Dagon Opublikowano 20 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2015 Od kilku już lat wyskakuję na ryby wyłącznie na tak zwane "trzy godziny", albo urlopowo. Tak mi się życie poukładało. Prędzej zacznę się wgryzać w kanałowe bolenie, jak te z ZZ, chociażby dlatego, że na KŻ pływadło nie jest konieczne, by je łowić, a pod drugie - mam blisko. Jest też po trzecie. Wiem już, że "kowadło"* działa na kanale. Sprawdziłem sobie zeszłej jesieni.Co do Wisły, to nie zawsze są to ochłapy. *tak pieszczotliwie nazwaliśmy z kumplami Spinnerbaita RH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pioo Opublikowano 20 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2015 Nie jestem na bierząco, ale 5-6 lat temu to faktycznie bolki ładne koncerty dawały na kanale żerańskim. Ja sobie kompletnie nie radzę na takich łowiskach jak KŻ czy ZZ. Rzeka to rzeka, jest jakiś punkt zaczepienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepper Opublikowano 20 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2015 Rzeczywiście na ZZ łowiłem bolenie właśnie z pływadełka. Niestety zawsze wiązało się to z odrobiną zbędnej adrenaliny związanej z przepływającymi zbyt blisko skuterami i motorówkami... Nie chce mi się tego komentować. Musiałbym założyć wątek "www.burakizwody.pl" ... i nie byłby to wątek kulinarny. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 20 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2015 No to chłopaki do roboty. Chciałbym mieć taki kanał z bolkami. Mam niestety jezioro prawie 500 ha a bolków w nim max 100, a mimo to mam zamiar złowić któregoś. Niech mi się tylko jakiś napatoczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 22 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2015 Jest też po trzecie. Wiem już, że "kowadło"* działa na kanale. Sprawdziłem sobie zeszłej jesieni.*tak pieszczotliwie nazwaliśmy z kumplami Spinnerbaita RH Jest też po trzecie. Wiem już, że "kowadło"* działa na kanale. Sprawdziłem sobie zeszłej jesieni. *tak pieszczotliwie nazwaliśmy z kumplami Spinnerbaita RHNa „Kowadełko” biorą wszędzie Mnie się już znudziło udowadnianie ludziom, że topwatery to znakomite przynęty na bolenie. W ubiegłym roku złowiłem 6 bolków na mecie gdzie „bolki olewają chlapaki” Byłem tam ostatnio to naliczyłem 6 osób które grzały Ołówkami jak najęte Oczywiście ta przynęta jest już tam spalona ale "volta" w upodobaniach boleni powinna dawać do myślenia. To, że biorą to jedno, ale jest drugi puzzel do tego- kiedy?. Łowiliśmy z Krisem na takiej wodzie gdzie pierwszego dnia Spinnerbait był zabójczy a drugiego kompletnie nieskuteczny. Po analizie okazało się, że pierwszego dnia była fala i ukleja żerowała na otwartej wodzie bo bolki mają wówczas problem z namierzaniem ich. Drugiego dnia była flauta i ukleja spieprzyła w krzaki i rapy zaczęły je ganiać w nich jak sandacze i działały całkiem inne przynęty. Sztuka łowienia boleni polega na odnajdywaniu się w tym gąszczu najprzeróżniejszych sytuacji. Pomaga w tym tylko jedna rzecz - doświadczenie. Dlatego trzeba go gromadzić jak najwięcej bo innej drogi nie ma. 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 22 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2015 Ale na ludzi zazwyczaj działa magia cudownej przynęty. Jak usłyszy, że na ołówek to bedzie grzał do usranej śmierci tym ołówkiem i nie zastanowi się czemu mu ryby nie biorą. Ja na ołówek kompletnie nie umiałem u siebie na jeziorze łowić. Problem polegał nie na tym, że przynęta nie działa na jeziorowe bolenie bo działa ale trzeba wiedzieć kiedy jej użyć. Nawet film na Jerkbait wrzuciłem z braniem live:) W zeszłym sezonie złowiłem na ołówek na stojącej coś koło 10 bolków, tylko trzeba tak jak mówię wiedzieć gdzie i kiedy tego użyć. Jak ktoś nie wie to albo się miota zmieniając bez przerwy przynęty albo rzuci dwa razy i stwierdzi, że to nie dla niego.A z tą metą i pięcioma gościami grzejącymi ołówkiem to standardowa parodia. Oczywiście nikt nikomu nic nie mówił tylko w jarzynowym tipsa sprzedawali:) 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 22 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2015 Wkroczyłeś Krisu już na pole psychologii, która gra oczywiście swoja rolę. Jak człowiek nie wie, to chwyta się jakieś „pewnika” jak pijany płotu. Ironia polega na tym, że więcej można wydedukować z porażek niż sukcesów, bo te sukcesy działają najczęściej jak przysłowiowy płot, a porażki nie dają spokoju. Ja np. bolki z Rożnowa rozkminiłem nie przez analizę przynęt które dały mi przypadkowe ryby ale znalezienie wspólnej cechy w przynętach które nie działały, a jeśli, to sporadycznie. Po tym wiedziałem już w której przegródce szukać 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepper Opublikowano 26 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2015 Miał ktoś ostatnio jakieś sukcesy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wasielewskis Opublikowano 27 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 ja wczoraj zawiedziony Wisełką podjechałem w okolice Kobiałki, ale nic się nie działo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawciu Opublikowano 28 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2015 ja wczoraj zawiedziony Wisełką podjechałem w okolice Kobiałki, ale nic się nie działo a ja tam nie narzekałem na kobiałke wczoraj ;p dwa małe okonie i dwa szczupaki 40 i 50cm przynajmniej cos sie działo , rybki puszczone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrulat Opublikowano 28 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2015 Wczoraj wieczorkiem byłem na żeraniu i tylko jeden szczupaczek ok 40 cm i sporo skaczących boleni w około ale są za sprytne dla mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepper Opublikowano 28 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2015 Z tego co widzę od tygodnia pusto, nikt nie może pochwalić się bolkiem. Wczoraj miałem jedno wyjście, niestety zrezygnował. Na Knighta reagują tylko okonie:-) Jutro ma się rozpogodzić może, pogoda przyniesie zmiany wyników? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisarz Opublikowano 28 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2015 Z tego co widzę od tygodnia pusto, nikt nie może pochwalić się bolkiem. Wczoraj miałem jedno wyjście, niestety zrezygnował. Na Knighta reagują tylko okonie:-) Jutro ma się rozpogodzić może, pogoda przyniesie zmiany wyników?Niedługo Wisłę zaleje woda. Zacznie być popularny KŻ. Sam myślę tak zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qcyk Opublikowano 9 Czerwca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2015 I jak Panowie był ktoś na Żerańskim za drapieżnikiem?? Konkretnie chodzi mi o Bolenia... Widać jakąś aktywność?? Bo jak Wisełka dalej będzie tak spadać to chyba spróbuję swoich sił na stojącej wodzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slava Opublikowano 9 Czerwca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2015 Byłem za szczupłym i nic godnego uwagi się nie wydarzyło, aż tu dosłownie pod nogami przepłynął bolek min. 80cm i to taki raczej wypasiony - nie sądziłem, że takie okazy w żerańskim urzędują. Czyli jutro spróbujemy dobrać mu się do skóry. Pozdrawiam,Sławek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qcyk Opublikowano 9 Czerwca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2015 Powodzenia!! Są są takie uboty jak nic się nie zmieni to w weekend też będę na KŻ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisarz Opublikowano 22 Czerwca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2015 Byłem dziś na K.Ż. zrobić mały rekonesans. Bolenie widać jak chodzą wzdłuż pasa grążeli i od czasu do czasu atakują drobnicę w zielsku . Woda bardzo czysta co ułatwia obserwację ich zachowania . Na otwartej wodzie bardzo rzadko widać ataki rap i są to ataki na zwolnionych obrotach , bez tak charakterystycznej agresji. Wydaje mi się, że przy takim żerowaniu złowienie bolka , graniczyło by z cudem.Woda jak pisałem czysta i bardzo urokliwa , niestety, brzegi nie koniecznie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinnerman Opublikowano 22 Czerwca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2015 Byłem dziś na K.Ż. zrobić mały rekonesans. Bolenie widać jak chodzą wzdłuż pasa grążeli i od czasu do czasu atakują drobnicę w zielsku . Woda bardzo czysta co ułatwia obserwację ich zachowania . Na otwartej wodzie bardzo rzadko widać ataki rap i są to ataki na zwolnionych obrotach , bez tak charakterystycznej agresji. Wydaje mi się, że przy takim żerowaniu złowienie bolka , graniczyło by z cudem.Woda jak pisałem czysta i bardzo urokliwa , niestety, brzegi nie koniecznie .Nasi tu byli... hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gutekjelonki Opublikowano 24 Czerwca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2015 Dzisiaj udało się trafić bolka na kanale. Rzucałem na środek meppsem longiem 3 i z dna łowiłem okonie. Za którymś rzutem zobaczyłem pod betonem na którym stałem, przepływającego bolca, więc tempo na młynku, żeby zdążyć przed niego wpłynąć i pac. Hamulec chwile pograł, szczytówka popracowała i cudem zwisając z krótkim podbierakiem z betonu wyjąłem gada 55cm ale cieszy bo z kanałku. Później namierzyłem konkretną lochę pod powierzchnią, ale nie chciała wcale uderzyć. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisarz Opublikowano 24 Czerwca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2015 Dzisiaj udało się trafić bolka na kanale. Rzucałem na środek meppsem longiem 3 i z dna łowiłem okonie. Za którymś rzutem zobaczyłem pod betonem na którym stałem, przepływającego bolca, więc tempo na młynku, żeby zdążyć przed niego wpłynąć i pac. Hamulec chwile pograł, szczytówka popracowała i cudem zwisając z krótkim podbierakiem z betonu wyjąłem gada 55cm ale cieszy bo z kanałku. Później namierzyłem konkretną lochę pod powierzchnią, ale nie chciała wcale uderzyć.Marcin gratuluję kanałowego bolenia .Wirówka 3 nawet jeśli long , to jak dla mnie za duża na kanałowego okonia . Ja na kanale stosuję zwykle 1 Efezeta , a może to błąd z mojej strony? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gutekjelonki Opublikowano 24 Czerwca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2015 (edytowane) Dzięki Foty nie zamieszczam, bo forumowe minimum. Do tej pory też stosowałem 1, a czasem maksymalnie 2 na okonki. Przekonałem się, że i w dużą wirówę walnie mały okoń, kiedy na wspomnianą trójkę wyjąłem ich koło 20 na pewnym wyrobisku potorfowym.Co do tego konkretnego bolenia to mam pewną teorię dlaczego uderzył.Akcja była szybka i boleń nie miał okazji przyjrzeć się przynęcie. Zaatakował ją, kiedy wyłoniła mu się zza małej podwodnej kępki zieleniny a pływając właśnie po tej płyciźnie, liczył może na łatwy kąsek. Tak sobie to tylko tłumaczę, bo później podałem większemu pod nos, ale popłynął dalej lejąc na meppsa Edytowane 24 Czerwca 2015 przez gutekjelonki 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepper Opublikowano 25 Czerwca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2015 Byłem przed wczoraj na KŻ i niestety bolenia nie udało się sprowokować. Za to ku mojemu zdziwieniu trafił się sandacz 63cm. Niestety po majowych braniach zostało tylko wspomnienie. Ma ktoś patent na letnie sztuki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo86 Opublikowano 5 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2015 Stadko pokaźnych patrolowych rapek namierzone - miejsce ciche i spokojne, jest gdzie się schować, będą w zasięgu - jutro wieczorem rzucę im rękawicę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qcyk Opublikowano 5 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2015 (edytowane) Powodzenia Olo to może następny zlocik robimy na KŻ ?? Ja czekam na przynęty i po urlopie atakuję Wykorzystałeś lampę prawidłowo...też miałem się tam wybrać dzisiaj bez kijka co by namierzyć jakieś Rapki ale lenistwo okazało się silniejsze Edytowane 5 Lipca 2015 przez Qcyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisarz Opublikowano 5 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2015 Stadko pokaźnych patrolowych rapek namierzone - miejsce ciche i spokojne, jest gdzie się schować, będą w zasięgu - jutro wieczorem rzucę im rękawicę To ja już trzymam kciuki .Olo walcz i oby Ci się udało , bo temat trudny , ale wart by mu poświęcić czas. Powodzenia Olo to może następny zlocik robimy na KŻ ?? Pomysł zrobienia spotkania nad K.Ż. popieram . Woda duża daje sporo możliwości większej grupie wędkarzy.Mówcie tylko kiedy i gdzie , bo już mnie wędka swędzi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.