Skocz do zawartości
  • 0

Syrsan 2008 - Relacja (Monini i Wujek) - nowy artykuł


admin

Pytanie

Witam,

Wymarzony urlop:) Tak! Tak! Spędziłam wymarzony urlop … Zapewne Ci, którzy nie znają uczucia przeszywającego dreszczu, jaki przechodzi po plecach i nie tylko plecach myślą ABSURD - kobietę to kręci? Na szczęście czytają to pasjonaci wędkarstwa i wiedzą o co chodzi. Wiedzą, że to daje zastrzyk adrenaliny. Wspaniale jest się rano obudzić po kolejnym ciężkim dniu łowienia i z ogromną energią wypłynąć po kolejne zdobycze, po nową przygodę. Nawet jak wracało się o pustym kiju to dzisiaj z sentymentem wspominam smak kawy z termosu i pysznych kanapek. Takie dni uczą pokory.

 

Zapraszam dzisiaj na drugą część opowieści z zatoki Syrsan. Tym razem Monini i Wujek prezentują swoje przygody.

 

Zapraszam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Podoba mi się relacja z Waszej podróży wędkarskiej, aż miałabym ochotę tam pojechać, rewelacyjne miejsca i jeszcze te zdjęcia z pięknymi szczupakami okazami a w tle przepiękny krajobraz,zazdroszczę w pozytywnym tego słowa znaczeniu :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Fajna relacja i piękne zdjęcia.

Mam chytry plan zabrania kiedyś mojej żony do Szwecji i tam przekonania jej do spinningu (i również nie mam wątpliwości, że złapie więcej ryb ode mnie :D ) i ten artykuł będzie w tym planie jednym z ważniejszych argumentów - dzięki Monini :D !!!

 

PS. No właśnie - w podpisach pod artykułem wkradła się literówka - chyba, że to nawiązanie do rysunkowego minimini :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

fajna relacja. Tak mi się nasunęło po stwierdzeniu Wujka, ze trudno namierzyć te najwieksze sztuki.

 

Czy tam wolno trolowac?

 

To chyba najskuteczniejsza metoda na rekordowego zębatego, zwłaszcza na rozległych i sporych akwenach.

 

pozd JW :D

 

 

Jerzy, niestety...trolować nie wolno...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Świetny artykuł i super zdjęcia. Jest jeszcze coś, mianowicie udało się Wujkowi, coś co nie udaje się większości wędkarzy, chodzi mi o przekonanie naszej lepszej połówki do dzielenia naszego hobby. Gratulacje

 

Naprawdę miło się oglądało zdjęcia, ryby jak to ryby, ale dziewczyna ...

 

I oby Monini przecierała szlaki, pokazała że nie tylko faceci potrafią łowić metrówki :D i jeszcze ma z tego tyle radości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wasza trójka dała xyxyx ;)

Część ekipy jedzie i będzie bardzo fajnie (nawet jak nie połowimy).

Tak czy siak, trzeba powtórzyć. Niekoniecznie na Syrsan, bo ryby niby są, ale myślę, że lepsze miejsca trzeba odwiedzić.

W następnym roku fajną wodę będę testował, więc prawdopodobnie w 2010 będzie można sporą ekipą nawiedzić niezłe pajkowisko :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...