Skocz do zawartości

OM PZW "odpowiedzi na wnioski".


sacha

Rekomendowane odpowiedzi

"Okręg podziela stanowisko ZG PZW w sprawie górnych wymiarów ochronnych. W teorii 

i praktyce z zakresu ichtiobiologii brakuje udokumentowanych podstaw dla popierania tzw. „górnych 

wymiarów ochronnych” ryb drapieżnych w wodach nizinnych Polski. Być może publikacja nowych prac 

naukowych zajmujących się tym zagadnieniem, pozwoli na uzasadnione w świetle zasad racjonalnej 

gospodarki rybackiej, wprowadzenie górnych wymiarów ochronnych."

 

Pewnym osobom brakuje również mózgu...

 

Z lektury wnioskuję, że PZW jest przede wszystkim po to, by dogodzić rybakom, nie wędkarzom. Nie wiedziałem, że PZW ma OBOWIĄZEK prowadzenia odłowów sieciowych. Do tego wszelkie próby zmiany gatunków, którymi zarybiane są zbiorniki, kwitowane są odpowiedzią: będzie zarybiane, jak jest, bo z rybakami taką mamy umowę.

 

To mi się szczególnie podobało:


46. Wyłączyć z odłowów sieciowych staw Kobylocha pozostawiając go wyłącznie dla wędkarzy. (k-74) 

 

 Ze względów gospodarczych, cykliczny odłów jest konieczny. 

 

Edytowane przez Mosteque
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pewnym osobom brakuje również mózgu...

 

 

Obawiam sie ze im wlasnie wcale nie brakuje, PZW zarabia nawiecej na sieciowaniu, a nie oplatach jakis tam wedkarzykow :lol:

A gorne wymiary sa poprostu nieoplacalne przy takiej 'racjonalnej' gospodarce  :P

Wiec dlaczego mieliby sobie sami sabotazowac doplyw gotoweczki? <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z lektury wnioskuję, że PZW jest przede wszystkim po to, by dogodzić rybakom, nie wędkarzom. Nie wiedziałem, że PZW ma OBOWIĄZEK prowadzenia odłowów sieciowych.

Nie to jest dla mnie dziwne że są odłowy gospodarcze. Jeśli w operacie przyszły dzierżawca obwodu załączy zapis o takich odłowach to je musi wykonywać. Tłumaczenie że tak być musi jest bzdurą bo są okręgi które takich zapisów nie załączyły i odłowów nie mają więc tłumaczenie OM jest o kant dupy potłuc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam sie ze im wlasnie wcale nie brakuje, PZW zarabia nawiecej na sieciowaniu, a nie oplatach jakis tam wedkarzykow :lol:

A gorne wymiary sa poprostu nieoplacalne przy takiej 'racjonalnej' gospodarce  :P

 

 

Też mi się wydaje, że PZW zarabia więcej na opłatach od rybaków a nie od wędkarzy.

Górne limity bardzo by się przydały - zapewnienie zdrowszego rybostanu, zwiększenie atrakcyjności wód

Wielka szkoda, że PZW nie zmienia swojego punktu widzenia

 

Osobiście byłbym nawet za bardziej restrykcyjnym przepisem:

- całkowity zakaz zabierania ryby przez pewien okres np. 2 lat (do zastanowienia się) - celem odbudowania populacji

- następnie wprowadzenie widełek

Ale coś takiego ma jeszcze mniejsze szanse na przejście

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to nie jest polski związek rybacki tylko wędkarski. Płacę składki, żeby dbali o rybostan i zarybiali dla mnie, nie dla rybaków. Wszystko w tym kraju stoi na głowie. Kasa, misiu, reszta nieważna.

 

Cały czas zapominamy o jednym - ustalamy sobie limity, wymiary, zakazy zabierania ryby itp., itd., a na tej samej wodzie pojawia się rybak z sieciami, którego te zakazy nie obowiązują. Przecież to jest jakaś paranoja.

Edytowane przez Mosteque
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mi się wydaje, że PZW zarabia więcej na opłatach od rybaków a nie od wędkarzy.

Gdzieś widziałem rozliczenie i nie pamiętam za dobrze ale zdecydowana większość budżetu pochodzi jednak od wędkarzy.

I tutaj należy zapytać po co odłowy gospodarcze jeśli to tylko wq......a wędkarzy a zapewnia niewielki % budżetu? 

Rozumiem że ośrodki zarybieniowe PZW potrzebują tarlaków ale po ch..... odłowy gospodarcze jak z tego jest mała kasa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwiazek wedkarski to tylko z nazwy, bo jako organizacja 'sportowa' chyba mniejsze podatki placa.

A ten zwiazek to od dawna byl po to zeby ludziki na szczycie mogly sobie wille pobudowac, a nie dbac o interesy wedkarzy. My jestesmy da nich tylko konsumentami, z ktorych sie kosi kasiorke...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś widziałem rozliczenie i nie pamiętam za dobrze ale zdecydowana większość budżetu pochodzi jednak od wędkarzy.

I tutaj należy zapytać po co odłowy gospodarcze jeśli to tylko wq......a wędkarzy a zapewnia niewielki % budżetu? 

Rozumiem że ośrodki zarybieniowe PZW potrzebują tarlaków ale po ch..... odłowy gospodarcze jak z tego jest mała kasa?

Dzięki za informację, żyłem w nieświadomości :)

 

Pytanie brzmi więc: jaka część pochodzi od rybaków? Jeśli np. 40%, no to jest poważny wpływ i ciężko PZW od tak z tego zrezygnować.

Należy również pamiętać o lobby jakim mogą być sami rybacy i inne grupy zainteresowane (np. kupcy ryb od rybaków).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...