Nowe technologie, a produkcja woblerów hand made

[lesiewicz]

Też uważam że pianka jest dobra zarówno do tworzenia wzorców, jak i do zastąpienia drewna. Nie ma włosków jak balsa, jest jednolita i nie trzeba zabezpieczać przed wodą jak chce się zrobić próby w wannie.

Obecnie robie wzory w gęstym poliuretanie, kiedyś robiłem w lipie ale wzór z lipy miał inną pracę niż docelowy poliuretan.

Moja pianka jest biała co też jest w pewnym stopniu fajne bo nie muszę kłaść białej bazy przed malowaniem.

[joker]

 

Obecnie robie wzory w gęstym poliuretanie, kiedyś robiłem w lipie ale wzór z lipy miał inną pracę niż docelowy poliuretan.

 

 

Zawsze wydawało mi się, że z drewna jedynie robi się kształt pod przyszły wobler, a całą pracę z wywarzaniem i usterzeniem robi się już w formie. Co innego, jeśli drewno miałoby taką samą gęstość jak piana lub inny materiał do odlewu.

[lesiewicz]

Zawsze wydawało mi się, że z drewna jedynie robi się kształt pod przyszły wobler, a całą pracę z wywarzaniem i usterzeniem robi się już w formie. Co innego, jeśli drewno miałoby taką samą gęstość jak piana lub inny materiał do odlewu.

Ja robie inaczej.

Najpierw robie wzór z pianki o dosyć dużej gęstości. Wyporność jest taka sama jak poliuretan z którego docelowo robie woblery.

Później ster i ustawianie woblera. Jak praca przynęty jest taka jaką zaplanowałem, robię formę i na odlewach sprawdzam jeszcze raz czy wszystko wporządku. Czasmi robię jeszcze kilka różnych ustawień z obciążeniem w formie i wybieram najlepsze.

Dodam tylko że moje woblery mają ster umieszczany w formie i dlatego wzór musi chodzić nienagannie.