Prośba o pomoc w wyborze samochodu! Volkswagen Passat B5 1997 1.6 100km

[rózgaś]

Ja sie nauczyłem ze jedyna cecha auta wędkarskiego to 25zl na 100km :-)

Moze byc kombi

[grunwald1980]

Jesli ma byc tylko wedkarskie to jak najbardziej, ma byc brudne, brzydkie, sprawne technicznie i najbardziej ekonomiczne jakie moze byc.Ale jesli to ma byc auto do wszytskiego......Jakbym szukal autka tylko na ryby to jakis vw transporter, ford transit czy z mniejszym parnter czy jakis combo.

[Zwierzu]

Mam B5 w kombi przed liftingiem 1.9 tdi i ciutkę więcej kucy, kupiłem od zaprzyjaźnionego importera.

Importer zaprzyjaźniony, ale jako że mój kolega pracuje w serwisie -das auto- to przed zakupem Pasek został przetrzepany.

Co się okazało, praca silnika beautiful, pewne miejscowe mankamenty w lakierze, nie działająca tylna wycieraczka, zawieszenie OK.

Pytam, Marek brać ? Stary ja bym brał, ilość plusów przyćmiewa minusy.

Więc jeżdżę nim ponad 5 lat i pomimo jęku żony że stary i w ogóle że "Kowalscy" kupili nowego Avensisa ... itd to ja na razie zmieniać nie chce.

Praktycznie bezawaryjna jazda, jak do tej pory wymiana standardowych materiałów eksploatacyjnych, spalanie extra, dodam że większość moich tras to A4. Raz miałem małe kuku z winy mojego mechanika, który czegoś tam nie podpiął i samochód zrobił się totalnie mułowaty.

A teraz wędkarskie mankamenty - plastikową osłoną pod silnikiem mam już trzecią , brakuje mi 4 x 4 .

Przyznam że będę miał duży problem co kupić następnego po -das auto-, aby było równie tanie w użytkowaniu i niezawodne.

Edytowane 27 Maja 2014 przez Zwierzu

[popper]

 

 

Przyznam że będę miał duży problem co kupić następnego po -das auto-, aby było równie tanie w użytkowaniu i niezawodne.

Ja również 

[piotrek245]

Ja bym brał-auto prawie pełnoletnie ale z takim przebiegiem to...prawie jak w totka trafić .Jakieś pierdoły mogą wyłazić bo swoje lata ma,ale jak z dwóch nie sklejony to"będziesz Pan zadowolony".

[Wojtek B.]

Jestem już zdecydowany. Po przemyśleniach i namowach chciałbym od razu założyć instalację LPG

 

Jest na sali ktoś, kto wie na co się zdecydować (model, marka itp.) Ewentualne ma ktoś z Was namiary na dobrego gazownika? 

 

Jaki może być orientacyjny koszt takiej instalki?

 

 

Miłego wieczoru, 

 

W.

[patu]

Stag,nie pakuj się w BRC...

[robbox4]

W tym wypadku, mimo że to nie wypada     zgodzę się z przedmówcą. Tylko Stag, BRC instalacje sobie daruj.

[rózgaś]

tyle że Kowalscy przeklną avensisa nowego szczególnie d4d :-) a passek to passek. niestety auta 2005+ to kicha. Mam passka 1990 i 2005 i temu drugiemu dużo brakuje do 1go. Na szczeście mam ośmiozaworowego 2 litry i 350000km i sprintuje do 190 całkiem żwawo. Sportline obniżone a po krzakach lata az zawiśnie. Zycie. Trasowo okej. Ale gdy wsiadam w pryszcza to jestem u siebie. Brzydki, pordzewiały, dach zmatowiony od pontonu, nie zamykam go, nie myję, nie naprawiam ale wsiadam i nad morze 1500km z pontonemu lece bez oglądania się. i ciągle podtrzymuję że podstawa to ekonomia. Taniość, taniość i taniość. wtedy na nowego avensisa samo się odkłada :-)

[rózgaś]

Wojtek LPG rules. Niektórzy zemszczą że na gazie to ziemniaki się gotuje ale współczuję benzyniarzom. Wskazówka wahomierza nie stoi w miejscu. na nową lpg to masz 2 lata gwarancji, potem dbaj i filterek wymieniaj. Od czasu do czasu przerzuć na benzynę i polataj 180km/h. niech wyrzyga syfy wszelkie. Musi wykrztusić. Nie tankuj benzyny po 100zł tylko lepiej lać częściej po 30zł wtedy masz świeżą. i nie gazuj się po jakiś domowych stacjach lpg tylko BP i inne markowe. Zobaczysz jaka jest różnica jak wlejesz lichego gazu. Wiecej grzechów nie pamiętam a Tobie życzę radości z taniej jazdy. Od razu przybędzie Ci kolegów na ryby :-)

[Tomek Kot]

Myślę, ze ok. 2500 + -300 pln. Butla w kole, sekwnecja pewnie tak wyjdzie. Ja u siebie wymieniam świece raz w roku i przewody wysokiego nap. warto spr. To nie LPG niszczy silnik tylko montaż i regulacja. Filtr gazu i filtr powietrza to podst. Ludzie nienawidza gazu bo po załozeniu nie dbaja o auto. Tak jak Ci kolego pisałem te 10 tyś/rok dobrze by bylo robić. Mam kolege, ktory ma w sprzecie dobrych kilka tyś zł., a jeździ nad wodę blisko bo auto na PB, paranoja. Wędki z pracowni, ktorych nie użwya, jakies topowe daiwy... Za jedną z tych rzeczy mniej i miał by rodochę z jazdy, są dziwni ludzie na tym świecie.

[Wojtek B.]

@spius83, z tego co się orientuję w tym przypadku nie będzie sekwencji, tylko zwykła instalacja

[godski]

Wojtek LPG rules. Niektórzy zemszczą że na gazie to ziemniaki się gotuje ale współczuję benzyniarzom. Wskazówka wahomierza nie stoi w miejscu. na nową lpg to masz 2 lata gwarancji, potem dbaj i filterek wymieniaj. Od czasu do czasu przerzuć na benzynę i polataj 180km/h. niech wyrzyga syfy wszelkie. Musi wykrztusić. Nie tankuj benzyny po 100zł tylko lepiej lać częściej po 30zł wtedy masz świeżą. i nie gazuj się po jakiś domowych stacjach lpg tylko BP i inne markowe. Zobaczysz jaka jest różnica jak wlejesz lichego gazu. Wiecej grzechów nie pamiętam a Tobie życzę radości z taniej jazdy. Od razu przybędzie Ci kolegów na ryby :-)

Grzechów gazu jest więcej. Częstotliwość tankowania i brak koła zapasowego albo wożenie go w bagażniku. Co pewien czas też też potrzebną są regulacje.

Za gazem przemawia tylko i wyłącznie jego cena. Poza tym same minusy.

 

Ja mam samochód którego używam głównie na rybki. Moc sporo ponad 200 koni. Tylko benzynka 98. W trasie do 140 bez szaleństw 8-9 l/100.

Ale przejeżdżam nim około 5-6 tys rocznie. Gdyby to było 3-4 razy tyle może bym się zastanowił.

[Sandacz23]

Lepiej dołożyć 1000 zł i kupić dieselka. Mam autko 1.9 Tdi i wiem co mówią, zapominam o tankowaniu, autko ma moc i nigdy jej nie traci.

[patu]

Lepiej dołożyć 1000 zł i kupić dieselka. Mam autko 1.9 Tdi i wiem co mówią, zapominam o tankowaniu, autko ma moc i nigdy jej nie traci.

..i potem dołozyć z kolejne 7tys. ma remonty...nie oszukujmy się, TDi z rocznika   - 2000 nie bedzie miało 100tys przebiegu i raczej stanu idealnego. Takich aut sie nie sprzedaje, no chyba - że to mega okazja "one in the milion" ...

[Sandacz23]

Patu nie gniewaj się, ale nie mogę się z Tobą zgodzić. Ja jeżdżę Tdi-kiem 90KM kupiłem 6 lat temu, auto ma 15 lat, chodzi jak zegareczek, oleju nie bierze ani grama, zbiera się jak trzeba przy tak niskiej mocy, ojciec ma starszego TDi-ka z 1998 roku - Audi A4, silnik 110 KM, mogę powiedzieć to samo co o moim. W zeszłym roku byłem na dmorzem, przejechałem 1255 km za 270 zł. Oszczędny jest jak cholera przy dynamicznym silniku, a nie słabym gazowniku. Przez tyle lat niedołożyłem złotówki, po za wymianą filtrów, oleju i klocków hamulcowych - co nie ma nic wspólnego z tym, że est to diesel, bo wymieniać takie rzeczy trzeba i tyle . Dodam, że rocznie robię ok 40 tys km.

 

Druga sprawa.... piszesz, że TDi z 2000 roku to już gruz. Każdy szanujący się mechanik czy znawca tematu powie, że stare TDi-ki z roczników "2000" to najlepsze silniki dieslowski. Przejedziesz milion kilometrów, przekręcisz licznik i dalej pojedziesz . Nowsze silniki montowane już w G V, małyszówce takiej 01-04, B-szóstce, czy GIV od 02-> można sobie wsadzić d.... biorąc pod uwagę polskie paliwo.   

[Bujo]

Witam,

 

Te miliony kilometrów to chyba w oczach wyobraźni. 90 km diesel nie jest za czorta szybszy od 100 w benzynie, może ma lepsze przyspieszenia na wyższych biegach ale po co sa redukcje?

 

Bujo

[Wojtek B.]

Patu nie gniewaj się, ale nie mogę się z Tobą zgodzić. Ja jeżdżę Tdi-kiem 90KM kupiłem 6 lat temu, auto ma 15 lat, chodzi jak zegareczek, oleju nie bierze ani grama, zbiera się jak trzeba przy tak niskiej mocy, ojciec ma starszego TDi-ka z 1998 roku - Audi A4, silnik 110 KM, mogę powiedzieć to samo co o moim. W zeszłym roku byłem na dmorzem, przejechałem 1255 km za 270 zł. Oszczędny jest jak cholera przy dynamicznym silniku, a nie słabym gazowniku. Przez tyle lat niedołożyłem złotówki, po za wymianą filtrów, oleju i klocków hamulcowych - co nie ma nic wspólnego z tym, że est to diesel, bo wymieniać takie rzeczy trzeba i tyle . Dodam, że rocznie robię ok 40 tys km.

 

Druga sprawa.... piszesz, że TDi z 2000 roku to już gruz. Każdy szanujący się mechanik czy znawca tematu powie, że stare TDi-ki z roczników "2000" to najlepsze silniki dieslowski. Przejedziesz milion kilometrów, przekręcisz licznik i dalej pojedziesz . Nowsze silniki montowane już w G V, małyszówce takiej 01-04, B-szóstce, czy GIV od 02-> można sobie wsadzić d.... biorąc pod uwagę polskie paliwo. 

 

 

Myślę, że @patu miał na myśli fakt, że kupno TDi z rocznika 2000 w nienagannym stanie i z relatywnie małym przebiegiem jest jak szansa trafienia 6-tki w totka (dobra- 5 )

[patu]

Dokładnie jak pisze Wojtek,nigdzie nie napisałem,ze to złom...tylko,ze ciężko o zakup egzemplarza w dobrym stanie. Sam mam 1.9 Tdi z 2001r i poza przeczyszczeniem turbiny przy 200.000km i zwykłych sprawach eksploatacyjnych nic się nie dzieje.

p.s. Każdy szanujący się mechanik I ciut znający ba mechanice ,kupując następcę B5fl szuka B6 z silnikiem...1.9tdi;)..2.0 to juz dziura w kieszeni

[Sandacz23]

Witam,

 

Te miliony kilometrów to chyba w oczach wyobraźni. 90 km diesel nie jest za czorta szybszy od 100 w benzynie, może ma lepsze przyspieszenia na wyższych biegach ale po co sa redukcje?

 

Bujo

Bujo nie wiesz, nie jeździłeś...

 

Wojtek B. nie aż tak ciężko jak wygrać 6 w toka. Bez przesady. Trochę pojeździsz, pooglądasz i kupisz fajne w dobrych pieniądzach.

 

Patu z tym 2.0 masz rację, tak jest. B6 ? Ja bym wolał Octavie II 04-> .

[godski]

Witam,

 

Te miliony kilometrów to chyba w oczach wyobraźni. 90 km diesel nie jest za czorta szybszy od 100 w benzynie, może ma lepsze przyspieszenia na wyższych biegach ale po co sa redukcje?

 

Bujo

Z szybkością będzie pewnie podobnie. W silniku Turbo można spokojnie dodać 20-30 KM bez szkody dla jednostki i płacąc mniej niz tysiaka. W benzynce tego nie zrobisz.

[Bujo]

Bujo nie wiesz, nie jeździłeś...

 

Wojtek B. nie aż tak ciężko jak wygrać 6 w toka. Bez przesady. Trochę pojeździsz, pooglądasz i kupisz fajne w dobrych pieniądzach.

 

Patu z tym 2.0 masz rację, tak jest. B6 ? Ja bym wolał Octavie II 04-> .

Witam,

 

A skąd wiesz, ze ja nie wiem i nie jeździłem?

 

Widziałem ostatnio te wspaniale dziecko niemieckiej motoryzacji po ponad 600 tys km, jeździe tylko na autostradzie, za ciekawie nie wyglada i non stop cos sie rypie.

 

Dalej widać jak to silnik niby jest najważniejszy, tylko w takim Passacie wymiana całego przedniego zawieszenia kosztuje wiecej niż tdi w dobrym stanie.

 

Bujo

[Bujo]

Z szybkością będzie pewnie podobnie. W silniku Turbo można spokojnie dodać 20-30 KM bez szkody dla jednostki i płacąc mniej niz tysiaka. W benzynce tego nie zrobisz.

Jak ktoś chce sportowe auto to polecam Porsche, świetne, szybkie, na ryby tez w sam raz tylko potrzebne sa travele, może spalić z 9 litrów na setkę tylko taka jazda to czysta profanacja motoryzacji.

 

Bujo

[grunwald1980]

Jak ktoś chce sportowe auto to polecam Porsche, świetne, szybkie, na ryby tez w sam raz tylko potrzebne sa travele, może spalić z 9 litrów na setkę tylko taka jazda to czysta profanacja motoryzacji.

 

Bujo

chyba ze cayenne to mozna w jednoskladach wozic i dojezdzac pod wode a nawet w

[grunwald1980]

http://fahrzeuge.autoscout24.de/?atype=C&body=5&make=74&mmvco=1&model=-100&mmvmk0=74&mmvmd0=-100&pricefrom=1000&kmto=150000&fregfrom=1997&fregto=2002&cy=D&ustate=N%2CU

Edytowane 28 Maja 2014 przez grunwald1980