harry Opublikowano 2 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2014 Wybrałem się wczoraj z 4 letnim synem na spacer. Przechodziliśmy przez most, zatrzymaliśmy się na chwile, spojrzelismy na wodę i powiedziałem do niego.- Zobacz synku, ta rzeka jest brudna ale gdyby była czysta to widzielibyśmy tu z góry rybki.Młody się zaciekawił i odpowiedział.- A te brzydkie rybki to się wypuszcza z powrotem do wody.- Ja wypuszczam wszystkie rybki z powrotem do wody - odpowiedziałem.- Nawet pyszne? - zapytał syn.- Nawet pyszne - odparłemWidząc jego zdziwienie, dodałem.- Wiesz te pyszne rybki też mają w wodzie swoja mamę i tatę i swoje dzieci i przykro byłoby je tak zabijać.Młody przez chwie przemyślał temat i w końcu powiedział.- Tato od dzisiaj będziemy jeść tylko te ryby robione w sklepie 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 2 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2014 Ja już od dłuższego czasu praktykuję spożywanie ryb robionych w GS Samopomoc Chłopska .Sola najlepiej bierze . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żbiku Opublikowano 2 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2014 Dzieci zaskakują nas na każdym kroku Już się boję, jak za 3-4 miesiące mój zacznie dobrze gadać i dopiero się będzie działo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 2 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2014 Super postawa! tak niewiele trzeba, a w glowie mlodej czlowieka na dluuuugo zostaje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 2 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2014 (edytowane) Harry dlatego ja mam taki sklep i w nim robię rybki:) Ludzie je zjadają, ja coś tam zarobię i wszyscy są zadowoleni:). Edytowane 2 Czerwca 2014 przez Krisu23 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rd1_68 Opublikowano 2 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2014 Ja mam hodowlę w pobliżu i tam nabywam rybki do spożycia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
harry Opublikowano 2 Czerwca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2014 Harry dlatego ja mam taki sklep i w nim robię rybki:) Ludzie je zjadają, ja coś tam zarobię i wszyscy są zadowoleni:). No to musimy Cię kiedys odwiedzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 3 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2014 Zaproszenie zawsze macie. Młody dostanie wędkę i sam sobie złowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 3 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2014 Widząc jego zdziwienie, dodałem.- Wiesz te pyszne rybki też mają w wodzie swoja mamę i tatę i swoje dzieci i przykro byłoby je tak zabijać.Młody przez chwie przemyślał temat i w końcu powiedział.- Tato od dzisiaj będziemy jeść tylko te ryby robione w sklepie A co będzie jak za kilkanaście lat gdzieś przeczyta że takie rybie dzieci z gatunków drapieżnych lubią zjeść braciszka lub siostrzyczkę a rybi rodzice własne dzieci .I wtedy pomyśli: co ja narobiłem? Eliminując te najbardziej drapieżne mogłem uratować ileś tam rybich istnień . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
harry Opublikowano 3 Czerwca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2014 To że w ogóle będzie o tym myślał będzie dla mnie sukcesem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 3 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2014 Taki swiat. ktos zjada kogos... Miliony lat tak to sobie wymyslily i ciezko bedzie znalezc lepsza alternatywe. ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 3 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2014 Ryby, które robi "sklep" Krisa, są pierwyj sort. Wędzone półtusze palii do dziś pamiętam. Ileż istnień pstrągowych na wyjeździe AD 2012 ocalało dzięki nim A dla moich chłopaków (3,6,9) C&R jest zdecydowanie bardziej naturalną koleją rzeczy niż beretowanie. Dzieci mają świeże umysły, łatwo im wpoić prawidłowe postawy i nawyki. Pamiętam, pierwszy szczupak najstarszego miał dobre 75 centów - nawet mu do głowy nie przyszło, żeby go przeznaczyć do konsumpcji... 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 3 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2014 A co będzie jak za kilkanaście lat gdzieś przeczyta że takie rybie dzieci z gatunków drapieżnych lubią zjeść braciszka lub siostrzyczkę a rybi rodzice własne dzieci .I wtedy pomyśli: co ja narobiłem? Eliminując te najbardziej drapieżne mogłem uratować ileś tam rybich istnień . prawdopodobnie madry ojciec wytlumaczy wtedy dziecku dlaczego natura funkcjonuje tak a nie inaczej i mlody czlowiek, ponownie, sie czegos cennego nauczy, a moglby przeciez trafic o wiele gorzej i np. dowiedziec sie, od ojca lub wujka, od ilu kilogramow przewozonych filetow oplaca sie wyjazd do norwegii lub jak przeliczyc okonie-dloniaki na powierzchnie patelni 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meme174 Opublikowano 3 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2014 prawdopodobnie madry ojciec wytlumaczy wtedy dziecku dlaczego natura funkcjonuje tak a nie inaczej i mlody czlowiek, ponownie, sie czegos cennego nauczy, a moglby przeciez trafic o wiele gorzej i np. dowiedziec sie, od ojca lub wujka, od ilu kilogramow przewozonych filetow oplaca sie wyjazd do norwegii lub jak przeliczyc okonie-dloniaki na powierzchnie patelni Moze byc gorzej - jak juz nie bedzie czego przewozic i jak sie dowie tego od ojca i tatusia.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
harry Opublikowano 3 Czerwca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2014 Mogę sobie też wyobrazić sytuację kiedy jeden taki brzdąc powie drugiemu w przedszkolu, że ryby trzeba wypuszczać a potem tamten powtórzy wujkowi mięsiarzowi i go zawstydzi:)Do wprowadzenia pewnych zmian potrzeba zmiany pokoleń, tyle że te pokolenia muszą otrzymać odpowiednią edukację. Ja kiedy opowiadam w pracy, kulturalnym wyedukowanym ludziom gdzie jeżdżę na ryby i co tam łowię, to zawsze słyszę to samo pytanie.- I co wy robicie z tymi wszystkimi rybami? Potem następuje długi wykład w którym tłumaczę im o co w tym wszystkim chodzi. Dopiero wtedy rozjaśnia im się w głowach i zaczynają rozumieć. Fajnie, kiedy potem opowiadają komuś, że mają znajomego który jest zakręcony, łowi wielkie ryby, robi zdjęcia i je wypuszcza, bo robi to dla frajdy a nie dla mięsa. Tak pomalutku buduje się świadomość wśród osób które z wędkarstwem nie mają kompletnie nic wspólnego. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 3 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2014 Dzieci są nie tylko ufne, ale i pozbawione okrucieństwa, przynajmniej w znaczeniu pojmowanym przez świat dorosłych.Ja nie mam komfortowej sytuacji, z jednej strony widzą jak tata ryby uwalnia, z drugiej wiedzą, że dziadek lubi rybę zabrać do domu.Właściwie lubił, bo stan zdrowia nie pozwala mu już wędkować.Miałem kilka wydawałoby się trudnych rozmów, dlaczego tak, a nie tak, i muszę powiedzieć, że znacznie łatwiej, powiem nawet, że z ulgą, dziecko przyjmuje naukę, że rybie daruje się życie, że trzeba ją wypuścić na wolność. One z natury nie widzą sensu w praniu biednej rybki po łbie, by potem ją wybebeszyć, to złe wzorce absorbują z oporem, chociaż trwale, niestety. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 3 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2014 Niestety idiotów nie brakuje. Dzisiaj pojechałem pod tamę na J. Żywieckim, akurat zrzucali wodę koleś przyciął bolka za płetwę grzbietową. Takiego gluta może 55cm. Dociągnął do brzegu bolek się wypiął. Pier....oł kijem o kamory i za rybą. Glut na swoje nieszczęście zgłupiał na chwilę i zamiast dać dyla z kamieni dał się złapać i wyrzucić daleko od brzegu. Podleciał kolega i zaczął bolenia okładać kijem, wszystko na oczach6-8 letniej córki jednego z nich- zwinąłem się do domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 3 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2014 Trza było im pogratulować, może coś by dotarło... a jeszcze wstyd przed córką by pozostał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 4 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2014 No co Ty. Nie wierzę. Dziecko chłonie mięsiarstwo tak samo jak C&R, zależy jak się je ukierunkuje. Wystarczy mu dać ten kij do ręki i powiedzieć, że tak się to robi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Drac Opublikowano 4 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2014 ...my narazie /ja i 2-letnia córcia/ na etapie spacerów brzegiem rzeki i ratowania ślimaków i dżdżownic, które leżą na ścieżkach żeby ich ktoś nie rozdeptał Ale zgadzam się z opinią Krisu23 - dziecko obserwuje i naśladuje.I nie ważne co robisz - to co robi rodzic w oczach dziecka jest właściwe i jedyne słuszne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 4 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2014 No co Ty. Nie wierzę. Dziecko chłonie mięsiarstwo tak samo jak C&R, zależy jak się je ukierunkuje. Wystarczy mu dać ten kij do ręki i powiedzieć, że tak się to robi.Nic nie jest oczywiste .Mam tego nieustający przykład obserwując, jak wnuk przystosowuje się do "tego" akurat dziadka, z którym łowi.Gdy łowi z dziadkiem Staśkiem, zabiera wiaderko na ryby.Gdy łowi ze mną, już w trakcie holu sprawdza, skąd mu będzie łatwiej zdobycz wypuścić.Problem większym jest, gdy łowimy we trzech. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 6 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2014 Na temat raczenia się dzikimi rybami, całkiem niedawno, pięknie napisał Paweł Grzecznik cyt. "ryba najlepiej smakuje w rzece" , chciał bym aby po udanym holu, każdy wędkarz bez względu czy to dziadek, wnuk czy ojciec przypomniał sobie w myślach ten cytat a na pewno nie będzie chciał odmawiać sobie w przyszłości tego dania, którego smakował przed chwilą...? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 6 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2014 (edytowane) Nic nie jest oczywiste .Mam tego nieustający przykład obserwując, jak wnuk przystosowuje się do "tego" akurat dziadka, z którym łowi.Gdy łowi z dziadkiem Staśkiem, zabiera wiaderko na ryby.Gdy łowi ze mną, już w trakcie holu sprawdza, skąd mu będzie łatwiej zdobycz wypuścić.Problem większym jest, gdy łowimy we trzech. Jesli dziadek Stasiek jest Twoim ojcem to masz racje nic nie jest oczywiste, Stasiek ryby zabiera, Ty wypuszczasz Pozatym i tak wiekszosc pociech jak dorosnie, zarejestruje sie tu na forum i wchlonie C&R Edytowane 6 Czerwca 2014 przez grunwald1980 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 7 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2014 Pozatym i tak wiekszosc pociech jak dorosnie, zarejestruje sie tu na forum i wchlonie C&R I zacznie uczyć nowych, lepszych nawyków swoich dziadków/ojców/wujków... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 7 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2014 Jesli dziadek Stasiek jest Twoim ojcem to masz racje nic nie jest oczywiste, Stasiek ryby zabiera, Ty wypuszczasz Pozatym i tak wiekszosc pociech jak dorosnie, zarejestruje sie tu na forum i wchlonie C&R Dziadek Stasiek to ...tylko dziadek Stasiek. Inaczej, tatuś synowej. Nad resztą popracuję 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.