Skocz do zawartości
  • 0

Gdzie na kropkowańce za granicą ?


mafer

Pytanie

Od kilku dni szukam w internecie informacji na temat łowisk pstrągowych, które warto odwiedzić. Interesują mnie wyłącznie rzeki w których można połowić głównie pstrągi potokowe raczej na spinning. Byłbym wdzięczny za wszelkie informacje (miejsce, warunki, ceny) od osób które już przerabiały ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Nowej Zelandii, Patagonii, Mongolii nie trzeba przedstawiać chyba żadnemu pstrągarzowi bo o wyprawie w te miejsca marzy wielu z nas. Ciekawiło mnie czy są jeszcze jakieś rejony w które warto się wybrać w poszukiwaniu kropeczek :D

 

Co do Chorwacji to może ktoś podać jakieś konkretne namiary ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam,

 

@mafer- wszystko zalezy od Twojej definicji pstraga, czy maja to byc ryby pochadzace glownie z zarybien czy chcesz szukac dzikich 50+ ?

 

Generalnie im dalej od ludzi, firm turystycznych itd tym wieksza szansa. Klania sie polnocna Szwecja, wszelkie gorskie jeziora czy rzeki.

 

Namiarow na sprawdzone, dzikie miejscowki nikt ci raczej nie poda na forum ogolnym bo za rok bedzie tam juz bryndza zas miejsce zobaczysz w kolorowym katalogu.

 

W zeszlym roku lapalem w czyms takim. Ryby nie byly wprawdzie najwieksze ( malo pokarmu) za to piekne, nie ruszone przez czlowieka. Bylem szczesliwy :D

 

 

 

 

Pozdrawiam,

 

Bujo

 

post-322-1348914234,6577_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Bujo - Oczywiście ideałem byłoby połowić duże dzikie pstrągale w miejscu w którym przede mną nie stała wędkarska stopa. Niestety wiąże się to z coraz dalszymi i kosztowniejszymi wyprawami.

 

Nie oczekiwałem wskazania konkretnych miejscówek, a tego co podał mi tomi78. Za co jemu dziękuję. Jakimś dziwnym trafem wędrując w sieci od Patagonii po Nową Zelandię przeoczyłem, że raj jest tak blisko. Najdziwniejsze jest to, że w zeszłym roku znajomy proponował mi wypad właśnie gdzieś w tamte rejony:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam,

 

@mafer- moje pytanie bylo celowe. Jesli chciales polowic mieszanke ryb, co zapewne bedzie mialo miejsce w Sloweni ( znam tylko z opisow kolegow), to polecilbym ci pare rzek w UK. Moze nie wszedzie ze spinem ale wielkosciowo i ilosciowo wyglada to super. Gorzej z dzikimi rybami ale 50+ tez sie trafiaja.

 

Pozdrawiam,

 

Bujo

 

P.S. Dalej obstawiam polnocna Szwecje. Drogo wcale nie jest ( w Sloweni koledzy placili 100 euro za dzien na rzece gdzie sa duze pstragi marmurkowe), lowi sie za to glownie dzikie ryby.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z tego co wiem po pobycie nad Savą razem z Tomim to spin dopuszczany jest warunkowo tylko późną jesienią na głowacice, wówczas wydawane są specjalne licencje, obowiązują też minimalne wielkości przynęt. Normalnie tylko metoda muchowa ,ale też z ograniczeniami, np wielkości przynęty na Savie Bohinijce gdzie byliśmy nie może przekroczyć 5 cm. Licencje ceną nie zabijają (90E za 3 dni no kill na naszym odcinku), ryby niestety to w większości tęczaki i duże potokowce, ale widoki i rzeki powalają urodą- i to jest dla mnie główny powód by tam wrócić w tym roku. Tym razem też Soca,ponoć najpiękniejsza ze słoweńskich rzek ...

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Początkowo nastawiony byłem na szukanie miejsc gdzie występują przede wszystkim potokowce które można łowić na spina ale po obejrzeniu w necie kilku Słoweńskich rzek zmieniłem zdanie. W takich okolicznościach przyrody byłoby mi obojętne jaki gatunek pstrąga tam występuje. Natomiast łowienie na muchę w takich miejscach wydaje mi się po prostu oczywistą oczywistością :D Gorsze jest to, że przez ostatnie dwa-trzy lata z muchówką byłem trochę na bakier i mam poważne braki przynętowo-sprzętowe. Mam teraz poważny powód aby to naprawić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A koledzy widzę beze mnie się wybierają :wacko:

No tak, wiedziałem że przez tego największego potoka wyprawy już więcej nie będziecie chcieli ze mną łowić <_< <_< <_< :lol:

A na poważnie , żałuję ale w czerwcu jadę na łososie, a wcześniej mam trochę rodzimych pstrągów do złowienia B)

Ale i tak jeszcze wrócę na Bałkany :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...