Skocz do zawartości

Grzyby 2014


stoner

Rekomendowane odpowiedzi

Podobno wszystkie grzyby są jadalne, z tym że niektóre tylko raz :D

 

Zazdroszczę Wam grzybobrania, za młodego chodziłem po kilkanaście kilometrów po lesie za grzybami.

Teraz jest wędkarstwo a ostatni raz na grzybach byłem kilka lat temu .... :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę dni temu wróciłem  z Norwegii. Tam grzybowe eldorado się już rozpoczęło. Wystarczyło około 20 minut spacerowania niedaleko drogi, żeby uzbierać 2 pełne reklamówki samych prawdzików (myślę, że było ich około 20kg). Miejmy nadzieję, że i u nas niedługo lasy obdażą nas takimi zbiorami (o ile rybki nie będą brały, hehe).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w sobotę marnie, raptem chyba z 5 prawdziwków i 5 kozaków ale miejscowi znający miejsca w 2 osoby w sobotę ponad 250 prawdziwków a w niedzielę w 4 osoby trochę ponad 300  więc marnie  :rolleyes: . Tyle że oni zbierają takie po 3-5cm a ja takich to nie widzę  :( .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj znać bo jak nie to skończysz jak tu niektórzy piszą że "podobno miejscowi zbierają po 200 na dzień a ja nic" Ja nie chodzę i nie szukam bo nie mam czasu. Do lasu lecę na godzinę, szybko po miejscach wybrać co jest. Małe przykryć gałęziami, duże obrać 20m od miejscówki i porobić kijem dziury w mchu, niech sobie tam konkurencja szuka :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój urlop mija na rannym grzybobraniu i popołudniowym wędkowaniu (lub na odwrót).

Przyznam że grzybobranie lepiej mi wychodzi :)

post-50052-0-39892700-1409163709_thumb.jpg

post-50052-0-88634400-1409163741_thumb.jpg

post-50052-0-71357400-1409163793_thumb.jpg

post-50052-0-22472800-1409163844_thumb.jpg

post-50052-0-10423400-1409163890_thumb.jpg

 

I tak codziennie, tylko miejsca zmieniam.

W domu słyszę: "znowu grzyby". Niech się cieszą bo teraz są, a jak nie było, to narzekali :)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie panowie "kosicie" u mnie jak rekord 66 sztuk jednego dnia i spotkanie z łosiem :) Obgryzał dąb, pod którym zawsze rosną borowiki. W moich miejscach bardzo dużo robaczywych ok 1/3 :/ Jutro chyba wsiadam na rower i jadę w nieznane :)

Edytowane przez dekosz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...