Skocz do zawartości

Jaką linkę -pomoc w wyborze?


Tarłoś

Rekomendowane odpowiedzi

Jak wyżej pisałem Royal Wulffa TT drugi raz nie kupię, bo uważam, że jednak linka zawiodła - jej aktualny stan, mimo wszystko, nie jest adekwatny do sposobu w jaki ją używałem. Coś jest nie tak.  

 

Jest to świetna linka tyle, że delikatna. Może zbyt agresywnie łowisz - kij...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie

Ja uważam ze linka jest ok, z tym że mi najlepiej sprawuje się na dystansach ok 15m+

Głowica jest dość długa i moją wędkę na krótko ładowała tak sobie, ale ja też łowię dość sztywnym kijem #6, więc pewnie midflexem #4 będzie duzo łatwiej/przyjemniej.

Ale - tego orvisa też chyba nigdy nie miałem w ręce, dla mnie wędki kończą się na #6 :P

 

Uspokajasz mnie trochę, ale póki nie pomacham........lekki niepokój pozostanie. Powinno być ok. bo na ogół łowię na dystansie do 15 metrów, gorzej może być nad Sanem, bo tam zdarza mi się sięgać dalej.

 

 

Jest to świetna linka tyle, że delikatna. Może zbyt agresywnie łowisz - kij...

 

Nie wiem sam - wydaje mi się, że rzuty wykonuję płynnie, pętla układa się ok., wędka dość subtelna. Nie mam żadnych uwag do jej parametrów "lotnych", ładowania kija, możliwości uzyskiwania bardzo dużych odległości, jest też fajna na krótszych dystansach. Jak pisałem wyżej ostatni raz odstrzeliłem cienki przypon chyba we wrześniu ub. roku, a od tamtej pory takie zdarzenia nie miały miejsca. I co z tego kiedy pobieżne oględziny linki wskazują, że ona zaraz się po prostu rozpadnie. Wygląda jakby z obu stron ktoś ją rozciągał na siłę. W końcu płaszcz linki muchowej musi mieć dużą odporność na przeciążenia. Zraziłem się do Royal Wulff TT i więcej jej nie chcę.  

 

 

Ogólnie, takie jest moje odczucie po kontakcie z Ambushami - super linki, ale wykonanie i jakość mogłyby być ciut lepsze.

 

Kuba - to nie jest ambush, ale zwykła TT pomarańczowa....., wychodzi jednak, że to jedna cholera.

W sumie, jak na taką ilość zakupów, które robiłem praktycznie w ciemno, nie jest źle - w moim rankingu produktów do omijania szerokim łukiem Royal Wulff TT dołącza do koszmarnego obcinacza Orvisa Made in Pakistan (taki wykończony na kolor pstrąga).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Starość idzie :wub: ...... nie doczytałem Kuba - napisałeś, że oceniasz pozytywnie Rio Golda na 15 m +, a ja z reguły łowię na "suchara" krócej (takie wymogi najbliższego łowiska).  Wprawdzie ostatnio doceniłem łowienie na sucho pod prąd, co wydaje mi się skuteczne zwłaszcza na dość małych, niezbyt głębokich rzeczkach przy podchodzeniu do stanowisk większych, cwańszych, pstrągów.

Nie ma co gadać - linka i tak do mnie trafi i zobaczymy jak będzie się sprawować w boju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do suchara tez RIO Trout LT bardzo fajne (nota bene mam zalegającą w szafie #6). Duuużo dłuższy i delikatniejszy niż w Gold "front taper".

Wspomniany Ambush to mój faworyt ostatnimi czasy - łowię w miejscach gdzie długie rzuty overhead nie mają racji bytu bo krzaki i inne przeszkody. Ambush jest idealny do rolek i innych speyów w wędkach jednoręcznych także.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspomniany Ambush to mój faworyt ostatnimi czasy - łowię w miejscach gdzie długie rzuty overhead nie mają racji bytu bo krzaki i inne przeszkody. Ambush jest idealny do rolek i innych speyów w wędkach jednoręcznych także.

 

Maciek - używasz go ze switch-em?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie ze switchem - do jednoręcznej muchówki - mam taką nowoodkrytą rzekę (coś ala nasza Białka T) za mała troszkę na switcha. Tak przy okazji - wertowałem trochę ostatnio artykułów o switchu na lekko (np. w klasie 4), typowo na pstrągi.

Mam ochotę na taką wędkę.

Edytowane przez mkuczara
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie ze switchem - do jednoręcznej muchówki - mam taką nowoodkrytą rzekę (coś ala nasza Białka T) za mała troszkę na switcha. Tak przy okazji - wertowałem trochę ostatnio artykułów o switchu na lekko (np. w klasie 4), typowo na pstrągi.

Mam ochotę na taką wędkę.

 

Miałem kiedyś SAGE XP #4 10' kij do nimfy, mokrej, tak łowiłem. Na OS Dunajec siadł mi gruby pstrąg w silnym nurcie. Kijek wygięty w pałąk, nie miałem czym przytrzymać. Pstrąg schodzi w dół rzeki, by go nie stracić poleciałem za nim jakieś 150-200 metrów do pierwszej płani.  Jeśli Twój switch #4 ma pracować na rzece typu Białka czekają Cię podobne przeżycia... ;) A co #7 za mocna. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opis linki zarzucony przez Roberta sugeruje,że może być ona stara,zleżała,podatna w związku z tym na pęknięcia.

 

Niestety Paweł, ale tak to wygląda. Kupiłem w lipcu ub. roku nówkę w znanym i cenionym sklepie. Daleki jestem od zakładania złej woli sprzedawcy, zwłaszcza, że zostałem tam dobrze potraktowany przy pierwszych poważnych muchowych zakupach. Może gdybym nie katował tej jednej linki (pewnie z 80 razy nad wodą była i jeszcze w ogrodzie przy nauce rzutów) i miał choćby jedną dodatkową, wydłużyłoby to jej żywot. Poza tym, z tego co wiem to dobra linka może służyć ładnych kilka lat, więc ile ta moja musiałaby leżeć w sklepie by po niespełna roku użytkowania tak wyglądać. Nie ma o co kopii kruszyć, ale za linki Royal Wulff uprzejmie dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś SAGE XP #4 10' kij do nimfy, mokrej, tak łowiłem. Na OS Dunajec siadł mi gruby pstrąg w silnym nurcie. Kijek wygięty w pałąk, nie miałem czym przytrzymać. Pstrąg schodzi w dół rzeki, by go nie stracić poleciałem za nim jakieś 150-200 metrów do pierwszej płani.  Jeśli Twój switch #4 ma pracować na rzece typu Białka czekają Cię podobne przeżycia... ;) A co #7 za mocna. :D

Switch w klasie #4 to nie to co jednoręczna  #4 przecież. Zapragnąłem trochę subtelności :)

Edytowane przez mkuczara
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem #10 (400grain) do Redington CPX #7 i rzucało wyśmienicie, z długim, 5m tipem inter i s3 rio

Teraz mam #13 (550grain) do Shakespeare Oracle EXP 13'9" #9 i rzuca się wyśmienicie, z każdym tipem jaki mam (rio - 5m)

Do switcha Shakespeare EXP #7/8 kupiłem 400 znowu, ale nie miałem kiedy go zabrać nad wodę - powinno być ok, ale to teoria.

Najłatwiejsza linka jakiej używałem do tej pory, chyba tylko grubym kablem skagit fruwało łatwiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do much - niezbyt sie to nadaje do wielkich pod szczupaka czy głowatkę.

Spokojnie rzucało się muchami bassowymi, spokojnie będziesz rzucać muchami pstrągowymi nawet XL. Podobnie tuby ciężkie, coneheady itd.

Ja lubię to ze linka nie wpada we wodę jak skagit, z dobranym tipem jest dość subtelna, jak na swoją masę.

Co do tego ile zajmuje itd - nie mam punktu odniesienia, wiec nie jestem w stanie porównać.

Obecnie mam wyłącznie głowice, do których mam running Airflo, dzięki czemu na jednym kołowrotku szybko przeskakuję z jednej linki na drugą.

Pamiętaj tylko że jest pływająca, więc będzie grubsza niż inter o tej samej masie.

Kilku znajomych zakupiło je dla siebie do switchy i sa hepi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak Kuba napisał - świetna linka pod switch, bardzo łatwa do rzucania bo głowica krótka. Dodatkowo taper subtelniejszy niż w skagit. Co prawda akurat jej w do switcha nie używam ale na pewno będzie działać.

Dla ciebie Andrzej plusem może być, że jest w wersji z integrowanym runningiem też a nie tylko jako głowica.

Edytowane przez mkuczara
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepraszam, czy piszecie tu o lince ambush trangle taper?

jezeli tak to ja mam taką linke i w 285g dorównuje srednicą w najgrubszym punkicie  scandi short head 485g.

włąsnie że to tak krótka głowica to musi być gruba żeby ważyć odpowiednio.

wiec nie kumam trochę o co tu chodzi...

Edytowane przez peresada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorównuje po pewnie głowica scandi jest dłuższa co pozwala inaczej mase rozłożyć. Ambush ma głowicę długą na 6m  scandi short pewnie z 9m.

 

BTW Ambush to nie linka to pięknej prezentacji suchara, wątek zdryfował od głównego tematu już jakiś\czas temu.

Edytowane przez mkuczara
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To albo skagit, albo podobny, tylko inny ;)

Jeśli skagit fruwa i wpada do wody dość "agresywnie" to ambush będąc jeszcze krótszym powinien robić to z wdziękiem cegły :D

A tak nie jest ;)

Ambush ma dość koniczny koniec, w połączeniu z dobranym długim tipem umożliwia coś, co można określić prezentacją :D choć przy w sumie 600 grainach jest ona dość swoista :D

"The Ambush line is similar to other Skagit lines in length but have a more pronounced taper (a short Triangle Taper) which softens the way they turnover (less clunky)."

 

Ja myślę nad kupieniem jeszcze #6 lub 7 na rzeczki. Póki co używam granda, ale w krzakach jest tak sobie.

Tej 285 używasz u siebie na rzece? Do jakiego kija?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba, z tego co wiem to wszytkie  skagity są koniczne. głowna masa głowicy jest zaraz przy runninngu potem robi się relatywnie cieńki i do tego masz

w sumie cieniutki dolączany tip.  ja prawdę mówiąc nie widzę różnicy przy samym kładzeniu muchy na wodę w skagicie ( w klasie której łowię) czy też w klasycznym długim speyu. kolegom nie podoba sie jak to sie układa na wodzie podczas łowienia. no ale to już inna bajka. wiec wnikac nie bedę.

tym ambuschem łowie na rzece, głownie nimfami i mokrymi. dokładam do tego 10ft ( airflow trout polyleader) i jazda. 

działa to ładnie z kijem sage 99 w klasie 6. rolki czy snapT czy inne skagitowe rzutu fajnie działają na jednoręcznej wędce.

polecam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby Was poczytac chlopaki tak znienacka, to by sie czlowiek mogl wystraszyc i zaczac zastanawiac czy ma pojecie o wedkarstwie:) Wezta juz przestanta :)

 

Nooooo ;) ..... Wiem, jak mało wiem o flyfishingu, ale od dziś mam przytłaczającą świadomość, że wiem jeszcze mniej..... :wub:

Na tym etapie dyskusji nie odważyłbym się kupić żadnej linki. 

Na szczęście jestem już za stary na to żebym dał się Wam zakręcić (żarcik ;), bo zawsze czytam z uwagą) i pójdę swoją drogą.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...