Skocz do zawartości
  • 0

Silniki Tohatsu


filip

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

9,25x12 na tej łódce mam przy swojej yamce 20hp. na stojącej wodzie ok. 4,5 km/h. moim zdaniem za szybko do trolla.

 A prędkość max mierzyłeś?

Naturalnie najlepszym rozwiązaniem była by możliwość popływania na różnych śrubach ale takiej możliwości ( poza kupnem kilku śrub ) nie ma.

Pozostanie założenie happy trollera...wtedy da się połączyć osiągnięcie jak największej prędkości przelotowej z dobrą prędkością trollingową choć nie jest to najwygodniejsze rozwiązanie.

Dzięki za wszystkie odpowiedzi-podpowiedzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
A prędkość max mierzyłeś?

Naturalnie najlepszym rozwiązaniem była by możliwość popływania na różnych śrubach ale takiej możliwości ( poza kupnem kilku śrub ) nie ma.

Pozostanie założenie happy trollera...wtedy da się połączyć osiągnięcie jak największej prędkości przelotowej z dobrą prędkością trollingową choć nie jest to najwygodniejsze rozwiązanie.

Dzięki za wszystkie odpowiedzi-podpowiedzi :)

 

Niecałe 42. Gdzieś na forum wstawiałem filmik. Jak będziesz chciał to będąc przy kompie poszukam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Niecałe 42. Gdzieś na forum wstawiałem filmik. Jak będziesz chciał to będąc przy kompie poszukam.

Dziwne. Przy śrubie o skoku 10 osiągam 41.

40 miałem przy Yamaszce 15 km i sruba 9,25x10,5

Spodziewałem się, że przy śrubie 12 można zbliżyć się do 50 km/h...

Temat śruby do silnika = temat rzeka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dziwne. Przy śrubie o skoku 10 osiągam 41.

40 miałem przy Yamaszce 15 km i sruba 9,25x10,5

Spodziewałem się, że przy śrubie 12 można zbliżyć się do 50 km/h...

Temat śruby do silnika = temat rzeka...

 

będzie wesolo jak sie okaze, ze mi sie cos popitolilo i mam inny skok... ale fabrycznie do dwudziestek idzie chyba 12tka, nie kombinowałem.

natomiast nie ma lekko, ciezka dziobowka, aku, sam tez waze malo. po zdjeciu dziobowki i aku zaczynala "kaczkowac", z dociazonym dziobem idzie 41.8 jak po masle. jak dosiadzie sie kompan, tez nie waski, to czasem wyciagamy 38-39 (z dziobowka).

 

 

skleroza... 42,8 ;)

 

5 dych to utopia na tej łódce, i ciut niebezpiecznie. kiedyś bawiąc się kalkulatorem wyszło mi, że kombinując z masą (rozkładem), śrubą etc może udało by się przy 20 koniach ogarnąć 46-47. ale eksperymentalnie.

Edytowane przez nrt80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pozostanie założenie happy trollera...wtedy da się połączyć osiągnięcie jak największej prędkości przelotowej z dobrą prędkością trollingową choć nie jest to najwygodniejsze rozwiązanie.

Dzięki za wszystkie odpowiedzi-podpowiedzi :)

 

Używałem happy trollera - za dużo zachodu z jego opuszczaniem i podciąganiem wg mnie, szczególnie w sytuacji gdy się robi dużo przelotów (ja tak miałem).

 

Najlepiej się u mnie sprawdza... wiaderko wypuszczone na sznurku :)

Prędkość można regulować wielkością wiaderka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam.Na początku chciałbym się przywitać i odświerzyć temat  który mnie dotyczy od początku nabycia nowego Tohatsu 4km 4stroke. Problem to identyczne zalewanie się tega silnika jak w pierwszym poście kolegi [ Tier ] Motorem płyuwam ok.100 godzin w roku a mam go 4 rok.U naprawy  był dwukrotnie w CRO. oraz u naszego mechanika od gazników, wszyscy mówili to samo zacinająca się iglica i dlatego tym otworem leje się paliwo. Jeżeli z kolegów ktoś ma jakiś pomysł z tym problemem  byłbym wdzięczny.Właśnie pozytywne opinie z tego forum zadecydowały o zakupie tego silnika  z którego  niespecjalnie jestem  zadowolony. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Swego czasu na znanym portalu aukcyjnym pojawił się silnik z przekładnią volvo penta.

Producent silnika to był chyba Yamaha ale nie jestem pewny

Zastanawiam się czy rzeczewiście przekładnie tej firmy są tak dobre.

Polskojeczyczne fora tematyczne są skromne na temat silników zostają fora anglojezyczne ale jak wiadomo z tym róźnie jest skróty myślowe etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Posiadam takowy motorek z 2008 roku.

Najlżejszy silniczek w swojej klasie 36,5kg.

Cichy, niezawodny.

Co sezon albo dwa zależy kto ile pływa  - wymiana oleju silnikowego + olej w spodzinie.

Pozwala pływać w ślizgu pontonem 3,60 z dwoma osobami na pokładzie.

Edytowane przez tasiek321
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mam ten silnik z 2013 r kupiłem nowy jak zarazie nie mam żadnych problemów drugi sezon bez problemu a na wodzie jestem praktycznie co tydzień ,jedyna co zauważyłem to na wolnych obrotach trochę wibruje ale podobno Tośki tak maią . Pływałem wcześniej na yamaha i wydaje mi się że na wolnych obrotach tak nie wibrował.Ps na tabliczce znamionowe 36kg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Czy pływaliście w 3osoby na Waszym silniku? Wejdzie w ślizg? Mam właśnie przed sobą zakup pontonu 3,3 lub 3,6 na codzień będę pływał sam ewentualnie w dwie osoby wiec 3,6 chyba za duży?

3,60 na dwie osoby jest optymalny, zwłaszcza pod względem wygody i bezpieczeństwa.

3.3 z czasem i z ilością zabieranego szpeju robi się ciasnawy :)

Pływam na Bush'u 3,60 z taką tośką 9,8 i w dwie osoby ładnie się ślizga ale jakoś w trzy osoby tego nie widzę B)

P.S.  No chyba, że te trzy osoby są  skromnej masy ciała :rolleyes:  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...