Skocz do zawartości

Przypony Tytanowe Dragona


Pike1

Rekomendowane odpowiedzi

Używam ich od kilku lat. Zawsze sobie je chwaliłem i uważałem za najlepsze. Ale coraz częściej zaczynają pękać około 0,5 cm za zaciskiem. Straciłem tak woblera Whitefisha 18 SX ( tonący, w ubiegłym roku ); szczupaczka około 60 cm  wraz z wahadłowką. Wczoraj byłem bliski starcenia Percha 12, dobrze że jest to wobler pływający, ale przy wietrze i dużej fali, to raczej fuks, że go odnalazłem. Mam pytanie, czy ja kupuję jakieś trefne przypony, podróbki, czy takie rzeczy się zdarzają u Kolegów. Korzystam z Dragona Tytanowego i kiedyś nie miałem takich sytuacji. Jeżeli można to proszę o link ( sklep z dobrymi przyponami, lub też linkami i zacisakmi ). Nie jestem fachowcem, ale myślę, iż problem jest ze zbyt mocnym zaciśninięciem linki, która pęka. Kiedyś takim przyponem łowiłem cały rok, a teraz...     

Może ktoś używa przyponów tytanowych Cormorana?

Edytowane przez Pike1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, miałem ten sam problem i od tej pory przypony robię sam. Najlepszym rozwiązaniem jest linka tytanowa i ta na pewno nie pęknie ale cena nieco odstrasza. Ale jak chcesz mieć super pewne przypony to cena jest drugorzędna. Linki i druty kupuję w BRC, firmy Aquateko. Jak nie znajdziesz dam ci linka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety mi również tytanowe dragony czasem pękały. Rzadko, ale bez żadnych zwiastunów. Zwykle po długim używaniu przynęt intensywnie pracujących. Zawsze bardzo blisko zacisku. Dlatego sam robię przypony z linki tytanowej, ze zwykłymi delikatniejszymi niż u dragony zaciskami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam to co piszą koledzy.

Mam ten sam problem. Najgorsze jest to, że nic nie zapowiadało pęknięcia przypony. Kilka przynęt poleciało w mętną otchłań.

Jakości zwykłych przyponów też spadła. Miałem przypadki pęknięcia już w momencie zaciągania węzła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Unikac przyponow w otulinie bo nie wiadomo czy ruda pod nia. Zaciskam sam przypony i wymieniam przy najmniejszym zagieciu czy sprezynce.Tytanow juz nie uzywam bo tez mi pekaly orzy czym mi na srodku petelki. Niemal nie notuje defektow przyponow lowie czasami po kilka dni w tyg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam tytanowych (linka),Drennan 20lb ,które sam wykonuje.Niestety przy intensywnym użytkowaniu do  woblerów coraz częściej potrafią pękać pojedyncze linki na środku pętelki.Firmowe Dragona są kiepskie-pękają,zarówno drut jak i linka.

 

 

Też używam Drennana ale 40 i 30lb. Robię ciut dłuższe. Jak pęknie pojedyncze włókno na pętli, to obcinam i "zarabiam od nowa".

Drennan sprzedaje też swoje tulejki dedykowane do tej linki do konkretnych mocy-grubości. Przypony są świetne moim zdaniem. Na płytkich łowiskach gdzie czepiam tylko zielsko, niektórymi łowię po 2-3 sezony (tylko w weekendy!) :)

Wadą nawet nie jest cena, bo wychodzi kilkanaście zł sztuka (bliżej 10 niż 20... Piszę około, bo cena zależy od tego co tam kto dołoży, jakie agrafki itd ) ale mała dostępność..

Bywają m.in w Warszawie w WMC na Wybrzeżu Gdyńskim2..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie stosuję zacisków przy drutach tylko je wiąże Clinch Knot'em.Tylko raz mi się zdarzyło, że pękł. Jak mi surfer zjechał i zaczepił się o węzeł a nie o przynętę. 

Węzła nie można ściągać na siłę, bo właśnie wtedy naraża się drut na pęknięcie. Linkę AFW próbowałem wiązać ale to już chyba nie jest najlepszy pomysł. Nie wiem jak jest z grubszymi, ja kombinowałem tylko z 6lb 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypon to dla mnie bardzo ważny element w zestawie. Przypony robię sam, testowałem różne materiały i rożne gotowe przypony. Trudno mi powiedzieć czy już znalazłem to optymalne rozwiązanie ale w ostatnich czasie nie szukam już innych.

1. nie używam drutu tynanowego do przyponów na trolling i do spinningu

2. linki tytanowe AFW sa dobre można je polecać (tym bardziej ze sa dostępne w Polsce)

3. ostatecznie zdecydowałem się na materiał przeponowy Spro Predator Titanium Wire 1x7 i z niego robię swoje przypony

4. po przeprowadzonych testach na wytrzymałość łączeń doszedłem do wniosku ze optymalna moc ma łączenie tuleją z pojedynczym przeplotem

tak, że pozostawiam krótki odcinek materiału za tuleją (zaciskam ją) po czym zalewam tuleje i pozostawiony odcinek klejem 2-składnikowym, który po zastygnięciu zamienia sie w metal, na koniec pisakiem wodoodpornym przemalowuje klej na czarno

5. zbyt mocne zaciskanie tulei może z biegiem czasu powodować przerywanie sie włókien linki tytanowej, trzeba robić to z wyczuciem

6. dobór krętlika i agrafki to podstawa, co wybrać było już szeroko opisywane na forum

 

Co do przyponów pod jerki (casting) to jest zupełnie inny temat, dlatego sobie go odpuszczam w tym wątku.

 

@Wojti

Edytowane przez @Wojti
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...