Siemson Opublikowano 8 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2014 (edytowane) Udana akcja SSR Krosno. http://www.pzw.org.pl/zozgora/wiadomosci/99513/60/kolajna_akcja_ssr_krosno_wpadlo_czterech_klusownikowJeżeli źle umieściłem temat, proszę o przeniesienie. Edytowane 8 Lipca 2014 przez Siemson Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miramar69 Opublikowano 8 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2014 Kuzwa - WĘDKARZE się znależli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slav Opublikowano 8 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2014 My w Krakowie ostatnio 2x wzywaliśmy Policję do kłusoli - przyjechali wręczyli mandaty chętnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorzyk Opublikowano 8 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2014 Oby więcej takich akcji ,no a w zasadzie jak najmniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 8 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2014 powinni dojechać knypów takimi karami żeby im tylko sznur został. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siemson Opublikowano 8 Lipca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2014 Moim skromnym zdaniem za takie cos to (dla przykładu rzecz jasna) powinni konkretny wpie***l dostać a później kary... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 8 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2014 Moim skromnym zdaniem za takie cos to (dla przykładu rzecz jasna) powinni konkretny wpie***l dostać a później kary......a później kary to byłyby dla tych, co bili, a kłusole zrobiliby z siebie ofiary przemocy i niesprawiedliwości, by wykręcić się sianem. Tak by było.Po kieszeni uderzać, mocno i bez litości, jedyne wyjście, gdy przestanie opłacać się kłusowanie, nie będzie kłusowników. Nie tych zarabiających na rybie przynajmniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuraw16 Opublikowano 8 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2014 Kropla w morzu,ale każda taka akcja cieszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 8 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2014 Teraz za byle gówno można pierdnąć.Za pobicie to już całkiem kiepsko się porobiło.Po za tym takiego buraka tłuc to chyba tylko w rękawiczkach żeby jakiegoś syfa nie złapać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 8 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2014 Kropla w morzu,ale każda taka akcja cieszy mnie też aż mi się humor poprawił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek88 Opublikowano 8 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2014 Poprawia się trochę u nas pod tym względem, żeby nie zapeszyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawgas Opublikowano 9 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2014 (edytowane) Jedyna metoda to konfiskata wszystkiego co służyło pozyskaniu ryb - z samochodem włącznie. Ale zaraz znalałoby się lobby prawników/obrońców praw obywatela, że skoro nie zabieramy aut za wypadki po pijaku to już za kłusowanie tym bardziej nie można. Edytowane 9 Lipca 2014 przez Pawgas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek88 Opublikowano 9 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2014 Na litwie i estoni można to kto wie, może i do nas moda przyjdzie, w tym kraju już mnie nic nie zaskoczy chociaż to mało prawdopodobne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psulek Opublikowano 9 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2014 Tak naprawdę problem w Polsce nie jest wysokość kar, ale skuteczność kontroli. Ile razy byliście sprawdzani w przeciągu ostatnich pięciu lat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leepek Opublikowano 9 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2014 W przeciągu ostatnich pięciu lat? Ani razu.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 9 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2014 Myślę, że około trzydziestu razy, może więcej, głównie na odcinkach miejskich i około miejskich, im dalej od miasta, tym gorzej.Znam jednak dwa nieduże Koła, które dbają o swoje wody i tam można zaliczyć kontrolę nawet kilka razy podczas jednego łowienia, co nam się zresztą zdarzyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Popeye Opublikowano 9 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2014 Tak naprawdę problem w Polsce nie jest wysokość kar, ale skuteczność kontroli. Ile razy byliście sprawdzani w przeciągu ostatnich pięciu lat?Problemem są przepisy prawne które traktują kłusownictwo jako wykroczenie. Jak by Janek z wąsem zapłacił 10000zł grzywny to by odechciało mu się mięsa. No i ta mentalność, ryba jest tanim mięsem, na wiosce wszyscy wiedzą kto kłusuje, kto sprzeda rybę taniej ... w mieście jest nie lepiej No i po trzecie wśród "obrońców" znajdzie się parę czarnych owiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 9 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2014 Problemem są przepisy prawne które traktują kłusownictwo jako wykroczenie. Jak by Janek z wąsem zapłacił 10000zł grzywny to by odechciało mu się mięsa. ale ten bez wąsa też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psulek Opublikowano 9 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2014 Sądzę że Janek z wąsem jakby zapłacił 4 x 500 mandatu, to przed piątym razem stwierdził by, że za te pieniądze lepiej obkupić się mintajem w stonce. Lecz Janek z wąsem nie dostaje i nie będzie dostawał takich lekcji, bo niestety kontrole są najczęściej jak Yeti - każdy słyszał, prawie nikt nie widział, a nawet jak ktoś mówi że widział, to reszta patrzy jak na osobę wymagającą natychmiastowej izolacji. Pamiętaj, że kara musi w jakiś sposób być zrównoważona w relacji do innych wykroczeń, a nie ustalana na zasadzie bo moja mojszość jest bardziej mojsza niż twojsza. Skoro grzywna za jazdę po pijaku to 5000, to z jakiej racji ta za kłusownictwo ma być dwa razy wyższa? Niech będzie 10 razy niższa, ale niech sprawdzają jak pijanych kierowców lub innych recydywistów na bicyklach i furmankach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psulek Opublikowano 9 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2014 Myślę, że około trzydziestu razy, może więcej, głównie na odcinkach miejskich i około miejskich, im dalej od miasta, tym gorzej.Znam jednak dwa nieduże Koła, które dbają o swoje wody i tam można zaliczyć kontrolę nawet kilka razy podczas jednego łowienia, co nam się zresztą zdarzyło. Nie wiem czy odcinek okołomiejski to 30 km od Wa-wy, ale w przeciągu ostatnich dziewięciu lat nie miałem ani jednej kontroli na Wiśle (Góra Kalwaria i okolice). Więc jakbym był nieuczciwy, to hulaj dusza piekła nie ma. Na rybach bywam najczęściej jak się da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Popeye Opublikowano 9 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2014 Sądzę że Janek z wąsem jakby zapłacił 4 x 500 mandatu, to przed piątym razem stwierdził by, że za te pieniądze lepiej obkupić się mintajem w stonce. Lecz Janek z wąsem nie dostaje i nie będzie dostawał takich lekcji, bo niestety kontrole są najczęściej jak Yeti - każdy słyszał, prawie nikt nie widział, a nawet jak ktoś mówi że widział, to reszta patrzy jak na osobę wymagającą natychmiastowej izolacji. Pamiętaj, że kara musi w jakiś sposób być zrównoważona w relacji do innych wykroczeń, a nie ustalana na zasadzie bo moja mojszość jest bardziej mojsza niż twojsza. Skoro grzywna za jazdę po pijaku to 5000, to z jakiej racji ta za kłusownictwo ma być dwa razy wyższa? Niech będzie 10 razy niższa, ale niech sprawdzają jak pijanych kierowców lub innych recydywistów na bicyklach i furmankach. Po części się zgadzam z tym co napisałeś, ale kwota kary powinna być straszakiem (według mnie), tak aby skutecznie odstraszać ich od tego procederu. Nie oszukując się, 500zł majątkiem nie jest nawet w wymiarze 6 mandatów. Powiedzmy, że taki kłusol wlicza to w koszty działalności, a i tak wychodzi na plus. A, że kontrole są rzadko no to już jest kolejny problem. Głównie odbywają się w centrum miasta - Gorzów Wlkp., sporadycznie na obrzeżach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 9 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2014 Nie wiem czy odcinek okołomiejski to 30 km od Wa-wy, ale w przeciągu ostatnich dziewięciu lat nie miałem ani jednej kontroli na Wiśle (Góra Kalwaria i okolice). Więc jakbym był nieuczciwy, to hulaj dusza piekła nie ma. Na rybach bywam najczęściej jak się da. Twój odcinek zaczyna się tam, gdzie mój się kończy.Kontrole na moim to w 90% patrole Policji Rzecznej, skuteczne zresztą, bo widziałem jak gonili dziadków za kilka wędek i sprawdzali co mają w siatach.Mimo wszystko taka ilość kontroli to ciągle za mało. Piszemy o pięciu latach.Dlatego dodałem ten wpis o Kołach, bo są one doskonałym przykładem, że kontrolować i dbać o własne wody można, gdy się chce i wie jak ludzi do tego namówić.Za młodszych lat sam pracowałem we własnym kole i wiem jaki to beton jest, lepiej siedzieć na tyłku i wódkę pić, niż się gdzieś ruszyć i coś zrobićCo do wysokości kar zostanę jednak przy swoim, głównie z powodu kłusownictwa na dużą skalę, sieciarze i agregaty kłusujący na potęgę muszą mocniej dostawać po dupie. Inaczej mandat na kilka stówek wrzucą sobie w koszty i odbiją błyskawicznie na wodzie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siemson Opublikowano 9 Lipca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2014 Jestem ciekaw jak to jest naprawdę z tymi kontrolami. Kontrolerzy dostają jakieś pieniądze z tego ze sa na kontroli? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 10 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2014 Jestem ciekaw jak to jest naprawdę z tymi kontrolami. Kontrolerzy dostają jakieś pieniądze z tego ze sa na kontroli? Pieniądze dostają pracownicy PSR, a społeczni nie (sama nazwa na to wskazuje). W większości okręgów przyjęto zasadę, że zwraca się koszty paliwa (delegacja dla właściciela auta). Znam też okręgi, w których są auta służbowe SSR, a nawet etatowa Straż Okręgowa. To niestety rzadkość.Jak wszędzie, tak i na tym polu, jest kłopot ze społecznikami. Każdy woli jechać na ryby, posiedzieć przy grillu, pobyć z rodziną itp, niż użerać się z mięsiarzami i inną patologią nad wodą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 10 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2014 Tak naprawdę problem w Polsce nie jest wysokość kar, ale skuteczność kontroli. Ile razy byliście sprawdzani w przeciągu ostatnich pięciu lat? Ostatnio w 1996 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.