Arkadio Opublikowano 1 Lutego 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2024 (edytowane) Wniosek, że mógł podejść pieszo . Zapewne mają zdolność kojarzenia obiektów z niebezpieczeństwem, ale chyba nie sugerujesz że człowiek jest głupszy od Kormoranów Edytowane 1 Lutego 2024 przez Ardoro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miro 85 Opublikowano 1 Lutego 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2024 Wniosek, że mógł podejść pieszo . Zapewne mają zdolność kojarzenia obiektów z niebezpieczeństwem, ale chyba nie sugerujesz że człowiek jest głupszy od Kormoranów Heh,ani trochę.. ubolewam tylko nad tym że nie może byc w kilku miejscach na raz..Ale to i tak nic nie da jak kilka km dalej jest duze zamarzniete jezioro gdzie na stałe jest kilka tysięcy szt.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tabor Opublikowano 3 Lutego 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2024 (edytowane) Ludzie kto by poszedł na jabłka do sąsiada jakby wcześniej dostał śrutem po nogach .Zwierzęta też myślą , mają lepszy zmysł orientacji w terenie od ludzi .U mnie sroki płoszyły wszystkie ptaki przy karmniku dostały raz popalić petardą mam spokój .Myślę że przyjdzie czas że hodowcy ryb złożą zbiorowy pozew do sądu o odszkodowania za szkody wyrządzone przez kormorany .Nic tak do władzy nie przemawia jak zabrana kasa z ich koryta biurokratów .. https://www.youtube.com/shorts/u1MeHXGxiMY Edytowane 3 Lutego 2024 przez Tabor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jajakub Opublikowano 3 Lutego 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2024 Niby tak tylko że to koryto jest nasze a nie ich 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alexspin Opublikowano 5 Lutego 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2024 Niby tak tylko że to koryto jest nasze a nie ichKonkretnie zawartość tego koryta tworzy się z naszych pieniędzy, a wyżerają nieroby i pasożyty. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
francisco scaramanga Opublikowano 5 Lutego 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2024 Zastanawiam się czy jest gatunek ryb, który skutecznie może zaszkodzić kormoranom ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koza11 Opublikowano 5 Lutego 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2024 Myślę że przyjdzie czas że hodowcy ryb złożą zbiorowy pozew do sądu o odszkodowania za szkody wyrządzone przez kormorany . https://www.youtube.com/shorts/u1MeHXGxiMYJest jedno ale. Za szkody wyrządzone przez zwierzynę leśną płacą koła łowieckie, czyli PZŁ. Więc......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jajakub Opublikowano 5 Lutego 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2024 Jest jedno ale. Za szkody wyrządzone przez zwierzynę leśną płacą koła łowieckie, czyli PZŁ. Więc......... A jak jest w przypadku kiedy owa zwierzyna jest pod ochroną tzn nie jest zwierzyną łowną ?PsMogłem się nieprec6zyjnie wyrazić ale wiecie o co chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 5 Lutego 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2024 A jak jest w przypadku kiedy owa zwierzyna jest pod ochroną tzn nie jest zwierzyną łowną ?PsMogłem się nieprec6zyjnie wyrazić ale wiecie o co chodziTu jest wszystko na ten temat: https://www.lasy.gov.pl/pl/informacje/aktualnosci/ruszaja-szkolenia-z-zakresu-szacowania-szkod-lowieckich/poradnik-szkody-lowieckie.pdfOszacować straty powodowane przez zwierzynę w obwodach łowieckich i poza nimi jest raczej łatwo. Problem jest z wodami. Bo jak realnie oszacować straty powodowane przez kormorany w jeziorach, rzekach i pozostałych wodach posiadających dzierżawców a w wielu przypadkach też właścicieli? Myślę, że nawet właściciel w pełni dającego się spuścić stawu miałby problem z udowodnieniem strat spowodowanych przez kormorany i pozostałe ptaki podlegające ochronie, które mu wyjadły ryby. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koza11 Opublikowano 5 Lutego 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2024 Tu jest wszystko na ten temat: https://www.lasy.gov.pl/pl/informacje/aktualnosci/ruszaja-szkolenia-z-zakresu-szacowania-szkod-lowieckich/poradnik-szkody-lowieckie.pdfOszacować straty powodowane przez zwierzynę w obwodach łowieckich i poza nimi jest raczej łatwo. Problem jest z wodami. Bo jak realnie oszacować straty powodowane przez kormorany w jeziorach, rzekach i pozostałych wodach posiadających dzierżawców a w wielu przypadkach też właścicieli? Myślę, że nawet właściciel w pełni dającego się spuścić stawu miałby problem z udowodnieniem strat spowodowanych przez kormorany i pozostałe ptaki podlegające ochronie, które mu wyjadły ryby. Znając kreatywność narodową - mogłoby okazać się, że kormorany wyjadły więcej ryb niż wynosi pojemność zbiornika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jajakub Opublikowano 5 Lutego 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2024 Tu jest wszystko na ten temat: https://www.lasy.gov.pl/pl/informacje/aktualnosci/ruszaja-szkolenia-z-zakresu-szacowania-szkod-lowieckich/poradnik-szkody-lowieckie.pdfAle chyba Kormoran nie jest zwierzęciem lownym więc jako taki nie podlega tym przepisom ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 5 Lutego 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2024 Ale chyba Kormoran nie jest zwierzęciem lownym więc jako taki nie podlega tym przepisom ?Czy ja gdzieś napisałem, że podlega? Pytałeś o przepisy dotyczące rekompensaty strat powodowanych przez zwierzynę i masz na nie odpowiedź w załączonym linku. Żubr też nie jest zwierzęciem łownym, ale jak wędrujące stado stratuje Twoją uprawę, to ktoś to oszacuje i państwo, czyli również Ty i ja, solidarnie zapłacimy. Ale miało być o kormoranach. Masz jakiś pomysł na szacowanie przez nie strat? No i wprowadzenie przepisów analogicznych do tych dotyczących zwierzyny? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiwaldi1970 Opublikowano 5 Lutego 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2024 Już dawno pisałem chyba w tym wątku, że kormorany jak tylko jeziora są zamarznięte to pustoszą rzeki. Ponownie stało się to tej zimy. Na wszystkich rzekach, na których łowiłem od początku tego roku były kormorany. Ostatnio sporo wyjazdów bez brania. A kormorany ciągle na rzece lub przelatują nad głową. Jestem ciekaw jak się zakończył trzyletni proces zarybiania Zatoki Gdańskiej szczupakiem, mamy "swoją Rugię"? Bo moim zdaniem raczej kormorany skutecznie zniweczyły to przedsięwzięcie. Jakoś morscy wędkarze się nie chwalą.W zakresie kormoranów i ich ochronny trzeba silnego przebicia do rządu. Do puki my wędkarze płacimy za pozwolenie na wędkowanie to urzytkownicy rybaccy i PZW mają kasę i nic z tym nie robią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiwaldi1970 Opublikowano 5 Lutego 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2024 Została jeszcze Skandynawia, bo tam zimy w w miarę srogie i kormoranom zimno w pióra. Tylko nie wszystkich stać na tak drogie wyjady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 5 Lutego 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2024 Nie siedzę bardzo w temacie, ale wydaje mi się, że organizacje zrzeszające rybaków (przynajmniej te zrzeszające producentów karpia) mają znacznie lepsze kontakty z tzw. władzą, niż największe stowarzyszenie w Polsce. No i też niewiele mogą zrobić. To państwo stworzyło przepisy, to ono poprzez różne instytucje monitoruje problem i to ono powinno się sprawą zająć. Ale państwo umywa ręce, bo jak udowodnisz ile ryb zjadły w tych rzekach, które odwiedziłeś? No i druga sprawa - dopóki ryby pływające w obwodach rybackich i we wspomnianej Zatoce Gdańskiej są państwowe, bo tak prawo stanowi, dopóty jest jak jest. Przecież państwo nie wypłaci sobie odszkodowania. Dla władz kormoran nie stanowi jakiegoś wielkiego problemu, podobnie jak dla większości mieszkańców naszego kraju. Rybactwo jeziorowe od lat zamiera, rzeczne praktycznie nie istnieje, a kto by się przejmował tym, że wędkarze nie będą mieli czego łowić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jajakub Opublikowano 5 Lutego 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2024 (edytowane) Ale miało być o kormoranach. Masz jakiś pomysł na szacowanie przez nie strat? No i wprowadzenie przepisów analogicznych do tych dotyczących zwierzyny? Do roku 2022 nie istniały przepisy o odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkody wyrządzone przez ptaki będące pod ochroną Znalazłem informację o projekcie poselskim z 2022r umożliwiającym wypłatę rekompensat rolnikom i hodowcom za szkody spowodowane przez ptaki (kormorany, żurawie, dzikie gęsi, łabędzie oraz krukowate )Niestety puki co nie znalazłem informacji gdzie i czy ten projekt utknął ZnalazłemProjekt poselski (opozycyjny )poszedł do kosza a uwczesny rząd zajął się rzeczoną ustawą która miała obowiązywać od 2024rNiestety zajął się na tyle późno że nie zdążył a przynajmniej nic o tym nie znalazłem Co do szacowania strat miał być jakiś rodzaj ryczaltu Edytowane 5 Lutego 2024 przez jajakub Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miro 85 Opublikowano 5 Lutego 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2024 Z tego co się orientowałem to państwo wypłaca odszkodowania tylko za ptaki pod ochrona ścisła, a za te objęta ochrona częściowa już nie,ta ochrona częściowa została wprowadzona niejako w tedy kiedy problem z czarnuchem zaczął się pojawiać.. Niechce mi się szukać teraz ale jest to gdzieś rzeczowo opisane w jakiś przepisach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jajakub Opublikowano 5 Lutego 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2024 Pomijając trudność w oszacowaniu strat, na chwilę obecną brak jest chyba przepisów na podstawie których można by się zwrócić o rekompensatę za szkody wyżądzone przez kormorana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiwaldi1970 Opublikowano 5 Lutego 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2024 (edytowane) Pomijając trudność w oszacowaniu strat, na chwilę obecną brak jest chyba przepisów na podstawie których można by się zwrócić o rekompensatę za szkody wyżądzone przez kormoranaPrzepisy niestety powstają finalnie w Sejmie. Tu inicjatywa leży po stronie właściwego ministra. Dlatego wcześniej wspomniałem o tym. My wędkarze o te odszkodowania raczej nie walczymy, w naszym interesie są rybne wody i wyparcie szkodliwego oddziaływania kormoranów na nasze wody i co jeszcze w nich pozostało. Bo jak nie będzie dostatecznie ryb do odbycia tarła to nic niestety się nie zmieni. Edytowane 5 Lutego 2024 przez wiwaldi1970 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelz Opublikowano 21 Czerwca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2024 Powroce do tematu, bo minelo dopowiedniu duzo czasu, zeby przynajmniej z praktyki wyciagnac jakies wnioski.Po zimowych nalotach z rzeki pelnej lipieni zrobila nie niestety niemal pustka . Pozostalo troche wiekszych sztuk i w zasadzie to wszystki. Ryby od 20-30 cm w zasadzie wymiotlo. A bylo tego naprawde sporo.O dziwo przetrwalo sporo malego (15-25 cm) pstraga. Wieksze dostaly mocniej po dupie. Zaznaczam ze sa to tylko i wylacznie obserwacje wedkarskie a nie jakies badania i odlowy kontrolne. Inne gatunki nie widac, zeby ucierpialy. Masa drobnego klenika, jelcy tez duzo, innych ryb nie lowie, ale tak jak nigdy, trafiaja sie na nimfe okonie. Wyglada na to, ze % najwiecej lipieni zniknelo z wody. I niestety tego nalezalo sie spodziewac, choc mialem nadziej ze bedzie lepiej.Az boje sie, co zostanie po tej zimie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tabor Opublikowano 21 Czerwca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2024 Temat powinien zostać zamknięty .Dlaczego .Nie mamy już na nic wpływu .Mój szacownego wieku dziadek powiedział tak .Jak nie masz na coś wpływu nie myśl o tym . Sprawa tyczyła się mojej byłej dziewczyny .Z kormoranem jest podobnie .Człowiek traktowany jest obecnie jak śmieć , odpad ewolucji .Tłumaczą oszołomy to tak.Przecież zwierzęta były wcześniej na ziemi i to im należy się ziemia nie ludziom . 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ugly Opublikowano 21 Czerwca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2024 Nie zgodzę się z tezą o konieczności zamknięcia tematu. "Kropla drąży skałę" Im więcej ludzi będzie świadoma tego z czym mamy aktualnie do czynienia tym, być może, zbierze się w końcu "masa krytyczna". 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kacperek993 Opublikowano 21 Czerwca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2024 Masa krytyczna znajduje się na drzewach..... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kacperek993 Opublikowano 21 Czerwca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2024 (edytowane) Łowiłem na zbiorniku Jeziorsko , odkąd można było łowić tuż po zalaniu. Temat kormoranów był jeszcze wtedy nie znany. Jako częsty bywalec na tej wodzie stwierdziłem, że najwiękzym problemem tego zbiornika jest PGR ryb.Siaty były wszędzie, od Miłkowic do mostu warckiego prawie. Teraz kormorany wyjadą resztki , tej super rybnej wody.A my wędkarze mamy teraz tak utrudniony dostęp do lini brzegowej jak byśmy byli największymi szkodnikami.... Jako członkowie Pzw, jesteśmy sponsorami tęgo całego burdelu zwanego pzw. Edytowane 21 Czerwca 2024 przez kacperek993 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huligan77 Opublikowano 21 Czerwca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2024 Łowiłem na zbiorniku Jeziorsko , odkąd można było łowić tuż po zalaniu. Temat kormoranów był jeszcze wtedy nie znany. Jako częsty bywalec na tej wodzie stwierdziłem, że najwiękzym problemem tego zbiornika jest PGR ryb.Siaty były wszędzie, od Miłkowic do mostu warckiego prawie. Teraz kormorany wyjadą resztki , tej super rybnej wody.A my wędkarze mamy teraz tak utrudniony dostęp do lini brzegowej jak byśmy byli największymi szkodnikami....Opadła trochę woda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.