Skocz do zawartości
  • 0

Brody na plecionce


Friko

Pytanie

@all

 

Mam prośbę o pomoc, nawinalem na klasyczny kolowrotek (duzy Team Dragon) plecionke PowerPro 30 lb

Nawinalem mokrą, ciasno (wypuscilem powierzchniowego woblera stojac na opasce). Nadmiaru plecionki juz sie pozbylem ze szpuli, jest w tej chwili jakies 2mm od brzegu szpuli wolne.

 

Przy wyrzucie, niezależnie od kija i uzywanej przynety, robia mi sie paskudne brody. Wyglada to tak rze rzucam, przyneta leci lagonym lukiem kilkanascie metrow, o nagle czuje jak cos prztyka o przelotki. Przy sciaganiu przynety okazuje sie ze na plecionce utworzyla sie mala brodka niestety na tyle ciasno zasuplona ze musze odcinac tan kawalek plecionki i wiazac od nowa. Nie musze dodawac iz jest to dosyc upierdliwe, zwlaszcza w nocy. Aha, stosuje zestawy z kretlikiem.

Zastanawiam sie co moze byc przyczyna, moze powinienem przesmarowac rolke w tym kolowrotku ???

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Nową plecionkę, po nawinięciu na szpule , zapuszczam 2-3 kroplami oliwki bambino .Kilka delikatnych rzutów , a później ogień .Żadna sie nie skręci w brodę  ;)  

Chyba coś w tym jest, ja zawsze zwilżam przed rozpoczęciem łowienia szpulę wodą z łowiska i bród nie doświadczam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jest metoda opanowania problemu, o oliwce nie słyszałem, ale w sumie może mieć podobny efekt i jest to.moim zdaniem dobry patent - o czym dalej. Na początek może mała analiza zjawiska. Brody robią się, gdy nawój akurat spadający ze szpuli zaczepia o te pod spodem i ciągnie je za sobą. Zamiast jednego, spada hurtem kilka. Problem szczególnie widoczny przy przynętach stawiających mały opór w wodzie. Zwoje są luźniejsze, więc naturalnie łatwiej o taką sytuację. Możemy albo zwiększyć siłę blokowania nawojów albo zmniejszyć siłę tarcia pomiędzy nimi. Oliwka może pomóc w ten drugi sposób, jednak jeżeli nawój będzie nieprawidłowy, to też nie zadziała. Otóż plecionka nie powinna być nawinięta klasycznie jak żyłka, tylko trochę więcej w stronę rantu szpuli, tworząc lekki stożek. Wykluczone jest nawinięcie w sposób odwrotny - szersza część nawoju od strony kołnierza. Ponieważ plecionki są różne, to możliwe, że trzeba czasami nawój skorygować. Można się ratować smarowaniem, bo granica między z brodą a bez jest mała. Trzeba też zaznaczyć, że przesunięcie nawoju w stronę rantu zmniejsza zasięg rzutu, więc oliwka tym bardziej może ratować sytuację. Bez obawy o to że plecionka się uszkodzi - PE to jedno z najbardziej odpornych chemicznie tworzyw.

 

Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wiele lat nawijałem nową  plecionkę nad wodą , wrzucając nowa plecionkę do wody i nawijając na szpule kołowrotka . Namoczona bardzo rzadko się skręca .Rozmawiałem kiedyś o tych "brodach"  z kolegą (sprzedawca w sklepie wędkarskim i jednocześnie zapalony wędkarz ). Powiedział, że jeden z dostawców markowej plecionki bardzo zachwalał nowy wyrób , wziął na probe i się zaczęło ...klął,  odcinał kawałki i wyrzucał, tak się skręcała . Telefon do kolesia co to za plecionka, że tak sie skręca  i ten podpowiedział mu patent z oliwką  :D

 

Dodatkowy atut, jak psulek zauważył, to większy zasięg rzutu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...