Skocz do zawartości

Dobrej jakości bielizna termoaktywna dla wędkarza


Rekomendowane odpowiedzi

  • 5 tygodni później...

Panowie Brubecka to ja znam, ale wydawanie 2 stów na tydzień używania, to trochę dla mnie za dużo

A moim zdaniem warto. Mam dwa komplety które kupiłem w 2009 roku. Używam ich do teraz, czy to w góry czy na ryby. Najważniejsza zasada to do prania nie używać proszków tylko odpowiedni płyn.

 

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

Jeżeli chodzi o DOBRĄ bieliznę termoaktywną i jej dobór to przede wszystkim trzeba  zadać sobie pytanie-" czy jestem aktywnym wędkarzem czy  raczej statycznym?

   Inna budowa, materiały  bielizny będzie odpowiednia dla kogoś kto sporo chodzi, porusza się  a  inna bielizna dla wędkarza "stacjonarnego".  Jeżeli chodzi o przykład pierwszy- bielizna powinna być w miarę kompensacyjna- tzn przylegać  doskonale do ciała- wtedy wydajność tej bielizny będzie lepsza. Musi mieć tez odpowiednią budowę materiału- im więcej się ruszamy tym więcej ciepła nasze ciało wytwarza i dobra bielizna musi ciepło które zgromadzi w odpowiednich "rowkach" rozprowadzić w okolice ciała gdzie mamy najwięcej receptorów odpowiedzialnych za odczucie ciepła- okolice splotu słonecznego, ciut niżej na brzuch i  środkowy odcinek pleców. Jednocześnie taki materiał musi doskonale oddychać by nie zagotować naszego organizmu i tym samym efektywnie odprowadzać pot na zewnątrz. Z reguły taka bielizna jest wykonana  z mieszanki poliestru, poliamidu i elastanu. Przykładami takiej DOBREJ bielizny jest np "X-Bionic z serii invert/energizer" , "Odlo z serii warm/light" , UYN, Craft robi też  ciekawą bieliznę tego typu. Bielizna taka  potrzebuje ruchu by działać  i  oczywiście  potrzebuje odpowiednich warstw zewnętrznych czyli np dobrze oddychającej kurtki. Jeżeli narzucimy  na nią  cos co nie będzie odprowadzało potu i oddychało to  efektywność bielizna drastycznie spadnie.
Jeżeli chodzi o drugi typ wędkarza to powinien szukać  bielizny stworzonej do niskiej aktywności fizycznej. Tutaj   do mieszanki budującej bieliznę  dochodzi np wełna z merynosa, kaszmir itp. Budowa  bielizny tez  jest trochę inna, gdyż materiał ma na celu maksymalne  zgromadzenie ciepła wytwarzanego przez nasz organizm i "docieplanie odpowiednich stref". Pomagają w tym  właśnie wcześniej wymienione materiały które sprawiają, że bielizna będzie lepiej trzymała  ciepło, ale  delikatnie  gorzej oddychała. Przykładem takiej bielizny będzie np  "X bionic apani merino",  odlo z seri x-warm. 
Jest setki marek produkujących bieliznę termiczną, jednak  pamiętajcie, że nie można porównywać "bielizny" z  4f  do  takiego x-bionica... 
Jeżeli ktoś  weźmie np x-bionica w rękę i zobaczy ile technologii, materiału, technik włożone  jest w ten produkt i później zobaczy jak dobrze działa  to  te 300 , 400 czy 500zł  za koszulkę czy kalesony  nie będą tak "boleć" :)
 Bo 4f przy  xbionicu  to jak  auto "łada samara" przy nowym i przysłowiowym mercedesie.  
Jeżeli chodzi o pranie dobrej bielizny termo to trzeba pamiętać 2 ważne zasady- temperatura  nie większa niż 30'c  i  żadne środki ze zmiękczaczami bo z automatu mamy bieliznę do wyrzucenia- najlepiej używać specjalnych preparatów do prania  bielizny termo :)
 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś ,przypadkiem wszedłem w posiadanie bielizny f-my 5.11 - producenta odzieży taktycznej.(? logo po kilku praniach zeszło)Najlepsza bielizna jaką miałem.Od środka coś jak mikropolar a z zewnątrz śliska co nie krępowało ruchów.Przy wyborze bielizny bardzo ważne jest jej przeznaczenie ,a nie firma.Miałem kilka i niektóre sprawdzały się tylko np.przy agresywnej jeżdzie na nartach.Dlatego myślę że warto poszukać w sklepach z  odzieżą taktyczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o DOBRĄ bieliznę termoaktywną i jej dobór to przede wszystkim trzeba  zadać sobie pytanie-" czy jestem aktywnym wędkarzem czy  raczej statycznym?

   Inna budowa, materiały  bielizny będzie odpowiednia dla kogoś kto sporo chodzi, porusza się  a  inna bielizna dla wędkarza "stacjonarnego".  Jeżeli chodzi o przykład

 

..........................................................................................

....w 100% się zgadzam  - napisze tylko ze Odlo z poziomu x-warm jest ciekawostka w tym zestawieniu bo niby jest "sztuczne" a faktycznie grzeje niczym merynos.. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....w 100% się zgadzam  - napisze tylko ze Odlo z poziomu x-warm jest ciekawostka w tym zestawieniu bo niby jest "sztuczne" a faktycznie grzeje niczym merynos.. :)

własnie tak zastanawiałem się czy dać  ten model tu czy tu.  i tak nie było by źle i tak :)  to na prawdę fajna hybryda! i cena przyzwoita!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 lata później...

Siemanko,

dorzucę kilka swoich przemyśleń, bo z tego co pobieżnie przejrzałem wątek to nie było o tym mowy. 

 

Jak koledzy wcześniej zauważyli - najlepiej izoluje powietrze, ubranie powinno go zgromadzić jak najwięcej żeby było ciepło. Z tego powodu najcieplejszy jest puch - bo przez swoją strukturę może zgromadzić i zatrzymać dużo powietrza. 

Problemem jest to, że puchu nie założymy jako pierwszą warstwę (a o tym jest wątek). Norweska firma Brynje, produkująca ubrania do szwendania się po górach - a Norwedzy mają w tym duże doświadczenie, zastosowała następujący patent. Tworzą odzież 2 i 3 warstwową, przy czym pierwszą warstwą jest siatka z syntetycznego materiału, w której oczkach gromadzi się powietrze, następnie jest (opcjonalnie) membrana, a na wierzchu wełna (która także między swoimi włóknami gromadzi powietrze). Produkują też same siatkowe kalesony i koszulki, na które sami możemy dokładać kolejne warstwy.

 

Na forach górskich można się doszukać prześmiewczych informacji, że wygląda to jak ze starego niemieckiego filmu pornograficznego i pewnie tak jest, ale to naprawdę działa, a na pewno lepiej niż cienka warstwa wełny od Brubecka (wiem bo mam, używam i porównuję Brynje z extreme wool). Cena nowych powala, ale czasami można znaleźć coś na olxie.

 

Szczerze, to gdybym znowu miał decydować to nie wydałbym 500 na komplet Extreme Wool od Brubecka.

Postawiłbym na zwiększenie ilości warstw, nawet syntetycznych, zwyczajnych polarowych, bo jeśli na rybach głównie stoimy albo mamy niewielką aktywność, to cienka wełna i tak nie spełni swojego zadania i nie "rozgrzeje". Syntetyczna bielizna, na to bluza i spodnie polarowe, rozważyłbym kurtkę/kamizelkę puchową i na wierzch coś wodoodpornego. Ewentualnie właśnie Brynje co zastąpi 2 pierwsze warstwy - ale tylko jeśli trafi się w dobrej cenie. 

 

W razie potrzeby i braku satysfakcji z uzyskanego ciepła - ogrzewacze do rąk/stóp/ciała. 
Sądzę, że więcej już się nie da zrobić - chyba, że cała ogrzewana odzież - ale na razie nie jest to ani popularne wśród producentów ani akceptowalne cenowo dla ogółu. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo ciut inaczej

Zainwestować w ciepłą kurtkę puchową (lekkie, ciepłe i nie krępuje ruchów), na to coś wędkarskiego od wiatru i wody i wtedy bieliznę można wkładać byle jaką

Spodnie analogicznie np narciarskie

Edytowane przez jajakub
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej mylone są tutaj pojęcia .

Bielizna termiczna typu np Bruebeck itp są do stosowania podczas wysiłku kiedy mamy dużą ilość potu , bawełna by to wchłonęła i chodzilibyśmy w mokrych ciuchach . Jeśli np ktoś chodzi po górach to wie o czym mówię .

Ja chodzę przy temp do - 5 st C w bieliźnie i polarze , jeśli jest słońce to nawet w samej bieliźnie .

Mam i tworzywo i merino . Natomiast np na łódkę i spinning w zimne dni można śmiało się docieplić np bielizną grubą bawełnianą . Wtedy mamy zdecydowaną mniejszą aktywność a co za tym idzie minimalne pocenie . Odzież outdorowa typu bielizna termiczna , softschell , hardshell jest tak skonstruowana żeby tak manewrować warstwami coby podczas wzmożonego wysiłku jak najmniej w miarę możliwości się pocić gdyż to pot powoduje chłodzenie organizmu .

Przykład extremalny ale gdy Kamiński był na biegunach to jednym z problemów było taka się ubrać rano aby podczas ciągnięcia sanek nie było za ciepło a co za tym idzie jak najmniejsze wydalanie potu .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alex62 ja nie wybrzydzam i nie kombinuje .

Do tej pory miałem z Decathlon bieliznę i była fajna .

Pora kupić coś  lepszego  znajomy ma Brubeca  i sobie chwali polegam na jego opinii .

Przy wierceniu  dziureczek nie raz brakuje mi siły to ciężka praca dla 60- latka a 

przy tym się  człowiek poci  a później stoi godzinę . 

Kilka razy dobrze się  przeziębiłem dla tego wole włożyć jedną  bluzę więcej niż jedna za mało   na cebulkę .

Puchowe kurtki są  super ale nigdzie nie spotkałem kurtki puchowej z mocnym materiałem zewnętrznym ,

który wytrzyma łażenie po krzakach nad Bugiem czy starorzeczach .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powiedziałem że komuś zarzucam kombinowanie . Każdy chodzi w tym co lubi , na co go stać , co ma pod ręką itp . Mi chodzi o to że czasami przewartościowujemy odzież outdorową i tyle. Niektórzy sądzą że ona ma wręcz cudowne właściwości termiczne , a jest po prostu stworzona do specyficznego użytkowania . Jak pierwszy raz dostałem polar i hardschell z Alpinusa to się zdziwiłem jak to się marznie w tym na zwykłym spacerze . Mój drugi polar to była 300 - ka , dzisiaj na rynku chyba już prawie nie do kupienia / to były oryginalne Polarteci / Mam Bruebecka , ja lubię ciepło i komfort na rybach ale żeby w tym siedzieć w mrozie nad dziurą ...... , może się da , ale czy będzie komfortowo to zależy od tego co będzie dalej na grzbiecie . To tyle , nic nikomu nie narzucam i nie krytykuje , chodziło mi tylko o to żeby się nie zdziwić jeśli ktoś nie ma za dużo do czynienia z ciuchami typu outdoor i tyle . Jeśli chodzi o kurtki puchowe to nawet niezłe są w Deca , na to stary hardschell i już ciorasz po krzaczorach . Połamania kija nad dziurką  :D .

Edytowane przez alex62
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie

Ja na puchową wkładam geoffa do brodzenia i działa bardzo dobrze

Mi krótkie kurtki (puchową i geoff) nie przeszkadzają bo spodnie mam albo na szelki albo z podwyższonym stanem a w krótkich wygodniej mi się chodzi

Edytowane przez jajakub
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...