Castingowe newsy na rok 2009

[janusz]

Troszke jest podobny do Metanium Mg, ciekawe jakie są jego parametry.

Shimano Chronarch D -to chyba też coś nowego

http://www.tackletour.com/reviewshimanochronarchdpreview.htm l

 

Dla miłośników Daiwy też jest coś nowego ,DAIWA TEAM PLUTON:

http://www.tackletour.com/reviewdaiwaplutonpreview.html

 

I następne cacko Ardent XS1000 :http://www.tackletour.com/reviewardentxs1000.html

 

[Bezel]

teraz działa ostatni link

http://www.tackletour.com/reviewardentxs1000.html

 

daiwa Pluton juz znana i następca Ryoga czyli rynek JP

[janusz]

U mnie działają wszystkie podane linki

[mifek]

hymmmm

no nie wiem... jakos tak malo shimanowato wyglada...

[Vasyl]

Wygląda podobnie do Daiwy TD-Z.

Widać Shimano uczy się od najleprzych <_< <_< <_<

[Bezel]

Korpus jakby Steez połączony z Curado E, korbka jak w CC DC. Szpulka... podobna do Antares DC LV tylko złota wstawka.

Obawiam sie ze problem moze byc ten sam co w MG, słaba przekładnia.

[-PYTOON-]

mimo iż jestem zwolennikiem Shimano to zdecydowanie Steez robi lepsze wrażenie. Shimano poszło w komercję i niestety już nie robi tak trwałych multików jak kiedyś Smutne, ale prawdzie!

[Bezel]

mimo iż jestem zwolennikiem Shimano to zdecydowanie Steez robi lepsze wrażenie. Shimano poszło w komercję i niestety już nie robi tak trwałych multików jak kiedyś Smutne, ale prawdzie!

 

PYTOON, to jak długo masz maszynki Shimano ?!

Żeby stwierdzić czy poszli w komercje i kto ma lepsze wyroby to trzeba miec dużo multików róznych klas. Miałem Shimano Scorpion, miałem Viento itp i nie wiem jak powiedzieć któy jest lepszy czy gorszy.

[jerzy]

bezel skoncz pisac brednie OK ?? <_<

 

z ocena nowego multika to poczekajcie az bedzie dostepny na rynku, pozniej polowicie i chetnie poczytamy opinie znawcow.

 

narazie to generujecie slowotok i spam

 

 

 

 

[Kuba Standera]

bezel skoncz pisac brednie OK ?? <_<

 

Kawaleria nadciąga zawsze o świcie <_<

[janusz]

Czy na tym naszym forum dyskusja w większości tematów musi zawsze zboczyc na inne tory???

[janusz]

Dodatkowa fotka Daiwy Ryoga + kilka dodatkowych parametrów:

http://www.japantackle.com/Daiwa_reels/Daiwa_Ryoga.htm

[BITR]

Na TackleTour juz jest test jej amerykakskiego odpowiednika:

http://www.tackletour.com/reviewdaiwapluton.html

[Bezel]

kolejne wcielenie Abu revo

http://www.japantackle.com/2009_new_tackle_information_rumor .htm

[admin]

Tak sobie patrzę na te nowości, centrifugale, magnetyki, szpulki ... dziwne nazwy (zwłaszcza z tym baranem jest inspirująca) i tak sobie myślę, że koniec świata jest już bliski bo ... nie ma w tych konstrukcjach NICZEGO co by mogło pocieszyć wędkarza chcącego łowić inaczej, precyzyjniej, lepiej. Kolejne ewolucje, kolory, inne obudowy, inne nazwy a żadnej wartości dodanej dla wędkarza. Hmmmm .... kolejny rok wydaje mi się, że można nazwać unikiem od sierpowego, albo prawego prostego ale ... czy jest czemu się dziwić? Czy mając to co się ma na pułkach, w naszych schowkach nie można szczęśliwie łowić na casta. Chyba oni już do tego doszli wcześniej

 

 

Pozdrawiam

Remek

[kryst]

Remku,

 

To co napisałeś, było znane już wcześniej i ta opinia była już powtarzana przez innych Kolegów. Może mimo chodem, ale była. Bajer najlepiej się sprzedaje! Poza tym, wiesz przecież, czytając niektóre wątki, można dojść do przekonania, że ..... wszystko już zostało wymyślone, a reszta, to tylko bicie piany lub onanizm sprzętowy. Myślę (qrna jakie trudne słowo ), że większe zmiany czekają nas w konstrukcji kijków niż w multikach, przynajmniej przez następnych kilka lat.

[admin]

Wiesz kryst, że dokładnie o tym samym sobie pomyślałem? W wędkach jeszcze można przebierać i poszukiwać odpowiedniej poprawy jakości a w multikach .... echhhh ... szkoda gadać - na okrągło to samo. Te pstrągi, które pływają w rzeczkach i złowisz na 51S i na abuka.

 

Pozdrawiam

Remek

 

 

[kryst]

Amen!

[Thymallus]

No cóż jak się pokazały pierwsze DC miałem czelność napisać, że na tym forum, że są to jeszcze konstrukcje bardzo prywitywne technicznie. Wypowiedz ta spowodowała oburzenie niektórych Kolegów. Po jakimś czasie niektórzy odsprzedali swoje DC nie znajdując w nich rzeczywistego postępu w technice rzutu castingowego.

Rozpatrując nowinki na 2009 czytam, że Koledzy powoli zauważają, że w nowych multikach praktycznych nowości mechanicznych czy elektronicznych nie ma. A jest to tylko powielanie opracowanych wcześniej rozwiązań tylko w innych kształtach i kolorach.

 

pozdrawiam

[jerzy]

patrząc przez pryzmat naszego forum to dochodze do wniosku, ze multiplikatory osiągneły technologicznie swoje apogeum wiele lat temu. Statystycznie rzecz traktujac 90% urzytkowników castingu nigdy nie wychodzi poza minimum jakie jest wymagane, aby wogóle w jakikolwiek sposób łowić ryby. Tylko nieliczni mają ochotę zgłębiać temat rozwijac swoje nietylko castingowe umiejętności. To sie odbija na ofercie rynkowej. Producenci sprzetu świetnie wiedzą, że lepiej jest zrobić stary, ale nowy multiplikator zmieniejąc mu kolor obudowy lub kształt niż wprowadzać jakieś ulepszone i lepsze ( czyt. droższe ) konstrukcje.

 

No bo i poco? I tak 90% castingowców zatrzyma się na popularnym Curado 201 ( lub jego ekwiwalencie) kiju do 80g i ciezkich wabików typu jerki. I tak mimo, ze na rynku od lat są fantastyczne kołowrotki castingowe oferujace przy świadomym uzyciu niesdamowite możliwości to ... są permanętnie olewane. No bo poco? Zaawansowane techniki rzutowe, które przy świadomym użyciu poszerzaja niesamowicie nasze możliwości a co za tym idzie szanse z duzymi rybami też mimo, że opisane na forum juz dawno stanowią nadal czarną magię dla ogromnej rzeszy userów deklarujących swoją castingowość. Efekt jest taki, ze np. firma shimano wprowadza na rynek multiplikator typu baran, który jest magnezową wersja tego co juz dawno znamy. Daiwa potkręca szybkosć przekładni haj spid, zeby oszołomy na TT mogły dalej się onanizować sprzętem przed monitorem...

 

co z tego wynika??? NIC !!!! KOMPLETNIE NIC !!

 

JW

 

 

[janusz]

Czytam i nie wierzę. Gdzie ten pęd do postępu i nowości, co się nagle z kolegami stało, tyle pesymizmu na początku roku . Przecież to co dzieje się w multikach na światowym rynku jest już od kilku lat. Postęp w tej dziedzinie jest bardzo powolny.Pierw dodawało się łożyska, a teraz zmienia się materiały i zwiększa przekładnie.Nie którzy producenci zmniejszają ciężar szpulek aby móc stosowac lekkie przynety- pomimo że takie firmy jak ZPI, Yumeya już dawno to zrobiły i produkują szpulki jeszcze lżejsze.

Wdrażanie nowości jest bardzo wolne i będzie dalej takie ponieważ na nich robi się kasę przez długie lata. Więc nie dziwmy się że mamy to co mamy.

Moim zdaniem to szlagierem w ostatnich latach były hamulce DC i chyba długo poczekamy aby doczekac się następnej takiej nowości w multikach.

[Herman]

Zgadzam się z Januszem, tak w ogóle. A DC też uważam za ważny element postępu w dziedzinie multiplikatorów. Część Kolegów odsprzedała swoje DC- maszynki, to prawda. Ale przecież ktoś też je kupił i z pewnością nie trzyma ich w walizce, tylko łowi nimi Mam dwa Conquesty DC i uważam, że są super. Przez myśl mi nie przeszło żeby je pchnąć dalej.

[admin]

Thymallusie ... dorobiłeś sobie kilka faktów do mojej wypowiedzi. Nie napisałem nic o elektronice - napisałem o wartości dodanej dla wędkarza a to ogromna różnica, jak dla mnie. Jeśli nawet wbudowaliby do takiego multika rozrusznik na paliwo atomowe i .... multik by sprawniej rzucał, łatwiej byłoby nim operowć to ... dlaczego nie. W przedstawionych powyżej konstrukcjach zmieniono kolor, kształt obudowy ... ale jaki ma to wpływ na osiągi wędkarskie????????

[admin]

Zgadzam się z Januszem, tak w ogóle. A DC też uważam za ważny element postępu w dziedzinie multiplikatorów. Część Kolegów odsprzedała swoje DC- maszynki, to prawda. Ale przecież ktoś też je kupił i z pewnością nie trzyma ich w walizce, tylko łowi nimi Mam dwa Conquesty DC i uważam, że są super. Przez myśl mi nie przeszło żeby je pchnąć dalej.

 

 

Też mam dwa choć ... jednego (bo miałem 3) sprzedałem bo stwierdziłem, że akurat w nim DC jest pomyłką (nie było tej wartości dodanej, o której wspomniałem wyżej). Uważam podobnie do poprzedników, że ... DC (odpowiednio dobrana do konstrukcji) to wartość, którą można docenić.

[Thymallus]

No cóż jak się pokazały pierwsze DC miałem czelność napisać, że na tym forum, że są to jeszcze konstrukcje bardzo prywitywne technicznie. Wypowiedz ta spowodowała oburzenie niektórych Kolegów. Po jakimś czasie niektórzy odsprzedali swoje DC nie znajdując w nich rzeczywistego postępu w technice rzutu castingowego.

.

 

pozdrawiam

 

remku@ to jakieś nieporozumienie. W mojej wypowiedzi odnoszę sią do własnego wpisu z początku forum w sprawie DC i nie ruszam wcale Twojej osoby. Czytaj cytat.

 

pozdrawiam