jR303 Opublikowano 3 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca Przecież byłem/widziałem/kolega opowiadał (niepotrzebne skreślić) to najlepsza metodologia naukowa. A mazgajenie się i pretensje do całego świata , że nie połowiłem sobie jak na filmiku marketingowym nakręconym w Szwecji to już tylko naturalna konsekwencja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DanekM Opublikowano 3 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca (edytowane) (...)Czasami się zastanawiam, czy tracić czas na przekazywanie wiedzy, skoro najczęstszym, prawie boskim trio jest: jaka, wędka, jaka przynęta, gdzie złapać. Definitywnie trać ten czas bo jednak warto. Ale oczywiście nie wszyscy mają chęć zgłębiania wiedzy, kultury czy po prostu zwykłej ogłady. Co do kormoranów, nie jestem ich fanem eufemistycznie to ujmując. W lokalnych rzekach w moich okolicach robią permanentną zimową rzeź białorybu na zimowiskach a na innych kończą dobijanie ostatnich lipieni i pstragów. To, co z jakiś powodów uchowało się przed dwunogimi wydrami aktualnie niezwykle skutecznie jest eksterminowane z wód. Sprzyja temu niski stan, klarowność oraz brak odpowiednich kryjówek w rzekach. Smutno się na to patrzy. Ciekawe czy Okręg Częstochowa, w którym zgoda na odstrzał jak widać na zdjęciach jest, będzie skutecznie zatrudniał do działań myśliwych i na jakich zasadach taka współpraca będzie sie odbywać. Kolonii tu raczej nie ma. Problem to zimowe przyloty z innych rejonów.Z tego co wiem w rożnych miejscach Polski próby zmniejszenia strat rybostanu sie odbywają, natomiast w mojej ocenie są daleko niewystarczające pod względem ilości i skuteczności. Wydaje mi się że problem narasta nawet jeżeli ilość gniazdujących osobników w sezonie nie rośnie.I pytanie - czy ktoś kiedyś dokonywał prób zliczenia kormoranów zimą? czy z uwagi na ich rozproszenie to niewykonalne i szacuje sie je tylko w sezonie lęgowym w koloniach? Edytowane 3 Marca przez DanekM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotwic Opublikowano 3 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca Dziękuję Daniel, że doceniasz czas i wysiłek ludzi. Jestem naukowcem, staram się patrzeć neutralnie na badania które prowadzę, a oceniam ich wyniki, a nie własne sympatie.Dla mnie kormoran jest rybożercą, a ja właśnie rybami się zajmuję. Właśnie dzięki temu, że grupa/wielu ludzi od wielu lat spotyka się i rozmawia, w temacie kormorana wiemy coraz więcej.Od prawie 10 lat kolonie lęgowe kormorana są objęte monitoringiem i wiemy ile ich jest i ile gniazduje tam ptaków.Troszkę mniej lak liczy objęcie kormorana monitoringiem podczas zimowania.Rozmawialiśmy o tym w Ministerstwach, są propozycje kolejnych działań. Wbrew pozorom, tym którym się wydaje, że nic nie robię/robimy, tylko się tak wydaje. Po prostu nie mają pojęcia o temacie. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DanekM Opublikowano 3 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca Oczywiście że doceniam, rozumiem i kibicuję. Liczę że Twoje/Wasze starania poparte merytorycznymi argumentami przyniosą dla nas wędkarzy ale i zapewne rybaków oczekiwany rezultat. Działania muszą być zakrojone na bardzo dużą skalę i nie tylko ograniczone do Polski jako takiej. Jakiś czas temu rozmawiałem z jedna osobą, która mając zezwolenie strzelała kormorany i zawoziła do utylizacji. Większość ptaków miało obrączki z Finlandii a odstrzał miał miejsce na pograniczu polsko-czeskim.Oczywiście rybostan nie zależy tylko do kormorana i jest tak wielowątkowy że szkoda nawet na niego wchodzić, ale odbieram ich wpływ jako taki symboliczny gwóźdź do trumny danej populacji ryb w danej rzece/odcinku/zlewni. W wodzie stojącej z uwagi na większą możliwość ucieczki, ryby maja jakieś szanse. W rzekach, szczególnie małych po prostu żadnych. Szczególnie że zima to chyba najtrudniejszy okres dla ryb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brzoza Opublikowano 3 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca (edytowane) Dziękuję Daniel, że doceniasz czas i wysiłek ludzi. Jestem naukowcem, staram się patrzeć neutralnie na badania które prowadzę, a oceniam ich wyniki, a nie własne sympatie.Dla mnie kormoran jest rybożercą, a ja właśnie rybami się zajmuję. Właśnie dzięki temu, że grupa/wielu ludzi od wielu lat spotyka się i rozmawia, w temacie kormorana wiemy coraz więcej.Od prawie 10 lat kolonie lęgowe kormorana są objęte monitoringiem i wiemy ile ich jest i ile gniazduje tam ptaków.Troszkę mniej lak liczy objęcie kormorana monitoringiem podczas zimowania.Rozmawialiśmy o tym w Ministerstwach, są propozycje kolejnych działań. Wbrew pozorom, tym którym się wydaje, że nic nie robię/robimy, tylko się tak wydaje. Po prostu nie mają pojęcia o temacie. Z chęcią porównam kolonie w mojej okolicy (zachodnia Polska) z danymi jakie macie. Edytowane 3 Marca przez brzoza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Onufry kocipała Opublikowano 3 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca (edytowane) Taka sytuacja Dziesiątki drobnej brzany wbite w dno pod brzegiem.Ryby żyły ale dziwiło mnie ich zachowanie gdyz nie uciekaly z tego miejsca.Po wrzuceniu kamyka do wody próbowały jak by sie w tym dnie zakopać. Myslice że to może być spowodowane stresem wywołanym przez cudowne biedne ptaszki albo jako kto woli czarne latające gó..no,któro o świcie plądruje wodę? Edytowane 3 Marca przez Rampampam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamos Opublikowano 3 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca Może coś być na rzeczy, na zbiorniku Dziećkowice, który ma czystą wodę jak na śląskie warunki, często spotyka się padnięte płocie czy jazgarze. Tamtejsi wędkarze twierdzą, że takie zjawisko występuje po atakach kormoranów, ponoć to stres je zabija. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Warciany Opublikowano 4 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia Od 20.04 do 20.05 będzie odbywać się liczenie kormoranów a w zasadzie inwentaryzacja znanych kolonii lęgowych i gniazd. Osobą odpowiedzialną jest dr Szymon Bzoma (łatwo znaleźć na FB).Wymieniłem z nim kilka wiadomości i nie był świadomy jednej sporej kolonii w mojej okolicy. Podobno pieniądze na wykonanie pracy są małe i zajmuje się tym kilka osób w skali kraju w zasadzie ograniczając się do odwiedzenia istniejących kolonii.Wg mnie na metodyka badań jest bardzo nieprecyzyjna. Zapytałem go dlaczego nie podjąć współpracy z LGR-ami, gospodarstwami rybackimi, strażą PSR, leśnictwami, okręgami po prostu pytając w mailu o podanie informacji na temat znanych kolonii. Wg Szymona Bzomy informacje przekazywane przez takich ludzi są bardzo mało precyzyjne i najczęściej dotyczą gniazd krukowatych dlatego przestali zwracać uwagę na takie zgłoszenia. Warto odezwać się do Szymona Bzomy jak znacie kolonie lęgowe, które nie są zaznaczone na mapach:https://monitoringptakow.gios.gov.pl/kormoran.html Najlepiej udokumentować zgłoszenie materiałem zdjęciowym czy filmowym. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sinus Opublikowano 4 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia Warto odezwać się do Szymona Bzomy jak znacie kolonie lęgowe, które nie są zaznaczone na mapach:https://monitoringptakow.gios.gov.pl/kormoran.html Najlepiej udokumentować zgłoszenie materiałem zdjęciowym czy filmowym.No mapa z oznaczeniem lokalizacji kolonii jest w takiej skali, że o ja Cię... realnie nawet jakbyś chciał coś zgłosić z miedzylądzia, to nie ma jak sprawdzić, czy ta kolonia jest znana, czy to coś innego nie zinwentaryzowanego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tabor Opublikowano 4 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia Widzicie sami jak władza podchodzi do tematu czarnej szarańczy .Brak kasy na badania populacji i jest po zawodach .Nie ma sensu kopać się z koniem bo to nic nie da a walenie łbem w beton tylko nam zaszkodzi .Przestałem już myśleć o rzeczach na które nie mam wpływu .Klenie żerują na rybki trzeba jechać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Warciany Opublikowano 4 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia No mapa z oznaczeniem lokalizacji kolonii jest w takiej skali, że o ja Cię... realnie nawet jakbyś chciał coś zgłosić z miedzylądzia, to nie ma jak sprawdzić, czy ta kolonia jest znana, czy to coś innego nie zinwentaryzowanego. Wszytko jest tam gdzie ma być tylko trzeba chcieć, jak się nie wie to trzeba popytać jak ja to zrobiłem. Po wielu latach za granicą i powrocie do Polski jestem pod wrażeniem ja wszystko działa tzn. jak łatwo jest się skontaktować z tzw. "władzą" i uzyskać informację, trzeba tylko chcieć. Pisanie postów na forum czy fb nic nie pomoże a tylko do tego sprowadza się działalność malkontentów. Problemem w Polsce jest społeczeństwo a nie władza. Dla osób tak leniwych jak Ty wklejam to co uzyskałem pisząc bodajże aż dwa maile. Każdy kwadrat na mapie to jedna zinwentaryzowana kolonia. Poswięcając kilka minut na analizę tego co wklejam poniżej można pomóć jak komuś się chce, a jak komuś się nie chce to niech siedzi cicho i nie narzeka. Populacja lęgowa kormorana na terenie Polski monitowana jest w ramach Monitoringu Kormorana (MKO). W ramach tego programu co roku kontroluje się wszystkie znane kolonie lęgowe tego gatunku. Monitorowane są również kolonie w zachodniej Polsce, w tym w województwie wielkopolskim.Rozmieszczenie kolonii (wpisanych w powierzchnie monitoringowe 10x10 km) można sprawdzić na portalu mapowym: PM GIS.W tym celu w wyszukiwarce (pasek na górze strony) należy przejść do zakładki programy i wybrać Monitoring Kormorana a następnie kliknąć filtruj na mapie. Widok z portalu załączam na końcu wiadomości. Dodatkowo z informacjami z tego programu można zapoznać się w corocznych raportach z sezonu lęgowego dostępnych pod tym adresem: Raporty - Monitoring Ptaków Polski. Najnowsze wyniki dostępne są w raporcie: „Podsumowanie sezonu lęgowego w 2024 r” Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 5 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia Pan Bzoma, to ten co z ekologistycznego klucza nas poucza? Jak pan Bednarek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tabor Opublikowano 5 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia Raport końcowy z realizacji Monitoringu Ptaków Polski w latach 2018–2021 Kormoran Phalacrocorax carbo Na skontrolowanych obiektach sumaryczna liczebność kormorana wyniosła w roku 2019 – 27 926 os., w roku 2020 – 31 474 os., a w roku 2021 – 45 168 osobników. Stwierdzono go odpowiednio na 59, 70 i 70% obiektów. Wzrost populacji kormorana przez dwa lata od 2019 r z 28 tyś a w roku 2021 45 tyś . . Podsumowanie o kormoranie to jedno zdanie że nastąpił gwałtowny wzrost populacji .Amen .Co te liczenie dało ? Setki ludzi pracowało po co . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotwic Opublikowano 5 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia Wg mnie na metodyka badań jest bardzo nieprecyzyjna. Zapytałem go dlaczego nie podjąć współpracy z LGR-ami, gospodarstwami rybackimi, strażą PSR, leśnictwami, okręgami po prostu pytając w mailu o podanie informacji na temat znanych kolonii. Wg Szymona Bzomy informacje przekazywane przez takich ludzi są bardzo mało precyzyjne i najczęściej dotyczą gniazd krukowatych dlatego przestali zwracać uwagę na takie zgłoszenia. Wujek dobra rada. Weź udział w tropieniu kormoranów i ich kolonii, liczeniu później. Bądź pionierem. Populacja lęgowa kormorana na terenie Polski monitowana jest w ramach Monitoringu Kormorana (MKO). W ramach tego programu co roku kontroluje się wszystkie znane kolonie lęgowe tego gatunku. Monitorowane są również kolonie w zachodniej Polsce, w tym w województwie wielkopolskim. Rozmieszczenie kolonii (wpisanych w powierzchnie monitoringowe 10x10 km) można sprawdzić na portalu mapowym: PM GIS. Zapomniałeś dopisać, że MKO jest elementem "Monitoringu Środowiskowego". A kormorana włączono do listy, dopiero od 2015 roku. Do czego przyczyniła się praca grupy osób. A oprócz mapy rozmieszczenia, dostępne są również listy kolonii. Raport końcowy z realizacji Monitoringu Ptaków Polski w latach 2018–2021 Kormoran Phalacrocorax carbo Na skontrolowanych obiektach sumaryczna liczebność kormorana wyniosła w roku 2019 – 27 926 os., w roku 2020 – 31 474 os., a w roku 2021 – 45 168 osobników. Stwierdzono go odpowiednio na 59, 70 i 70% obiektów. Wzrost populacji kormorana przez dwa lata od 2019 r z 28 tyś a w roku 2021 45 tyś . . Podsumowanie o kormoranie to jedno zdanie że nastąpił gwałtowny wzrost populacji .Amen .Co te liczenie dało ? Setki ludzi pracowało po co .Tabor, ale Ty nawet nie wiesz o czym piszesz.Dane które podałeś dotyczą kormoranów zimujących, a nawet o tym nie wspomniałeś.Liczenie to, dostarczyło ważnych danych, Ale po co to wędkarzom, znają się przecież na wszystkim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tabor Opublikowano 5 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia (edytowane) Ja nie wiem o czym pisze .Pewnie Ty wiesz .Po prostu to zwykła obłuda .Populacja wzrasta i nic się z tym nie robi .Czy zimują czy nie podwaja się ich ilość co 4 lata o tym nie napisałeś . Tak to sobie możemy pisać .Co te badania dają nam zwykłym ludziom , gdzie są wnioski .Przecież pracowało przy tym kilkaset osób .Nie napisałem że zrobili złą robotę .Kormorana czarnego jest w Polsce może 100 tys może 200 tyś za dużo w porównaniu do lat kiedy został objęty ochraną . Interpelacja nr 5012do ministra środowiskaw sprawie ochrony gatunkowej kormorana czarnego oraz strat wyrządzonych w rybostanie wód śródlądowychhttps://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/2426BF38 Poczytaj z roku 2008 .Wędkarze też umieją czytać . Edytowane 5 Kwietnia przez Tabor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
henrik22 Opublikowano 5 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sinus Opublikowano 5 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia Dla osób tak leniwych jak Ty wklejam to co uzyskałem pisząc bodajże aż dwa maile. Każdy kwadrat na mapie to jedna zinwentaryzowana kolonia. Poswięcając kilka minut na analizę tego co wklejam poniżej można pomóć jak komuś się chce, a jak komuś się nie chce to niech siedzi cicho i nie narzeka.Widzę, że już w kolejnym temacie na forum jedziesz z konfrontacyjnym wpisami, a to jak dla mnie oznacza, że albo jesteś młody i gniewny, albo masz problem z własnymi emocjami i odreagowujesz na forach, albo po prostu jesteś bucem. Każda z opcji powyżej nie zachęca we wchodzenie z Tobą w jakąkolwiek interakcję...Co do samych kormoranów, podziwiam ten poziom pewności siebie, żeby odezwać się z "radami" dla kogoś kto robi daną rzecz zawodowo, nawet jeżeli robi to po linii najmniejszego oporu. Mój post o skali odnosił się do faktu, że udostępnione dane, a właściwie ich forma wskazują, że akcja nie jest otwarta na zewnętrzne dane. Czy powodowane jest to zamiarem zrobienia tego na odwal, czy faktycznie niewystarczającym finansowaniem, które nie pozwola przeprowadzić szeroko zakrojonych badań, czy też odfiltrowaaniem wszelkich "domorosłych " fachowców nie mi oceniać, nie mam do tego danych.Brałem kiedyś udział w projekcie z mojego obszaru zawodowego i pamiętam, że prowadzący badania wręcz alergicznie reagowali na próby oddolnego dołączenia przez osoby, których kompetencje istniały tylko w ich własnym ego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brzoza Opublikowano 10 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia (edytowane) ** Edytowane 10 Kwietnia przez brzoza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Warciany Opublikowano 10 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia (edytowane) Co do samych kormoranów, podziwiam ten poziom pewności siebie, żeby odezwać się z "radami" dla kogoś kto robi daną rzecz zawodowo, nawet jeżeli robi to po linii najmniejszego oporu.Mój post o skali odnosił się do faktu, że udostępnione dane, a właściwie ich forma wskazują, że akcja nie jest otwarta na zewnętrzne dane. Czy powodowane jest to zamiarem zrobienia tego na odwal, czy faktycznie niewystarczającym finansowaniem, które nie pozwola przeprowadzić szeroko zakrojonych badań, czy też odfiltrowaaniem wszelkich "domorosłych " fachowców nie mi oceniać, nie mam do tego danych.Brałem kiedyś udział w projekcie z mojego obszaru zawodowego i pamiętam, że prowadzący badania wręcz alergicznie reagowali na próby oddolnego dołączenia przez osoby, których kompetencje istniały tylko w ich własnym ego... Bardzo się mylisz, być może dlatego, że nic o mnie nie wiesz,o moich kompetencjach. Na szczęscie osoba zajmująca się projektem jest jak najbardziej otwarta na rzetelne informacje i tylko ona może ostatecznie zweryfikować wszelkie dane. Do reszty Twojej wypowiedzi szkoda się w ogóle odnosić. Odejdź od komputera i sam zrób coś konstruktywnego. Edytowane 10 Kwietnia przez Warciany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiekniepieklo Opublikowano 17 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie ale problem kormorana widzę tak:Jeszcze trzydzieści, czy czterdzieści lat temu, nie było takiego problemu. Przyczyna jest prosta. To ingerencja człowieka w ekosystem wywołała takie problemy.Są jeziora, gdzie kormoranów jest niewiele, a są jeziora, gdzie ich jest cała masa. Pytanie jest, dlaczego wybierają akurat to jezioro, a inne omijają? Odpowiedź jest prosta. Na jednym jeziorze znajdują lepsze warunki rozwoju, a na innym takich warunków nie mają. No a co decyduje? Pewnie dostępność pokarmu. Kormoran się żywi niewielkimi rybami. Tam, gdzie bytuje, znajduje takich rybek w odpowiednim rozmiarze duże ilości. Tam, gdzie takich rybek jest mało, to nie gniazduje.Więc co się stało, że populacja kormorana wystrzeliła? Ano drobnej ryby w jeziorach jest dużo więcej, jak te trzydzieści lat temu. No a jaka jest przyczyna tego?Ja obserwuję, że populacja ryb drapieżnych drastycznie spadła. Co drapieżniki zjadły, to tego nie zjadły kormorany. Małych ryb było znacznie mniej, bo ryby drapieżne trzymały ekosystem w równowadze. Było dużo mniej ryb w jeziorach ale za to dużo więcej ryb konsumpcyjnych (z ludzkiego widzenia). Jak jest za mało ryb drapieżnych, to populacja w takim zbiorniku karłowacieje. Prosta kalkulacja. Jak jest tysiąc ryb w basenie, to każda może zjeść 0,001 dostępnego pokarmu. Jak zredukujemy populację do stu, to każda może zjeść 0,01 pokarmu, a więc dziesięć razy więcej. Im więcej zje, tym szybciej rośnie.Problem jest taki, że Wojewoda pozwala odławiać szczupaki na tarle. To są dość poważne ilości i trwa to już dość długo. Niby maja zarybiać ale kontrole tego procederu są dość wątpliwe. Z tego, co obserwuję, to szczupaka jest w jeziorze Leleskim, (gdzie łowię) jest kilkakrotnie mniej jak chociażby trzydzieści lat temu.Będzie mniej drobnej ryby, to będzie mniej kormoranów. Równowaga ekologiczna wróci do normy. Są jeszcze problemy z gatunkami inwazyjnymi, które tez mocno zakłóciły równowagę w ekosystemie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ugly Opublikowano 17 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia (edytowane) Proponuje poszukać w sieci zdjęć lub/i filmów pokazujących jak duża rybę potrafi zjeść kormoran.... Edytowane 17 Kwietnia przez Marcin Rafalski 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiekniepieklo Opublikowano 17 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia (edytowane) Proponuje poszukać w sieci zdjęć lub/i filmów pokazujących jak duża rybę potrafi zjeść kormoran....Daj mu kilogramową rybę i daj mu kilogram drobnych ryb. Zobaczysz co szybciej zniknie. Szczególnie, jak to zrobisz w dwóch różnych basenach z żywymi rybami.Jak martwą dużą rybę trafi, to może zje. Edytowane 17 Kwietnia przez krzysiekniepieklo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drakmen Opublikowano 17 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia Coś w tym jest, co pisze kolega @krzysiekniepiekło.W poprzednim roku dużo, łowiłem na jednej z dość dużych rzek zachodniej Europy oraz okolicznych jeziorkach/wyrobiskach po żwiże i piasku. Co zauważyłem:1. Mocna populacja sandaczy, boleni i sumów. Sporo szczupaka.2. Drobnica oczywiście jest, bo drapieżniki muszą coś jeść. Czy jest jej dużo, czy "normalnie ", ciężko mi powiedzieć.3. Presja wędkarska, moim zdaniem bardzo mała. 4. W zasięgu wzroku niemal zawsze jakieś kormorany, czy na wodzie, czy w powietrzu-cały rok.5. Ptaki często nurkują tylko kilka razy w danym miejscu, aby zaraz przelecieć dalej.6. Polują pojedynczo, max kilka sztuk na niewielkim obszarze.7. NIGDY nie współpracują!8. NIGDY nie widziałem, żeby jakiś wypłynął na powierzchnię z rybą w dziobie!!!-co w Polsce widywałem.9. Dużo łowiłem od maja do grudnia oraz styczeń i luty. Cały czas, przy okazji obserwowałem te ptaszyska i mam przekonanie, graniczące z pewnością, że łapią tylko małe ryby, które połykają pod wodą. Są to moje własne obserwacje, z wody bardzo zasobnej w drapieżniki. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brzoza Opublikowano 6 Maja Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja Coś w tym jest, co pisze kolega @krzysiekniepiekło.W poprzednim roku dużo, łowiłem na jednej z dość dużych rzek zachodniej Europy oraz okolicznych jeziorkach/wyrobiskach po żwiże i piasku. Co zauważyłem:1. Mocna populacja sandaczy, boleni i sumów. Sporo szczupaka.2. Drobnica oczywiście jest, bo drapieżniki muszą coś jeść. Czy jest jej dużo, czy "normalnie ", ciężko mi powiedzieć.3. Presja wędkarska, moim zdaniem bardzo mała.4. W zasięgu wzroku niemal zawsze jakieś kormorany, czy na wodzie, czy w powietrzu-cały rok.5. Ptaki często nurkują tylko kilka razy w danym miejscu, aby zaraz przelecieć dalej.6. Polują pojedynczo, max kilka sztuk na niewielkim obszarze.7. NIGDY nie współpracują!8. NIGDY nie widziałem, żeby jakiś wypłynął na powierzchnię z rybą w dziobie!!!-co w Polsce widywałem.9. Dużo łowiłem od maja do grudnia oraz styczeń i luty. Cały czas, przy okazji obserwowałem te ptaszyska i mam przekonanie, graniczące z pewnością, że łapią tylko małe ryby, które połykają pod wodą. Są to moje własne obserwacje, z wody bardzo zasobnej w drapieżniki. Jak w wodzie jest dużo dużych ryb to kormoran będzie z pewnością zjadał drobnicę. Problemem w Polsce jest trwająca od dekad "racjonalna gospodarka rybacka", w która wlicza się wędkarstwo (a raczej nasz model wędkarstwa), której wynikiem jest naprawdę bardzo duża ilość małej i średniej ryby. Za średnie ryby uważam też okołowymiarowe drapieżniki. Taki szczupaczek 45cm jest z chęcią wciagany przez kormorana a w wielu wodach ryby takiej wielkości jest sporo bo tak wodami gospodarujemy. Łowiłem w UK na starej gliniance, dość dużej jak na UK ponad 100ha. Miałem tam problem ze złowieniem szczupaka poniżej 60cm. Zdecydowanie częściej łowiłem ryby 70-80cm. Leszcze najmniejsze półkilogramowe za dnia, po zmroku same 2kg+. Tam był po prostu zdrowy rybostan bez mieszania zarybieniami i odłowami. W takiej wodzie większość narybku jest po prostu zjadana przez większe ryby bo jest masa dużych ryb. Stado kormoranów padło by tam szybko z głodu. Na ten moment kormoran jest bardzo dużym problemem. Jeśli chcemy prowadzić dalej gospodarkę rybacką tak jak ją prowadzimy to trzeba się zająć kormoranem. Inną, zupełnie nierealną opcją jest całkowite zaprzestanie prowadzenia gospodarki rybackiej w stylu PRL na wodach śródlądowych. Z jeziorami jest to wykonalne no ale nawet wędkarze są temu przeciwni bo jak WP zaczęły przejmować obwody to się lament zrobił. Problem rzek górskich pozostanie dopóki nie ograniczymy populacji kormorana. Podsumowująć, nic się nie zmieni przez kolejne 10 lat:) 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tabor Opublikowano 6 Maja Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja Tam gdzie nie ma dana populacja wroga naturalnego , powinien z rozumem wkroczyć człowiek . Tyle w temacie .Nie chce mi się pisać bo to nic nie da , tylko sie człowiek niepotrzebnie nakręca .,, Jak nie masz wpływu na coś przestań o tym myśleć ." no i pisać . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.