zorro Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Ale te "stare kołowrotki" są takie ciężkie... :lol: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marius13 Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 i takie solidne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo40404 Opublikowano 30 Maja 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2014 Panowie istnieje jakiś sposób, na plączącą sie linkę w Penn Battle? Jeżeli tak, to kupuje penna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 30 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2014 Generalnie jeden. Wypełnić linką szpulkę w połowie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 1 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2014 Generalnie jeden. Wypełnić linką szpulkę w połowie. Bez przesady. Wiem co mówię bo mam Battla od dwóch lat. Z żyłką pod rant w ogóle nie ma problemu, a z plecionką ..... no cóż ona z istoty jest bardziej podatna na brodzenie, chyba, że kupisz Berkleya Fireline, bo ta więcej wybacza. Penn Battle nawinięty "pletką" 3-4 mm pod rant będzie działał ok. Jednak moim zdaniem w tych pieniądzach lepszy będzie Penn Spinfisher w najmniejszym rozmiarze 3500 - następca Slammera. Mam na nim plecionkę Berkleya Fireline nawiniętą pod rant i łowię prawię od dwóch lat bez problemów. Duże przełożenie 6,2 :1, moc, świetny hamulec i niezawodność jak należy. To ciężkawy, ale jednak uniwersalny kołowrotek, dla którego żaden przyłów nie będzie straszny..... no chyba, że kij nie da rady, ale przecież do wędki ultralight takiego młynka nie podwiesisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 1 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2014 Fajerlinka to trochę inna para kaloszy, niewiele ma z klasyczną plecionką wspólnego, pewnie dlatego, że nie jest pleciona. Kiedyś była to moja ulubiona linka, doskonale się nią rzucało, była w miarę wytrzymała, ale niestety, siepała się na potęgę i lubiła strzelić ni w pięć, ni w dziewięć w środku odcinka, czy przy rolce kabłąka.Prawdą jest jednak, że nawet Slammer jej nie plątał, nawiniętej pod rant, oczywiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 1 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2014 Fajerlinka to trochę inna para kaloszy, niewiele ma z klasyczną plecionką wspólnego, pewnie dlatego, że nie jest pleciona. Kiedyś była to moja ulubiona linka, doskonale się nią rzucało, była w miarę wytrzymała, ale niestety, siepała się na potęgę i lubiła strzelić ni w pięć, ni w dziewięć w środku odcinka, czy przy rolce kabłąka.Prawdą jest jednak, że nawet Slammer jej nie plątał, nawiniętej pod rant, oczywiście. Bo Fireline to linka kompozytowa, a nie klasyczna plecionka. Wygląd po kilku miesiącach użytkowania faktycznie miała ...... hm......dziwny, ale ta moja do tej pory niewiele straciła na wyjściowych parametrach wytrzymałości. Nigdy nie strzeliła w dziwnym miejscu. Zdecydowanie ją wolę niż przereklamowaną (wg mnie) Daiwę Tournement, która "zeszmaciła" się po 3 miesiącach - ani koloru, ani sztywności, a co gorsze wytrzymałości wyjściowej nie trzymała - a plątała się po prostu bajecznie . Spinfisher to mój zdecydowany faworyt w młynkach do 500 zł. U mnie to klasyczny wół roboczy, choć ostatnio mniej tyra bo zasadniczo "przesiadłem" się na muchówkę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 1 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2014 Każdy ma swojego "woła", u mnie to Slammer, wybaczam mu nawet ten kiepski nawój plecionki. Chociaż w kategorii kołowrotek do 500 zł, tak z czystym sumieniem, poleciłbym dobrze utrzymanego Emblema. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aksa Opublikowano 2 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2014 Jak wyżej mam 500 zł na kołowrotek od bolka. Czy jest inna możliwość niż spro red arc lub zauber? Panowie pomożecie? cześć,napisz proszę jak, gdzie i jakimi przynętami łowisz bolenie. Jest zasadnicza różnica łowić sztruki do 60 cm w płytkiej wodzie, a grube 80-90 w głębokim nurcie.Do 500 zł może obejrzyj Helios Gold, lekki i wytrzmały, fajny wygląd. Jeśli chodzi ci o szybkie nawijanie i trwałość, to wybierz Fishmakera, przełożenie 4:4, a nawój do 80 cm za jednym obrotem korbki. Czyli masz trwałą przekładnię z wolnym przełożeniem i zarazem szybki nawój żyłki. Kołowrotki z wysokim przełożeniem szybciej się zużywają i dają większy opór na korbce podczas zwijania/holowania. Przy setkach rzutów wychodzi zmęczenie palców i dłoni obracającej korbką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qowax001 Opublikowano 2 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2014 cześć,napisz proszę jak, gdzie i jakimi przynętami łowisz bolenie. Jest zasadnicza różnica łowić sztruki do 60 cm w płytkiej wodzie, a grube 80-90 w głębokim nurcie.Do 500 zł może obejrzyj Helios Gold, lekki i wytrzmały, fajny wygląd. Jeśli chodzi ci o szybkie nawijanie i trwałość, to wybierz Fishmakera, przełożenie 4:4, a nawój do 80 cm za jednym obrotem korbki. Czyli masz trwałą przekładnię z wolnym przełożeniem i zarazem szybki nawój żyłki. Kołowrotki z wysokim przełożeniem szybciej się zużywają i dają większy opór na korbce podczas zwijania/holowania. Przy setkach rzutów wychodzi zmęczenie palców i dłoni obracającej korbką. A ja znam takie z przełożeniem 6.3 oraz 6.1 które stawiają mniejszy opór.....kwestia długości ramienia korby i po temacie......a z fishmakerem to bym nie był taki do przodu....bo to z lekka syf......i niestety niskie przełożenie nijak ma się do wytrzymałości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo40404 Opublikowano 4 Czerwca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2014 Tak na prawdę, to jestem bardzo raczkującym boleniarzem wiec cięrzko mi określić jakimi przynętami będę łowił. Co do miejsca, będzie to raczej głęboki nurt, na nieuregulowanym odcinku Narwi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aksa Opublikowano 16 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2014 pablo40404, w twojej sytuacji wiele kołowrotków spełni twoje oczekiwania. Na razie kup sobie Zaubera, a za resztę kasy kup wór różnych przynęt. Pod koniec sezonu już będziesz znał swoje preferencji w łowieniu boleni i będziesz mógł wydać grubszą kasę na sprzęt. Qowax001 - gdybyś używał koł. Fishmaker, to nie pisałbyś takich bzdur. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 16 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2014 Za 500 ja bym szukał czarne shimano albo stradica fg... może emblema...twin power xt .. nic nowego w sklepie raczej coś sprawdzonego z wcześniejszych lat ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk1125 Opublikowano 16 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2014 Za 500 ja bym szukał czarne shimano albo stradica fg... może emblema...twin power xt .. nic nowego w sklepie raczej coś sprawdzonego z wcześniejszych lat ...Zawłaszcza zajechanego....Starsze kołowrotki tylko i wyłącznie w stanie BDB, w innym wypadku zauber będzie lepszy niz zajezdzony stradic, twinek czy emblem.Ja tam będę bronił Red Arc`a i zaubera. Miałem i wiem ile są w stanie przetrwać a łowienie boleni nie opiera się tylko o zap..... korbą na max. Moża spowodzeniem łowić średnim tempem. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 16 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2014 Sęk w tym ze wymienione przezemnie ciężko zajechać ... a za 500 to można znaleźć w bdb stanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qowax001 Opublikowano 16 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2014 pablo40404, w twojej sytuacji wiele kołowrotków spełni twoje oczekiwania. Na razie kup sobie Zaubera, a za resztę kasy kup wór różnych przynęt. Pod koniec sezonu już będziesz znał swoje preferencji w łowieniu boleni i będziesz mógł wydać grubszą kasę na sprzęt. Qowax001 - gdybyś używał koł. Fishmaker, to nie pisałbyś takich bzdur. nie muszę używać mlynka, wystarczy że rozbiore ze dwie , trzy sztuki danego modelu i mając informacje o czasie eksploatacji jestem w stanie wywnioskować co jest cacy a co jest fuuuu w mniejszym lub większym stopniu a że fishmakery robią z momu w jednej fabryce z parowkami do biedronki to wiemy nie od dzisiaj. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drag Opublikowano 16 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2014 Jak wyżej mam 500 zł na kołowrotek od bolka. Czytałem już dużo, ale trochę to deprymujące, bo gdy wydawało mi się, że znalazłem coś odpowiedniego trafiałem na opinie, która mój wybór mieszała z błotem. Czy jest inna możliwość niż spro red arc lub zauber? Panowie pomożecie? Najlepiej jak by był nowy. Możliwości jest jak widać dużo,nie wiem tylko po co robić sobie burzę mózgu skoro naprawdę bardzo dobre i niedrogie rozwiązania podałeś sam w pierwszym poście.Po co kombinować skoro wzmiankowane Spro i Ryobi to naprawdę bardzo dobre,przetestowane i sprawdzone kołowrotki?Na temat każdego sprzętu można znależć skrajne opinie,ale jeśli ogromna większość jest dobra to coś,myślę,oznacza.Zaubera nie mam,Redy tak i polecic mogę z pełna odpowiedzialnością,nie rozpisując się dlaczego.Jest tego tyle że wystarczy poszukac.Kup,sprawdż,przekonaj się.Sam zadecydujesz czy jesteś zadowolony,sam także zadecydujesz czy mając coś dobrego chcesz szukać jeszcze lepszego(lub droższego).Kupując wspomnianego,na przykład,Reda,kup sobie kilka fajnych boleniowych przynęt,na które Ci zostanie z założonego budżetu.Kręć,testuj,wyrabiaj swoje własne zdanie.Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zwierzu Opublikowano 16 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2014 Sęk w tym ze wymienione przezemnie ciężko zajechać ... a za 500 to można znaleźć w bdb stanie...Tomek zajechać można wszystko, kwestia wprawy !Kupić taką używkę owszem jak najbardziej, ale od osoby którą znam, która jest w stanie coś na temat powiedzieć, a nawet dać młynkiem pokręcić (jeśli do sprzedającego droga niedaleka).Są tu takie osoby od których używany młynek można kupić w ciemno i bez zająknięcia.Ale nie od przypadkowego "Gustawa" z alledrogo który sprzedaje kołowrotek "w idealnym stanie" po ojcu, a ojciec jak wiadomo płakał jak umierał bo chciał młynek do grobu zabrać - tak go kochał .Bo cwaniaczków którzy chcą upchnąć szmelc to tam nie brakuje. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leslaw Opublikowano 17 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2014 Shimano Stradic 3000 FJ $150 nowka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bony20 Opublikowano 3 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2015 Najtaniej chyba w Reven'ie za 574 zł bez szpuli zapasowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 3 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2015 Trochę tak.... nie na czasie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thibar Opublikowano 3 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2015 (edytowane) Tomek,odgrzewasz kotleta? Edytowane 3 Stycznia 2015 przez tibhar 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DanekM Opublikowano 3 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2015 Przeca to nie odgrzewany a smażony... Jak zobaczyłem kolejny temat z cyklu, myślałem ze ulubiony mtz wrócił w nowej odsłonie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lacroix812 Opublikowano 3 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2015 Przepraszam, mam takie małe pytanko Shimano Stradic Fj 4000 czy Penn Spinfisher. Pod suma, sandacza i bolenia. Pod względem wytrzymałościowym, zwijaniem linki i pracą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemas107 Opublikowano 3 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2015 spinfisher Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.