Koło ratunkowe czy rzutka....?

[pio76]

Witam.

 

W co Koledzy macie wyposażone swoje łodzie w koła ratunkowe czy rzutki...(i czy jest taki wymóg w ogóle). Chodzi mi o łódź o długości 3,50 m, ja mam Wigry 355. Co ewentualnie moglibyście polecić w tym temacie, żeby była dobra cena no i atest co by w razie czego koło czy rzutka spełniły w pełni swoją rolę...Dzięki i pozdro

[Fred Arbogast]

Koło daje pływalność a rzutka służy do zciągnięcia ewentualnego delikwenta...Ja rzutkę mam ale stosuje ją jako obowiązkowe wyposażenie plus kolce w połowach na lodzie.....Choć znajomi żeglarze mówili że to fajna rzecz bo można dzięki niej zciągać do siebie ewentualną osobę w opresji.Jak wspomniałem to dwie inne doktryny udzielania pomocy,chyba...Jesli chodzi o przepisy to nie jestem pewien pływadła to od jakiejś długości chyba powinny mieć na wyp.może koledzy podpowiedzą....

[skiner]

Twoja łódź powinna być wyposażona w kapoki (po jednym dla każdego załoganta), jeśli pływasz na silniku spalinowym to musisz mieć gaśnicę. Koło ratunkowe czy rzutka w Twoim przypadku nie jest wymagane (z tego co pamiętam jednostki powyżej 4m).

Edytowane 14 Czerwca 2014 przez @Wojti

[mariuszwf]

Dokładnie w myśl naszych przepisów, koło ratunkowe obowiązkowe jest przy łodziach od 4 metrów wzwyż.

Edytowane 14 Czerwca 2014 przez mariuszwf

[paawelek83]

http://www.anw.pl/przepisy_zeglarskie.html

Polecam lekturę. wyciąg tego co najważniejsze w jednym miejscu i nie trzeba przeglądać wszystkich ustaw itp

[mdziam_78]

Dokładnie na Wigry 355 kontrolował mnie Urząd Żeglugi, popatrzyli na łajbę i mówią, że od 3,5m koło, ja odpowiadam jak konstrukcja pozwala. Oni pocmokali i stanęło na tym, że jakby sobie do relingów coś kiedyś chciał przyspawać, to mógłby to być wieszak na koło .

[pio76]

Moja łódź jest wyposażona w kapoki...tylko ja pytałem tak ogólnie czy macie na swoich łajbach takich niewielkich, takowy sprzęt bo chce zakupić dla bezpieczeństwa...a nie dla przepisów

[sucks_one]

IMO jeśli chodzi o bezpieczeństwo to zdecydowanie koło + lina pływająca.

[Roseth]

Wszystko ma plusy dodatnie ale i ujemne Rzut kołem na większą odległość nie jest wcale taki prosty bo swoje waży. Jeśli masz już kapoki, to dobrym uzupełnieniem będzie rzutka.

O psie ratowniku nie wspomnę...

Edytowane 27 Czerwca 2014 przez Roseth

[sucks_one]

Rozumiem, że rzucanie na większą odległość jest konieczne lecz nie mogę wyobrazić sobie takiej sytuacji .

Mamy do dyspozycji jednostkę i zakładam, że z silnikiem więc możemy podpłynąć bliżej.

W końcu docelowo powinniśmy dopłynąć do obiektu, który ratujemy i na zawietrznej go wyciągnąć chroniąc przed falą.

IMO rzutka jest wygodną alternatywą dla koła, które zajmuje zdecydowanie więcej miejsca.

[Harjer]

Moja łódź jest wyposażona w kapoki...tylko ja pytałem tak ogólnie czy macie na swoich łajbach takich niewielkich, takowy sprzęt bo chce zakupić dla bezpieczeństwa...a nie dla przepisów

 

Uważam, że bezpieczeństwo musi przewyższyć wszystko inne ! Rzutka jest b.dobra do ściągania osoby będącej w wodzie poza łodzią, jeżeli umie pływać ! i np. jeżeli ma założoną kamizelkę ratunkową. Kapoki, kamizelki asekuracyjne - nie są ratunkowymi i nie utrzymają nas na wodzie non stop !

Pamiętajmy, że każdy kto nie szczęśliwie, nagle znajdzie się w wodzie w większości ulega panice !

Koło ratunkowe uratuje każdą osobę, tę umiejącą pływać i nie. Każdy szuka punktu zaczepienia się - ratunku i odpoczynku. W wodzie, delikwent w ubraniu i spanikowany ma bardzo małe szanse utrzymania się samemu na powierzchni przez dłuższą chwilę, jeżeli nie posiada na sobie kamizelki ratunkowej. Wówczas najlepszym ratunkiem jest wyrzucone koło ratunkowe, podpłynięcie do osobnika i podjęcie go z wody. 

Moje pływadło posiada kamizelki ratunkowe i koło ratunkowe. Tak radziłbym każdemu Licho nie śpi !!!