Idioci na drogach

[cristovo]

..............

Edytowane 6 Marca 2015 przez cristovo

[anpart]

BMW podpisało z Bogusiem kontrakt reklamowy

 

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=MRcigaxQemI

[robert.bednarczyk]

A w tej naszej pięknej Warszawie jakiś monitoring jest?

 

Inna sprawa, że trudno sobie wyobrazić, żeby można było tego idiotę skazać za przestępstwo, zbyt wiele "być może" działających na jego korzyść, w sądzie (mimo wszystko) stety króluje zasada, że wątpliwości zawsze interpretuje się po myśli oskarżonego...

 

Trochę martwią mnie inne aspekty tej historii - po pierwsze łącznie z "aferą aborcyjną" mamy (w sumie nieprzerwany) festiwal tematów zastępczych, po drugie, kolejny już raz chcą nam zmieniać (oczywiście zaostrzać) prawo w wyniku jakiegoś jednostkowego incydentu. Ekonomiczne problemy czy wysokie podatki nikogo nie interesują, co to za temat dla tivi? Podobnie rozdęta do granic wyobraźni biurokracja czy alienacja władzy, bieda, zapaść państwa po prostu...to nie są widocznie istotne problemy, ważne, żeby ukarać jakiegoś profesora, co myśli inaczej niż jakaś "wybitna feministka", oraz przykręcić śrubę kierowcom, oczywiście dla ich bezpieczeństwa. Zrobiło się bezpieczniej chociażby od zapalonych całą dobę w terenie zabudowanym światełek? Nie zrobiło, co potwierdzają wszyscy. I co? I nic, mandacik...

 

 

Pozdrawiam

cristovo

 

Niestety - przedstawiłeś bardzo sumutny i prawdziwy obraz rozkładu naszego państwa.

Media, a zwłaszcza pewna stacja telewizyjna, uzurpują sobie prawo do przejęcia władzy i nam starają się zrobić z mózgów papkę.

Politycy merdają ogonkami w TV i aportują za każdym rzuconym tematem, wykrewowanym przez pseudo - dziennikarzy. Ci politycy - w istocie medialni "frontmani" swoich partyjnych kapel, niemal dyżurują już w stacjach telewizyjnych i wypowiadają się z wielkim znawstwem na każdy temat....., a jak się tak zmęczą w światłach jupiterów, które mózgi im przegrzeją...... to już nie ma komu racjonalnie prawa tworzyć.

O nie ..... przepraszam - teraz jest grupka kreatorów naszego prawa, skupiona wokół kilku profesorów - tak zwanych autorytetów, praktykujących najczęściej jako adwokaci (głównie wykreowanych przez TV) - oni piszą ustawy, nowelizują, udosakonalają,..... tyle, że nie ma to nic wspólnego z nowoczesnym prawodawstem....., chodzi po prostu o to by pewnym grupom prawników żyło się dobrze, a także by paru magistrów mogło sie doktoryzować na interpretacji niezrozumiałych lub sprzecznych przepisów.........

A pirat drogowy, który może komuś zrobić krzywdę......? A cóż ich on obchodzi ?

[Dąbek 111]

Koledzy - ten cały Frog czy jak zwą ....."to coś" słusznie wzbudził takie emocje i potępienie. 

Jednak Wasze lamenty na policję, prokuraturę i sądy są mocno nieuzasadnione bo:

1/ obejrzałem cały filmik i nie ma żadnego dowodu, że facet popełnił przestępstwo (prokurator zajmuje się przestępstwami), natomiast niewątpliwie popełnił całą masę wykroczeń. Nie jest wykluczone, że doszło do przestępstwa sprowadzenia bezpośredniego zagrożenia katastrofą, ale na filmie tego nie widać. Może dopiero zeznania ustalonych świadków tych "wyczynów" coś dadzą.

2/ za wykroczenia ściga policja, która może zatrzymać prawko i wymierzyć mandat, ewentualnie skierować wniosek o ukaranie do sądu.

3/ nie bardzo istnieją podstawy do zatrzymania "pseudo - rajdowca" dopóki nie zostanie stwierdzone, że popełnił on przestępstwo, a nie wykroczenie. 

4/ w obecnym stanie prawnym żaden policjant nie podejmie decyzji o zatrzymaniu człowieka bez jednoznacznych podstaw prawnych tylko dlatego, że tego oczekuje pod wpływem newsu dnia pani czy pan z takiej czy innej telewizji....., bo tylko patrzeć jak sam zasiądzie na ławie oskarżonych,

5/ za stan naszego prawa nie odpowiadają policja, prokuratury i sądy, ale władza ustawodawcza czyli sejm i senat (w pewnej mierze), a także rząd i prezydent, którzy mają inicjatywę ustawodawczą -  nie powinno być dla nich tajemnicą, że w naszym pięknym kraju maksymalny mandat wynosi 500 zł., a maksymalna grzywna za wykroczenie 5000 zł., ewentualnie karę aresztu do miesiąca, zapewne maja oni także świadomość, że jazda bez uprawnień jest w Polsce zaledwie wykroczeniem, chyba, że dotyczy niestosowania się do orzeczonego sądownie zakazu prowadzenia pojazdów jako środka karnego - czyli - jazda po złapaniu kompletu punków to tylko wykroczenie.  

6/ moim zdaniem ten filmik to jeden z dowodów szerzącego się bezprawia i anarchizacji życia w Polsce, za które odpowiedzialność ponoszą rządzący, którzy w imię partykularnych interesów traktują prawo instrumentalnie, a instytucje zobowiązane do jego stosowania usiłują zmarginalizować lub zeszmacić, co, jak na razie, idzie im całkiem nieźle.

 

Jak wszystko będzie szło dalej w tym kierunku to za rok dwa obejrzymy filmiki nie tylko z rajdu po Warszawie, wkładania kosza na śmieci na głowę nauczycielowi, czy znęcania się nad kotem przez kilkuletnie dziecko ku radości "tatusia" (bo takie już były na YT)..........

Nie chcę wchodzić za daleko w politykę ale państwo w którym to policjant ma się tłumaczyć dlaczego podsłuchuje złodzieja, bo ten poczuł się skrzywdzony i wszyscy z czasem zapominają, że jest złodziejem, bo media kreują go na ofiarę........ jest do d......

Amen.

 

A najlepszy był ostatnio super guru w kwestiach prawnych ,zdaje się ulubieniec pewnej stacji,usiłując przypasowac debilnemu kierowcy sprowadzenie katastrofy w ruchu. Niestety nie ma skutku nie ma katastrofy ,różnica niby banalna jak między kolizją a wypadkiem,tylko tu dochodzi jeszcze liczba ofiar.

Ten super prawnik ,zapewne byłby pierwszym do obrony Kierowcy debila ,po tak postawionym zarzucie i byłaby t jedna z łatwiejszych jego spraw ,ale za to medialna.

Rozumując w ten sposób można by postawic zarzut sprowadzenia katastrofy byle pieszemu ,lezącemu przez jezdnię w miejscu do tego nie przeznaczonym ,bo przecież mógł jechac Gimbus pełen dzieciaków,mogących ucierpiec w przypadku nerwowej reakcji kierowcy.

[robert.bednarczyk]

Amen.

 

A najlepszy był ostatnio super guru w kwestiach prawnych ,zdaje się ulubieniec pewnej stacji,usiłując przypasowac debilnemu kierowcy sprowadzenie katastrofy w ruchu. Niestety nie ma skutku nie ma katastrofy ,różnica niby banalna jak między kolizją a wypadkiem,tylko tu dochodzi jeszcze liczba ofiar.

Ten super prawnik ,zapewne byłby pierwszym do obrony Kierowcy debila ,po tak postawionym zarzucie i byłaby t jedna z łatwiejszych jego spraw ,ale za to medialna.

Rozumując w ten sposób można by postawic zarzut sprowadzenia katastrofy byle pieszemu ,lezącemu przez jezdnię w miejscu do tego nie przeznaczonym ,bo przecież mógł jechac Gimbus pełen dzieciaków,mogących ucierpiec w przypadku nerwowej reakcji kierowcy.

 

Niestety, ale dyżurni prawnicy stacji telewizyjnych z reguły skwapliwie potwierdzają tezę głoszoną przez "omnipotentnych" dziennikarzy, ale prawda jest taka, że tu w ogóle nie chodzi o przekazanie jakiejś prawniczej mądrości tylko uporczywe pokazywanie gęby w TV...... bo ludzie pomyślą......" no.... jak on w telewizji występuje to pewnie najlepszy w swoim fachu" i walą do kancelarii tagiego "orła temidy" i płaca dziesiątki tysięcy zł.

Już paru takich gwiazdorów wykreowano w TV na ministrów, jednego detektywa, co nie może być detektywem bo jest prawomocnie skazany, jednego emerytowanego generała od służb specjalnych co ma prowadzoną sprawę za płatną protekcję, jedną panią co przypadkiem wzięła łapówkę od agenta CBA (a przecież tylko faktury zapomniała wypisać) i została wykreowana na twarz pewnej "zasłużonej partii" w ostatnich eurowyborach..........

Tak się dziś tworzy elity...........

 

A co do katastrofy w ruchu lądowym - art. 173 par. 1 kodeksu karnego  to faktycznie jej zaistnienie (w ujęciu prawnym) jest zależne od wystąpienia określonego skutku i choćby zagrożenia życia lub zdrowia dla wielu osób, albo mienia w wielkich rozmiarach - przykładowo poważne zdarzenia na kolei, w których biorą udział dziesiątki czy setki osób tak są kalifikowane, często też dotyczy to zdarzeń z udziałem wielu pojazdów, czy np autobusu, wiozącego wielu pasażerów.

Można jednak także ścigać sprawcę gdy katastrofy nie było, a doszło do bezpośredniego zagrożenia jej zaistnienia - art.174 par.1 kodeksu karnego - przykładowo - dyżurny ruchu popełnia zawiniony błąd i puszcza dwa pociagi na jeden tor, jednak przytomność umysłu maszynistów powoduje, że dali radę wyhamować.

Co do naszego "pseudobohatera" z BMW gdyby np jego jazda doprowadziła do zagrożenia zderzaniem autobusów komunikacji miejskiej pełnych pasażerów, albo wywrócenia się w centrum miasta wielkiej ciężarówki, rozjechania grupy pieszych na przejściu, wjazdu w wypełniony ludźmi przystanek autobusowy - wtedy można go ścigać za to przestepstwo, ale na to trzba miać dowody - jasne, jednoznaczne, a nie hipotetyczne. Filmik nic takiego nie pokazuje, ale nie wiemy co działo się z tyłu. Dlatego prokuratura ma obowiązek to sprawdzić i łaski nie robi. Stawiam 99 %, że z tych czynności sprawdzajacych nic nie wyjdzie i prokuratura odmówi wszczęcia śledztwa. Wtedy do TV zleca się sępy, które rozerwą ją na strzępy. Będą też politycy, którzy ręce załamią nad słabością i nieudolnością prokuratury. Odbędzie sie lincz ku radości i wielkiemu aplauzowi tłuszczy.

 

Ciekawe tylko czy znajdzie się ktoś kto powie, że gdyby wprowadzić przepisy sumujące karę grzywny za każde z popełnionych wykroczeń  .... i gdyby taki łobuz za kierownicą miał świadomość, że grzywna może go zakosztować nie 5.000, a 25.000 zł., gdyby przepisy umożliwiały zamianę takiej, niezapłaconej w terminie, grzywny na kilka - kilkanaście miesięcy więzienia, gdyby wreszcie wprowadzic przepisy dotyczące przepadku narzędzia przestepstwa - czyli samochodu - w szczególnie drastycznych przypadkach wykroczeń drogowych, a już z pewnością jazdy po pijaku....... to może poziom bezpieczeństwa na naszych drogach uległby pewnej poprawie.

 

Tego jednak nikt nie powie bo okazałoby się, że jeden czy drugi poseł, zamiast łazić po stacjach telewizyjnych i radiowych i robić z nas idiotów powinien się wziąć do roboty - zebrać do kupy kolegów z klubu i opracować projekt zmiany archaicznych przepisów, z powodu obowiązywania których GINĄ LUDZIE !!!!!! Tylko - co ich to tak naprawdę obchodzi ?

Edytowane 12 Czerwca 2014 przez robert.bednarczyk

[Forecast]

Widać już nie raz podpadał idiota i dalej jest wolny. Jak można coś takiego umorzyć ?? nie pierwszy raz.

 

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pirat-z-bmw-poszukiwany-za-ucieczke-policjantom-z-kielc,nId,1441477

[Mari]

Kawałek życia spędziłem/spędzam na drodze. Szaleńców jeżdżących skrajnie szybko spotykam 1-2 na tydzień. Tych, którzy swoją jazdą prowokują "dziwne zachowania", (czytaj tworzą kilkukilometrowe korki) kilku dziennie. Może macie inaczej?

[robert.bednarczyk]

Kawałek życia spędziłem/spędzam na drodze. Szaleńców jeżdżących skrajnie szybko spotykam 1-2 na tydzień. Tych, którzy swoją jazdą prowokują "dziwne zachowania", (czytaj tworzą kilkukilometrowe korki) kilku dziennie. Może macie inaczej?

 

Nie da się ukryć, że taka jest rzeczywistość. To druga strona medalu......, czy raczej polskiego drogowego koszmaru. Kierunkowskaz w prawo, że będzie skręcał i odbicie w lewo na sąsiedni pas to moja podmiejska codzienność, jakby kierowca zapomniał, że jedzie osobówką, a nie ciągnikiem z dwoma przyczepami....., a potem 40 km/h i ciągnie taki za sobą ogon 30 samochodów, bo bywa, że wyprzedzić nie sposób..........  

[Mosteque]

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/frog-w-rekach-policji/kp4wc

Dorwali bydlaka. Ale widzę, że za zupełnie inne rzeczy...

[drag]

Najśmieszniejsze(i straszne jednoczesnie)jest to,że półmózg musiał sam się wystawić na widelcu,aby nasze służby zainteresowały się zatrzymaniem kogoś,kto jak widać nie tylko prawo drogowe lubi łamać.

Wracając do uganiania się po stolicy,jak widać są poważne zarzuty które można postawić.Moim zdaniem zarzut dotyczący spowodowania katastrofy w ruch lądowym jest jak najbardziej na miejscu.Wystarczy wyobrazic sobie że kretyn traci panowanie nad samochodem i wjeżdża na przykład w przystanek autobusowy lub w tramwaj przy prędkości ok 200km/h.Ta i podobne sprawy są swego rodzaju testem dla prokuratury i sądu.Niech jeden z drugim dostanie z 5 lub 6 lat bez zawiasów(całkowicie słusznie),niech będzie konsekwencja w stosowaniu prawa i egzekwowania go,może to spowoduje że trochę rozumu zawita do pustych łbów.

Należy karać,chronić normalnych ludzi,w tym przypadku użytkowników dróg i chodników,może potencjalni naśladowcy się zastanowią i zreflektują.

[Kamil Z.]

Wracając do uganiania się po stolicy,jak widać są poważne zarzuty które można postawić.Moim zdaniem zarzut dotyczący spowodowania katastrofy w ruch lądowym jest jak najbardziej na miejscu.

To jednak Twoje zdanie. 

 

Z tego co wiem, poprzednią sprawę (kiedy "Frog" uciekał przed Policją mercedesem i uderzył w bandę) właśnie o spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym prokuratura umorzyła, gdyż powołali się na interpretację Sądu Najwyższego, a tam ponoć stoi, że aby ten zarzut komuś postawić, musiałby doprowadzić do wypadku z osobami trzecimi. A jak do tego nie doszło, albo rozwalił się sam, to nie...

[Forecast]

Z pewnością nie ma znaczenia w tym wszystkim to że podobno mamusia tego hultaja jest wysoko postawionym prokuratorem.

[Kamil Z.]

Myślę, że absolutnie żadnego.

[Mosteque]

Ekstra, czyli musi się komuś stać krzywda,żeby zaczęli działać. Myślałem, że prawo ma chronić ludzi przed bandytami...

[zetika16]

Ekstra, czyli musi się komuś stać krzywda,żeby zaczęli działać. Myślałem, że prawo ma chronić ludzi przed bandytami...

A kto ma ocenić czy faktycznie było ryzyko....

jak popatrzysz na laske w tramwaju i pomyślisz co byś mógł z nią robić to powinni Cię za próbę gwałtu ścigać ?

[DelTor0]

jak popatrzysz na laske w tramwaju i pomyślisz co byś mógł z nią robić to powinni Cię za próbę gwałtu ścigać ?

 

You've made my day     

[Mosteque]

Jak popatrzę nie, ale jak zacznę ją ścigać po ulicach to tak.

Podobnie jest w przypadku tego osła. Jeśliby sobie marzył o wyścigach, to spoko, ale jak urządza je na ruchliwych ulicach i naraża innych na śmierć, to... naraża innych na śmierć. To jest fakt niepodlegający dyskusji.

[zetika16]

Jak popatrzę nie, ale jak zacznę ją ścigać po ulicach to tak.

Podobnie jest w przypadku tego osła. Jeśliby sobie marzył o wyścigach, to spoko, ale jak urządza je na ruchliwych ulicach i naraża innych na śmierć, to... naraża innych na śmierć. To jest fakt niepodlegający dyskusji.

Udowodnij mu to skoro nic się nie stało.

 

PS za ściganie dziewczyny co ci zrobią ?

[Mosteque]

Nie wiem, nigdy nie ścigałem. To one uganiają się za mną 

[drag]

To jednak Twoje zdanie. 

 

Z tego co wiem, poprzednią sprawę (kiedy "Frog" uciekał przed Policją mercedesem i uderzył w bandę) właśnie o spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym prokuratura umorzyła, gdyż powołali się na interpretację Sądu Najwyższego, a tam ponoć stoi, że aby ten zarzut komuś postawić, musiałby doprowadzić do wypadku z osobami trzecimi. A jak do tego nie doszło, albo rozwalił się sam, to nie...

Żle się wyraziłem.Chodzi mi o zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.Za coś takiego grozi do ośmiu lat.Z tego co wiem,katastrofa de facto nie musi zaistnieć aby ten zarzut został postawiony.

[drag]

A kto ma ocenić czy faktycznie było ryzyko....

jak popatrzysz na laske w tramwaju i pomyślisz co byś mógł z nią robić to powinni Cię za próbę gwałtu ścigać ?

Ja mogę ocenić,nie ma problemu.I to za darmo,nie będę brał grubej kasy za ekspertyzę.

Tomek,mam nadzieję że,nie wiem,żartujesz?!

Oglądając ten 12 minutowy film chyba nikt nie ma wątpliwości że zagrożenie było realne,ciągłe i duże.To aż się rzuca w oczy.

Chociaż,nie takie cuda w polskich sądach się działy.Może się czasem okazać że sędzia widzi to całkiem inaczej niż przeciętny obywatel,bojący się o życie swoich dzieci idących chodnikiem.

[robert.bednarczyk]

Ekstra, czyli musi się komuś stać krzywda,żeby zaczęli działać. Myślałem, że prawo ma chronić ludzi przed bandytami...

 

Michał co do zasady masz rację - prawo ma chronić ludzi przed bandytami.

Parę postów wyżej starałem się wyjaśnić na czym polega istota przestepstw z art. 173 i 174 kk. Uwierz mi - nie ma mowy o zarzucie spowodowaia katastrofy....., bo do niej nie doszło. Niestety czasem "musi się komuś stać krzywda" by można było uznać, że sprawca popełnił określone przestępstwo. Co do bezpośredniego niebezpieczeństwa sprowadzenia katastrofy - art. 174 kk - pisałem wyżej i nie chcę powtarzać - wszystko zależy od konkretnych okoliczności i zgromadzonych dowodów. Michał - prawa, zwłaszcza karnego - nie można stosować intuicyjnie, za zasadzie, że komuś się coś wydaje, lub ktoś coś przypuszcza, bo wtedy powstaje pole do ogromnych nadurzyć - zwłaszcza ze strony władzy, która może nękać swoich przeciwników.

 

 

A kto ma ocenić czy faktycznie było ryzyko....

jak popatrzysz na laske w tramwaju i pomyślisz co byś mógł z nią robić to powinni Cię za próbę gwałtu ścigać ?

 

Tomek wyraził to bardzo obrazowo i dosadnie.....,

Kiedyś taki dowcip funkcjonował o bacy co go sądzili za bimbrownictwo bo, choć bimbru u niego nie znaleźli to aparaturę wykryli.

Baca przed sądem powiedział, żeby za gwałt go też skazali......, bo aparaturę też ma....

[robert.bednarczyk]

Ja mogę ocenić,nie ma problemu.I to za darmo,nie będę brał grubej kasy za ekspertyzę.

Tomek,mam nadzieję że,nie wiem,żartujesz?!

Oglądając ten 12 minutowy film chyba nikt nie ma wątpliwości że zagrożenie było realne,ciągłe i duże.To aż się rzuca w oczy.

Chociaż,nie takie cuda w polskich sądach się działy.Może się czasem okazać że sędzia widzi to całkiem inaczej niż przeciętny obywatel,bojący się o życie swoich dzieci idących chodnikiem.

 

Nie jest wykluczone, że zarzut sprowadzenia bezpośredniego sprowadzenia katastrofy zostanie mu przedstawiony, ale nie od razu - to wymaga sprawdzenia.....Wyobraź sobie następującą sytuację - prokurator stawia temu łobuzowi zarzut z art. 174 kk, wnioskuje zastosowanie aresztu, sąd wniosek uwzględnia, a gość po jakims czasie twierdzi, że filmik jest zmontowany..... i stanowi mieszaninę realu i animacji komputerowej.

Jeśli byłaby to prawda drań nie dość, że nie poniesie odpowiedzialności to jeszcze z naszych podatków dostanie odszkodowanie za niesłuszne pozbawienie woloności. Sytuacja czysto hipotetyczna bo filmik najpewniej jest autentyczny, ale .......

[Dienekes]

Ba, filmik jest zmontowany, z kilku części, co już samo w sobie stanowi poważne utrudnienie w zaadresowaniu poszczególnych zarzutów. Brak tam ciągłości materiału, więc nie da się wykluczyć, że to różne osoby, a jeśli tak, to wobec domniemania niewinności, szukaj wiatru w polu.

[Mosteque]

Robercie, dziękuję za fachowy wpis