Pilica

[ziemson]

Witam łowi ktoś na tej rzeczce chodzi mi o odcinek między tamą w Smardzewicach a Spałą a może nawet dalej do Inowłodza w grę wchodzi tylko spin. Będę tam z wizytą u rodziny na kilka dni i nie wiem na co się najlepiej nastawiać, niestety nie będe miał pływadła wiec raczej zalew odpada. Podpowiedzcie które okolice najlepiej wybrać, na jaką rybę się nastawić i czym rzucać. Bo wyjątkowo jadę autobusem i nie mam możliwości zabrania większej ilości gratów. Z góry dzięki za podpowiedzi...

[Tomek88]

To zależy od twoich preferencji, zaznaczam też z góry, że nie znam tego odcinka, ale mogę co nieco powiedzieć czym śmierdzi ta rzeka jednak w dalszym odcinku. Kleniojaź, szczupak a także boleń są mieszkańcami, którzy dają się łowić na spina w tej rzeczce, jeśli łowisz na rzekach to powinieneś rozpoznać na pierwszy rzut oka miejscówki gdzie na jaką rybę się nastawiać.

[sw.RP]

Łowię na Pilicy(przedwczoraj byłem)ale na odcinku dosyć sporym między miejscowościami Brzeg a Tomczyce.

Odcinka o którym piszesz nie znam.

Ryby tak jak Ci pisze kolega powyżej:szczupak,kleń i okoń.

[Tomek88]

Celowo nie pisałem o okoniu, bo dużego nie złapałem na pilicy a palczaków nie liczę jednak przynajmniej u mnie boleń zdarza się i nie ma strachu o tym pisać, bo pierwszy lepszy internauta nie przyjedzie i go nie wyłowi

[ziemson]

o okoniu to wiem trochę połapałem go w tamtym roku,szczupak tez dopisywał nawet rekord tamtego sezonu wydłubałem powyżej Tomaszowa Maz. ale nie wiem co z reszta rybostanu właśnie kleniem, jaziem, bolkiem, pamiętam że kiedyś też sporo brzany było  a chętnie zabrałbym lżejszy spin i chce się rozeznać czy jest sens targać drugą wędkę z góry dzięki i zachęcam do dalszej konwersacji jeśli ktoś by miał jeszcze coś do powiedzenia...

[brt3]

Mieszkam w Tomaszowie Maz. Wodę od Tamy do Spały znam jak własna kieszeń. Aktualnie łowimy na muchy ewent.lekki spin. Efekty są,nie powiem . Dominuje jaż,kleń i boleń. Szczupaki wymiotło a za okonkami jakoś nie chce sie chodzić. Woda żyje od Smardzewic do Tomaszowa. Poniżej aż do Spały to jakieś nieporozumienie jest. Na chwilę obecną stan wody jest masakrycznie niski i rzeka zaczyna zarastać.

[ziemson]

O to mi właśnie chodziło wiec biorę lekkiego spina i atakuje. Dziwne z tym poziomem wody u nas(lubelszczyzna) to się utrzymuje wysoki stan od tych opadów co jeszcze w maju były tydzień temu na Wieprzu ciężko było suchą nogą dojść do koryta bo łąki pozalewane chociaż od 3-4 tyg. nie pada. Dzięki brt3 za dobre wiadomości

[brt3]

W linku który masz na poczcie znajdziesz więcej info.

[Tomek88]

Rybki chyba w większości wymiotło do natlenionej wody, na starorzeczach prawie ucichło. Ciekawe co jutro na zawodach chłopaki połowią.

[marcinspol]

W weeken dwa wyjścia na odcinku Białobrzegi - Warka:

Sobota po południu 14 okoni,

Niedziela rano: ryba od 6 rano zupełnie nieaktywna a wcześniej udało mi się złapać bolka 52, co ciekawe okonie zero aktywności.

[Tomek88]

A na zawodach w niedzielę od 6.30 do 11 dość regularnie padały szczupaki, były 2 nawet aż za duże z czego 1 u mnie i nie znalazły się na brzegu

Boleń nie chciał się skusić.

Edytowane 8 Lipca 2014 przez Tomek88

[marcinspol]

No to może niepotrzebnie zszedłem z ryb o ok 7:30 - a na jakim odcinku tak gryzły szczupaki?

[Tomek88]

Na tym samym co pisałeś w poprzednim poście

Na co udało Ci się tylko tego bolka przechytrzyć, bo transparentnie ignorowały w niedzielę moje podchody.

[marcinspol]

bolek był przyburtowy (w przeciwieństwie do moich najczęściej (bo najłatwiejszych do złowienia) łowionych w pilicy bolków - "przykosowych") i był złowiony na nietypowy, japoński wobler uklejopodobny, z kotwicami bezzadziorowymi. Dokładną nazwę sprawdzę jak wrócę do domu z pracy. Pamiętam, że dostałem takie trzy (kurewsko drogie) od mojego kolegi w prezencie i kupowane były w Warszawie na Wybrzeżu Gdyńskim. Wobler prowadzony był (w pobliżu ataków) powoli wzdłuż burty, bo na szybko jeszcze wzdłuż burty na pilicy nie złapałem bolka - to moim zdaniem raczej metoda na przykosy.

[patronservice]

Witam

 To i ja się podepnę do tematu i zapytam czy ktoś łowi lub zna Pilicę w okolicach Przedborza, mam tam rodzinkę do której czasami zaglądam.

Interesuje mnie czy warto tam polatać za Boleniem, ewentualnie Kleniem, Jaśkiem ?

Pozdrawiam

[marcinspol]

Już podaję dane wobka: ILLEX Tiny Fry 50 SP kolor GHOST WAKASAGI

Edytowane 10 Lipca 2014 przez marcinspol

[marcinspol]

Nie mam doświadczeń z Pilicą w okolicach Przedborza

[Tomek88]

Aż tam nad pilicę to się nie zapuszczałem

[marcinspol]

Ja też nie zapuszczałem się tam, ale za to pilicę od Nowego Miasta do ujścia to chyba prawie całą przeszedłem ze spiningiem:)

Edytowane 9 Lipca 2014 przez marcinspol

[sw.RP]

Ja też nie zapuszczałem się tam, ale za to pilicę od Nowego Miasta do ujścia to chyba prawie całą przeszedłem ze spiningiem:)

Witam.No to kolego łazimy po tych samych rejonach.

[Tomek88]

Witajcie w klubie Z tym, że ja krótszy odcinek, bo najwcześniej od Przybyszewa zaczynałem przed Białobrzegami.

[malcz]

Już podaję dane: ILLEX Tiny Fry 50 SP kolor GHOST WAKASAGI

Genialne wobki - ale fakt masakrycznie drogie

[marcinspol]

Tak naprawdę to muszę powiedzieć, że ja raczej łaziłem. Od 2008-2010 to zacząłem praktycznie jeździć nad Bug i Wisłę w okręgu mazowieckim. Teraz nad Pilicą jestem praktycznie w wakacje jak jadę z rodziną na biwak. Na plażach rodzinka się kąpie:) a ja idę ze spinningiem. Niestety moim zdaniem przez Zalew Sulejowski i jakąś absurdalną politykę wodną (a znam szefa zapory (na którym niektóre absurdy są wymuszane - np. osuszanie tarlisk płoci w celach "nieustannej walki z sinicą") i wiem o czym piszę)  Pilica jest strasznie wyniszczona. Już pomijam czasy "mojego ojca" gdzie w Pilicy pływały gigantyczne stada świnek - a przez zalew ich nie ma praktycznie wcale - a te co są to są z zarybień. Ale nawet w czasach "moich" - jestem z rocznika 75 i wędkuje od dziecka - a więc od lat 80 były brzany, piękne leszcze i dużo drapieżnika. Dzisiaj jest ogólnie słabo:( Ale rzeka piękna, trochę ryb jeszcze pływa (jeśli chodzi o większe ryby drapieżne to głównie boleń i rzadko szczupak) i czasami warto pospinningować Aktualnie moje cele na Pilicę to: boleń, kleń, jaź - oczywiście jedynie C&R.

[sw.RP]

W tam tym roku po tej dużej wodzie ludziom ze stawów sporo ryby rzeka wypłukała i takie karpiska po 10kg pływają do tej pory!.

W zeszłym roku kolega na grunt nawet jesiotra 82cm złowił,świnki się pokazują,brzana od czasu do czasu porwie zestawy spławikowcą ale to już nie ta Pilica sprzed kilku lat.

[marcinspol]

NO - gdybym jesiotra (nieważne jakiej długości) w Pilicy złowił - to chyba bym się zastanowił, czy czegoś ktoś mi nie podsypał)))) A tak poważnie to jasne, że można od czasu do czasu trafić na brzanę, karpia uciekiniera lub inną dużą rybę (np. suma). Ale ze względu na nikłą (na dzisiaj) populację, ze spinningiem głównie poszukuję boleni, jazi, kleni i przy okazji okoni. Nawet muszę przyznać że bolenie udaje mi się łowić dość regularnie.

Jest sporo miejscówek takich jak burty i (dla mnie głównie) przykosy gdzie jeśli się dobrze podejdzie to jest szansa na rybę

 

Tomek 88 - wiadomo z Grójca masz dość blisko do Przybyszewa (zresztą bardzo fajna miejscówka:)), od którego zaczynałeś - ale proponuję zwiedzić też wcześniej: Osuchów (od starego mostu - nie wiem czy teraz jest jeszcze) w górę do Wyśmierzyc (tu miałem na bolonce - gdy jeszcze łapałem na przepływankę prawdopodobnie brzanę życia - porwała mi zestaw) i dalej Górki na wysokości Grzmiącej (mój największy szczupak z Pilicy).

 

Na bolenie piękne miejscówki polecam na wysokości Gostomii - tu są super meandry, przy których tworzą się przykosy i boleń daje się złapać