endura/traxiss czy haswing osapian - wersje z max

[pmiszk1]

Witam,

Przymierzam się do zakupu silnika 55lbs z maxymizerem. No i mam dylemat czy:

1. Minn kota Endura max 55

2. Minn Kota Traxiss 55v

3. Haswing Ospian 55 max

 

Pytanie który z wymienionej trójki brac? Cena podobna. Jak z awaryjnością, etc? Doświadczenia z wody, wskazówki mile widziane.

Dzięki z góry

[godski]

Traxiss. Konstrukcja sprawdzona. Najdłużej na rynku.

Z wad tylko zdarza się , że zaczep trzymający kolumnę pęknie wskutek złego zapięcia. I tulejka w dolnym uchwycie. Jest na forum to dokładniej opisane.  

[Paprykarz]

Zdecydowanie Traxxis. Pekanie zacisku jest wynikiem zbytniego dociągania śruby na mimośrodzie zacisku.

[ts21]

Od początku sezonu użytkuje zakupiony w USA Minn kota Endura max 55 i na chwilę obecną brak jakichkolwiek niepokojących oznak, silnik sprawuje się w porządku. Zakupu dokonywałem  w grudniu 2013 i cena była mocno konkurencyjna w porównaniu do Minn Kota Traxiss 55v.

[pmiszk1]

A ten Haswing Ospian 55 max aż tak blado wypada?

[Mosteque]

Mam hswiga, dopiero z 10 razy pływałem, ale jakość wykonania uważam, że jest doskonała. Oczywiście to dopiero początek użytkowania.

[dekosz]

Traxxis, mam 3 lata i jest rewelacyjny. Mocny aku i cały dzień trola na 50% wytrzyma przy niezbyt dużej fali. Byłem raz na wersminii przy fatalnej pogodzie.  Pływali ludzie na 40 endurze i Jurek musiał po nich na spalinie przypłynąć bo nie mogli ruszyć. Mój traxxis powoli to powoli ale pchał pod falę i spłynęliśmy do brzegu.

Edytowane 10 Lipca 2014 przez dekosz

[Kadet]

Posiadam Haswing Ospian 55 max. Pierwsze co się rzuca w oczy to solidne wykonanie, a na wodzie torpeda z nieprzeciętnym powerem. Gdy gps pokaże 10km. przebytej trasy, aku jest rozładowany do około 50%. Jednym słowem polecam.

[Paprykarz]

Traxxisa brałem ze względu na łatwy dostęp do części no i oczywiście ze względu na legendarną niegdyś jakość Minn Koty. 15 lat użytkowania różnych Minn Kotek owocuje dużym zaufaniem do  marki.

[godski]

Zdecydowanie Traxxis. Pekanie zacisku jest wynikiem zbytniego dociągania śruby na mimośrodzie zacisku.

Raczej pod niewłaściwym kątem.  Nic nie dokręcałem, tylko krzywo to ustawiłem i trzasnęło.

[pmiszk1]

Posiadam Haswing Ospian 55 max. Pierwsze co się rzuca w oczy to solidne wykonanie, a na wodzie torpeda z nieprzeciętnym powerem. Gdy gps pokaże 10km. przebytej trasy, aku jest rozładowany do około 50%. Jednym słowem polecam.

a jaki masz aku do niego podpięty?

[godski]

Posiadam Haswing Ospian 55 max. Pierwsze co się rzuca w oczy to solidne wykonanie, a na wodzie torpeda z nieprzeciętnym powerem. Gdy gps pokaże 10km. przebytej trasy, aku jest rozładowany do około 50%. Jednym słowem polecam.

Po 10 km trolla? Co to znaczy rozładowany do 50%? Jak to się przekłada na napięcie pod obciązeniem. Te wszystkie diody często bzdury pokazują a później aku nie wiadomo dlaczego po 1-2 latach eksploatacji wyraźnie słabnie. 

[Paprykarz]

Raczej pod niewłaściwym kątem.  Nic nie dokręcałem, tylko krzywo to ustawiłem i trzasnęło.

Jak masz zapasowy zacisk to mocniej dociągnij śrubę i zamknij go - prędzej czy później strzeli. Wymieniłem tego ludziom kilka sztuk i zawsze okazywało się że dociągali śrubę.

[Kadet]

 Stan rozładowania aku określam pod obciążeniem.Mój Megalight 100AH naładowany na full, przy starcie, ma około 12,5V. I tak pływając predkością trolingową ( około 3km/h ), gdy napięcie zbliży się poniżej 11,6 to za tym progiem już szybko spada, pewnie w tym momencie bateria oddaje z siebie już ostatnie ampery.

Teraz jeżeli znam max. i min. napięcie pod stałym obciążeniem to wartość 12,0 - 12,1V, oceniam jako aku rozładowany w 50%. Potwierdzenie tego jest podczas ładowania, ponieważ po ładowaniu prądem 10A bateria jest nabita po około 5h.

[Krzysiek_W]

Akurat  wczoraj 3 popołudnie pływałem z osapianem 45lb. Jeśli chodzi o ten wskaźnik, to bym się nim rzeczywiście nie sugerował. Nawet instrukcja nie wyjaśnia na jakiej zasadzie ona wskazuje.Woltomierz musi być i on na pewno nie kłamie. 

[puszek7]

Mam również od tego roku Endure max 55 36". Silnik mocny i całkiem szybki. bardzo oszczędny. Póki co fajny zakup za dużo mniejsze od traxxisa pieniążki. Choć nie ukrywam, że Traxxis to klasa sama dla siebie.

[pipczento2002]

Polecam Haswinga. Mam 40 lb, drugi sezon (intensywnego)użytkowania, zero problemów. Na Nortonie 3 i aku 110 Ah robię do 35 km. Cztery lata gwarancji i jeżeli nawet rozleci sie po tych czterech latach, to za cenę, za którą go nabyłem i tak warto.

[-PYTOON-]

Traxiss. Konstrukcja sprawdzona. Najdłużej na rynku.

Z wad tylko zdarza się , że zaczep trzymający kolumnę pęknie wskutek złego zapięcia. I tulejka w dolnym uchwycie. Jest na forum to dokładniej opisane.  

Możesz rozwinąć temat o jaką tulejkę chodzi? Najleiej na foto.

[godski]

Gdzieś jest rysunek na forum . Dolne mocowanie uchwytu ma wewnątrz plastikową tulejkę z kołnierzem. Jeśli uchwyt nam spadnie w strone silnika ten kołnierz ulega połamaniu. I tulejka wychodzi z mocowania. Przyklejenie wewnątrz mocowania nic nie daje. Ja dałem grubą uszczelkę gumową o wysokości kilku mm przy silniku. Teraz jak uchwyt wskutek nieuwagi spada z impetem w dół to jest amortyzacja.

Generalnie brak tej tulejki nie przeszkadza, ale moze powodować większe drgania. Może jutro znajdę czas i wrzucę zdjęcia.

[rower26]

Polecam Haswinga. Mam 40 lb, drugi sezon (intensywnego)użytkowania, zero problemów. Na Nortonie 3 i aku 110 Ah robię do 35 km. Cztery lata gwarancji i jeżeli nawet rozleci sie po tych czterech latach, to za cenę, za którą go nabyłem i tak warto.

również posiadam haswinga ale pamiętaj że 4 lata gwarancja tylko z płatnymi przeglądami. Po 2 latach musisz wysłać na płatny przegląd, potem po kolejnym roku. 

[godski]

Możesz rozwinąć temat o jaką tulejkę chodzi? Najleiej na foto.

Mocowanie:

 

 

Tulejka z uszkodzonym kołnierzem wklejona do mocowania:

 

 

Uszczelka gumowa doklejona silikonem:

 

 

 

I jeszcze jedna niedoróbka - zatrzask. Może pęknąć gdy za mocno skęcimy śrubą lub bedziemy zamykali z przekoszonym uchwytem jak na drugim zdjęciu:

 

 

[Paprykarz]

Mocowanie:

 

P8011808.JPG

 

Tulejka z uszkodzonym kołnierzem wklejona do mocowania:

 

P8011809.JPG

P8011810.JPG

 

Uszczelka gumowa doklejona silikonem:

 

P8011811.JPG

 

 

I jeszcze jedna niedoróbka - zatrzask. Może pęknąć gdy za mocno skęcimy śrubą lub bedziemy zamykali z przekoszonym uchwytem jak na drugim zdjęciu:

 

 

P8011812.JPG

P8011813.JPG

A skąd masz tą uszczelkę na dole przy pędniku ?  Inwencja własna czy tak było (nigdy czegoś takiego nie widziałem...). Prościej było odkręcić pędnik, dać silikon na gwint z lekkim zapasem i przy skręcaniu pięknie wypchnie nadmiar do góry co stanowi dodatkowe uszczelnienie. Ja używam Poxipolu uszczelnia i trzyma wszystko w kupie.

[godski]

Uszczelka to część od pompy wtryskowej typu Lucas. Koszt 50 groszy.

[Paprykarz]

Uszczelka to część od pompy wtryskowej typu Lucas. Koszt 50 groszy.

Nie o to mi chodziło, po co ona tam jest ? 

[godski]

Jak mocowanie pooleci z hukiem w dół to ta guma amortyzuje uderzenie.

[Paprykarz]

ok, teraz to ma sens  .