sacha Opublikowano 11 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 Moze za kilkanascie lat, gdy spoleczenstwo jeszcze sie wzbgogaci klientela bedzie gotowa placic dobra monete za mile spedzanie czasu nad Od iluś tam lat istnieje łowisko http://www.lowisko-piaseczno.pl/cennik.html i też tanio nie jest - 100plz dniówka.Kolega był kilka razy na początku i faktycznie połowił ale później zaczął narzekać że za dużo karpiarzy (ale to było jakieś 5-7 lat temu)i przestał jeździć. Pamiętam że mówił że piatkowo/niedzielny wypad to tak ok. 500plz . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł nizinny Opublikowano 11 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 PZW takiego działania boi się jak ognia, przerabiam to na własnej skórze. Nie chcą doprowadzić do tego, by pokazać, że da się gospodarować bez sieci. Licencje nie muszą być takie drogie jak na Kośnie. Tutaj sytuacja jest wyjątkowa ze względu na ilość licencji rocznych limitowanych przez państwo, a chłopaki obliczyli sobie tylko za ile muszą sprzedać by starczyło na koszty dzierżawy. Ludzie kasę mają, jednak z tą kasa jeżdżą do przysłowiowej "Szwecji"... Jest spore zapotrzebowanie na tego typu wody, patrz jezioro Wersminia. 100 ha lustra wody, licencje chyba po 30 zł, drugie tyle łódka i musisz weekendy rezerwować w dobrym okresie. Jednak presja zrobiła swoje, szczupaki po 2 -3 latach boją się cokolwiek atakować, bo każde jedzenie kończy się na łódce... pozdrowieniaPaweł 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł nizinny Opublikowano 11 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 Darek, Piaseczno jest dość specyficzne. Kiedyś nastawione na łososiowe wyprawy, teraz wszystkiego tam pełno. Moim zdaniem gospodarze przesadzili i są teraz tego efekty, sami zresztą dobrze o tym wiedzą. Można połowić, mimo cen, na dobre okresy połowu, trzeba robić rezerwacje bo brak miejsc. Dodam że nocleg kosztuje drugie tyle co dniówka na jeziorku... pozdroPaweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 11 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 Od iluś tam lat istnieje łowisko http://www.lowisko-piaseczno.pl/cennik.html i też tanio nie jest - 100plz dniówka.Kolega był kilka razy na początku i faktycznie połowił ale później zaczął narzekać że za dużo karpiarzy (ale to było jakieś 5-7 lat temu)i przestał jeździć. Pamiętam że mówił że piatkowo/niedzielny wypad to tak ok. 500plz . Charakter tego jeziora ogranicza mocno moje zainteresowanie tym lowiskiem. Slyszalem wiele o tej wodzie . Tez to co pisal @Pawel - czyli o "balaganie" jak chodzi o rybostan. Na Wersminii bylem raz. Kameralnie, ciekawie. Ale presja pokazuje, jak bardzo potrzebne sa takie lowiska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 11 Czerwca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 Moze za kilkanascie lat, gdy spoleczenstwo jeszcze sie wzbgogaci klientela bedzie gotowa placic dobra monete za mile spedzanie czasu nad ladnym i rybnym jeziorem.Bez zabierania ryb. Tak po prostu "for fun".Nawet jesliby to mialyby byc wyjatki w szarej rzeczywistosci. Obym dozyl... Ja nie wierzę. Model społeczeństwa utrwalił się w PL na dobre i dalej się nie posunie. Nie będzie wzbogacania społeczeństwa. Postępuje wręcz ubożenie, choć jeśli emigracja dalej będzie postępować jak dotychczas to procentowo kto wie. Może wyjść, że się bogacimy. Druga sprawa. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że w tym projekcie nie chodzi o dobro zbiornika, ryb, czy też ratowanie wody jako takiej. Chodzi o stworzenie miejsca gdzie tzw. plebs nie będzie się pętał. Jak na polach golfowych. Są miejsca gdzie sezon kosztuje 15 000, a są wcale nie gorsze gdzie sezon kosztuje 1500 zł. Różnią się tylko furami na parkingu, od razu wiadomo z kim ma się do czynienia. Proste? Bardzo proste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 11 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 Ja nie wierzę. Model społeczeństwa utrwalił się w PL na dobre i dalej się nie posunie. Nie będzie wzbogacania społeczeństwa. Postępuje wręcz ubożenie, choć jeśli emigracja dalej będzie postępować jak dotychczas to procentowo kto wie. Może wyjść, że się bogacimy. Druga sprawa. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że w tym projekcie nie chodzi o dobro zbiornika, ryb, czy też ratowanie wody jako takiej. Chodzi o stworzenie miejsca gdzie tzw. plebs nie będzie się pętał. Jak na polach golfowych. Są miejsca gdzie sezon kosztuje 15 000, a są wcale nie gorsze gdzie sezon kosztuje 1500 zł. Różnią się tylko furami na parkingu, od razu wiadomo z kim ma się do czynienia. Proste? Bardzo proste. O sytuacji spolecznej dyskutowac nie bedziemy.O furach mysle, ze tez nie czas i nie miejsce O co chodzi w projekcie dobrze napisal @Pawel - 70 licencji itd itp. Pozdrawiam i milego dnia Guzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 11 Czerwca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 Czyżby? Dobra ustawka charakteryzuje się właśnie tym, że ludzie idą tropem jaki im się rzuci. W tym przypadku mowa o rezerwacie i właśnie tych 70 szt. etc. Samo się te 70 sztuk nie urodziło. Wszystko jest do ustawienia, a potem do sprzedania jeśli wiadomo, że wzbudzi jakieś tam kontrowersje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 11 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 O co chodzi w projekcie dobrze napisal @Pawel - 70 licencji itd itp.Obecni dzierżawcy mogą sprzedać 70 licencji a wcześniejsi (chyba Energopol) mogli sprzedać o ile dobrze pamiętam 50 albo 60 i były po 600pln/rok. ilość zezwoleń jest zdaje się regulowana przez Ministerstwo Środowiska ze względu na rezerwat jakim jest jezioro i dzierżawca z tym nic nie zrobi.Mogli by może wprowadzić dniówki lub 3 dniowe. I w takiej sytuacji jak się będą układały stosunki na linii dzierżawca-hotel "Adler" ? Bo jeśli nie będzie jakiegoś porozumienia to marnie widzę przyszłość obiektu. Bo kto będzie tam jeździł tylko po to by posiedzieć w lesie nad wodą? Kilka lat temu rozmawiałem z właścicielką pensjonatu koło Spychowa, pani kleła dzierżawcę jeziora (PGRyb Mrągowo) . Wyniosła się z W-wy, zrobiła sobie fajne miesjce nad wodą i miała od połowy lat 80 samych wędkarzy i zawsze było pełno. W II połowie lat 90 zauważyła spadek ilości wędkarzy bo nie łowili ryb. Jak z nią rozmawiałem gdzieś tak 5-6 lat temu to mówiła że ma ............ 1 (JEDNEGO!!!) który przyjeżdża tylko z przyzwyczajenia. I gość przez tydzień łowi płoteczki, krapie a jak złowi szczupaka takiego z pół metra to szczęście wielkie . Tyle że na jeziorze od zejścia lodu stoją na tarliska siaty, znaczy stały bo po tych kilku latach to chyba nawet rybacy odpuścili. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł nizinny Opublikowano 11 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 Kręciłem się trochę przy tych 70-ciu zezwoleniach rocznie, dosyć mocno... Teoretycznie jest możliwość ich zwiększenia, ale tylko teoretycznie. Natomiast tor działania olsztyńskiego konserwatora można pokazać przykładem ilości zezwoleń na rzekę Pasłękę która płynie przez rezerwat. Mianowicie, ograniczyli 2 lata temu ilość zezwoleń do 150 rocznie, przy czym zlikwidowali możliwość dniówek... Do przetargu na Kośno, jak wspomniałem startowało kilku oferentów, chłopaki ze stowarzyszenia, jako jedyni nie są strikte nastawieni na sieci, i byli jedynymi którzy patrzyli na jezioro przez pryzmat wędkarski, z tego powodu się cieszę że wygrali ten przetarg. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 11 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 Czyżby? Dobra ustawka charakteryzuje się właśnie tym, że ludzie idą tropem jaki im się rzuci. W tym przypadku mowa o rezerwacie i właśnie tych 70 szt. etc. Samo się te 70 sztuk nie urodziło. Wszystko jest do ustawienia, a potem do sprzedania jeśli wiadomo, że wzbudzi jakieś tam kontrowersje. Taka przenikliwosc analizy wykracza poza moje mozliwosci.Sorry.Za wysokie progi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 11 Czerwca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 Taka przenikliwosc analizy wykracza poza moje mozliwosci.Sorry.Za wysokie progi. Nie doceniasz się. To nie przenikliwość, tylko obserwacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosteque Opublikowano 11 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 Każda akcja, która odcina od zbiornika bandytów z sieciami, jest dobra. Mniej lub bardziej, ale dobra. Niestety, wszędzie rządzi pieniądz i biedny zawsze będzie cierpiał. Chciałbym, żeby wody śródlądowe nie mogły być z założenie "prywatne", ale jest inaczej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 11 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 Każda akcja, która odcina od zbiornika bandytów z sieciami, jest dobra. Mniej lub bardziej, ale dobra. Niestety, wszędzie rządzi pieniądz i biedny zawsze będzie cierpiał. Chciałbym, żeby wody śródlądowe nie mogły być z założenie "prywatne", ale jest inaczej... A ja chcialbym by kiedys powstala w Polsce jednostka typu "Straz Przyrody". Chroniaca lasy, rzeki, jeziora.Dobro wspolne. Uzbrojona i liczna. I pilnowala naszego wspolnego majatku. Bo pamietajmy, ze dzierzawcy dzierzawia wody od skarbu panstwa. Czyli OD NAS. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 11 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 Chciałbym, żeby wody śródlądowe nie mogły być z założenie "prywatne", ale jest inaczej...Twoje życzenie jest spełnione jak najbardziej - zdecydowana większość wód śródlądowych należy do Skarbu Państwa a tenże poprzez RZGW wydzierżawia one wody w celu prowadzenia "racjonalnej gospodarki rybackiej" . I właśnie ta "racjonalna" nam się nie podoba. Nie będe pisał o PZW bo nikt o tym twozre nie ma dobrego zdania ale jeśli jakieś Gospodarstwo czy Spółdzielnia Rybacka na Mazurach czy Pomorzu wygrywa przetarg na kilkadziesiąt obwodów rybackich (czyt. jezior) to nie po to żeby wędkarzowi zrobić dobrze tylko po to żeby zarabiać na odłowionej rybie. Osoba prywatna nie wystartuje na większą ilość jezior bo nie da rady (chociaż znam jedną która ponoć daje radę) ale jedna osoba niech wygra przetarg na 1 czy kilka jezior to prędzej postawi na wędkarstwo bo wie że więcej zarobi niż na odłowionych rybach. I też nie do końca to musi być prawda bo znam wędkarzy którzy pojechali na jeziora Andrzeja F. gdzieś pod Wiżajny i totalna d.... a nie eldorado. Mnie wq......a najbardziej z tego wszystkiego to że PZW prowadzi odłowy gospodarcze a już grandą do kwadratu są odłowy na rzekach. Wiem że nie wszystkie okręgi to robią ale jest jeden przodujący . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 11 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 A ja chcialbym by kiedys powstala w Polsce jednostka typu "Straz Przyrody". Chroniaca lasy, rzeki, jeziora.Dobro wspolne. Uzbrojona i liczna. I pilnowala naszego wspolnego majatku. Bo pamietajmy, ze dzierzawcy dzierzawia wody od skarbu panstwa. Czyli OD NAS.Guzu, coś takiego chyba istnieje, kiedyś na Mazurach kontrolowała mnie straż Mazurskiego Parku Krajobrazowego a gdzie indziej pewnie też są. Ale rozumiem o co Ci chodzi. Był projekt połączenia Straży Leśnej z PSR ale były protesty i na dodatek nie wiadomo kto miałby to finansować a była też obawa że PSR będzie pilnować lasów a nie wody. Chyba już pisałem ale przypomne:Kilka lat temu gdzieś trafiłem na tekst o PSR (finansowany przez samorządy) w wielu jednostkachw połowie roku zaczyna się oszczędzanie co by benzyny starczyło do końca roku , brak sprzętu i brak ludzi. W Polsce jest etatów ok. 420 w PSR a na ilość wody w Polsce minimum to 1100 różnica zauważalna? I nie ma takiej siły co by przekonała sejmik województwa że powinna dać kasę na ochronę ryb a nie na drogę, remont szpitala czy pomoc społeczną - bądźmy realistami. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 11 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 (edytowane) Guzu, coś takiego chyba istnieje, kiedyś na Mazurach kontrolowała mnie straż Mazurskiego Parku Krajobrazowego a gdzie indziej pewnie też są. Ale rozumiem o co Ci chodzi. Był projekt połączenia Straży Leśnej z PSR ale były protesty i na dodatek nie wiadomo kto miałby to finansować a była też obawa że PSR będzie pilnować lasów a nie wody. Chyba już pisałem ale przypomne:Kilka lat temu gdzieś trafiłem na tekst o PSR (finansowany przez samorządy) w wielu jednostkachw połowie roku zaczyna się oszczędzanie co by benzyny starczyło do końca roku , brak sprzętu i brak ludzi. W Polsce jest etatów ok. 420 w PSR a na ilość wody w Polsce minimum to 1100 różnica zauważalna? I nie ma takiej siły co by przekonała sejmik województwa że powinna dać kasę na ochronę ryb a nie na drogę, remont szpitala czy pomoc społeczną - bądźmy realistami. To powinna byc centralnie finansowana jednostka, z budzetu.W ramach ministerstwa SKARBU.Bo to wlasnie jest SKARB PANSTWA (nasze dobra naturalne).Wiem, ze brzmi utopijnie i niepolsko. Ale pisze jak moim zdaniem byc powinno. Edytowane 11 Czerwca 2014 przez Guzu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 11 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 Powyżej pewnego pułapu finansowego każdy z nas stanie się plebsem w którego obecności ci mocniej zamożni przebywać nie będą chcieli. Jeżeli takich jezior z wysokoplatna licencja pojawi się więcej to będę myślał nad zmianą hobby. Jak dla mnie to to co napisał Guzu ma największy sens.trzeba powołać straż, która będzie pilnowala naszego wspólnego dobra. Kazała mandatami i sciagala należności i pieniądz popłynie potokiem i ryby będą i ja na nerwosolu zaoszczedze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.