Skocz do zawartości

Grzyby 2014


stoner

Rekomendowane odpowiedzi

Andrzeju,Adamie !

 

Sowy suszę,kurki już w occie,a inne grzyby są obgotowywane (właśnie się to dzieje) i potem mrożone w woreczkach "jednoporcyjnych"

Smażone kanie - te z poprzedniego zdjęcia - zdemolowały mój pokaźny żołądek parę dni temu . :wacko:

Wciąłem po prostu zbyt wiele ...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzeju,Adamie !

 

Sowy suszę,kurki już w occie,a inne grzyby są obgotowywane (właśnie się to dzieje) i potem mrożone w woreczkach "jednoporcyjnych"

Smażone kanie - te z poprzedniego zdjęcia - zdemolowały mój pokaźny żołądek parę dni temu . :wacko:

Wciąłem po prostu zbyt wiele ...

 A wszystko jasne.... 

 

tych rudych to staraj się unikać,

odmiana ta ponoć wchłania w siebie wszystkie trucizny z ziemi i powietrza,

krótko mówiąc  jest bardziej toksyczna  :unsure:

 

zdrówka życzę

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rudych unikam co widać na zdjęciach z wyprawy :D .Oj , za rudą to by mi się dostało :o

 

                                                                     post-46397-0-13743200-1410705388_thumb.jpg

 

Słoiczki systematycznie się wypełniają...

 

                                                                               

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawełku widzę, że też masz zamiłowanie do sów....nikt tego nie zbiera, bo się boją sromotnika, a przecież dojrzałe grzyby nie sposób pomylić. Ja uwielbiam te leśne schaboszczaki.....to taki mój smak z dzieciństwa, ale żona nie chce mi ich robić i muszę sam.....

Dzisiaj wziąłem sobie 2 szt na kolację, jutro po pracy wezmę następne i będę to robił tak długo dopóki las mi je będzie dawał. W okolicach Orzechowa 99% tego typu grzybów to kanie a w okolicach Wrześnie proporcja to 15% Kani...reszta sromotnik, no i jest ich z 4 razy mniej niż w okolicach Orzechowa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajsza rodzinna wyprawa na grzyby.Kto dowodził widać ;)

 

 

attachicon.gifIMG_9931.CR2.jpg      attachicon.gifDSCN9952.JPG      attachicon.gifIMG_9922.CR2.jpg     attachicon.gifDSCN9978.JPG

 

 

Okolice Wałcza i Piły.Nadrzeczna łąka okazała się matecznikiem sów (ok 100 sztuk)

 

E tam schaboszczaki. Cury to masz takie, że na Twoim miejscu to bym już całkiem regularnie na msze dawał za jakiś materiał na zięciów.  :)  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc stonerze u nas te grzyby nazywają zielonkami,ale nie mam doświadczenia w ich zbieraniu.Smaczne?

 

Szukaliśmy rydzów,ale na łączkach pod trawą trafiały się maślaki , a nad trawą kanie.

 

Minecjuszu - te które mi zaszkodziły są na wcześniejszych zdjęciach z wędką ,faktycznie rudawe,choć sądzę,że to kwestia wilgotnosci i światła.

 

Walnąłem 6 czy siedem kapeluszy z patelni i potem trochę cierpiałem mając różne myśli w głowie. :blink:

 

Za 6 dni szkiery - zdarzało się i stamtąd przywozić suszone borowiki , lub  pałaszować je na miejscu .

 

Paweł

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...