peresada Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Pstragow na casta nie lowie za czesto. a to szkoda Bo my w tym wątku chcemy porozmawiać o lekkim castingu właśnie, i chętnie czytamy argumenty praktyków w tej materii. Jerzy, my friend, nie będę wskazywał nawet wskazywał ironii... Myślę że jako moderator powinieneś trochę powściągnąć złośliwość, nie przystoi... Chciałbym zauważyć ze cały dym zaczął się od tego ze pozwoliłem sobie w dośc grzeczny chyba sposób nie zgodzić się z prezentowanymi poglądami, jak zrozumiałem na temat wędki która znasz li tylko ze zdjęcia? Wydaje się że dość logicznie, bez odwoływania się do jakiś morski potworków przedstawiłem swój punkt, ale jednak usiłujecie udowodnić że prawda mojsza jest bardziej niż twojsza. Trochę pstrągi łowię, przepastnie mi brakuje doświadczenia w stosunku do prawdziwych pstragarzy ale doświadczenie zdobyte so far pozwala mi wyrobić sobie włąśne zdanie, tym bardziej w stosunku do teori lansowanych przez kogoś kto pstrągów nie łowi. Bardzo podobała się mi odpowiedź Tarłosia na początku, i jak pisałem jak będzie kiedyś okazja nieomieszkam sprawdzić co i jak. Ale teraz mamy juz podajzdową wojenkę w moim zrozumieniu trochę w obronie produktu, trochę bo ja mam zawsze rację. Co z tego ze waszym zdaniem 20lb można wyciągnać każdego szczupaka (a nie można, większy double którego miał w tym roku Peresada na imb705 dość mocno zweryfikował tą teorię idąc w najbliższe krzaki) skoro takim kijem na ogół nie da się podać interesującej taka rybę przynęty? Co dalej z taką rybą, zakładająć że nie łowiliśmy w zimie? JAk skutecznie wypuścić i reanimować duzego szczupaka ciągniętego za słabym sprzętem? Przecież on się na filet raczej nadaje niż do wypuszczania... Ja naprawdę tam byłem - łowiłem szczupaki na 20lb zestawy, i jest to slepa droga moim zdaniem...Można prężyć muskulaturę i udowadniać kwadraturę koła. Myślę że doszliśmy do punktu gdzie i tak logiczne argumenty przestały się liczyć i mamy obrzucanie się granatmi z okopanych pozycji.Tak jeszcze ciurkam choć jak pisałe niezbyt dalej się mi chce gadać na ten temat... Kuba - nie przeinaczaj proszę faktów. Historię ze szczupakiem opowiadałem Ci wiele razy.Opowiem raz jeszcze. Ryba wzięła, kij robił bez problemu niestety silny wiatr zniósł moją skorupkę na brzeg ( na shannon są pod brzegami wymyte burty ) i ze względu na to że musiałem holować z brzegu ryba pod taki nawis weszła. Tu wędka nie miała nic do gadania. Raczej to ja popełniłem błąd. Ciężko holować potężną rybę jednocześnie zajmując się silnikiem ustawianiem łodzi ect. Pod tym nawisem agrafka się zaczepiła i próbowałem ją wyszarpać. Co nie bardzo mi się udało. W końcu udało mi się wymanewrować łodką na środek rzeki, niestety osłabiona agrafka po prostu się rozgięła i ryba odpłyneła - ot i koniec historii. Za niepowodzenie tego holu mogę winić wyłącznie siebie, a nie sprzęt którym łowiłem. Myślę że z badylem 50lb było by tak samo.pozdróka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Czyli 20 lb daje radę, a 25 to już potęga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peresada Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 moim zdaniem imb705 to idealny uniwersalny kij na szczupaki. ma dużą moc, potężny dolnik i poradzi sobie z każdym zębatym.pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Wątek został podzielony - nowy topic to Moc wędki castingowej vs spinningowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 To jakoś zaskakujące bo kilkukrotnie w rozmowach wspólnie doszliśmy do wniosku ze jednak trochę mu mięsa brakuje Tym bardziej że sam się przesiadłeś z idealnego kija na szczupaki na pałę do skoku o tyczce (wiem wiem, przynęty). Jednak ideał dzisiaj nie jest ideałem jutro, tym bardziej u nas, sam wiesz jak szybko sprzęt ulega weryfikacji. IMB super kij, naprawdę bardzo go lubię, bardzo uniwerslany do ciężkiego gumowania za ... moim zdaniem sandaczem. Wiadomo ze da sie i za szczupakiem i fajne ryby wyciągnięte tym kijem pewno będą, jednak w sytuacjach innych niż idealne - a w moim rozumieniu właśnie taką miałeś wtedy zestaw się niezbyt sprawdził - tzn np nie byłeś w stanie zapanowac nad rybą. To tylko takie idee i rozważania. Nie sądzę abym jakiekolwiek fakty przeinaczał, znam tą opowieść dokładnie w takiej formie jaką podałeś tu i takie są moje wnioski. Że inne niz Twoje, nic nie poradzę.Czy by tak samo było gdybyś miał kij 50lb nie wiesz i jest to gdybanie zwykłe, moze tak, może nie, moze byś był w stanie rybę zawrócić?? Alternatywne rzeczywistości ciężko komentować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 2 Grudnia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Standerus. Ale jako moderator także mam prawo do swoich pogladów. Zakwestionowałeś sens stosowania kija 10 lb na pstragi wiec m.in. załaczyłem zdjecia jakie przysłał mi Łukasz Masiak, to był konkretny argument. Później Łukasz opisał dokładnie jak, czym i w jakich warunkach złowił mowe pstrągi Teraz czekamy na argumenty z twojej strony, opisz w pełni sytuację jaką zastajesz na swoich łowiskach z których będzie wynikać jednoznacznie, ze stosowanie wedek ponizej 15 lb jest błędem. Nic wiecej nie mam do dodania w tej kwestii konkret vs konkret Bujo logika jest prosta forumowicz pytał o kij do mniejszych przynęt i taki mu zasugerowałeś. W tym watku zacytowałem wypowiedż Łukasza z wytłuszczeniem, z którego jasno wynika, że zarówno na pstrągi jak i szczupaki kij dobieramy przedewszutskim pod przynętę. Jednak ty nadal krzyczałeś, że kij 20 lbs na esoxy to nieporozumienie ignorujac ewedentnie fakt, że wędkę dobieramy właśnie pod wabik a nie bezpośrednio pod ryby jakie chcemy łowić. W innym watku jednak twoja odpowiedź sugeruje właśnie takie postępowanie w doborze zestawu. Przeciez gdybyś był konsekwentny powinieneś polecić kij 40 lbs Gdzie tu logika? Co do UK, bluefishy i innych populizmów to mogę odpowiedzieć tylko tak, łowię tylko kijami castingowymi w kazdych warunkach i od kilku lat. Niejestem jednak fachowcem od pstrągów, dlatego chętnie czytam wypowiedzi takich jak łukasz M czy Tarłoś. Konia z rzędem temu, kto na casta złowił wiecej kropków w ciągu ostatnich lat. Skoro sam nie łowisz pstrągów na casting zbyt często to proponuję ci przeczytac w tym wątku wypowiedzi co bardziej doświadczonych castingowców i skorzystać z ich rad i doświadczenia. Później porozmawiamy jako praktycy. Narazie jak wszyscy widzą takiej możliwości nie mamy. pozd JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peresada Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 To jakoś zaskakujące bo kilkukrotnie w rozmowach wspólnie doszliśmy do wniosku ze jednak trochę mu mięsa brakuje Tym bardziej że sam się przesiadłeś z idealnego kija na szczupaki na pałę do skoku o tyczce (wiem wiem, przynęty). Jednak ideał dzisiaj nie jest ideałem jutro, tym bardziej u nas, sam wiesz jak szybko sprzęt ulega weryfikacji. IMB super kij, naprawdę bardzo go lubię, bardzo uniwerslany do ciężkiego gumowania za ... moim zdaniem sandaczem. Wiadomo ze da sie i za szczupakiem i fajne ryby wyciągnięte tym kijem pewno będą, jednak w sytuacjach innych niż idealne - a w moim rozumieniu właśnie taką miałeś wtedy zestaw się niezbyt sprawdził - tzn np nie byłeś w stanie zapanowac nad rybą. To tylko takie idee i rozważania. Nie sądzę abym jakiekolwiek fakty przeinaczał, znam tą opowieść dokładnie w takiej formie jaką podałeś tu i takie są moje wnioski. Że inne niz Twoje, nic nie poradzę.Czy by tak samo było gdybyś miał kij 50lb nie wiesz i jest to gdybanie zwykłe, moze tak, może nie, moze byś był w stanie rybę zawrócić?? Alternatywne rzeczywistości ciężko komentować. odnose sie wylacznie to fragmentu o kiju ktory juz sam w zasadzie wyjasniles - kij zmienilem wylacznie dlatego ze zmienilem ( pod Twoim wplywem niewatpiliwie ) garmature stosowanych przynet. to jedyny powod. nasze dewagacje ( moje w szegolnosci ) na temat tego kija o ile pamietam odnosily sie raczej do niemoznosci obsluzenia szegolnych wabikow przez tenze. z kazdej innej strony w moim przekonaniu jest to idelany kij na szczupaki. szczeze mowiac ciagle sie zastanawiam czy aby nie zakupic tego kija raz jeszcze ( czemu dalem wyraz w mailach do Lukasza i kolegi który kupil ten kij ode mnie ) - chocby dla samego kopyta 6 ktore moim zdaniem jest stworzone do tej wedki.pozdrówka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Witam, @Jerzy- roznica w obu przypadkach jest nastepujaca- swiadome i celowie lowienie duzych szczupakow nie opiera sie na obrotowkach 2-3 i 5-7 cm ripperach. Skoro ktos chce tak lapac to pewnie ma pod nosem typowe polskie wody gdzie znalezienie metrowki graniczy z cudem. Kwestia nieznana jest czy 1) ryb duzych tam nie ma, 2) sa ale nie rozgladaja sie za narybkiem z roznych powodow. Opisywalem kiedys moje doswiadczenia z UK gdzie dopiero zmiana przynet na wielkie jerki czy bulldawgi spowodowala ze z tych samych miejsc zaczalem wyjmowac sztuki warte wspomninia. Zreszta na pewno zaproponuje koledze cos specjalnego jak zawsze, przy czym Batson jakiego proponowalem jest tylko chinskim chlamem, nie wartym nawet wspomnienia. Skoro juz bierzemy praktyke pod lupe to zarowno Ty jak i Lukasz nie powinniscie sie wypowiadac na temat szczuplych bo macie za male doswiadczenia ( chyba ze sie myle i przez lata lowiliscie okazowe ryby)i cytujecie mi zachowania ryb morskich. Lukasz stwierdzil kategorycznie ze wedka 20 lbs da sie wyholowac kazda rybe tego gatunku. Stad moja riposta bo wiem i mam przyklady ze tak nie jest, przyklady jakie podalem a nie wziete skads tam. Po raz kolejny powtarzam- piszac o kijach castingowych podaliscie przyklady zylki 0.25-0.30mm i jak to kij wytrzyma lowienie nia. Jaki to ma zwiazek z castingiem pstragowym wie doskonale taki laik jak ja bo 0.30 to wejdzie na szpule CC51SS pewnie z 15-20 metrow. Jaka tez jest roznica w podaniu, zacieciu i wyholowaniu pstraga zestawem spiningowym i castingowym tej samej mocy i dlugosci? Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 2 Grudnia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 .... Batson jakiego proponowalem jest tylko chinskim chlamem, nie wartym nawet wspomnienia. ..... ty to powiedziałeś co do reszty argumentów to ja widze to tak, wędka linka czy wobler nie wiedza jakie ryby łowią. Ryby nie wiedzą na jaki sprzęt biorą. Dlamnie jest bez różnicy czy holuję 5 minut rekordowego szczupaka czy dużą morską rybę. Kij wygina się tak samo, hamulec walki oddaje linkę tak samo. Stąd nie widzę nic złego w porównywaniu bezpośrednim walki sporego szczupaka czy omańskiej ryby. Gdyby jednak iść twoim tokiem myślenia i precyzyjnie dobierac wedkę pod gatunek ryby to stosowanie MB czy EG w Europie mijałoby sie z celem przecież te wędki sa projektowane w japonii gdzie szczupaków, sandaczy i dużych pstrągówe nie ma. Co do CC 51S to nikt z wyjątkiem Ciebie w tym wątku o nim nie wspominał. Jesteśmy poważni i na pstrągi stosujemy inne konstrukcje. Był wspomniany scorpion 1001 MG czy Metanium MG. Stosowanie linki 0,3 do kijów 10-12 lb z tymi multikami jest jak najbardziej sensowne. Odemnie to juz koniec w tej dyskusji ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Witam, Jerzy- slowa takie pochodza z ust innych osob, ja tylko je cytuje. Ja tym kijem LAPLAEM RYBY a nie machalem blankiem. Stad wiem ze do takich zastosowan sie nadaje. A multikami o jakich piszesz, zylka 0.30 i pstragowymi wabikami to faktycznie musze sie nauczyc lowic. Dluga droga przede mna. Jesli chodzi o mnie to tez koniec Pozdrawiam, Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Jesteśmy poważni i na pstrągi stosujemy inne konstrukcje. Był wspomniany scorpion 1001 MG czy Metanium MG. Stosowanie linki 0,3 do kijów 10-12 lb z tymi multikami jest jak najbardziej sensowne. Jako ze na pełną odpowiedź potrzeba trochę czasu (opis itd..) to tu zadam tylko kilka pytań.Jak często łowisz pstragi na casting zestawem 10lb, scorpionem i żyłką 0,30?? ile dużych pstragów w ten sposób złowiłeś?? łowisz na ogół brodząc czy z brzegu (wydaje się mi ze tu w zasadzie jest cała różnica - na większości rzek łowię z brzegu, jak brodzę to idą z muchą). jak lekkich przynęt używasz w połączeniu z 0,30mm? 3-4g o których pisałeś? Jakich kotwic uzywasz w takich przynętach (lekkich)? Wydaje się mi ze kilka odpowiedzi ułatwi nam zrozumienie się, sądze ze gdzieś na początku jest nieporozumienie (łowienie z brzegu bez możliwosci przemieszczenia się z rybą vs łowienie z rzeki gdzie można z rybą zrobić wszystko) które powoduje złe wibracje.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 @Bujo i @Standerus, chcecie konkretnych przykładów, no to OK. Kolega łowi na Talon Pilk 25 lbs i Batson HS 1023 20lbs - dwie mamuśki 121 i 123cm.Ja na jerkówkę o realnej mocy 20lb - 120cm. Sporo mniejszych ryb także. Nie było problemów. Z takim sprzętem to i z sumem idzie powalczyc takim do 150, a jest to ryba o kilka klas wyżej się plasująca niż szczupak jeśli chodzi o walkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Szczupak 120cm ma 40 funtów? Bardzo interesującą rzecz napisałeś o sumie. Ja złowiłem do tej pory tylko jednego ledwowymiarka. Te ryby są rzeczywiscie fighterami? Pytam bo strasznie chciałbym się wybrać na nie a tak przynajmniej na filmach to wyglądało na przeciąganie liny niczym morskie łowienie. Można liczyć na niezły, energiczny fight? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Witam, Daniel- gratulacje ryby piekne. Talon Pilk- sam wiesz jaka to jest konstrukcja i jak ma grubosc scianek. Ciezko porownac do do czegokolwiek innego. Tak trzymac Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Szczupak 120cm ma 40 funtów? Bardzo interesującą rzecz napisałeś o sumie. Ja złowiłem do tej pory tylko jednego ledwowymiarka. Te ryby są rzeczywiscie fighterami? Pytam bo strasznie chciałbym się wybrać na nie a tak przynajmniej na filmach to wyglądało na przeciąganie liny niczym morskie łowienie. Można liczyć na niezły, energiczny fight? 40lb nie będzie miał, w porywach (jak będzie grubą mamuśką) może mieć blisko, czyli jakieś 38-39 - późna jesień, ale zazwyczaj będzie to 35.Mam gdzieś fotki na kompie dwóch ryb 122 i 124 cm. Pierwsza nie ważyła 15 kg, druga ponad 20, czyli jakieś 44 lb. Pierwsza była dość chuda, druga to taki rybi kark. Sum to nieporównywalnie silniejsza ryba niż szczupak. Oczywiście nie będzie robił salt i może nie będzie tak dynamiczny, ale jak duża sztuka postanowi płynąć do jakiejś dziury to życzę powodzenia. No i co innego sum z Caspe spasiony pelletem, a nurtowa kijanka z Wisły czy Padu.Te nurtowe są silniejsze, a przy okazji potrafią korzystać z płynącej wody podczas holu - łódź wskazana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tarłoś Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Witam.@Bujo napisał...Po raz kolejny powtarzam- piszac o kijach castingowych podaliscie przyklady zylki 0.25-0.30mm i jak to kij wytrzyma lowienie nia. Jaki to ma zwiazek z castingiem pstragowym wie doskonale taki laik jak ja bo 0.30 to wejdzie na szpule CC51SS pewnie z 15-20 metrow. ... Mój zestaw na pstrągi, a raczej potworek i typowe przynęty. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 I opis o który Jerzy prosiłeśNajczęściej łowię w rzekach (na jeziorach nie mam wyników).Rzeki małe i średnie, na dużych górskich łowiłem pstrągi raptem kilka razy. Rzeki mają na ogół podłoze muliste, torfowe lub ilaste (co ciekawe są podobne bardzo do rzek na których łowiłem w okolicy Krakowa), więc brodzenie odpada, chyba ze ktoś ma skłonności samobójcze. Są na ogół mocno zadrzewione, co niestety uniemożliwia zejście z rybą w inne miejsce i wymagania spacyfikowania w warunkach jakie są, w jakich ryba wzieła. Często miejsca jest tyle zeby wpełznać na kolanach i oddać rzut dwa (ale to są raczej wyjątkowe sytuacje, na ogół z rzutami nie ma problemu). Kolejną cechą wspólną polsko-irlandzkich miejsc gdzie łowię są dość wysokie brzegi, podniesione przez regulacje w latach +-70. Tutaj często drzew nie ma ale za to są albo pojedyncze głazy nie do obejscia za schodzącą rybą albo gąszcze z jeżyn, w których naprawdę nie jestem w stanie się poruszyć. Jednym słowem - mamy wyciętą/wydeptanę dziurę z której łowimy i ew holujemy rybę. Uciąg wody jest na ogół równy, dość spory, choć zdażają się progi spiętrzajace wodę, przy samym progu jest na ogół dojście, następne w połowie prostki. Nurt tutaj jest ekstremalnie szybki, ale zalegające pod wodą głazy mocno wodę mieszają dając rybom schronienie i jednocześnie dobrą widoczność. Bardzo utrudnia to ew hol, bowiem ryba wystarczy ze wyjdzie w górę i da się unieśc nurtowi i już jest problem. Drugi brzeg jest obficie porośnięty drzewami, korzeniami, wiszącymi w wodzie jeżynami i innymi rzeczami które zapięte ryby bardzo lubią ja jakoś mniej. Rybę niestety muszę holowac do siebie pod prąd, nie mam możliwości zejścia ponizej ryby.Co do samych pstrągów - stacjonarne ryby to okolica 30-35cm góra, na nie spokojnie wystarczy zestaw 10lb. Od pierwszych wysokich przyborów w czerwcu - lipcu wchodzą w te rzeki zarówno łososie jak i grube pstrągi jeziorowe - kroneeny. Wypasione na jeziorowej diecie idą szybko pod prąd aby osiągnąć górny bieg rzeki nim woda się skończy. Więc łowienie jest zasadniczo na podniesionej, czyszczącej się wodzie, dodatkowo utrudniającej zadanie. Wchodzące ryby są duze, okolica 45-60paru cm. Są opowieści (można nawet zobaczyć zdjęcia a nawet spreparowane ryby) ponad 70cm. W zeszłym sezonie kiedy nie miałem akurat wędki (jedna sprzedana, druga w drodze) więc ze dwa razy byłem z premierem 10lb. Za drugim razem trafił mnie pstrąg zdrowo ponad 60. Nie za wiele mogłem z tą rybą zrobić, nieukrywam ze udało się mi ją podcholować w moją okolicę ale wtedy niestety ryba już odmówiła współpracy i poszła do domu. Dodatkowo sporadycznie jest szansa na trafienie zarówno szczupaka pod 80cm jak i łososia. Z łososiem jest tak ze często małe 60cm pare cm ryby potrafią zerwać przy braniu 0,35 fluorocarbon (zdażyło się mi to kilka razy w czasie łowienia na muchę). Ryby lokalne mnie niezbyt interesują bo są małe, kroneeny są tylko okresowo, na nie staram się polować, niestety póki co z mizernym skutkiem. Podobne łowienie było w Polsce, gdzie jeździło się czesto upatrzoną rybę, jeżdżąc do niej kilka razy i modląc się przez pozostałe dni zeby była, zarła i nikt jej w między czasie nie sfiletował. Nie ma miejsca na powtórki.Przynęty na które łowię to executory 5 i 7 (głównie 7, zwykłe i sdry), gumy, frisky 8cm, bullheady 6 sdry i tym podobne wynalazki z jp i usa. Do tej pory najbliższym ideału kijem jest ten od Łukasza Masiaka - cg662? czyli kompozyt, do 14lb, jedyny problem to troszkę mało mocy w ekstremalnych sytuacjach i za krótki, wolałbym ponad 7ft. Mam nadzieję że jest to wyczerpująca odpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Ooo.. Tradycji krajowych portali staje się jak zwykle zadość . W myśl niewyszukanej logiki ; ja Tobie o dialektyce , a Ty , że mi z pyska śmierdzi . Albo poplujmy na PZW ..Więc obcesowo powtórzę , że standardem trout rod przyjętym w krajach - kolebkach współczesnego fishingu , jest kij 10 lb i #5 . I trzeba to przyjąć jak mężczyzna , a nie szukac wygodnych paraleli . Średnice żyłek podawano dla unaocznienia jaki to rozmiar i moc , oraz dla przypomnienia że żyłka jest ok ! Niedowiarek może je łowić na salmony . I dobrze mu tak .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Ooo.. Tradycji krajowych portali staje się jak zwykle zadość mysle, ze nikt z nas ... nigdy ... kazdemu na 100% nie dopasuje ... ale wiem, ze mozemy lepiej ... ahhhhh ... i bez off topa, koledzy, bez pajkowego off topa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Witam, Slawku- generalnie moze i masz racje ale sam zapewne wiesz ze nie zawsze i nie wszedzie sie to sprawdzi. Kij kijowi nie rowny, muchowka muchowce. Przyklady nie sa chyba konieczne. Piszesz o krajach, kolebkach swiatowego fishingu- a czy Polska tak od nich odstaje? Osobiscie jestem dumny chociazby z rodzimego rod-buildingu. Jest wiele pracowni, reprezentuja rozne style aczkolwiek moga byc dumne ze swoich osiagniec. Dotyczy to rowniez wedek zbrojonych przez Ciebie. Czasem dokuczamy troche na forum roznym '' castingowym baronom'' mlodym, czasem zagubionym troche w mnogosci kolowrotkow i wedek. Ja w ich wieku lapalem na Mikado, czy wymarzonym wtedy Dragonem Tournament, kupionym gdzies w osiedlowym sklepiku na Widzewie. Poszlo to strasznie do przodu. Dyskusje takie jak ta swiadcza tylko o wysokim poziomie naszego portalu jak i calego wedkarstwa w Polsce tak samo jak to ze nie kopiujemy bezmyslnie cudzych schematow. Czy istnieje duzo krajow gdzie pstragi lapie sie na casting? Za wielka woda nawet tak nie jest. O spiningu juz nie wspomne. Tu gdzie mieszkam, poza lowieniem pajkow cala reszta doslownie raczkuje w porownaniu do naszego kraju. Sprzet, przynety czy techniki jakie stosujemy w porownaniu do lokalnych sa mistrzostwem swiata. Pozdrawiam, Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalB Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Czy 10 lb. to dużo czy mało? Kiedy poszedłem do pewnej pracownii dobrać przelotke szczytową do blanku St. Croix 3S66MLF2 - 10lb - to usłyszałem opinie, że jest to kij na szczupaka z pontonu lub łódki na mniejsze przynęty. To oczywiście przesada i się nie zgodziłem, ale 10 lb. to niesą słabe kije. ISJ Shikari to bardzo udane konstrukcje. Spinjigi innych firm nie mają takiego ugięcia, ani - jak napisał Łukasz - stosunku mocy do wagi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 2 Grudnia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Widze jednak, że Sławek O.B i pitt mieli rację taka juz nasza cecha, że generujemy Of Topic. Wątek był o lekkim castingu na blanku Lamiglasa LSJ 781 kończy się jakimis kompletnie nie majacymi wspólnego z tematem osobistymi wrażeniami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 7 Grudnia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 Jako, ze emocje już opadły otwieram ponownie wątek. Dostałem kilka wiadomości, które były kontynuacją dyskusji rozpoczętej w tym wątku. wydaje się wiec, że warto temat kontynuować. Jeśli macie jakieś ciekawe wedziska do lżejszego castingu to dzielcie się informacjami. Prosiłbym tylko, aby nie odchodzić zbyt daleko od meritum wątku. Wszelkie sugestie, spostrzeżenia z rozpoczynającego się niebawem sezonu pstrągowego, czy z ostatnich połowów grubych zimowych okonii mile widziane. Fotki pięknych ryb złowionych na lżejsze kije castingowe też. pozd JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 4 Lipca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2009 tak jakos przegladalem oferte E-baya i znalazlem cos takiego. Przypomnial mi sie rowniez ten watek i dosc burzliwa dyskusja jaka w nim sie toczyla, a ktora wywolal tytulowy lamiglas z pracowni ART ROD. Tu macie rowniez lekki kijek pod multipliktor na letnie lekkie lowienie. Cena tez zacheca. Moze jest na forum ktos kto uzywa takiego wedziska? http://cgi.ebay.pl/Lamiglas-Guides-Choice-7-ft-Ultra-Light-C asting-Rod-NEW_W0QQitemZ370223699507QQcmdZViewItemQQptZLH_De faultDomain_0?hash=item56330d5633&_trksid=p3286.m63.l117 7&_trkparms=240%3A1318%7C301%3A1%7C293%3A1%7C294%3A50#eb ayphotohosting pozd JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piatras Opublikowano 8 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2009 Moze jest na forum ktos kto uzywa takiego wedziska? Niestety, ale u japonczykow 1/8-1/2oz to ML prawda dlugoscz tylko 6'3 TCS uchwyt w UL... cosz tu nie gra...??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.