Skocz do zawartości

Jaką linkę -pomoc w wyborze?


Tarłoś

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć - pewnie czekasz na odpowiedzi bardziej doświadczonych Kolegów, ale coś milczą, więc ja wrzucę swoje 3 grosze, bo tak się składa, że rozpoznałem temat linki pływającej (poprzednią zajechałem w niespełna rok).

Po konsultacjach wychodzi na to, że taka jest bardzo dobra, choć swoje kosztuje.

http://salar.pl/product_info.php/cPath/30_31_332/products_id/6365

 

Oczywiście pomarańczowego koloru nie sugeruję, choć ja taki lubię najbardziej. Są i inne.

Podpowiedź czysto teoretyczna bo tę linkę wybrałem, ale jeszcze nie używałem. Z tego co się dowiedziałem jest dość powszechnie używana i chwalona.

 

Robert.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć - pewnie czekasz na odpowiedzi bardziej doświadczonych Kolegów, ale coś milczą, więc ja wrzucę swoje 3 grosze, bo tak się składa, że rozpoznałem temat linki pływającej (poprzednią zajechałem w niespełna rok).

Po konsultacjach wychodzi na to, że taka jest bardzo dobra, choć swoje kosztuje.

http://salar.pl/product_info.php/cPath/30_31_332/products_id/6365

 

Oczywiście pomarańczowego koloru nie sugeruję, choć ja taki lubię najbardziej. Są i inne.

Podpowiedź czysto teoretyczna bo tę linkę wybrałem, ale jeszcze nie używałem. Z tego co się dowiedziałem jest dość powszechnie używana i chwalona.

 

Robert.

 

Witam,

 

To jedna z najgorszych linek jakie mialem, dobra do niczego, srednia do wszystkiego, ani to dobre na male odleglosci ani na duze zas na srednie to wszystko jakos sie nada. Ot taki przecietniak nie warty swojej ceny.

 

Tak zas na marginesie, linki dobiera sie do akcji wedki i jej sposobu ugiecia. Nie znajac wedki bardzo ciezko cokolwiek polecic, jak bym mial w ciemno cos brac to SA GPX ale nie sugeruje tej opcji @Tarlos.

 

Bujo

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

To jedna z najgorszych linek jakie mialem, dobra do niczego, srednia do wszystkiego, ani to dobre na male odleglosci ani na duze zas na srednie to wszystko jakos sie nada. Ot taki przecietniak nie warty swojej ceny.

 

Bujo

 

:unsure: To będzie kicha jeśli mi nie podejdzie..... Kurczę - ciężko na początku dobrać coś optymalnie.  Tej linki raczej już nie odkręcę - Kolega chyba ją już kupił - dla mnie na prezent, oczywiście po konsultacjach.  Zależy mi żeby miała solidny płaszcz, bo moja pierwsza WF-ka Royal-Wulf (pomarańczowa #4, nie pamiętam dokładnie typu), intensywnie wprawdzie użytkowana, ale zaledwie od końca lipca ub.roku, w zasadzie już "nie żyje" - ta część płaszcza, która najczęściej stykała się z podłożem ma setki poprzecznych mikropęknięć na długości dobrych około 6-8 metrów.  Nie wydawało mi się bym ją jakoś szczególnie źle traktował, choć łowię głównie z brzegu, czasem z pomostu. Pewności nie mam, ale wydaje mi się, że tegoroczne niskie temperatury ją pokonały. Drugi raz takiej nie kupię.

Edytowane przez robert.bednarczyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, 

wedka będzie używana o zgrozo do jętki, tak sobie wymyślilem a zobaczymy co z tego wyjdzie?

Specyfika łowiska wymusza bardzo dalekie rzuty w trudnych warunkach ( wiatr ), a poza tym jest wysoce prawdopodobna szansa na spotkanie z rybami mocno 50+. Nie wiem czy dobrze wybrałem, nie jestem doświadczonym muszkarzem, ale lubię szybkie i mocne kije stąd wybór wlaśnie tej muchówki.

Wędka będzie używany w zasadzie tylko na jednym łowisku ( do jętki ), w innych okresach zgodnie z przeznaczeniem do steamera na innych łowiskach. Cena w zasadzie nie gra roli. Chodzi mi o podpowiedź co było by optymalne akurat do "dużego suchara" podawanego na duże odległości. 

pozdrawiam

Tarłoś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parafrazując Kubę powiem, że ja się nie znam. Ale swoje zdanie mam i podzielę się nim. Kijek do streamera naprawdę będzie bardzo dobry. Ale do suchej, nawet dużej muchy według mnie nie pasuje. W tym przypadku razi jego ultra szybka akcja, czego raczej do "suchej" nie stosuje się lub stosuje się niezwykle rzadko. Sposób podawania suchej muchy i delikatność całego procesu warunkują bardziej delikatne i subtelne w akcji i ugięciu kijki. Z dobrze dobraną linką taki zestaw zazwyczaj "pięknie gra" ułatwiając rzuty i prezentację przynęty. Powiem szczerze, że nadrobienie doborem linki powstałych przy tym kiju niedogodności może być niezwykle trudne, a może nawet niemożliwe. Oczywiście będzie się jakoś łowiło, ale z naciskiem na słowo "jakoś". 

Jeśli chodzi o linki do suchej, z tych wypróbowanych przeze mnie mogę polecić: VISION Presentation 2, Royal Wulff TT J3, Rojal Wulff Signature Line z powłoką J3 oraz VISION Target. Te mam i do suchej muchy są dla mnie bardzo dobre. Myślę, że te linki mogą choć trochę zniwelować "pewną koślawość do tej metody" tego wędziska.

Edytowane przez Marszal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do jętki i do dalekich rzutów używam tej linki Presentation2  http://hurch.pl/presentation-2-p117.html. ale do suchara wybrał bym raczej kijek wolny .Kilku moich znajomych ma też taką linkę i naprawdę sprawdza się wyśmienicie do jętki i wszelakich sucharów.

Ja używam 6# i 4# i z obu tych linek jestem bardzo zadowolony, a jak ktoś ma pierwszy raz do czynienia z tą linką to mówi ja pierdykam do samo lata a na wodę opada jak liść z drzewa.

Pozdrawiam Paweł.

Edytowane przez chincza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Wszystkim za cenne uwagi.

Dzisiaj bede próbował z linką 6 i 7 ( pożyczoną ) i zobaczę co z tego wyjdzie?

Wiem, że kij nie jest do suchara ale ja jestem taki "niewierny Tomasz' jak nie wsadzę palca to się nie przekonam.

Dzięki i pozdrawiam

Tarłoś 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. @ Tarłoś - wędkę masz, dobierz do niej linkę. Jeśli masz znajomych, którzy mogą udostępnić swoje do porównania - to super, więcej ci to da niż forumowe dysputy. Ja swojego faworyta mam, mimo ze chlapie ;) z tym ze ja na suchą w ostatnich latach nie mam gdzie łowić.

Szybka wędka może nie jest idealna, ale z powodzeniem da się, pod warunkiem ze cały zestaw zgrany i wędkarz świadomy limitacji sprzętu.

Jest moim zdaniem dla Ciebie idealna i świetna - bo ją masz :D :D

 

2. @ Robert - linki jeszcze w ręce nie miałeś a ją polecasz? Zła droga!

 

3. @Marszal, pomyliłeś mnie z Kacprem :D

 

 

Jest jakiś dziwny trend - osobna wędką do łowienia pod prąd, osobna do łowienia z prądem. Osobna do łowienia w poprzek. Osobna do suchara, osobna do mokrej, do nimfy przynajmniej dwie, do streamera min jedna. Do tego przynajmniej po 2-3 szpule z linkami.

Ja jakiś dziwny jestem, bo łowiąc większość czasu muchą mam jedną #6, jedną #8, switcha i jedną dwuręczną. Łowię nimi niezależnie czy wieje, czy leja czy jest bezwietrzny piekarnik.

Obskakuję tym od jezior, przez rzeczki rzeki, zatokę, "zimne flatsy" kończąc na dużych rzekach (jak na możliwości kraju gdzie mieszkam) łososiowych.

Jakoś całe lata dawaliśmy sobie radę jedną wędką, zwykle 9ft #6 i były w ten sposób łowione przeróżne ryby, teraz mimo rozwoju sprzętu potrzebujemy przynajmniej dwoch wędek do każdej metody. 

Przecież to osiwieć można przed wyjściem nad wodę dumając czy lepiej wziąć do suchara 7 stopową #3 czy moze 8 stopową #4. A co ja wiać zacznie? Wtedy wypadało by mieć #5. Na zmrok, do streamera, to wędka dłuższa i mocniejsza.

I weź teraz z tym majdanem suń przez krzaki 2km, tylko po to żeby okazało się ze mało lata, żrą mokra i cały chytry plan wpisdu, bo przydałaby się 10 stopowa wędka do mokrej :D :D

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Wszystkim za cenne uwagi.

Dzisiaj bede próbował z linką 6 i 7 ( pożyczoną ) i zobaczę co z tego wyjdzie?

Wiem, że kij nie jest do suchara ale ja jestem taki "niewierny Tomasz' jak nie wsadzę palca to się nie przekonam.

Dzięki i pozdrawiam

Tarłoś 

 

Kombinujesz Tarlos :) Kup do swoich niecnych celow  Rio Grand albo Cortland Precission w takiej klasie, w jakiej jest wedka. To sa dobre linki i na wietrze rzucisz dokladnie tam gdzie chcesz. Tyle ze linka sama nie leci, a wedka sama nie rzuca - warto o tym pamietac. Przeciazanie wedek raczej nie pomaga. Bedziesz zadowolony - a przynajmniej powinienes byc :)

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2. @ Robert - linki jeszcze w ręce nie miałeś a ją polecasz? Zła droga!

 

 

Kuba - dokładnie było napisane w moim poście - cyt.

 

"Podpowiedź czysto teoretyczna bo tę linkę wybrałem, ale jeszcze nie używałem. Z tego co się dowiedziałem jest dość powszechnie używana i chwalona."

 

Nie tyle poleciłem ile napisałem co ja wybrałem, po głębszym zastanowieniu. No i udało mi się Was obudzić ;) , bo chłopak pytał, a panowała martwa cisza.

 

A co do Royal Wulffa TT...... to właśnie moja linka #4, która w niespełna 10 miesięcy została zajechana. Nie wiem co o tym myśleć - linka ma dobre opinie, także w tym temacie jest chwalona, a u mnie "padaka". Spękana jak nieszczęście. Z "bata nie strzelam" od dawna, starałem się ją nawilżać preparatem "loon", suszyłem i czyściłem prawie po każdym łowieniu. Najbardziej uszkodzona jest ta część, która najczęściej miała kontakt z podłożem, ale to też nie było tak, że po niej łaziłem i wbijałem drzazgi na pomoście.   

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na prawde chcesz bym to rozwinal?

No tak. Nie mam wielkiego doświadczenia w wyborze linek i zawsze sugerowałem się tym na jakiej wodzie chce łowić, jak daleko będę podawał muchę (zazwyczaj łowię niezbyt daleko), jaką metodą i to w zasadzie chyba wszystko. Nigdy nie zastanawiałem się czy dana linka będzie odpowiednia do akcji mojej wędki. No może poza tym, czy dana klasa w moich warunkach naładuje kij czy może warto przeciążyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jakiś dziwny trend - osobna wędką do łowienia pod prąd, osobna do łowienia z prądem. Osobna do łowienia w poprzek. Osobna do suchara, osobna do mokrej, do nimfy przynajmniej dwie, do streamera min jedna. Do tego przynajmniej po 2-3 szpule z linkami.

Ja jakiś dziwny jestem, bo łowiąc większość czasu muchą mam jedną #6, jedną #8, switcha i jedną dwuręczną. Łowię nimi niezależnie czy wieje, czy leja czy jest bezwietrzny piekarnik.

Obskakuję tym od jezior, przez rzeczki rzeki, zatokę, "zimne flatsy" kończąc na dużych rzekach (jak na możliwości kraju gdzie mieszkam) łososiowych.

Jakoś całe lata dawaliśmy sobie radę jedną wędką, zwykle 9ft #6 i były w ten sposób łowione przeróżne ryby, teraz mimo rozwoju sprzętu potrzebujemy przynajmniej dwoch wędek do każdej metody. 

Przecież to osiwieć można przed wyjściem nad wodę dumając czy lepiej wziąć do suchara 7 stopową #3 czy moze 8 stopową #4. A co ja wiać zacznie? Wtedy wypadało by mieć #5. Na zmrok, do streamera, to wędka dłuższa i mocniejsza.

I weź teraz z tym majdanem suń przez krzaki 2km, tylko po to żeby okazało się ze mało lata, żrą mokra i cały chytry plan wpisdu, bo przydałaby się 10 stopowa wędka do mokrej :D :D

Mam podobne zdanie w tym temacie. Mam 3 muchówki #4 9,6' #5 8' oraz #7 9'. Chciałbym posiadać też muchówkę na blanku FishingArt, ale kuźwa do prawdy nie widzę do niej zastosowania tak żeby już mi sie nie dublowała :mellow: Te co mam są na tyle dla mnie dobre, że sprzedawać ich nie chce. Do tego na chwilę obecną mam 2 kołowrotki i do każdego po jednej zapasowej szpuli. Uważam, że styka i ilość sprzetu do ilości dni łowionych jest u mnie okej :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie trzy muchołapki: 11' #7 kij wszechstronny - switch, ulubiony, radzi sobie z małymi mokrymi by za chwilę współpracować z streamerem 15 cm. Świetny do nimfy. Drugi patyk to 9'6" #8 kij pod szczupaka i na OS, duże pstrągi w silnym nurcie. Ostatni to 8'6" #2, kij do suchej i nimfetek. Piękna muchówka, łowienie sprawia wielką przyjemność. Miałem wiele innych, zrezygnowałem sprzedając. Każdy kij uzbrojony w dedykowany kołowrotek + linki. Jak zaczynałem miałem jeden kij 9' #4/5/6 (tak go można było sklasyfikować) wystarczył do wszystkiego. Szczupaki łowiło się spinem.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 No i udało mi się Was obudzić ;) , bo chłopak pytał, a panowała martwa cisza.

 

Cisza panowała, bo większość z nas nie miała wędki w ręce. Ja kiedyś nimi na jakiś targach chwilę machałem, ale już nie pamiętam która była która, choć obie scierry były ok.

Jak w takich warunkach odpowiedzieć cokolwiek o za zwykłym "kup granda będzie OK" jest dośc trudno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cisza panowała, bo większość z nas nie miała wędki w ręce. Ja kiedyś nimi na jakiś targach chwilę machałem, ale już nie pamiętam która była która, choć obie scierry były ok.

Jak w takich warunkach odpowiedzieć cokolwiek o za zwykłym "kup granda będzie OK" jest dośc trudno

 

W sumie racja.

Kuba, a tę Rio Gold do #4 mid flex (wędka Orvis Acces), z reguły do łowienia na suchara na krótszych dystansach, oceniasz też tak krytycznie jak Bujo ?

Bo mam kurczę zgryz.

Jak wyżej pisałem Royal Wulffa TT drugi raz nie kupię, bo uważam, że jednak linka zawiodła - jej aktualny stan, mimo wszystko, nie jest adekwatny do sposobu w jaki ją używałem. Coś jest nie tak.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie

Ja uważam ze linka jest ok, z tym że mi najlepiej sprawuje się na dystansach ok 15m+

Głowica jest dość długa i moją wędkę na krótko ładowała tak sobie, ale ja też łowię dość sztywnym kijem #6, więc pewnie midflexem #4 będzie duzo łatwiej/przyjemniej.

Ale - tego orvisa też chyba nigdy nie miałem w ręce, dla mnie wędki kończą się na #6 :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...