cinn Opublikowano 11 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 Byłem z kolegą w tamtym roku na bystrzycy.Miejsca w których byliśmy widać że uczęszczane, miejscówki piękne, ale zero jakiegokolwiek kontaktu. Może nie trafiliśmy z pogodą ani czasem. Spotkany tambylec mówił że coś tam się da wydłubać ale trzeba być nad wodą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spider1987 Opublikowano 11 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 Widzę, że temat umilkł dawno temu ale spróbuję odkopać Ktoś coś łowi na Bystrzycy? Warto szukać pstrąga?Zobaczy się od lutego . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery L.E. Opublikowano 12 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2019 (edytowane) Dolnośląskie mniejsze rzeki praktycznie przeorane z ryb na maksa, jeszcze odra się trochę broni ale już nie długo bo widać ewidentnie że z roku na rok coraz gorzej jest. Taki smutny finał będzie że trzeba będzie się przerzucić na area fishing i zamiast street fishing będziemy w stawach łowić. Na bystrzycy trzeba naprawdę swoje wychodzić to smutne bo rzeka z potężnym potencjałem nawet dla pstrąga a ogólnie jest tam lipa! Edytowane 12 Stycznia 2019 przez woblery L.E. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 12 Stycznia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2019 (edytowane) Małe kleniki/jelce udawało mi sie tam w ubiegłym roku łowić ale średnie/duże to już tak jak wyżej napisane - sprawa nie dla przeciętniaka a dla eksperta co swoje ma tam "wychodzone" Nie mam "pełnego" przegladu - za mało razy byłem ale zdaje się że im wyżej tym gorzej choć przy samym Mietkowie podobno coś tam jeszcze pływa. Edytowane 12 Stycznia 2019 przez analityk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtyna51 Opublikowano 12 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2019 Na Bystrzycy byłem w zeszłym roku 2 razy oczywiście bez efektu ale nie znam tej wody ,więc wynik mnie nie zaskoczył,natomiast nawiązując do wypowiedzi wyżej małe rzeczki wytrzepane, akurat jestem częstym bywalcem rzeki oławki i tu widać jak rybostan z roku na rok zmniejsza się.w ostatnim czasie pistoleta ciężko trafić o okoniu nie wspomnę.No ale jak mają być jak w ciepłe dni w każdym wolnym miejscu żywcówka postawiona,albo owy pan z wąsem chodzi z żywcówką od krzaka do krzaka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery L.E. Opublikowano 12 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2019 Do tego brak kontroli,kłusole i ukraincy co przepisów nie znają i ładują wszystko w torby.Sam widziałem jak gość jednego takiego z pod przepławki pod jazem przeganiał ten oczywiście odpowiedź że nie wiedział... brak słów ten nasz okręg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid.K Opublikowano 12 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2019 Przepraszam, że nie na temat. Identyczna sytuacja na małych rzekach w okolicy Poznania. Widoki super ale sensownych ryb 0. Niewymiarowe kleniki i jazie zabieranie jako płotki to niestety norma... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Haku Opublikowano 14 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2019 Smutne to co piszecie. Mam jednak nadzieję, że nie jest aż tak źle. W zeszłym sezonie letnim trochę połaziłem po Bystrzycy i nie mogę powiedzieć, że bez efektu. Były małe kleniki ale trafiły się też większe. Największy 42cm - fakt nie jest to koń ale tragedii nie ma. Ciekaw jestem natomiast jak sytuacja wygląda zimą i stąd moje pytanie. Od lutego poszukam pstrąga. Wierzę, że jednak coś tam jeszcze można złowić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery L.E. Opublikowano 14 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2019 (edytowane) Smutne to co piszecie. Mam jednak nadzieję, że nie jest aż tak źle. W zeszłym sezonie letnim trochę połaziłem po Bystrzycy i nie mogę powiedzieć, że bez efektu. Były małe kleniki ale trafiły się też większe. Największy 42cm - fakt nie jest to koń ale tragedii nie ma. Ciekaw jestem natomiast jak sytuacja wygląda zimą i stąd moje pytanie. Od lutego poszukam pstrąga. Wierzę, że jednak coś tam jeszcze można złowić. Ha pstrąga!!! to jak biały kruk w tej wodzi podobnie jak lipień jak zlokalizujesz to lepiej się nie chwal gdzie.... kolega podczas wspólnego wypadu trafił potokowca ale może miał z 18cm. Lipienie też jak są to takich rozmiarów po prostu żenua.Prędzej tego jazia klenia czy szczupaczka tam uraczysz. W lutym trocie wchodziły ale czy dalej tak jest to raczej obawiam się wpływu przebudowy malczyc.... Rzeki u nas pomału umierają. W tym roku jeszcze opłaciłem kartę na Wrocław ale ten sezon zobrazuje mi czy czasem nie był to ostatni rok w naszym okręgu.... Edytowane 14 Stycznia 2019 przez woblery L.E. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.