub L

 

pływającego: ponieważ różnica poziomów na początku i na końcu sezonu jest spora - prawie metr,

 

w kształcie litery: ponieważ wedkarzy w rodzinie coraz więcej, a brzegu coraz mniej, a jeszcze jakiś leżaczek dla płci pięknej może się zmieści

 

Czy ktoś z Was posiada jakieś plany albo jest skłonny podzielić się własnymi doświadczeniami? W najgorszym wypadku: Może znacie jakieś inne forum gdzie taką tematykę mógłbym poruszyć?

 

Mamy już trochę drewna i plastikowych beczek, ale stoimy przed problemami:

 

1 - umocowania pomostu, aby nie kołysał sie na boki

 

2 - sensownego (czyt. bezkorozyjnego) przymocowania beczek do drewna

 

Za wszelkie rady będę bardzo wdzięczny :)

 

Pozdrawiam

Stan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz drewna i beczek potrzebujesz jeszcze trochę metalu z którego stworzysz konstrukcję, do stabilności potrzebne Ci jest spore obciążenie zatopione na końcu pomostu ,co do beczek można  przykręcić objemki z tzw bednarki , można tez zamiast beczek  użyć styropian ciętego z bloku . W razie pytań pisz na priv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

podpowiem co nieco w temacie formalności, bo akurat jestem z tym zawodowo związany.

Otóż jeśli pomost ma być pływający, to nie wymaga on uzyskania pozwolenia na budowę ani zgłoszenia, gdyż nie jest obiektem budowlanym.

Wymaga natomiast uzyskania pozwolenia wodnoprawnego we właściwym Starostwie. Jednym z załączników do dokumentacji do takiego pozwolenia może być decyzja o warunkach zabudowy. Tu właściwa gmina musi ocenić, czy jest ona w tym wypadku wymagana. Praktyki są różne w kraju, moim zdaniem decyzja taka nie jest wymagana bo nie zmienia się trwale sposób zagospodarowania terenu.

Jeśli potrzebne jakieś szczegółowe wyjaśnienia/wskazówki proszę pisać na priv.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby łowić to ze Starostwa. O ile dobrze kojarzę to taka konstrukcja pływa po Zegrzu w sezonie. Jak sobie gdzieś przycumują mają pomost, a tak normalnie to tratwę przycumowaną i jako mienie prywatne nikt nie ma prawa wstępu. A z tego co się orientuję to z legalnie wybudowanym pomostem, o samowolce niewspominając, sprawa jest bardziej skomplikowana, tzn. Na wspólnej wodzie wspólny pomost. Może są jeszcze bardziej szczegółowe przepisy, ale jakiś czas temu tak było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Praktyki są różne w kraju, moim zdaniem decyzja taka nie jest wymagana bo nie zmienia się trwale sposób zagospodarowania terenu....

 

  Nie wiem jak stanowią przepisy regulujące takie sprawy. Wydaje mi się, że taki pomost nie zmienia trwale sposobu zagospodarowania terenu jeżeli jest okresowo, np. na zimę, wyciągany z wody. A jeśli tak nie jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Mój pomost, a raczej tratwę chcę zrobić na bazie 10 litrowych karnistrów po środkach chemicznych.

 

Karnistrów ma być, ponad 50 sztuk większość (44) 10 l i około 10-12 sztuk 20 l.

 

Dlaczego tratwa a nie pomost?

 

Nazwa pomost z góry zakłada, że będzie on stał w określonym miejscu, jest też możliwe,

ze ktoś może przyczepić się o jakieś papierki.

 

Tratwę można zarejestrować, jako środek pływający i bez obaw łowić z niej rybki,

ale i przycumować do niej łódkę, a również bez zbędnych ceregieli zakotwiczyć ja w innym miejscu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy @thug i @ Dano-g na głupie pytania nie odpowiadam.

 

Dziękuję za zainteresowanie, nawet tym złośliwym D…ilą, (świadomie z dużej litery).

 

Tylko co zrobisz jak będzie zakaz połowu ze środków pływających?

 

Na łowisku, na którym wędkuję zawsze można było łowić z łódki, zwłaszcza,

że większość brzegów ze względu na podmokły teren nie jest dostępna. 

 

PS Tratwa ma służyć, jako pomost do mojej łódki „Alfa 390”.

Edytowane przez Fishnen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy @thug i @ Dano-g na głupie pytania nie odpowiadam.

 

Dziękuję za zainteresowanie, nawet tym złośliwym D…ilą, (świadomie z dużej litery).

 

 

 

Na łowisku, na którym wędkuję zawsze można było łowić z łódki, zwłaszcza,

że większość brzegów ze względu na podmokły teren nie jest dostępna. 

 

PS Tratwa ma służyć, jako pomost do mojej łódki „Alfa 390”.

 

Jeśli już to "Debilom" a nie "Debilą".

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...