Mam do Was pytanie - czy musze na długi przejazd (2000km) sciagać silnik z pawęży? Jechać będę autostradami, po za odcinkiem polskim i belgijskim trasa jest bardzo dobrej jakości, więc wstrząsów by było z jakieś 40km w sumie. Łódka to linder sportsman400, silnik waży 55kilo. Do tej pory woziłem taki zestaw po 200km i nie było problemu, ale tu zastanawiam się czy nie będzie to dla pawęży łodzi zbyt duże obciążenie? Czy w razie gdybym zostawił silnik na pawęży wystarczy go zablokować w pozycji lock czy musze kupić transom savera?
Bo jest jeszcze opcja wyłożenia łodzi w środku matą szklaną i położenie silnika na to + przypięcia, ale to zredukuje mi ilość miejsca w środku, a mam sporo gratów do przewiezienia.
Pytanie
Kuba Standera
Witam
Mam do Was pytanie - czy musze na długi przejazd (2000km) sciagać silnik z pawęży? Jechać będę autostradami, po za odcinkiem polskim i belgijskim trasa jest bardzo dobrej jakości, więc wstrząsów by było z jakieś 40km w sumie. Łódka to linder sportsman400, silnik waży 55kilo. Do tej pory woziłem taki zestaw po 200km i nie było problemu, ale tu zastanawiam się czy nie będzie to dla pawęży łodzi zbyt duże obciążenie? Czy w razie gdybym zostawił silnik na pawęży wystarczy go zablokować w pozycji lock czy musze kupić transom savera?
Bo jest jeszcze opcja wyłożenia łodzi w środku matą szklaną i położenie silnika na to + przypięcia, ale to zredukuje mi ilość miejsca w środku, a mam sporo gratów do przewiezienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.