Skocz do zawartości

Norwegia Dorsze z brzegu ?


FRS1985

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich, od jakiegoś czasu mieszkam i łowie w norweskich fiordach z brzegu , może koledzy podzielili by się wiedzą na temat jak , gdzie i na co. Puki co łowię dorsze , a może dorszyki nie przekraczające 1.5kg , ponoć niedługo wejdzie trochę czerniaka i makreli.. Łowię w samiutkiej północy głębokość do której mam dostęp to ok 15m. Łowie standardowo z opadu na gumy itp. Za wszelkie rady uwagi będę serdecznie wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie zauważyłem że sprawdzają się wszelkiego rodzaju motory itp. a przynajmniej na takie nie siadają mi inne brzdące. Makreli jeszcze u mnie nie ma ale mówią że będzie na 100%..Z niewielkich pilkerów zrezygnowałem bo 80% ryb jest mordowanych po brzuchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak byłem w Kristiansand, to łowiłem dorszyki z opadu na seledyny i marchewy, główki od 20 do 35 gram. Ale z rozmiarami kiepsko, największy 65 cm.

Teraz jestem w Oslo, ale tu jest dużo więcej możliwości i na dorszach jeszcze nie byłem, szkoda czasu jak dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

ja się wybieram do egersund. Większość dorszy (35-60cm) łowiłem w zeszłym roku na saledyny z opadu na główkach 20-25g. Zabawa fajna ale ryby małe:P większą frajdę sprawiły mi makrele łowione na podłużne wahadełka, oraz ostrosze :D po przerzuceniu ok 30 szt dowiedziałem się że są jadowite :D :D :D większe ryby udało mi się mieć z łódki którą znajomy kupił okazyjnie za 2000 nok. łódź motorowa z silnikiem 90km :D to się nazywa mieć farta :D w tfajnego ym roku jade w połowie lipca i mam zamiar nieco wiecej łowić na pilkera aby w końcu złowić coś na prawdę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.  Ja wylądowałem na wyspie Heroy. W zasięgu rzutu woda o głębokości 30-40 m, łowię głównie w przewężeniach  gdzie prąd jest dosyć silny. Póki co najwieksze ryby jake złapałem z brzegu to dorsz 94 cm i czerniak 85 cm. Dosyć często trafiaja się ryby w przedziale 70-75cm. Ja łowię głównie na pilkery ze Spare 40, 60 g. Ojciec na gumy dragon bandit główki 25-30 g. Z tego co zauważyłem to czerniaki wolą prowadzenie w pół wody jednostajnym tempem. Po dorsza wystarczy zblizyć się do dna:)

P.S niedawno z brzegu padł halibut 105 kg wierzyć się nie chce ale sam rybsko widziałem i szczęśliwego rosjanina:O

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

105 kg z brzegu  :whistling:

uchodzić takiego bydlaka...

 

 

tak ku przestrodze koledzy jeśli ktoś właśnie złowi ostrosza ,to szczególnie uważajcie na tą czarną koronę

 

post-48492-0-97968200-1402724629_thumb.jpg

 

rybka pięknie ubarwiona czyli fotogeniczna

ale po ukłuciu kolcem w łapę jest takie dziwne odczucie ,

jakby człowiek  wtarł z całej siły w dłoń watę szklaną  B)

 

Pzdr.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

W Oslofjord najlepiej mi się sprawdziły wściekle pomarańczowe gumy. Patroszone dorsze były wypchane krewetkami i krabami z pomarańczowymi szczypcami . Kilka ryb złapałem na wahadłówki trociowe prowadzone przy dnie . Jednak najlepszy był opad "sandaczowy" i gumy na główkach 20-25 g. Najlepsze brania w słoneczne i wietrzne dni . Odpływy nie miały wpływu na brania. Największy 70 cm , tej jesieni spróbuję poprawić wynik  ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam.

Czy ktoś próbował łowić dorsze w nocy? Z racji tego, że jedyna miejscówka w bliskiej okolicy którą znam jest praktycznie co wieczór zajęta przez stado litwinów łowiących na szarpaka zastanawiam sie nad łowieniem w nocy. Próbowałem narazie raz, ale krótko i bez efektów.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest sens. Biorą czasem nawet lepiej. Jeśli chodzi o rdzawce, to największe brały właśnie w nocy. Obserwacje z Oslofjord.

Postaraj się namierzyć swoją miejscówkę, z brzegu nie jest to najłatwiejsze, ale trzeba poszukać głębszego miejsca w zasięgu rzutu.

Wiosną łowiłem dorsze na wodzie 60-70 cm, podchodziły późnym wieczorem do brzegu w poszukiwaniu małych ryb, wystarczała wtedy guma na 5g główce.

Piękna sprawa tak na lekko.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...