kołowrotek do 500 zł

[este]

A ja bym polecił za 350zł Spro Red Arka 1040 mam już 3 sezony i nic się z nim nie dzieje,tylko troche napisy ze szpuli zeszły.

Potwierdzam słowa kolegi :-)

[nalewator]

Szukam kręcioła w tym budżecie . Najbardziej leży mi daiwa freams 3000. Czy jest coś innego wartego uwagi? Kołowrotek musi być w przedziale wagowym 300-350g.

Nie chcę więcej żadnych zauberów i innych klonów. Nawijak będzie używany do cięższych przynęt 15-40g (przeważnie gumy opad ale też i wobki ,obrotówki większe).

Czy ktoś używa Shimano Nasci 4000?

[pablo208]

Szukam kręcioła w tym budżecie . Najbardziej leży mi daiwa freams 3000. Czy jest coś innego wartego uwagi? Kołowrotek musi być w przedziale wagowym 300-350g.

Nie chcę więcej żadnych zauberów i innych klonów. Nawijak będzie używany do cięższych przynęt 15-40g (przeważnie gumy opad ale też i wobki ,obrotówki większe).

Czy ktoś używa Shimano Nasci 4000?

Wybierasz więc ciemną strone mocy A więc moim zdaniem nie właściwą ... Shimano zaczyna się od tp może biomastera Fb nawet - w miarę dobre mlynki (wszystko poniżej to shit)

Daiwa ? Od luviasa w górę ....

 

 

 

Jak do 5 paczek to raczej tylko Zauberowate i ich klony - 5 lat śmigasz i masz wszystko w d... w przypadku awarii oddajesz do serwisu i po sprawie. Wielu kolegów , którzy naprawdę dużo wędkują robi tak :

 

Kupuję zaubera tudzież inne cudo tego pokroju, ciśnie z nim do granic możliwości ile wlezie a pozniej jak już kolowrotek dogorywa niczym konająca małża ,znajduję się tu w dziale sprzedam w promocyjnej cenie. Nie mówię , że sprzedaż kołowrotka w tym stanie jest moralna itp,ale widuję często taki proceder. Fakt,iż te kręcioły służa kilka lat zanim znajdą się tu ew na alledrogo.

Za zakupem zauberowatych i ich klonów przemawia te 5 lat gwarancji. Wiem , że raczej nie robią problemów i naprawiają je.

Resumując: Zakup nowej daiwy lub shimano do 5 pak uważam za wurzucone w błoto pieniądze .

Zawsze można dopytać kolegi Łukasza (profil_nieaktywny) jak sprawa się ma. Łukasz zna się na rzeczy bo z tego co wiem kołowrotki rozbiera nawet przez sen I wie doskonale co kryję się w pięknych obudowach shimaniaków i daiw w zakresie 0-500zł.

 

 

Zaznaczam , że to tylko moja prywatna opinia . Przerzuciłem tego żelastwa mnóstwo w ostatnich latach i takie wnioski mi się nasuwają . Jeśli komuś pomogłem to fajnie ,jeśli namieszalem w glowie ? Sory ,tak tu już jest ,czym czytasz więcej, tym mniej wiesz

Aha jeszcze jedna sprawa - tudzież propozycja dla wyznawcow kołowrotków z wyższej polki za mniej niż 500. Trzeba taki zakupić i poorać intensywnie z sezon lub dwa dużą nizinną rzekę, głowkami w zakresie 20-40 gram. Tak jak ja to robiłem jakis czas temu ....

Dlatego mogę wyrazić swoją opinie na temat tańszych daiw i shimano.

 

 

Pozdrawiam P.

[coma]

Aha jeszcze jedna sprawa - tudzież propozycja dla wyznawcow kołowrotków z wyższej polki za mniej niż 500. Trzeba taki zakupić i poorać intensywnie z sezon lub dwa dużą nizinną rzekę, głowkami w zakresie 20-40 gram. Tak jak ja to robiłem jakis czas temu ....Dlatego mogę wyrazić swoją opinie na temat tańszych daiw i shimano.Pozdrawiam P.

Tak z ciekawości - jakie to były dokładnie kołowrotki do 500zł o których piszesz?

[pablo208]

Hmm kilka ... np starszy rarenium - choć ponad 5 paczek zapłacilem. Pod obciążeniem już nie mial sily po poł sezonu .

Kiedyś również jakis exage .. to samo z tym ,że jego kupowałem za ok 350 zeta ...padł po 2-3 miesiącach z tego co pamiętam. Zaczął cięzko kręcić.

Była też jakas sedona - starszy model

Bialy straidc chyba model 2500 f-coś tam. Kupilem nowiuteńki bo naczytałem się , że sa mocne. Ten akurat zaliczyl jeden wypad potem został zwrócony. Pamiętam jak dzis , że nie miał sily sciagać pod wislany prąd kilku centymetrowego jugolka. Tzn bardzo cięzko pracowal pod obciażeniem.

I napewno gdybym się zastanowił coś jeszcze by się znalazło ....

 

dawia - exceler czy jakoś tak - lipa straszna i chyba jakąs lexe zajezdzilem szybko - daiw nie mialem za wiele.

 

PZdr

[przemow]

Kolego pomyśl na używką Emblem, turek, ultegra.....

[TAURUS1989]

Ja i zapewne wielu innych z czystym sumieniem polecam to  :
http://www.ebay.com/itm/TICA-TP-3000S-SPINNING-REEL-REELS-FISH-FISHING-ROD-RODS-WALLEYE-BASS-PIKE-/272163315239?hash=item3f5e329e27:g:-ysAAOSwnipWWkp2

[nalewator]

Używka też wchodzi w grę ale jest to swego rodzaju kupowanie kota w worku. Pojawiają się czasem perełki na giełdzie ale gdy odnajduję ogłoszenie to jest już pozamiatane albo cena chora A co do Daiw do 500 to mam Excelera plus chyba tego pierwszego 2008r i z 4 sezony chodziL elegancko, dalej działa ale to już nie to. Kręciołek będzie używany może z 30-40 razy w roku więc powinien trochę pochodzić.

[robas]

do takich główek jak chcesz  używać , i ma być nowy  to kup slammera

[nalewator]

Mam slammera 260, wszystko z nim ok ale mają małe szpulki (tzn  głębokie ale wąskie). Z Daiwy rzuca się wyraźnie dalej.

[przemow]

do takich główek jak chcesz  używać , i ma być nowy  to kup slammera

To też dobry wybór. Mniej finezji na korzyść MOCY... :-)

[pablo208]

Kolego pomyśl na używką Emblem, turek, ultegra.....

OOO tak! Dużo lepszy pomysl , niż shimano i daiwa do 5 stów. Czasem na forum można jakiegoś emblema lub turka trafić w podobnych pieniążkach - posłuży dużo lepiej i dłużej niż w/w kołowrotki

[maroni26]

I ja podepnę się pod ten temat. Też szukam kręcioła w tej cenie w rozmiarze 2500 i zwróciłem uwagę na ten model

http://allegro.pl/shimano-stradic-2500fj-promocja-pleszew-i6023325816.html

i mam pytanie czy warto tą kase w niego zainwestować ,czy jest wart uwagi?

Edytowane 12 Marca 2016 przez maroni26

[pablo208]

I ja podepnę się pod ten temat. Też szukam kręcioła w tej cenie w rozmiarze 2500 i zwróciłem uwagę na ten model

http://allegro.pl/shimano-stradic-2500fj-promocja-pleszew-i6023325816.html

i mam pytanie czy warto tą kase w niego zainwestować ,czy jest wart uwagi?

Teoretycznie warto - jesli nie bedziesz mial takiego pecha jak ja ...ogolnie kolowrotki w miare mocne,ale nie bez wad. Czasem zdarzają sie wadliwie kontrukcje - tak jak to mialo miejsce w moim przypadku . Zeby troszeczkę namieszać Ci w głowie - kilku moich kolegów ma ten krecioł , łowi na niego bardzo dużo , co dziwne nie narzekają , twierdząc , że jest to kręcioł  bardzo solidny .

[kubazmech]

Nie wiem jak jest z tymi białymi stradic'ami (czytałem niezłe opinie); ja w zeszłym sezonie kupiłem sobie jeden z nowszych modeli stradic'a- CI4+, taki:

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6067008800&reco_id=d0adbb34-f2e4-11e5-9ed1-027f8d968121&ars_rule_id=201

tylko w rozmiarze 4000. Jeśi chodzi o funkcjonalność, nie mogę narzekać- jak dotąd ciężkie przynęty w silnym nurcie nie sprawiły mu żadnego problemu. Praca- bardzo płynna, "miękka" ale nie jest bez wad: od samego początku, podczas kręcenia "na sucho" da się słyszeć taki cykliczny szum, ewidentnie rotor musi o coś delikatnie przycierać w jednym miejscu. Pojechałem do sklepu chcąc go wymienić, na co sprzedawca pokazał mi 3 sztuki takich samych stradic'ów i ze 2 rarenium CI4+ jako dowód, że to normalne- we wszystkich było słychać takie przycieranie.  Może to nie ma wpływu na użytkowanie ale płacąc tyle (kołowrotek kosztował ok.750zł) możnaby się spodziewać conajmniej prawidłowego spasowania elementów. Dla porównania, miałem shimano ultegra 2000 z 98-go roku, kupiłem od Holendra, który trzymał go na półce, w kolekcji. W tym kołowrotku praca rzeczywiście była "maślana", perfekcyjna. Niestety, ultegra uległą nad wodą wypadkowi, którego żaden model by nie wytrzymał... Mój kolejny kołowrotek ze średniej półki raczej nie będzie szimańcem, chyba że jakiś stary model na dżapanis domestik market.

Edytowane 26 Marca 2016 przez kubazmech

[vako]

Nie wiem jak jest z tymi białymi stradic'ami (czytałem niezłe opinie); ja w zeszłym sezonie kupiłem sobie jeden z nowszych modeli stradic'a- CI4+, taki:

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6067008800&reco_id=d0adbb34-f2e4-11e5-9ed1-027f8d968121&ars_rule_id=201

tylko w rozmiarze 4000. Jeśi chodzi o funkcjonalność, nie mogę narzekać- jak dotąd ciężkie przynęty w silnym nurcie nie sprawiły mu żadnego problemu. Praca- bardzo płynna, "miękka" ale nie jest bez wad: od samego początku, podczas kręcenia "na sucho" da się słyszeć taki cykliczny szum, ewidentnie rotor musi o coś delikatnie przycierać w jednym miejscu. Pojechałem do sklepu chcąc go wymienić, na co sprzedawca pokazał mi 3 sztuki takich samych stradic'ów i ze 2 rarenium CI4+ jako dowód, że to normalne- we wszystkich było słychać takie przycieranie.  Może to nie ma wpływu na użytkowanie ale płacąc tyle (kołowrotek kosztował ok.750zł) możnaby się spodziewać conajmniej prawidłowego spasowania elementów. Dla porównania, miałem shimano ultegra 2000 z 98-go roku, kupiłem od Holendra, który trzymał go na półce, w kolekcji. W tym kołowrotku praca rzeczywiście była "maślana", perfekcyjna. Niestety, ultegra uległą nad wodą wypadkowi, którego żaden model by nie wytrzymał... Mój kolejny kołowrotek ze średniej półki raczej nie będzie szimańcem, chyba że jakiś stary model na dżapanis domestik market.

Rozkręć przesmaruj i po kłopocie. Jak sam nie umiesz to zleć fachmanowi.

[MarcinZ]

A co sadzicie o kołowrotkach Tica?

 

Wysłane z mojego HUAWEI G525-U00 przy użyciu Tapatalka

[kubazmech]

Rozkręć przesmaruj i po kłopocie. Jak sam nie umiesz to zleć fachmanowi.

Mam w planach go wyczyścić i przesmarować, mam cichą nadzieję, że zrobi się cichy.

Edytowane 26 Marca 2016 przez kubazmech

[grzegorzyk]

Mam w planach go wyczyścić i przesmarować, mam cichą nadzieję, że zrobi się cichy.

Mam takiego 2500  ,kiedyś go sprzedałem koledze ,teraz znów jest u mnie .Nic nie szumi i nie stuka .Ale był smarowany zaraz po kupnie. 

[przemow]

A co sadzicie o kołowrotkach Tica?

 

Wysłane z mojego HUAWEI G525-U00 przy użyciu Tapatalka

Do Łukasza @profil_nieaktywny napisz ....wszystko ci o Tica powie :-) Nie uwierzysz jak cięzko on łowi Tica Taurus :-)

[kubazmech]

Mam takiego 2500  ,kiedyś go sprzedałem koledze ,teraz znów jest u mnie .Nic nie szumi i nie stuka .Ale był smarowany zaraz po kupnie.

Wszystko wskazuje na to, że jednak nasmarowanie może pomóc- jeśli po serwisie mojego stradic'a szumy ustaną, dam znać.

[amator boleni]

Spro Red Arc 10040 ,służył mi 6 lat i nadal służy,przy ciężkiej wiślanej pracy,teraz zakupiłem Penn battle 4000 myślę że również zda egzamin.Daiva Legalis nie wytrzymała nawet jednego sezonu,po oddaniu do serwisu(Niemcy) wymieniono na nówkę szt.Spodziewałem się tego po daivie,jest to za delikatny (moim zdaniem)kręciołek do ciężkiej pracy (przynęty do 30 g)

[Arcturus]

Panowie,

Odświeżam temat, potrzebuję kołowrotka do średniego spina, przynęty do 40 gram, głównie większe gumy do ok 13 cm na główkach do 15 gram. Łowienie w jeziorach za szczupłym.

 

Czy nowe wersje shimano stradica i rarenium c14+ w rozmiarze 3000 lub 4000 nadajá się do czegoś?

O zauberach wiem już wszystko.

Proszę o Wasze opinie.

[Qowax001]

wielkości 3000 to za małe kołowrotki pod Twoje przynęty, 4000 jak najbardziej z tym ,ze stradic z wysokim przełożeniem nie da takiego komfortu jak rarenium i zastanów się dokładnie czy niska masa rarka Ci odpowiada i czy nie będzie za lekki, ciut wyżej masz biomastera taki mały ideał w kwestii cena - jakość z normalną wagą.

[Kadet]

Zauber będzie odpowiedni. Za 500zl z shimano nie kupisz do tych przynęt, chyba że uzywke

Edytowane 10 Maja 2016 przez Kadet