Skocz do zawartości

OKONIE 2009


TERMOS

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 229
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

brzuch ma jak karp

już się nie mogę doczekać łowienia takich masowo na pewną tajną prawie spinningową technikę wymyśloną przez mojego tatę;) oby tylko brały tak jak rok temu..

Jaką tam tajną?? Sami swoi!! <_<

Więc wal jak na spowiedzi

 

 

 

 

 

 

albo priv :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe:) jak ją opiszę to zaraz się okaże, że wszyscy tak łowią więc może wcale nic nowego mój nauczyciel wędkarstwa nie odkrył;)

 

jakiś czas temu gdy tata był na rybach rozerwał mu się biały paproch na którego łapał okonki, zostały mu same główki jigowe i to rozmiaru 4/0 :D podniósł darń od trawy, wykopał kilka niedużych białych (bo ziemnych) czerwonych robaków nałożył je na tego jiga zostawiając frendzle i zaczął tym rzucać, okazało się ze to strzał w dziesiątke a gdy potem zaczął udoskonalać tą technikę zobaczył, że najlepszym sposobem jest ciche podejście pod jakiś dołek, bądź miejsce gdzie stada okoni stoją na rzece (rzeka szerokości 12m z dość sporym uciągiem) i na wędeczkę 2,70 wrzucać tego jiga w dołek, i tylko lekko poszarpywać przynętą co kilka sekund;) później okazało się że im większy rozmiar jiga tym bardziej eliminuje się mniejsze sztuki. w końcu z rzeki w której nigdy nie było okonia okazało się ze jest go mnóstwo na dodatek sztuki po 70deko to bardzo częste przypadki:) tylko poprostu nie brały na paproszki, żywca i inne techniki które wszyscy tam stosują:) i tak od kwietnia do listopada łowił ich mnóstwo i ciągle bił swoje rekordy:) tak go to wciagneło ze zrezygnował ze wszystkich innych technik jakimi łowił:) najśmieszniejsze było gdy mnie zapalonego szczupakowca próbował tej techniki nauczyć i ja pierwszego dnia nauki nie mogłęm złapać nic mimo ze on obok łapał okonie.. tyle że ja złapałem na tego robaka wtedy 3 szczupaki;)i tak okazało się, że rzeka jest pełna pięknych ryb tylko nikt nie potrafił ich złapać:) dalej widzę na tej rzece okoniarzy z paprochami którzy idą z miejsca na miejsce i nic im nie bierze:) a mój tata klęka sobie nad brzegiem i śmieje się pod nosem;p

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proszę niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę, ale wydaje mi się że w Polsce obowiązuje zakaz spinningowania na przynęty naturalne... chyba że coś się zmieniło w tym względzie

 

Bo jeśli się nie zmieniło, to zdaje się że jesteście z ojcem kłusownikami niestety :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I teraz chyba czas na dyskusję, czy to JUŻ spinning czy JESZCZE gruntówka(wędrująca)...hm...jak ktoś będzie uparty to każdy sposób i metoda będzie dla niego JESZCZE.......

 

 

edit.

żebym nie został mylnie zrozumiany....NIE pochwalam łamania przepisów(to jasne), ani też takiego naciągania na siłę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę, że liczy się to, że wszystkie ryby wracają do wody w dobrym stanie.. a metoda jak dla mnie bardziej przypomna hmm sam nie wiem co (poprostu wpuszczenie robaków 20cm nad dnem prostopadle do szczytówki wędki połączone z lekkim drganiem takim samym jak poruszenie spławikówki w celu zauważenia przynęty)

 

Pozdrawiam;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@karuzo27 Załóż do tego spławik i względem RAPR jesteś w porządku, a kto wie, czy na skuteczności nie zyskasz.

I wierzę, że sztuczną przynętą da się taki zestaw i tak żerujące okonie obsłużyć.

W ogóle myślę, że jakiś rig z wormem, kogucik... za żywym robactwem nie przepadam, to kombinuję ;)

 

@maniek gratulacje, ładny bąbel

 

Pozdrawiam, Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały offtop: w USA jest taka metoda, float & fly - polega to na tym ze do wędki spławikowej przywiazuje się... małą sztuczną muchę. Jak jest fala, spławik unosi się w góre i w dół, w raz z nim drga w toni wodnej sztuczna mucha. Czyli odwrotna sytuacja do opisywanej tutaj - i kto wie, czy nie byłaby to bardzo skuteczna metoda na nasze okonie :unsure:

 

@karuzo

jak wszystkie wracają do wody, to rzeczywiście najważniejsze natomiast w przypdaku kontaktu z PSR, może to nie wystarczyć zaryzykowałbym twierdzenie.

 

@Zanderix

 

:D to tam gdzie we dwóch ostatni raz łowiliśmy razem? B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobotni pasiaczek :D

Marcin, to zdjęcie jest nieprofesjonalne! Odwrócona płetwa piersiowa daje do myślenia, co się potem z rybką stało... Poza tym skąd mamy wiedzieć, że jest skierowana głową w stroną wiadomego miasta na półw. Arabskim. I najważniejsze na fotce nie wygląda na trzy razy większą niż jest... :mellow: :mellow: :mellow:

Poza tym bardzo ładna. B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Singor_ths

No jak to co muche potargówke :D skręconą pod bacznym okiem @Sandacza :)/ wydaje się być fartowną :D

 

Na następne ryby wpinam muszkie wściekły rastaman / to ta skręcona ze wszystkiego oczojebnego co tam Łukasz miał w pudełku :D

 

PZDR

Zanderix

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...