Skocz do zawartości
  • 0

Rybki są ale nie biorą? W czym jest problem?


grayo

Pytanie

Witam. Od jakiegoś czasu próbuję przechytrzyć drapieżniki (boleń, jaź, kleń) i niestety bez efektów. Łowię na średniej rzece nizinnej. Rybki są grube bo je widzę na każdym wyjściu ale nie mogę znaleść na nie sposobu. Stan wody jest niski i podejrzewam że to może dlatego słabo żerują, możliwe że ryba jest wtedy bardziej ostrożna. W czym tkwi problem? Dodam że początek sezonu (kwiecień, maj , początek czerwca) był łowny a potem bida z nędzą :)

Edytowane przez grayo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Spróbuj zaatakować z samego rana lub wieczorem. Przy takim stanie wody i przy takich upałach często żerowanie ryb jest bardzo ograniczone czasowo. Dwa trzeba odchudzić maksymalnie sprzęt. Cieniutka żyłka 0,12/0,14mm dowiązana bezpośrednio do przynęty, najlepiej też miniaturowej (np Forecastowe groszki). Do tego mega ostrożne podejście do stanowisk ryb i powinno coś jednak skubnąć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Spróbuj zaatakować z samego rana lub wieczorem. Przy takim stanie wody i przy takich upałach często żerowanie ryb jest bardzo ograniczone czasowo. Dwa trzeba odchudzić maksymalnie sprzęt. Cieniutka żyłka 0,12/0,14mm dowiązana bezpośrednio do przynęty, najlepiej też miniaturowej (np Forecastowe groszki). Do tego mega ostrożne podejście do stanowisk ryb i powinno coś jednak skubnąć :)

z GRUBOŚCIĄ żyłki to chyba sobie jaja robisz :huh:

Edytowane przez tomi78
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ostatnio, łowiąc z łodzi na pewnym jeziorku złapałem zaczep. Na (przegrubionej, w powszechnej ocenie) Stroft 0,15mm, holowałem się kilka metrów, do złapanego zaczepu, który po podniesieniu okazał się siecią rybacką postawioną przez właściciela wody. Nie jest więc tak tragicznie z tą mocą linki, o ile świeża i prawidłowo wiązana a sprzęgło kołowrotka ustawione właściwie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ostatnio, łowiąc z łodzi na pewnym jeziorku złapałem zaczep. Na (przegrubionej, w powszechnej ocenie) Stroft 0,15mm, holowałem się kilka metrów, do złapanego zaczepu, który po podniesieniu okazał się siecią rybacką postawioną przez właściciela wody. Nie jest więc tak tragicznie z tą mocą linki, o ile świeża i prawidłowo wiązana a sprzęgło kołowrotka ustawione właściwie.

Racja, ja na 0,14 cralusso część zaczepów też pokonałem także bez przesadyzmu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Też przerabiam podobny temat - niewielka rzeka, piaszczyste dno, woda dość przezroczysta - widzę pływające klenie i jazie, a w ogóle nie chcą reagować na żadne wabiki. Czasem odprowadzą smużaka, czasem podpłyną do woblerka, ale nie biorą, tylko przyglądają się i odpływają - zarówno maluchy, jak i kabany.

Nie jest to raczej kwestia ani grubej żyłki (0,18), ani tego że mnie widzą - bo jak w akcie totalnej desperacji podrzuciłem na tym samym zestawie kukurydzę na gruncik to dały się przechytrzyć. Jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Też przerabiam podobny temat - niewielka rzeka, piaszczyste dno, woda dość przezroczysta - widzę pływające klenie i jazie, a w ogóle nie chcą reagować na żadne wabiki. Czasem odprowadzą smużaka, czasem podpłyną do woblerka, ale nie biorą, tylko przyglądają się i odpływają - zarówno maluchy, jak i kabany.

Nie jest to raczej kwestia ani grubej żyłki (0,18), ani tego że mnie widzą - bo jak w akcie totalnej desperacji podrzuciłem na tym samym zestawie kukurydzę na gruncik to dały się przechytrzyć. Jakieś pomysły?

Ja tez przerabiałem, na moim odcinku Bugu. Efekty takie same, ryby widzę- mam tu na myśli kleniojazie, a w żaden sposób nie skusze ich na sztuczna przynętę pomijając okres kiedy majowe chrząszcze wpadają do wody. Malo tego dość skutecznie łowie je na feedery; na groch, kukurydze, robaki, pijawki, a na spining nie i już! Wytłumaczyłem sobie, że taka specyfika tych ryb w tej rzece i po prostu dałem se spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Niedawno mój ojciec wyjął suma ok 1,5m, na przyponie miał 0,18. Na klenie i jazie używałem zawsze 0,14-0,18, ale wolałem te cieńsze. Mówię o rybach ok 50cm długości i połowie w Rabie i Wiśle. Czasami zdarzał się przyłów w postaci bolenia do 70cm i też nie było problemu z wyjęciem. Odnoszę wrażenie że ryby na cienkich żyłkach i przy delikatnym holu nie szaleją tak bardzo jak przy holu siłowym.

Co do samego przechytrzenia ryb to sprawdź taką metodę. Potrzebujesz woblera pracującego bez ściągania w samym prądzie rzeki (u mnie były to kenarty 3cm albo salmo hornet) , po zarzuceniu przynęta powinna spłynąć po łuku w okolice bytowania drapieżnika i tam pozostać. Nie kręcisz korbką tylko podciągasz szczytówką o kilkanaście, kilkadziesiąt centymetrów, zatrzymanie (tu często atak), jeśli nie ma brania to opuszczasz szczytówką w taki sposób aby przynęta cały czas pracowała i robisz przystanki. Na powrocie też często następują ataki, najczęściej przy zatrzymaniu. Metoda dość nudna, ale bardzo skuteczna bo pozwala zmusić ryby do ataku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzięki @newrom! Tą metodę znam - tak łowię na moich wrocławskich rzeczkach. Ale na tej ryby są w takich stanowiskach, że nie da się w ten sposób łowić z brzegu. A tam gdzie się da i tak nie reagowały. Ale dzięki że zwróciłeś mi na to uwagę - następnym razem spróbuję brodząc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...