Skocz do zawartości

Reklamowanie w pracowni - jak to powinno normalnie wyglądać ??


deichkind

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy proponuję zachować powagę w typowaniu czy "strzelaiu" na oślep, w okręty to grało się w podstawówce.Z tego co kojarzę Tomek prosił o czas do załatwienia sprawy, sprawę ma opisać.Ma też inne rzeczy na głowie, więc dajcie mu luz.

Proszę.......

Edytowane przez Jozi
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

Cześć wszystkim,   nie wiem czy w dobrym miejscu wrzucam post. W razie coś przeniosę go gdzieś indziej.

Jakiś czas temu spotkała mnie dziwna sytuacja i do końca nie wiem co o tym sądzić i co robić. A mianowicie cztery lata temu kupiłem wędkę z pracowni Artrod na blanku Talon, z podobno dożywotnią gwarancją na blank i 5 letnią na resztę komponentów. Po dwóch latach na dolniku pod lakierem zaczęły pojawiać się  mikro bąbelki. Przez jakiś czas to bagatelizowałem, aż znaczna część blanku pokryła się takimi samymi pęcherzykami. W tym momencie zgodnie z powyższy oddałem kij na rzekomo dożywotnią gwarancje. W pracowni powiedziano mi że mogą mi ten lakier usunąć, i zostawić blank w ładnym matowym kolorze grafitu. Z uwagi na to iż , mam już inne wędki nielakierowane w grafitowym kolorze, zgodziłem się na to co mi zaproponowano. Po pewnym czasie otrzymałem reklamowany kij. No i w tym momencie wielkie rozczarowanie. Cały blank jest oczywiście oczyszczono z starego lakieru ale na całości widać jakby cały by przeciągnięty papierem ściernym lub wypiaskowany. Wyraźnie widać jak szlif ciągnięty jest wzdłuż blanku co nie czyni go ładną grafitową wędka, tylko badziewnie wyglądającym zeszlifowanym blankiem.  Dodatkowo widoczne są również większe nieregularne rysy. Chcąc wyjaśnić sprawę zadzwoniłem wykonawcy, który twierdzi „tak ten blank wygląda pod lakierem, niektóre potrafią wyglądać gorzej”. Z dalszej konwersacji dowiedziałem się dożywotnia gwarancja obejmuje blank bez lakieru.  W tym momencie zaczyn się zastanawiać czy podobnie jest z gwarancją na resztą komponentów. Sprawa była by dla mnie nie istotna gdyby wędka kosztowała 100-200zł ale nie 1500zł.  . Proszę wypowiedzcie się na ten temat.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, gwarancja jest na blank, czyli wszelkie wady i to że się kij złamie, pęknie wzdłóż i inne tego typu rzeczy.

Może i fachowcem nie jestem, ale na kilku moich wedkach od czasu do czasu pojawiały się podobne objawy na lakierze. Wynikało to najczęsciej z wsadzenia mokrego kija do szczelnej tuby, pozostawieniu kija w mokrym pokrowcu i tym podobnym sytuacjom. Zwykle wyjęcie kija, wysuszenie, odstawianie w domu bez tuby, lub w otwartej tubie powodowało zanik "chropowatości i bąbelków.

Czy blank może wyglądać tak jak to opisałeś po zdjęciu lakieru??

Może, a gdybyś zobaczył stary kij lamiglasa (serii nie pamietam) który fabrycznie nie był polerowany z wcierką żywicy ani lakierowaniem, a jedynie pozostawiony po szlifowaniu to byś dopiero rwał włosy z głowy. Niby oszlifowany na gładko, a w wielu miejscach "zmechacony" luźnymi włóknami.

Nie twierdzę przy tym że pracownia nie dołożyła czegoś od siebie (w sensie rys) bo mogło się to zdarzyć, ale lakierowanie naprawdę ukrywa bardzo wiele niedoskonałości.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...