Tomass Opublikowano 12 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 A może zamiast dawać punkty przynętą,lepiej było by wypisać te które warto jest mieć w pudełku.Przydało by się nabyć coś nowego na nadchodzący sezon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobler129 Opublikowano 12 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 A może zamiast dawać punkty przynętą,lepiej było by wypisać te które warto jest mieć w pudełku.Przydało by się nabyć coś nowego na nadchodzący sezon. Chyba na to samo wychodzi Kup te, które mają najwięcej pkt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomass Opublikowano 12 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 po napisaniu postu powyżej sam do tego doszedłem ale było już za późno <_< <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chulo Opublikowano 14 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2009 I ja dorzucę coś niecoś choć bolenie łowię przy okazji klenio-jaziowania. Oto moje killerki1. Rapala orginal 7cm. Absolutnie numer jeden !!! 5pkt2. Ukleje Widła. Jeżeli się na dobrą trafi to bolenie drżyjcie 4pkt3. Dorado Tender 7cm- czasem zadziwjająco skuteczny (szczególnie 2 lata temu)1pkt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrew Opublikowano 14 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2009 Doskonaly temat 1. Duzy olowek Irka Gebskiego (fine-tuned by Andrew) 6 2. Wiekszy lomzynski bezsterowiec perlowy z czarnym grzbietem 23. Pikler Solvkroken Stingsilda zielony 2 najmniejszy rozmiar 2 W kategorii bolen jako przylow wyroznilbym tonacego 7cm slidera i srebrnego meppsa long 3. W kategorii wtopa na drugim koncu zestawu bezapelacyjnie Thrill, zaraz potem Hermes a potem wszelkie poppery. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert2 Opublikowano 18 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Wyłania się nam taka teoria, że dobry fachowiec to ktoś kto ma zestaw specjalistycznych narzędzi (dobranych według uznania) i potrafi się nimi posługiwać. Może być takie podsumowanie? Hough!!! Np. Gusmana miałem w pudełku od paru lat i nic na niego nie łowiłem - okazało się wobek sprawdza się przy wolnym i bardzo wolnym prowadzeniu - najlepiej pod prąd (a ja uwielbiam szybkie, przypowierzchniowe łowienie). No i uratował Gusman pare razy nadszarpnięty honor. A przy okazji: Jeśli komuś wydaje się, że Gusman jest za lekki, to proponuję dopał, który ja akurat dodawałem do brzusznej kotwicy i było extra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel Opublikowano 19 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 Posiadam dwie wielkosci Gusmana.Łowie nim bardzo mało, ale dlatego ze trzymam go na specjalne okazje wynikajace ze specyfiki łowiska.Poza tym wymieniłem od razu stery. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert2 Opublikowano 19 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 Także wymieniłem stery, ale nie we wszystkich egzemplarzach.Zmieniłem na większe (a w zasadzie na dłuższe).Okazało się, że obie wersje tzn. ulepszona i oryginalna (nie licząc dopału) łowią. Gdybym powiedział, że te z dłuższymi sterami były lepsze to bym skłamał. Trzeba oddać honor Twórcy tego wobka, który to - zgadzam się z Marcelem, że jest przynętą na specjalne okazje, ale warto po niego sięgnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siksa Opublikowano 20 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 O ile większe mają być te stery? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oltom9 Opublikowano 20 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 Witam1.Gębala 2.Krzyszczyk3.Salmo thrill Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel Opublikowano 20 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 Łukasz wysyłam priva Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 20 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 Cześć, Jakie specjalne okazje masz na myśli? jakieś szczególne miejsca? szczególne warunki pogodowe? Także wymieniłem stery, ale nie we wszystkich egzemplarzach.Zmieniłem na większe (a w zasadzie na dłuższe).Okazało się, że obie wersje tzn. ulepszona i oryginalna (nie licząc dopału) łowią. Gdybym powiedział, że te z dłuższymi sterami były lepsze to bym skłamał. Trzeba oddać honor Twórcy tego wobka, który to - zgadzam się z Marcelem, że jest przynętą na specjalne okazje, ale warto po niego sięgnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert2 Opublikowano 20 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 Pogodowe - raczej nie. Miejsca - tak, np. kamieniste opaski z silnym nurtem. Prowadzenie wolne, pod prąd. Także warkocze z silnym prądem za ostrogami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 21 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 Ja w Gusanie też zmieniłem ster na nieco większy ale nie na dłuższy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 21 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 generalnie woda wodzie nie równa i tak samo jest z przynętami wiślane nieco subtelniejsze niż odrzańskie..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssamer Opublikowano 21 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 Mój ranking za zeszły rok. Nie będę pisła namaluję. Cykada Rattlin 15g - 4pktRapala Shad Rap (po przerobieniu) - 3pkt Wahadełko Rapka - 3pkt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssamer Opublikowano 21 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 Masz rację - widać mało. Zatem wywalam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel Opublikowano 21 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 Nie wiem co kierowało Toba publikujac te fotke. Jakosc taka ze mnie poprostu oczy bolą.Jesli chodzi o przynete, dalej widze iz ilu spinningistow tyle pomysłow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssamer Opublikowano 21 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 Powiem więcej - ile wody tyle skutecznych przynęt. Bolenie uczyłem się łowić na Odrze. Łowiłem na odrzańskie wynalazki. Najczęściej rękodzieła lokalne.Wisła przyniosła mi spore rozczarowanie. Inna woda, inna ryba inna przynęta. Tu nadal skuteczny jest ekspres i wszeliego rodzaju niepracujące przynęty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 21 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 Ssamer, bez urazy ale chyba nie jest na bieżąco Niepracujący ekspres to dla mnie (z racji wieku) dolna kreda Jedno i drugie jest objawem słabości przynęty i techniki. To działa, ale średnio. Drugi biegun to przynęty prowadzone w zmiennym tempie ze stójką włacznie, a wszystko po to aby się dopasować do miejsca i sytuacja. Działa na wszystkich wodach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daniel Wirek Opublikowano 21 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 1. Wobler Józka Musiała -6pkt.pkt.2.Wobler[*] który otrzymałem od @Patu -3pkt.3.GNOM 0 -1pkt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssamer Opublikowano 21 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 Ssamer, bez urazy ale chyba nie jest na bieżąco Niepracujący ekspres to dla mnie (z racji wieku) dolna kreda Jedno i drugie jest objawem słabości przynęty i techniki. To działa, ale średnio. Drugi biegun to przynęty prowadzone w zmiennym tempie ze stójką włacznie, a wszystko po to aby się dopasować do miejsca i sytuacja. Działa na wszystkich wodach Robercie, może i nie jestem na bieżąco a przyznam że nawet mocno staroświecki w łowieniu. Jednak zawsze kiedy łowię na Wiślę widzę młodych chłopaków, którzy śmigają aż miło - bąbelki idą. Nie komentuje tego bo pewnie wiedzą co robią. W ich jakość przynęt nie wnikam w technikę tym bardziej. A o samych boleniach Robercie moglibysmy pewnie godzinami dyskutować i przekonywać się wzajemnie;)pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 21 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 Nie miałem zamiaru nikogo przekonywać ani broń Boże pouczać. Polemizuje tylko z tezą, że na Wiśle trzeba szybko przecinakiem. Zapewniam, że są inne techniki bardzo wyrafinowane które nie zmuszają do łowienia techniką trzech rzutów i szukania frajera. Czy lepsze? O tym się można przekonać tylko łowiąc ramię w ramię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssamer Opublikowano 21 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 He Robert, to ze szybkie łowienie jest ....hmm mniej skuteczne niż nazwijmy wolne zgadzam się w 100%. A to, że właśnie jestem zatwardziałym przeciwnikiem szybkościowego nawijania linki możesz przekonać się np tu https://www.corona-fishing.pl/?a=news&opcja=show&id= 43&sort=sort ramie w ramie powiadasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J A Z Opublikowano 21 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 Uwaga, bo nasuwa się kolejny temat boleniowy „Zwijanie szybkie czy wolne – skuteczność?”. Myślę, że w tym temacie powstałoby o wiele więcej postów, jak np. w rankingu. ssamer, czy uważasz, że skuteczniejsze jest powolne nawijanie linki??? Hmmm… Tylko jak rozumieć tą skuteczność, chodzi o ilość bolków czy wielkość?? Bo wydaje mi się, że forum nie było zasypane fotami o bolkach 85-90cm. Jeżeli uważacie, że to ciekawy temat, to może warto podyskutować w tym bez boleniowym czasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.