kołowrotek na Wisłę i nie tylko

[Qowax001]

2 na worma , jedno na prawą stronę korby , dwa pod szpule i knob na dwóch łożyskach. Bez kombinowania zbytniego poza dobraniem ośki z "dziurką" na tulejke. Oczywiście te na osi są mało istotne ale zato bardzo fajne szpulki można dopasować i w dodatku leciutkie a korbek z knobami na dwóch łożyskach jest cała gama do sklepu lecieć znajlmego i przymierzac

Edytowane 26 Czerwca 2014 przez Qowax001

[marius13]

Lukasz toz to prawie Turka z tego Emblema zrobisz ?

[euzetet]

Polak potrafi:D

[Żbiku]

Na worma za tulejki teflonowe trzeba mocno kombinowac, czy da rade dobrac pasujace wymiarami lozyska? Prawa strone korby mam juz podparta lozyskiem.

[marius13]

W Emblemie Z ........z prawej strony jest nominalnie lozysko. 

[Qowax001]

Ale iks i tedeski nie mają....ogólnie o emblemowatych mowa...i nie wiem jakim cudem ale zia też wszystkie mialem z tulejkami z prawej strony więc chyba łożyska tam brak...

Edytowane 26 Czerwca 2014 przez Qowax001

[Wojtek B.]

A widziales wielkosc Emblema 3000 w porownaniu z 3500? To nie jest jak 2500 do 3000

 

Nie mam nic do Emblema, to bardzo dobre krecioly. Jednak nie pasuje mi do kija ani masowo ani wielkosciowo.

 

 

Tak się składa, że zdarza mi się z Piotrkiem od czasu do czasu połowić Różnica...niewielka.

[Qowax001]

Tak się składa, że zdarza mi się z Piotrkiem od czasu do czasu połowić Różnica...niewielka.

w sumie to różnica jest taka że Piotrka na bogato przesmarowany i "w sumie nówka"

[marius13]

Zreszta gdyby dzisiaj ryby braly tak jak na Mazurach 30 lat temu, to Delfiny I SZKLANE GERMINY byłby cacy

[Żbiku]

2 na worma , jedno na prawą stronę korby , dwa pod szpule i knob na dwóch łożyskach. Bez kombinowania zbytniego poza dobraniem ośki z "dziurką" na tulejke. Oczywiście te na osi są mało istotne ale zato bardzo fajne szpulki można dopasować i w dodatku leciutkie a korbek z knobami na dwóch łożyskach jest cała gama do sklepu lecieć znajlmego i przymierzac

Na worma na gore juz rozkminilem. Pomierzylem tulejke teflonowa i powinno tam wejsc lozysko o wymiarach 6x3x2.5. Nie wykombinowalem co zrobic z dolem worma, bo tam jest taka wykombinowana tulejka teflonowa, z nacieciem, w ktore wsuwa sie blaszka blokujaca wysuniecie sie worma z korpusu. Jedna czesc (gorna) tej tulejki to tez wymiar 6x3x2.5, ale dolna czesc (siedzaca w korpusie) to juz bedzie chyba 7x3x2.5. I nie za bardzo wiem, jak to zrobic, bo pomiedzy nie wsuwac sie jeszcze musi ta blaszka blokujaca. Podpowiedz cos

 

Prawa strone korby mam podparta oryginalnie (Z-ka).

 

Knob mam tez lozyskowany oryginalnie.

 

Podpowiedz jeszcze od jakiego modelu mozna podmienic oske, zeby moc dopasowac inne szpule?

[Qowax001]

Ja na worma z tyłu dawałem 2 łożyska , tulejke w gniazdo (home made by distal) 2 cieniutkie podkładki pomiędzy łożyska blaszkowa podkładkę na tył łożyska w korpusie i blaszkę z wkrecikiem do zablokowania czyli wszystko "prawie" jak w tureckich maszynach ale widziałem też inne fajne rozwiazania

knob ma łożysko ale ja pisałem o zmianie całej korbki na amelinium bez szybkiego składania, ladnie pasi od takiego fajnego taniego spro i też jest t knob lub inny fajny wynalazek

Edytowane 26 Czerwca 2014 przez Qowax001

[Wojtek B.]

Łukasz, myślę, że mój bardziej pachnie nowością Bezsprzecznie zostaw Emblema!

[FidoAngel]

 ja pisałem o zmianie całej korbki na amelinium bez szybkiego składania, ladnie pasi od takiego fajnego taniego spro i też jest t knob lub inny fajny wynalazek

Tjaa, ale po co, nie słyszałem aby składane, oryginalne, korbki łapały luz

[Qowax001]

Tjaa, ale po co, nie słyszałem aby składane, oryginalne, korbki łapały luz

tjaaa, a ja nie napisałem że łapią luz bo że nie łapią wiem, ale np taka ameliniowa sreberkowana jest lżejsza 2 razy , nie oblazi z farby i można stosować fajne knoby na 2 łożyskach co np przy td ss daje super wygląd i przy wielkościach 300/3500 spory komfort względem fabrycznego t knoba który niedomaga pod ciezszymi zadaniami.

[FidoAngel]

A, jak tak, to spooooko...

 

Po postach @Żbika widać, że jak się nie łowi to zaczyna się kombinowanie.

Jak kiedyś na początku sezonu sandaczowego złamałem jedną przelotkę to nowa do Nowego Roku na izolce  świetnie radę dawała.

 

@Żbiku, sorrki za offa ...

[Żbiku]

No niestety nie łowię... Mam sezon niestety wycięty z powodów zawodowo-rodzininnych (natłok pracy, przeprowadzka, małe dziecko, marudząca żoną, wkurzający pies...)

 

Może najwcześniej na jesień coś się czasowo zwolni.

 

A jak się człowiekowi nudzi i nie może poświęcać się hobby nad wodą, to zaczyna kombinować w domu... Zastanawiam się, kiedy zacznę zarzucać kijami z balkonu, sprawdzając ich "nośność"...

Edytowane 27 Czerwca 2014 przez Żbiku