Tomy Opublikowano 23 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2008 Tak jak w tytule koledzy.Proszę o rady.Ryby w rejonie Kolonii-Boleń,sandacz,szczupak{to grubo}sum{możliwy przyłów} Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Herman Opublikowano 24 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2008 Cześć. Właściwie to nie byłem nigdy nad Renem, ale gdybym tam jechał to wziąłbym ze sobą jakiś uniwersalny kijek przystosowany do dwuręcznych rzutów, nie za mocny, nie za ciężki- kijek o długość n. 8' do 8'6 i mocy co najmniej 20 lb, może być 25 lb. Do tego ze dwa kołowrotki z różnymi średnicami linek, które nam pasują do łowienia jakie zamierzamy uprawiać. Z konkretnych przykładów to może taki Wild River St. Croix do 35 gram (chociaż ma moc tylko 17 lb). Optymalnie lepiej byłoby mieć też i drugi, mocniejszy kij, do cięższych przynęt. Całkiem dobrym rozwiązaniem będzie wzięcie castingowego 3 metrowego kija do 40 gram , ale też przydałby się wtedy i drugi, mocniejszy. 3 metrowym fajnie się rzuca, potem komfort jest już mniejszy, ale spokojnie da się tak łowić. Kołowrotki- ogromny wybór. Ja bym wziął dwa: Conquesta 101 i 201 (dla pewności wziąłbym jeszcze ze dwa inne ) . Właściwie prawie każdy wybór będzie dobrym. Może być któryś z niskoprofilowych ABU + ABU w rozmiarze 5000. Może być jakaś niskoprofilowa Daiwa plus round Daiwy w rozmiarze 200. Przy wyborze firmy, modelu liczą się też osobiste preferencje i względy estetyczne To bardzo ważne kryterium doboru sprzętu. Po pierwszym wyjeździe będziesz wiedział jaki sprzęt wziąć na następną tam wyprawę Ważne żebyś miał ze dwa kołowrotki z różnymi linkami (bo czasem trzeba będzie łowić lżejszymi przynętami, a raz zupełnie ciężkimi). Moje rady może nazbyt ogólne są, ale, jak mówię- nigdy nie byłem nad Renem i nie wiem jaka jest tamtejsza rzeczywistość wędkarska Na moim Bugu to wiem wszystko- kijek 10 lb spokojnie wystarczy. Pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 24 Listopada 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2008 No dzięki bardzo.To tak z 5tysięcy muszę sobie przygotować na sprzęcik.Pozdrawiam.A!!no i paczki już poszły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Herman Opublikowano 24 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2008 Zawsze są dwa wyjścia , także w Twoim przypadku: albo poruszasz się w obrębie sprzętu, który już posiadasz, albo trzeba robić nowe zakupy. Pierwsza opcja też jest OK- uważam, że kijek 3m do 40 gram i ABU Ambassadeur 5601 (5501)- bo taki zestaw chyba posiadasz- to dobry zestaw na dużą rzekę. Powinien Ci spokojnie wystarczyć i właściwie nie musiałbyś nic więcej dokupować. Jakąś niedogodnością długiego kija jest szybsze męczenie się wędkarza (dłuższa dźwignia) i mniejsza czułość zestawu. Ale to też wszystko wględne jest. Ambassadeur'y to stare konstrukcje, z gorszą ergonomią niż najnowsze topowe multiplkatory, ale to też znakomite kołowrotki. Ja je bardzo lubię. Takim zestawem jak Twój mógłbym spokojnie i swobodnie łowić. Reasumując- z tym co już masz możesz spokojnie łowić w dużej rzece. Potem, z czasem, po iluśtam miesiącach łowienia z multiplikatorem dojdziesz do jakichś swoich wniosków, nowych przemyśleń- być może wtedy przyjdzie czas na nowe zakupy. Doświadczenie własne, i innych wskazuje, że to raczej nieuniknione Te zakupy, znaczy się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 24 Listopada 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2008 No to już przeszłość,tych Cormoranów Black Star CM 3m 10-40g mam trzy sztuki.Ten cw.co jest podane na blanku to takie pobożne życzenie firmy.Moim zdaniem do 20g max.i nietypowa konstrukcja bo casting i na dodatek wklejka!!!.Czułe to to jest,ale ten ABU C4 jest do niej zbyt duży.Teraz jest w drodze do Mnie Curado201 i 101.no i kijek st.croix ale zapomniałem jaki i masz babo placek.Jak łowiłem na spinn to miałem kijków w okolicach 15sztuk i czuje ze z castingiem też tak będzie.Dobrze że mam kupca na ten sprzęt karpiowy GREYS PLATINUM z całym zapleczem,namiotami,kuchenkami,stojakami,wózkami,łóżkami itd.Tu trochę grosza wpadnie i coś tam będę kupował.W niemczech namierzyłem sklep z Major Craftem i się tam wybieram.Ten kijek Cormorana wypróbuje z curado 201 powinno być dobrze.Jednak wolałbym łowić na krótkie castingi do max.7.---------------------------------------------------P.S.Ale ten 44 jest piękny!!pudełeczko,papiery,szpulka zapas nóweleczkakluczyk,oliwka i jakże dla ucha miła terkoteczka.---------------------------------------------------- No!!!ładnie poszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.