daiwa regal

[azazello]

Witam 

   Zwracam sie do forumowiczow z prosba o opinie na temat kolowrotka daiwa regal-s 3500t.

Mlynek wlasnie nabylem (troche na goraco) sugerujac sie made in japan a teraz zaczynam miec watpliwosci .mysle tu np. o braku jakichkolwiek lozysk na osi korby co wynika ze schematow (?).

czy nierownym nawojem zykli/plecionki (wiecej z przodu i z tylu szpuli.)

kolowroten jeszcze do mnie nie dotarl tak wiec bede wdzieczny za jakiekolwiek o nim wiadomosci

[sukingad]

Ile dałeś?

[marius13]

Jeżeli 150 to spoko .....kultura taka sobie ale będzie dobrze trochę toporny do bardzo lekkiego łowienia nie bardzo/

[azazello]

dalem jakies 200zl z plecionka 250m. bedzie uzywany raczej do ciezszego spina

[marius13]

Jak plecka nie zlezala to spox

[sukingad]

Mój kumpel ma taki sam i chodzi jak igiełka, za 3 stówki nie chciał puścić żydek. W każdym razie jeżeli mechanizm nie jest zajechany to warto zainwestować jeszcze ze stówkę na porządny serwis- nie będziesz żałował.

[azazello]

Nie jest zajechany gdyz podobno jeszcze nie byl na rybach.  

[sukingad]

Jeśli to japoniec w dobrym stanie to trafiłeś okazję. Dbać!

[popper]

Mam już chyba X- letniego Regal Z 1500. Kiedyś służył do podlodówki, następnie do odległościówki i pckera. Działa rewelacyjnie i bezawaryjnie, chociaż od 2 sezonów, już wnuk daje mu w pi.... deczkę, w lekkim spinie.

Regal, to raczej seria z tych niezniszczalnych jeszcze.

Edytowane 8 Lipca 2014 przez popper

[sacha]

Regale były robione w Japonii gdzieś tak do końca lat 90 a później przeniesiono produkcję do Tajlandii (podobnie jak Kastora i Caprica). Nie wiem z którego roku jest Twój ale jakieś 10 lat temu Regale robione w Tajlandii były w Bass Pro i Cabelasie po ok. 40-45$. Jeśli faktycznie "made in Japan" co musi być wybite na stopce to cena bardzo fajna, jeśli jednak Thailand to już mniej fajna.

[Dagon]

Mam już chyba 30 letniego Regal Z 1500. Kiedyś służył do podlodówki, następnie do odległościówki i pckera. Działa rewelacyjnie i bezawaryjnie, chociaż od 2 sezonów, już wnuk daje mu w pi.... deczkę, w lekkim spinie.

Regal, to raczej seria z tych niezniszczalnych jeszcze.

Wiekowo bliżej dwudziestoletniego z plusem, mam go w katalogu Daiwy na rok 1995, pamiętam, że reklamowano go wtedy w prasie wędkarskiej jako niezniszczalną maszynę do łowienia i do walenia ryby po łbie, poważnie piszę.  

[Halny]

Kiedyś miałem takiego Regala, bodaj Z. Wrażenia bardzo pozytywne, choć układanie żyłki nienajlepsze. Ale w rzutach nie przeszkadzało. Trwałości nie sprawdziłem, bo po sezonie kołowrót poszedł do ludzi a jego miejsce zajął czarny Shimaniak GT.

Myślę że zakup trafiony.

[popper]

Wiekowo bliżej dwudziestoletniego z plusem, mam go w katalogu Daiwy na rok 1995, pamiętam, że reklamowano go wtedy w prasie wędkarskiej jako niezniszczalną maszynę do łowienia i do walenia ryby po łbie, poważnie piszę.

Możesz mieć rację. Przesadziłem.

Zawsze byłem cienki z historii, dat i pewnie sporo namieszałem we wspomnieniach  

PS.

Znalazłem nawet swój stary wpis dot. tego młyneczka. Nie wiem tylko jak czytać tę datę 

http://archiwum.rybieoko.pl/auction/auction/352/

Edytowane 8 Lipca 2014 przez popper

[MieczysławS]

Miałem go przed wielu laty jedynie przez chwilę. Choć już były na rynku plecionki ja łowiłem jeszcze na żyłkę. Po jej nawinięciu jak zobaczyłem jak ją układa na szpuli szybko zwróciłem go do sklepu.

Do plecionki powinien być krzyżowy nawój linki na szpulę, bez tego mogą się tworzyć się "ptasie gniazda" podczas rzutów a jak wiesz szczególnie cieszy to wędkarza gdy ryby dobrze biorą a tu trzeba plecionkę rozplątywać.

Pozdrawiam

[Dagon]

Możesz mieć rację. Przesadziłem.

Zawsze byłem cienki z historii, dat i pewnie sporo namieszałem we wspomnieniach  

PS.

Znalazłem nawet swój stary wpis dot. tego młyneczka. Nie wiem tylko jak czytać tę datę 

http://archiwum.rybieoko.pl/auction/auction/352/

Wygląda na to, że luty 2002 lub 2003.   

Może masz o dziesięć lat mniej, niż myślisz, że masz?

Chyba dobre wieści.

[azazello]

Mysle, ze jutro mlynek przyleci . Porzucam i podziele sie wrazeniami. Sadze , ze kiedy plecka nie jest zbyt luzno czy niedbale nawinieta to nie powinny sie robic gniazda

[markir]

Używałem Regala Z 2500 mniej więcej z tego rocznika. Największa zaleta to duża żywotność przekładni i innych ruchomych elementów. Wady, brak łożyska oporowego i nawijanie plecionki (bez ręcznej korekty się nie obejdzie).

[azazello]

brak oporowki to byla normalka w tych czasach. Faktycznie jest to troche niedogodne, jednak da sie z tym zyc, byle by nie bylo jak np z Isuzu charger ktory posiada jedynie cztery zapadki i jest to troche nerwujace